Skocz do zawartości
Forum

KasiaM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KasiaM

  1. KasiaM

    Francja

    Hej u mnie Tusiek marudzi ostatnie dni wiec ciezko z chwila dla siebie. Dzis kupilismy troche ozdob swiatecznych, reszte mam zamiar zrobic wlasnorecznie ;) aniolki moje nadal w trakcie, moze dzis przysiade, bo na nic bardziej ambitnego nie mam sil. Dotka ja nie wiem o co chodzi z filtrem, musze pomacac to moje zelazko, moze to wlasnie tego wina? wysle T niech sie popyta. Pomysl z bombkami rewelacyjny, jakie bedziecie robic? Papierowe? Podrzuć pomysł :) Tuska, jak Ci sie ruszac nie chce to działaj z aniołkami jak my wszystkie ! Co do ludzi to tutaj straszni plotkarze, troche falszywi, niemniej zawsze usmiechnieci. Ale tego juz sie nauczylam, ze usmiech nic nie znaczy, bo sie odwrocisz to swoje powiedza. A brownies to rzeczywiscie nie takie puszyste, ot ciepłe próbowałam. Teraz opadło i jest pycha! Jutro idziemy do lekarza na kontrol z Tusią, mam nadzieję że stażystki-psychopatki nie będzie. Marmi, udanej imprezy ! Buziaki
  2. KasiaM

    Francja

    Zagladam szybko bo zaraz koleżanka będzie, dziewczyny ja w kwestii brownies - czy Wam też wyszedł taki puszysty i w kolorze mlecznoczekoladowy? Bo brownies to dla mnie zawsze było całkiem ciężkie ciasto z lejącym się środkiem, super czekoladowe w kolorze. A to jest pyszne, acz puszyste i nie wiem czy przepis taki czy ja się za bardzo wczułam w ubijanie jaj? Udanego wieczoru kochane, buźki !
  3. KasiaM

    Francja

    Hej, Marmi wiem widziałam ! To w Lidlu przyczaiłam gazetkę ale ja już tak zaawansowana nie jestem na takie cudeńka ;) powiedz jak Ci się farbki podobają ? Testowałaś? Wiesz co, ja jeszcze w Polsce odkryłam że tam można dużo ciekawych rzeczy kupić w śmiesznych cenach, np nożyczki co to wzorki wycinają czy jakieś błyszczące gwiazdeczki które znalazłam niedawno gdzieś w pudełku. Dużo, dużo ! W zeszłym roku też te farbki były też jakoś w listopadzie bo pamiętam że kupiłam krótko po przeprowadzce. Dotka, dobrze że pies krzywdy dziecku nie zrobił !! Powiem Wam że sama się dziwie swoim reakcjom, jestem wychowana wśród psów, zawsze jakiś był w domu, rodzice teraz mają dobermana i jamnika, więc pies duży jest. Jednak co obcy to obcy, nie wiadomo jaki jest. Powodzenia w szukaniu kursu, ja rozglądam się za nauczycielem, chociaż kurs bardziej mi się podoba ... Tuska, chihuahua super ! kiedyś chorowałam na tego pieska, w końcu dostałam na urodziny jednak okazał się być papillonem ;) teraz niestety nie ma go wśród żywych. A spacer jak? udany? Paulina a Tobie jak udał się weekend ?
  4. KasiaM

