Skocz do zawartości
Forum

KasiaM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KasiaM

  1. KasiaM

    Francja

    Pati, super wiesci ! Gratulacje kochana !!! :) miejsce piekne, magiczne, romantyczne, idealne ! Zatem nie pozostaje nic innego jak cieszyć się razem z Tobą :)) aż mi w głowie marsz weselny zabrzmiał
  2. KasiaM

    Francja

    Tuska musisz porozgladac sie po operatorach bo opcje są różne. Abonament ktory mam teraz w Orange ma do 3 numerów smsy i tel za darmo i smsy do wszystkich za darmo + jakiś tam internet co miesiąc i za to wychodzi mi ok 50 - 60 euro miesięcznie. Teraz wszedl tez nowy operator free ktory ma bardzo konkurencyjna oferte, np 60 min i 60 smsow za 2 euro miesiecznie. Marmi a ja sie zastanawiam czy moj chlop bedzie mial nielimitowany bo mowi ze tego za 2 euro (w naszym przypadku to chyba za darmo on jest ;) ) potwierdzenie dostał a tego nielimitowanego nie wiec chyba mu sie nie udalo upolowac ... sierota A poza tym to się pochwalę iż dziś od rana moje dziecko na jednym pampku tak pieknie do nicniczka wszystko szło :) tak tak, pękam z dumy !
  3. KasiaM

    Francja

    Puk Puk Puk ! A co tutaj taka cisza? Szanowne koleżanki emigrantki przywołuję do porządku !!! ;) Co u Was ?? Korzystacie z pięknej pogody? Szalejecie na soldach ? Marzenko, proponuję poszperać na wątku, odpowiedzi na Twoje pytania pojawiały się już wcześniej przynajmniej kilka razy. Musisz się dowiedzieć czy jesteście dopisani do ubezpieczenia męża, możliwe że jeśli załatwiał to niedawno to automatycznie dla całej rodziny, ale lepiej sprawdzić żeby później nie było niespodzianek. Generalnie nie ma z tym problemu, ale jak wszystko we Francji, zajmuje to trochę czasu - ok 3 miesięcy. Assurance Maladie to ubezpieczenie podstawowe, które pokrywa większość (ale nie wszystkie!!!) kosztów związanych z wizytami u lekarza etc. Mutuelle jest dopełnieniem tego ubezpieczenia i wszelkie koszty macie pokryte w 100%. Nikt Was nie zmusi żeby to wykupić ale uważam że warto i jest to ważne, bo nigdy nie wiadomo co nam się może przytrafić zwłaszcza że macie malutkie dziecko. Bardzo możliwe, że synek jest taki niespokojny ze względu na dużą ilość wrażeń, u nas Tusia też jest 'dziwna' i zajmuje jej kilka dni dojście do siebie po podróżach, gdzie wiele się zmienia w bardzo krótkim czasie. Cierpliwości, gdyby koncerty miały się powtarzać. Nie chcę robić Ci bałaganu w głowie, ale dla mnie lekarz rodzinny i ogólny to to samo... dziewczyny, naprostujcie mnie jeśli w błędzie żyję ! Jak papierek zgłoszeniowy się nazywa niestety nie wiem, nie pomogę. Mam nadzieję że mąż zaraz dojdzie do siebie. Monia u nas mrozi wieczorami, w sobotę był nawet samochód oszroniony, czyste szaleństwo, co ? Monia dlaczego nie zmieniasz telefonu? Tak pytam z ciekawości. Powiem Wam że zastanawiam się jak wszystkie sieci zareagują na free, bo pewnie jakoś zareagują, nie? Tak czy inaczej 60 min i 60 sms co miesiąc za 0 czy 2 euro... nie jest źle a mi w zupełności wystarczy, aż z nawiązką, taka to społeczna bestia ze mnie:) To się pomądrzyłam, zmykam się lenić tudzież języka pouczyć...ale chyba lenistwo wygra... Czekam na wieści od Was i dołączam się do pytania Doti o ściereczki i jeszcze zapytuję o ręczniki, bo jakoś na sensowne trafić nie mogę ? Buziole
  4. KasiaM