    Francja

    Jeszcze zaglądam między aniołkami ;) w końcu wyciągnęłam stare i zabrałam się za malowanie. Dotka, jak narazie nic nas nie rozlozylo ale jestesmy jacys niewyrazni z tymi brzuchami. Farbki nie musza byc specjalne, mysle ze plakatowki dadza rade, ale teraz w lidlu sa super farbki akrylowe 24 kolory za 5 euro ktore przepieknie wygladaja na masie - dobrze kryja i sa blyszczace. Co do żelazka to ja takowe posiadam i chwalę sobie bardzo, za prasowaniem dalej nie przepadam niemniej nie jest to dla mnie taka tortura jak wcześniej. Prasuje sie o wiele szybciej, zazwyczaj nie trzeba z dwóch stron, nie trzeba dociskać tylko paluszkiem siup i pieknie leci para. W pionie też ładnie prasuje, więc nie wszystko leci na dechę, do tego szybko się nagrzewa. Jedyny minus to mimo stosowania filtrowanej wody czasami zostawia jakby ślady kamienia na ubraniach, ale to szybko wodą można zmyć, więc tragedii nie ma ale drażni. Bardzo jest prawdopodobne że to ja robię coś nie tak więc tak mi się dzieje. Poza tym mam wrażenie że zmiękcza ubrania jak są sztywne po praniu. Moim zdaniem warto :) Marmi fajnie że weekend Ci się udał. Mam nadzieję że nie umęczyłaś za bardzo fasolki ;) Ty o ubraniach ciążowych a mnie aż w środku skręca z tęsknoty za ciążą! Tak sobie dumam, że tych ubrań ciążowych to naprawdę kupiłam sobie niewiele, na początku kupiłam super getry które dawały radę do samego końca i najczęściej nosiłam tuniki, które teraz noszę przewiązane paskiem ;) tak czy inaczej korzystaj kochana, strój się ile dasz radę, ciąża wiecznie trwać nie będzie ! Tuska, za słowami Dotki - uderzaj do miasta ! Korzystaj z braku dzidziusia i wyciągaj z miasta ile się da ! A Aniołki wrzucę jak tylko skończę, zarażajcie się dziewczyny, we Francji stanowczo za mało aniołów ;) Co do spacerów i psów też, to dziś w związku z piękną pogodą zabrałam Tusię na długi spacer po jakiś bocznych, wiejskich dróżkach w okolicach. W pewnym momencie patrzę a tam jak nic stoi pies, patrzy się na mnie i na przyjaźnie nastawionego to nie wygląda. Ja na tej drodze z Tusią w odkrytej spacerówie, ludzi brak, domy daleko od drogi a w głowie już widok jak pies się na nas rzuca i zjada, najpierw mnie później Małą. I co mądrego zrobiłam? Odwróciłam się i z bijącym sercem i drżącymi rekami zadzwoniłam do T by z pracy się urywał i przybywał ratować, bo pies a ja się boję. I przyjechał, uratował, na szczęście praca taka że mógł żonie na ratunek, ale co się nabałam to moje. Jeszcze przyznam się Wam że wyciągnęłam aparat planując użyć go w celach obronnych waląc psa w łeb. Całe szczęście wzięłam ze sobą lustrzankę to i wagę swoją ma. Taką to przygodę miałam. Dodam tylko że ten pies to na drodze stał sobie, nieprzywiązany, nieogrodzony taki sam samiuteńki dziki zupełnie !
  5. KasiaM

    Francja

    Wiesz co z tą solą to nic nie powinno się dziać. Ja miałam tak samo, później to tą sól sobie miksowałam na proszek, wtedy masa gładsza wychodzi. A nie lubię piec dlatego że się boję że albo mi się przypali, albo może popękać albo porobić się jakieś wybrzuszenia, poza tym to strasznie długo się piecze i jak dla mnie to co chwilę zaglądam. A jak wyschnie to wyschnie i po kłopocie ;) zostawiam na kilka dni i sobie schnie ładnie na kaloryferze i później są białe więc łatwiej malować. Ale to takie moje prywatne zboczenie bo z tego co się orientuję to większość piecze.
  6. KasiaM

    Francja

    No widzisz Moniś jaka zdolna bestia z Ciebie ! :) A malowanie włosów jest rzeczywiście nieco problematyczne ;) rozumiem że zapiekałaś swoje aniołki ? Ja jednak najbardziej lubię jak one same sobie wyschną :)
  7. KasiaM