    Francja

    wiecie co to moje dziecko poki co jest nienormalne bo sie nie rozkopuje ;) ale w miedzyczasie doszlismy z T do wniosku, ze nie ma co świrować bo tak czy inaczej wyląduje u nas w poszukiwaniu przytulenia ;) Szczerze Wam powiem że rozmyślałam opcję kołderkową i spanie na swoim bardziej ze względu na T ale jak jemu to nie przeszkadza...im więcej tym nas weselej Pati, przepis super, smaku narobiłaś, chyba jutro wygonię T do sklepu niech mi placki przywiezie ;) ja zazwyczaj robię z piersią kurczaka, sałatą lodową, serem i pomidorem i sosem czosnkowym lub pseudoguacamole, tylko wtedy to już nie nazywa się buritos a ... no jakoś tam na pewno się nazywa ;) niemniej nie wpadłam nigdy na pomysł zawijania w sreberka (jako ten świstak ). Mówisz że na przyszły rok Annabelle na dwa latka kupujesz? :) To zupełnie tak jak ja, za tym rozmiarem będę rozglądała się jak już ruszę na soldy ;) aktualnie Tuśka ma prawie 7 miesięcy a nosi ubrania na roczek. My byliśmy dziś na rehabilitacji z Tuśką, jak się me dziecie biedne spłakało ... tak się płaczem umęczyła że już 3 godzina leci jak ona śpi. Wracając jeszcze do kwestii śpiworków, to też jestem ich zwolenniczką, do tej pory Marta non stop w śpiworku spała, tylko jak się chciała przekręcić to się przebudzała, teraz za to śpi jak suseł i pobudki ma tylko do jedzenia, zatem winy doszukuję się w śpiworku. Tak się zastanawiam że może po prostu zrobię przerwę i za jakiś czas dam śpiworkowi kolejną szansę... Marzenka, co do fotelika to są np 0-18 kg, takie siedzonka ale z wkładką rozkładające się do leżenia, więc może warto zastanowić się nad takim lub jak już będzie bliżej 9 kg to kupić normalny fotelik z funkcją rozkładania, musisz się rozejrzeć po necie, na pewno znajdziesz coś odpowiedniego.
  5. KasiaM

    Francja

    hej mój też się zmieni więc podam jak karta dojdzie :) w sumie to już jakiśtam wybrałam, nawet go pamiętałam jeden dzień ... Marmi nie martw się tym testem bo wypicie tego napoju to zaden problem, ot bardzo słodkie coś, ale tylko jeden kubeczek i po sprawie. Ja się gorzej czułam po tym ale to dla tego że byłam na czczo, poza tym po słodkościach to ja tak często mam. Monia kochana mam do Ciebie pytanie odnośnie tych fotelików Bebe Confort, czy Tobie boki też 'latały' czy ja już coś troszeczkę zepsułam? Odkąd je rozszerzyłam Marta jest bardziej zadowolona i już nie marudzi, nawet jak siedzę przy kierowcy :) my też na trasie dłuższej niż dom-sklep siadamy z Martą z tyłu. Marzenka rozumiem że wyjmowałaś synka na postojach? Bo jak przeczytałam to podobnie do Marmi miałam dziwne wrażenie że jechałaś z dzieckiem poza fotelikiem. Może troszeczkę przewrażliwiona jestem na tym punkcie ale wychodzę z założenia że nigdy nie wiadomo co się zdarzy, Tuśka zawsze w foteliku, my zawsze z zapiętymi pasami, nawet jeśli jedziemy tylko kawałeczek. Pati, ja jestem tak długo poprawna politycznie jak długo nie chodzi o dobro mojego dziecka ;) niestety z moim mężem nie jest tak łatwo i już (!!!) zaczynamy debaty o szkołach Marty czego się boję to przepełnionych szkół, gdzie dziecko jest anonimowe, a klasy liczniejsze niż 30 osób. Paulina a jak Ci idzie w szkole? Gadasz już jak stara francuzka ? Dotka jak poszukiwania lodówki ? Ja zapomnialam jeszcze powiedzieć iż bardzo jestem zadowolona że zamrażarka jest po postacią dwóch niezależnych szuflad, może troszkę bajer, ale otwieram tylko tą którą potrzebuję bez wpuszczania ciepła do drugiej ;) Mam jeszcze do Was pytanie, czy Wasze dzieciątka śpią dalej w śpiworkach czy pod kołderkami? Ja właśnie zastanawiam się nad zakupem kołderki dla Młodej, na razie śpi z nami pod naszą, natomiast jak wsadzę ją w śpiworek to trudniej jej się przekręcać z boczku na boczek i częściej się wybudza... z drugiej strony te wszelkie opowieści o morderczych kołdrach, śpiworek bezpieczniejszy, ale jak pod naszą nic jej się nie dzieje to może i pod swoją będzie dobrze. Macie jakieś zdanie w tym temacie? Uciekam i ja do gotowania, dzis escalope a la creme, tak się wysilam ;) T właśnie wysłał mi wiadomość że są jakieś problemy z rejestracją samochodu. No cóż, coś za lekko nam szło by było prawdziwie ;) Buźki
  6. KasiaM

    Francja

    Marmi GRATULACJE !!!!!!! cieszę się razem z Tobą ! Będziesz miała w domu kogucika :)))
  7. KasiaM

    Francja

    Hej, wszyscy maja free, mam i ja ;) Marmi, ciemnozolty plyn o smaku bardzo przesłodzonej herbaty. Mi było łatwiej wypić niż później wytrzymać godzinę, z całej ciąży to jedno z moich gorszych wspomnień. Poza tym kochana, tak wyliczasz te państwa, doprawdy zachowujesz się jakbyś na Hawajach nikogo znajomego nie miała... Pati ja podobnie jak Ty uzywam telefonu tylko po to by miec kontakt z T gdy jestem z Marta na spacerach, wiec uwazam ze nowy darmowy abonament jest dla mnie zupelnie wystarczajacy ;) Natomiast T zamowil sobie ten rozszerzony ale to bardziej ze wzgledu na internet niz darmowe telefony, bo w pracy czesc bardzo przydatnych stron ma zablokowanych a tak to w wolnych chwilach bedzie mogl sobie poszalec :) Niemniej widzę iż Twój A to łowca, nie dość że padlinę do domu przynosi to i ukochanej na telefon poluje ... aż przed oczami staje obraz gdy A powraca z Polski ciągnąc za włosy łup w postaci pięknej Patrycji odzianej w skórę niedźwiedzia ...
  8. KasiaM