    Francja

    Monia kochana to musisz mi koniecznie zdjęcia pokazać ! Strasznie ciekawa Twych aniołków jestem !!! Aniołki maluję i jak już wyschną to lakieruję, dlatego że lakier nie tylko nadaje połysk ale chroni też przed wilgocią i aniołki są po prostu trwalsze. Możesz też je dekorować kwiatuszkami czy innymi dodatkami które używasz do scrapów :) cieszę się że zabawa Ci się spodobała, fajne jest to że nakład finansowy praktycznie żaden a efekt - fiu fiu ! A farbki wczoraj kupił mi T pojechał na chwilę do miasta i wrócił z farbkami akrylowymi ... akwarelowymi i pastelami ! Wariat ? Pewnie to dlatego że przez 2 dni mu trułam, że to nic że jeszcze mam ale jak można nie kupić za 5 euro. No to kupił Ech, udanej zabawy :) ja gdzieś mam jeszcze suche aniołki które robiłam w ramach przedporodowego relaksu...chyba czas je wyciągnąć ! A Monia i wiesz co? Wczoraj pozamawiałam kalendarze z Vistaprint :) mam nadzieję że ich jakoś jest porządna, bo cena to jak najbardziej My od kilku lat już robimy kalendarze na święta, ale przepłacaliśmy tak że tutaj zamówiłam 3 w cenie 1 tam gdzie zamawiałam wcześniej. Także w imieniu swoim i rodziny - dzię-ku-je-my! ;) i tym sposobem wychodzi na to że prawie wszystkie prezenty na święta gotowe !
  8. KasiaM

    Francja

    Witajcie dziewczyny ! Patki kochana korzystaj z wyjazdu, wypoczywaj ! Monia, no w końcu dałam radę (przy pomocy T ) oj takie sprzęty nie darzą mnie miłością. U nas też dziś słonecznie, wczoraj nie za wiele się udało, więc dziś mam nadzieję na dłuuuugi spacer. Od kilku nocy Tusia budzi się o 3-4 i przez godzinę sobie śpiewa... a robi to rak cicho że skutecznie uniemożliwia nam spanie. Buzki kochane, miłej niedzieli ;*
  9. KasiaM

    Francja

    AAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!! od pół godzxiny walczę z drukarką !!!!!!!!! jak pomyślę że jeszcze mam to za chwilę skanowć to mnie szlag trafia !!! Pati, gratuluję porządnickiej córci, nasza to narazie tylko bałagan robi ;) Widziałam widziałam ale tak trochę z Tuśką skakałam, więc nie bardzo, ale zaczyna mnie drażnić jak przeciągają ;)) Leoś fe, ale za to Beatka...
  10. KasiaM

    Francja

    Marmi poczekaj zaraz bede ;) Dotka, ja tez wszystkie sprzety online, oszczednosc ! Jak narazie odpukac, nic nas jeszcze nie zawiodlo. A takie zelazko to rzeczywiscie bez problemu mozna odeslac. Tuska mi sie zbuntowala i zamiast spac siedzi ze mna...mam taki cichy plan ze T wroci i ja uspi... zla ja, oj wiem ... Marzenka, ja do corci po polsku, maz po francusku a jeszcze slucha jak miedzy soba mowimy po angielsku, wiec co z tego wyjdzie to zobaczymy w przyszlosci ! ;)
  11. KasiaM

    Francja

    Dotka, z piosenkami nie pomogę, nie mam zielonego pojęcia !!!! Cieszę się że zupka CI smakuje, mam nadzieje że i Twoim będzie ! Rzeczywiście smak jest bardzo ciekawy i nie wiem jak to określić, niejednoznaczny :) bardzo dobry to przepis, szkoda że nie mój ;) A ja chciałam dziś brownies czynić a tam tylko 2 jajka w lodówce. I już mi się nie chciało iść dokupić . Zaraz powrót do prasowania, Pati gotowa na 21.30 ? ;)
  12. KasiaM

    Francja

    Marzenko, becikowe frnacuskie niestety Ci nie przysługuje, dlatego, że żeby dostać musiałabyś mieć zadelkarowaną ciążę tutaj i tutaj musiałabyś przebywać. To taka ochrona francji przed emigrantami którzy pracują tutaj, a rodziny mają w ojczystym kraju i mają np 5 dzieci. Polskie becikowe uważam że należy Ci się jak najbardziej, leć kochana raz jeszcze wyjaśnić !
  13. KasiaM

    Francja

    Póki co to i ja nie panikuje, chociaż miałam jedną histerię na początku, ale to chyba ze strachu i zmęczenia. Okropne jest to ząbkowanie ! Dzięki dziewczyny za pomoc i wyjaśnienia. Młoda śpi teraz ale co mniej więcej 15-20 min woła na pociumkanie cyca. Czeka nas ciężka nocka, ale niech chociaż Mała się wyśpi, ja mam kawę. Paulinka, to sprawdź co z tą kupką Mili. A że łobuziara to widać po zdjęciach. Mi też łobuz mały rośnie, już tylko się oczka świecą co może nabroić, chociaż buteleczkę przy przewijaniu przewrócić i szczęśliwsza ! Martuś, gratulacje Pascalowi :) niech szaleje ! Mam nadzieję, że Filip szybko powróci do zdrowia. Co do brzucha to ... grunt żeby dzieci były zdrowe ;)) Brzuch kiedyś wróci do swej formy, damy radę Dziś siedziałam nad zdjęciami Martusi z pierwszego tygodnia, od kilku dni chodzę i oglądam i się wzruszam przeogromnie ... takie to malusie było :)
  14. KasiaM

    Francja

    Hej Małgosiu, gratulacje! Śliczny synek. Na ranę uważaj, staraj się dużo odpoczywać, a jeśli boli to pomaga ściskanie pośladków ;) Marzenko, nie wiesz od czego mleko straciłaś? Stres? Przykro mi, ale butelka ma dużo pozytywnych stron. Tuska, gratuluję decyzji ! Trzymam kciuki żeby pogoda dopisała. Ania, jak na moje oko to chłop Twój coś kręci, strasznie szybko uwinął się z tym pozwem a z tego co pamiętam to nie jest taka szybka sprawa, acz nie znam się, więc pewnie się mylę. U nas ząbkowanie, kupiliśmy dolodent, specyfik który jak się okazało, na necie ma różne dziwne opinie sama nie wiem w co wierzyć. Tak czy inaczej, działa więc jak narazie dzień spokoju. Ja zaczęłam rehabilitację brzucha, bo niestety olejem migdałowym w czystym nie smarowałam i 4 miesiące minęły a on dalej duży i nie tam gdzie trzeba. Jednak jest mały problem, bo moja kine to polka-koleżanka i dziś mam wrażenie więcej przegadałyśmy. O, przy okazji uczulę mamy maluchów i przyszłe mamy na główkę dziecka, uważać żeby nie ciągnęło jej do tyłu i nie wyginało się w rogalik. Ja niestety o tym nie wiedziałam, Tuśka zaczęła tak robić i nikt nie powiedział że źle a teraz ćwiczymy ! Niby nic strasznego ale zawsze można ominąć.
  15. KasiaM

    Francja

    Moniq, zimno i wietrzno na południu, ale przynajmniej nie padało ! Loches bardzo malownicze miasteczko :) Spędziliśmy super dzień, a Wam jak minęła niedziela?
  16. KasiaM

    Francja

    Pati, cała przyjemność po mojej stronie ! Nie uwierzysz, ale to łapka samej Panny Marty !! żartuję z tą wiarą ;) ale na Twoim miejscu bym ją zachowała, kiedyś będzie wiele warta ! Zatem cieszę się iż list doszedł, mogę wpisać sobie punkt w CV - umiejętność wysyłania listów na francuskiej poczcie. Dziewczęta, my niedługo zbieramy się na naszą wycieczkę, pogoda pod psem, ale jestem dobrej myśli. Życzę Wam wszystkim udanej niedzieli !
  17. KasiaM

    Francja

    Ach Marmi, na mdłości podobno imbir (wywar z imbira czy jakoś tak) pomaga ! próbowałaś? a mi na początku to pomagała szklanka wody na czczo jeszcze w łóżku i był luzik. Może spróbuj tak z tym imbirem? Trzymaj się dzielnie, ja i tak Ci zazdroszczę żeś ciężarną !
  18. KasiaM