    Francja

    Dzieki za info dziewczyny, mysle ze jak nam sie skoncza pampki to przetestuje cos z Waszych propozycji. Teraz bedac w polsce testowalismy pieluszki dada z biedronki ktore produkowane sa przez pampersa i super sie sprawdzaly, mysle ze zrobimy sobie zapas ;) Co do nocniczkow to my trenujemy od prawie dwoch miesiecy i musze przyznac ze corcia szybko zalapala o co w tym chodzi, jak juz niektorym sie chwalilam kupki leca do nocniczka a i siuski coraz czesciej tez. Mam nadzieje ze latem pozbedziemy sie pieluszek. Pati mam nadzieje ze Annabelle polubi dorosłą toaletę i nie będzie to tylko jednodniowa przyjaźń. Pościel z ikei posiadam jeden komplet i też jestem bardzo zadowolona. Dobrze się śpi, dobrze się pierze i dzielnie znosi Tusię, także myślę że za dużo kombinować nie będę i kolejne też w ikei dokupię. Te o ktorych pisałam że wielbią trzymanie plam to właśnie jakieś z auchan które sprezentowała nam kiedyś szwagierka... Paulinka, mysle ze czas w Polsce bedzie jak najbardziej odpowiedni do zdobywania przez Milę nowych umiejętności. Najważniejsze że Ty będziesz się dobrze czuła to i córeczce wszystko będzie lepiej szło. Dotka, mi kiedyś w sklepie doradzono żeby wybierać lodówkę z zamrażalnikiem na dole, dlatego że częściej korzysta się z części chłodniczej niż mrożącej, więc po co się schylać by wyciągnąć coś z samego dna. Różne są modele z różnymi proporcjami, więc myślę że znajdziesz coś z odpowiednią pojemnością części mrożącej i chłodzącej. My teoretycznie też dużo mrożonek nie mamy, jednak co jak co, miejsce do zamrożenia przydaje się, zwłaszcza że nie posiadamy wielkiej zamrażary. Takie moje zdanie, my mamy lodówkę prawie pół na pół i jestem bardzo zadowolona. Taka oto mamy Réfrigérateur combiné HAIER AFL631CB tylko srebrna nie czarna gdyby kogos kolor inetersowal ;) Dziś miałam wybrać się na saunę powytapiać z siebie to i owo, jednak moje dziecko zadecydowało inaczej i smacznie sobie spało, więc zamiast relaksować się w oparach, relaksowałam się na kanapie. I mogę Wam polecić super film który dziś obejrzałam - Służące z 2011 r, bardzo mi się podobał, bardzo przyjamnie się ogląda mimo ponad 2godzin i bardzo ciekawy temat. Polecam na chwile relaksu.
  9. KasiaM

    Francja

    Dzien dobry, jestem, jestem czytam ale jak zwykle brakuje weny na pisanie. Dotka, mam nadzieje, ze jednak tego konca swiata nie bedzie ;) w ubieglym roku poczatek tez nie byl najlepszy, a jakos przetrwalismy, chociaż nie powiem bo mimo tego, że w koniec świata nie wierzę to gdzieś z tyłu głowy czają się jakieś pytania odnośnie tego wulkanu czy trzęsienia ziemi w polsce. Paulinka, Milla czysta czyli bez pampersów? Zaczynasz ja odzwyczajać czy czekasz na lepszą pogodę ? Myślę że to fajna opcja posłać córcię do przedszkola, ona na tym skorzysta a i Ty będziesz miała w końcu chwilę spokoju dla siebie ! Będąc przy temacie pieluszek to macie jakąś francuską alternatywę dla pampersów? Wygląda na to że chyba będziemy musieli dokupić, gdyż zapasy polskie w odpowiednim na teraz rozmiarze topnieją i tak się zastanawiam czy rzeczywiście trzeba 30 euro za paczkę czy może jest coś ciekawszego? Marmi dobrze pamiętam, że jutro idziesz zaglądać fasolince między nogi? Trzymam kciuki by dzieciątko nie było zbyt wstydliwe ;) super że dom już prawie urządzony, mam nadzieję że to nie Ty jednak dźwigasz... ! Dziergaj kochana, targanie zostaw chłopom ;) Marzenka, witaj we Francji ! Dołączam się do życzeń szybkiej aklimatyzacji. Jak maluszek zniósł podróż? 19 godzin to rzeczywiście nieźle zwłaszcza zimą. Tuska ja Cię doskonale rozumiem, bo gdyby nie to że T robi nam śniadania to pewnie też bym pół dnia chodziła bez ;) korzystaj z nieobecności męża, czasami jest fajnie pobyć samej ze sobą i robić dokładnie tylko to na co ma się ochotę. Marta, chłopcy są rewelacyjni !!! Ty to też masz chyba syndrom Moniq, czerpiesz energię z powietrza, jak Ty dajesz radę z dwójką i restauracją i mało tego to mężem jeszcze??? :) Mam nadzieję że jak będziemy już mieli samochód to uda nam się wybrać na wybrzeże, T już planuje podróż do Nantes. I gratuluję sukcesów z łyżeczką ! Jeszcze troszeczkę i sami będą jedli ... ;) Arianne, fajna sprawa z tymi zakupami, jednak myślę że w mieszanych małżeństwach niekoniecznie by to przeszło. Dobrze pamiętam że Twój mąż jest polakiem? Ale dobrze wiedzieć, w razie gdyby kiedyś naszła ochota. Monia, co do listy zakupów to nie dodam nic więcej poza kaszami i pampersami Jak tylko jest okazja to targamy kilka paczek ze sobą, rodzice tak się wczuli że aktualnie 2 i 3 mamy zapas na kolejne dziecko ;) a z drugiej strony to co przywozicie z francji do polski? Standardowo sery, wina ? U nas jeszcze dochodzą słodycze dzieciakom, zwłaszcza żelki smerfy na które najbardziej czeka mój starszy brat ;) Dziewczyny plan na wyprzedaże zrobiony? Ja jak zwykle skorzystam na ubrankach dla Marty i zaopatrzymy się w body na kolejne miesiące :) mam nadzieję że uda mi się dorwać coś ciekawego do domu typu pościel bo szlag mnie trafia z tą co mamy, kropelka wody i plamy zostają a przy śliniącej i plującej Tuśce nie jest lekko Uciekam gotowac, milego dnia
  10. KasiaM