    Francja

    Oj Marmi ... jak on mnie tu podejrzenia o palenie jak ja dzielnie od ponad roku nie palę nie wiem skąd mu się wzięło ! T pracuje jako 'educateudr specialise', jest koordynatorem w ośrodku dla osób niepełnosprawnych, stąd takie godziny pracy, ale już się przyzwyczaiłam i cieszę się, bo jest to praca w której się spełnia i jest zadowolony. Chociaż czasami to mi trochę szkoda, bo ma chłopak potencjał i mógłby wiele zdziałać, póki co namawiam go na studia psychologiczne A co do palenia to i ja się bez bicia przyznam, że czekam aż T nowy kartonik napocznie i paczuszkę sobie gdzieś ukryję, właśnie na takie momenty jak pisałaś, cobym domu przeszukiwać nie musiała. To tak zapobiegawczo na przyszłość, tylko jak ja się wytłumaczę jak paczka zaginie ? Dotka, widzisz, nie Ty jedna ! Ja też paliłam, najwięcej to na studiach, a już najwięcej jak z przyjaciółką rozwiązywałyśmy problemy świata na balkonie. Pół osiedla znało nasze największe sekrety ... a pan w nocnym pytał się : to co zwykle? To tak troszkę o piciu też w sumie ... ;) powiem Wam że tego bardzo mi brakuje, jak to Moniq kiedyś powiedziałaś, nocne rozmowy polaków. Ania, uważaj z tym epapierosem, tak naprawdę to nie jest zerwanie z nałogiem tylko przerzucenie obiektu uzależnienia. Niby zdrowiej ale dalej jesteś w uzależnieniu.
  19. KasiaM

    Francja

    no pewnie ! tylko co zrobić jak narazie dla Tomka pracy nie ma ? Nie rozumiem, taki ładny a nikt go nie szuka? ;) Tymczasem tutaj podpisał umowę na czas nieokreślony więc mamy w miarę stabilną sytuację. Ale kto wie co na nas czeka? może już wkrótce ?
  20. KasiaM

    Francja

    no chyba tak ! hehe a wiesz co sobie mysle? ze gdyby nie to ze 'probowalismy' w polsce to pewnie teraz bysmy w Tours mieszkali ... ech ... ale kto wiedzial ?
  21. KasiaM

    Francja

    Loches (dobrze piszę?) i jeśli pogoda dopisze to Montresor (dobrze piszę?) bo znajomi się tam przeprowadzili i jedziemy ich odwiedzić. A wiesz że mój T w Tours mieszkał całkiem niedaleko Cię? Tzn w odpowiedniej części miasta by do Ciebie było blisko !
  22. KasiaM

    Francja

    Moniq a my jutro pod Tours będziemy ale zupełnie z drugiej strony
  23. KasiaM

    Francja

    Moniq, to ja chętnie ! Dziewczyny jak ja bym się napiła wina i w stan lekkości wprowadziła ... to się rozmarzyłam ... A aktualnie T bawi się w śledczego bo sobie ubzdurał że popalam jak go nie ma dziś wrzuciłam jego starą paczkę do swojej szuflady i poprosiłam żeby coś mi podał, mina jego triumfu bezcenna, a ja śmiałam się pół dnia Ania, a Ty spinaj pośladki, nie jest lekko ale zobaczysz że wszystko będzie dobrze !
  24. KasiaM

    Francja

    Pati, super, dziękuję za info! Jak jutro chwilę przestanie padać to lecę na pocztę, trzymaj kciuki bym dobrze znaczek nakleiła ;) nawet nie wiedziałam że Bruksela tak 'blisko'. Coś czuję że będzie to cel wiosennej wycieczki. A czekoladki Jeffcośtam uwielbiam ! Mimo iż oryginalnych belgijskich nie jadłam, te darzę ogromnym uczuciem. Swoją drogą, słyszałyście jak francuzi nabijają się z belgów? Dotka, nie szalej za bardzo z dietą bo znikniesz niedługo ! :) mam nadzieję że bez jojo się obędzie. Dzielna jesteś ! Jak nadejdzie na mnie czas, będziesz mym wzorem :) Dotka, 58 to nadal 10 mniej niż ja Tuska, nie mysle ze w jakis sposob na mnie naskoczylas. Po prostu wnioski jakie mi się nasunęły po Twoich postach. Marmi, wypoczywaj ile się da, choć przy Zosieńce to pewnie niewiele. Grudzień tuż tuż, zatem i koniec 1go trymestru blisko. Trzymaj się ! Dziś próbowałam ustalić trasę jak jechać do Strasbourga i kurczę blaszka - daleko !! Ale mamy już towarzystwo, ja jestem bardzo zmobilizowana, jeśli nasze aucinko nie odmówi nam posłuszeństwa - będziemy! Paulinka, zatem cudowne wieści !!! Ja tak sobie cicho myślę, że lekarze też ludzie i może jej nie wypuszczą... ??? A jak się czuje G ?? Lżej Ci już troszeczkę?? Coś się rozjaśnia w kwestii Strasbourga? Już wpadł na ten pomysł by tam jechać? Marta i jak polskie menu ? Smakuje francuzom ? Zdradzisz sekret jak robicie ruskie pierogi ? Jak sobie radzicie bez twarogu ? Ja dziś Tusi założyłam pieluszkę wielorazową i chyba zrobiłam coś nie tak bo zaraz wszystko było mokre. Przy okazji pochwalę Wam się dokonaniem mego dziecka ! Martula zrobiła dziś pierwsze samodzielne siusiu do nocnika w wersji miska Naczytałam się o naturalnej higienie niemowląt i myślę sobie, a spróbuję ! I co? Marta bez pampka nad miskę, psi psi podpowiedziałam i siup, strumień ! Wybaczcie to wynurzenie, ale taka dumna z niej jestem... :) A teraz idę kołysać Maluszka, bo wróciłyśmy od koleżanki (która uświadomiła mnie że dziecię me lekkiej rehabilitacji potrzebuje) i Martuś śpi w foteliku bo zaraz po papę do pracy jedziemy. A leje że ho ho !!!
  25. KasiaM

    Francja

    Dotka, dasz znać czy smakowało :) odnośnie sernika to zaraz podrzucę Wam przepis na sernik możliwy do wykonania we Francji :) może tylko Ty nie patrz lepiej ;) Dołączam się do zachwytu nad Paulinką ! Wyglądasz świetnie ! Z tego co zrozumiałam to był na początku brąz ale się tak zmył, tak? Czy jakaś rudość? No cóż ja z doświadczenia własnego też potwierdzę że rudości najszybciej schodzą zwłaszcza na wcześniejszym blondzie. Ale Pati ma rację, może jakiś szampon wesprze? Pati, już sobie wyobrażam Ciebie ze ścierką mam małe pytanie, z czego macie blaty? Kamienne czy płyta? Możliwe że coś mi się w głowie przestawiło, ale dziś na spacerze rozmyślałam nad Waszą kuchnią i takie oto pojawiło mi się w głowie pytanie ;) Przy okazji dziś dowiedziałam się, że mój ukochany woził w samochodzie przesyłkę do Cię tak długo aż czymś zalał. Przepraszam Cię w imieniu jego, swoim i Marty, bo pewna byłam że czek nasz już dawno w Reims. A jeszcze mam pytanie, być może będziesz wiedziała, jak najlepiej dostać się z Belgii do Francji? Samolot czy tgv? Odnośnie włosów to ja cały piątek w lustro spojrzeć nie chciałam a na koniec to bardzo dojrzale rozbeczałam się jako to dziecię małe. Tuska, nie daj się zamknąć w domu kursem internetowym. Najlepszy jest taki który zmusi Cię do wyjścia z domu i tym sposobem będziesz miala kontakt z francuzami. A co do dziecka ... to mało jest facetów którzy są na to gotowi, najczęściej gotowość przychodzi w trakcie ciąży, a to że pewnie się boi ... no cóż, mężczyzna. Pamiętaj tylko, że dziecko nie powinno być plastrem na Wasze problemy, ja nieśmiało podpowiedziałabym na początku popracować nad związkiem, a później pomyśleć nad dzieciątkiem. Możliwe, że coś źle zrozumiałam z Twoich postów, więc jeśli tak to przepraszam. Moje dziecię przechodzi jakąś fazę histerii, od wczoraj głównym zajęciem jest krzyk i nic nie pomaga - zasypia ze zmęczenia na 20 - 30 min. Jestem wykończona, mam nadzieję że już będzie spała na nockę. Buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...