    Francja

    Arianne, pierwsze na co musisz się przestawić, to to że tutaj nie jest jak w Polsce :) inne zasady w opiece zdrowotnej i tyle. Mi lekarz na poczatku ciazy powiedzial, ze we francji wiedza jak sie rodza dzieci, wiec mozna im zaufac ;) W kwestii polskiego jedzenia, mysle ze jest roznica pomiedzy wypchanym bagaznikiem a sciaganiem z polski, my sami jesli mamy mozliwosc to przywozimy polskie delicje, tak samo jak przywozilibysmy francuskie, jednak nigdy nie wpałdam na to by polskie jedzenie sciagac, staram sie szukac odpowiednikow czy tez innych pysznosci tutaj, a kuchnia francuska jest tak roznorodnaze nie widze potrzeby ciagniecia ze soba golonki. Jednak rozumiem ze wigilia rzadzi sie swoimi prawami ;) Tuska, wracaj do zdrowia, ogarniaj mieszkanko i nie zapominaj do nas zagladac ;) Monia, jak masz ochote na cos polskiego to jak wpadniesz z wizyta moge Ci pierogow naklepac;) chcesz??? Ach, Pati, w kestii szczepionek nie mam najmniejszego pojecia. Moze i warto, nie wiem ;) a w kwestii zblizajacych sie wyprzedazy, czy orientujecie sie czy ikea tez posiada? udanego weekendu, buziaki
  11. KasiaM

    Francja

    Arianne odpowiem szybko w miejsce Moni, ona w pracy teraz ;) (a jak cos nakrecilam to mnie poprawcie !) Tutaj ciaze moze Ci prowadzic albo ginekolog, albo lekarz rodzinny, albo polozna, z tym, ze jesli prowadzi Ci lekarz rodzinny od 7go miesiąca i tak przechodzisz pod opiekę położnej, u mnie to wyglądało tak że na kontrolę w 7 miesiącu poszłam prosto do położnej w szpitalu w którym rodziłam i tam już chodziłam do końca. Szczerze mówiąc, myślę że przy drugim dziecku od razu zdecyduję się na prowadzenie położnej :) Nie martw się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze :) koniecznie często do nas zaglądaj, im więcej nas tym lepiej ! Może powiesz skąd we Francji jesteś? chyba że mówiłaś wcześniej a ja nie zauważyłam... :) Miłego dnia dziewczynki, uśmiechu mimo niepogody
  12. KasiaM

    Francja

    Czesc dziewuchy ! Arianne, witaj ! Nadrabiam zaleglosci i tez zastanawiam sie co porabiasz, no jak nic postu brak. Dziewczynek gratuluję, wspaniałe są tak liczne rodziny ! Marmi, wiesz że ja teraz pierwszy raz odkąd tu mieszkam wróciłam i depresji nie leczę?? sama sobie się dziwię, sama siebie nie poznaję ! a teraz bez bicia przyznam się iż w 3mieście byłam... jednak wycieczka w towarzystwie mamy i brata i pobyt w sopocie odliczając stanie w korkach zajął nam niecałe 30 min. Także o, musimy na ziemiach francuskich się umawiać. Pati, Annabelle gratuluję zdolności, mądre to dziecko, aj mądre, po mamusi myślę... co do kąpieli to może spróbuj przygotowywać wszystko z nią, wspólne nalewanie wody, może najpierw mycie misia czy lalki ? Pierwszy krok do pokonania lęku to oswojenie go :) a przy okazji przypomina mi się, nie wiem czy pamiętacie, reklama Danio gdzie Mały Głód odpływa z wanny wraz z wodą? Gdy moja bratanica była malusia, przy każdej kąpieli bała się iż spotka ją ten sam los... ;) Fajnie że kiełkują Ci myśli o kolejnym dziecku, Annabelle też na pewno spodoba się rodzeństwo. Historia z wózkiem przednia, ale widziałam na zdjęciach że w końcu sprawiliście sobie coś rozsądnego ? Monia kochana rozciągaj dobę ile się da, mam nadzieję że między wszystkim obowiązkami znajdziesz chwilę Vierzonię nawiedzić ;) Marta super jeśli udałoby się Wam wyrwać na małe wakacje ! i gratuluję super biznesu z chodzikiem, my póki co na leboncoin domu poszukujemy :) U nas loty z przygodami. Do Polski prawie 2 godziny opóźnienia i koczowanie na lotnisku, bo strajki i czekaliśmy na inny samolot. W drodze powrotnej wszystko o czasie, za to pani przełożona stiułardes zadecydowała sobie że czas nasz wózek wrzucić na doł, nie czekając aż T dotaszczy się i go złoży ( a to dlatego, że zostawiliśmy przed wejściem, T poszedł zanieść torby a ja weszłam z malutką żeby w zimnie nie stać, a zanim się przecisnął przez tłumy to wózka nie ma). Całą drogę wymyślałam w myślach całemu airfrance że wózek to conajmniej odkupić mają jak nie wypłacać jeszcze wynagrodzenia na miejscu okazało się że ktoś jednak ten wózek nasz złożył, acz nie dostaniemy go przy wyjściu tylko na taśmie, mało tego miałam to wątpliwe szczęście oglądania wyciągania bagaży i tego jak owy wóżek przez pana bagażowego jest traktowany. Przy wyjściu natomiast wspomniana wcześniej stiułardesa nie bacząc na małe dziecko i obładowanie torbami stwierdziła iż powinniśmy się pospieszyć bo autobus odjedzie. Na taśmach natomiast okazało się że szczęśliwie dla airfrance wózek w jednym kawałku bez widocznych uszkodzeń, za to największej walizy brak i żeby było weselej to fotelika. Tym sposobem Martusia z fotelika grupy 0 przesiadła się do 1 a za wszystko zapłaci airfrance. I tu pojawia się pytanie o fotelik, bo o ile z Pebble byłam bardzo zadowolona o tyle z tego jak narazie jestem średnio. Kupiliśmy Bebe Confort Iseos (chyba ) z mocowaniem Isofix i sama nie wiem ... a jak to u Was z fotelikami? Ściskam wszystkie razem i każdą z osobna !
  13. KasiaM

    Francja

    Marmi to my zgadamy się już w Pl, dam Ci znac jak z numerem tel. Dziewczyny a u nas co sie okazalo? Lotnisko strajkuje, wiec jutro zamiast o 5 pewnie wyruszymy wczesniej. Niby mamy pierwszenstwo bo z dzieckiem, ale jednak troszke sie stresuje ... glupie zabojady, nie maja kiedy strajkowac?
  14. KasiaM

    Francja

    Witajcie Dziewczyny, wpadam pozegnac sie przed wyjazdem i asekuracyjnie zyczyc Wam wesolych swiat ! Jutro pakujemy sie i w niedziele nad ranem ruszamy, mam nadzieje zajrzec do Was jak bede juz w Polsce. Trzymajcie sie ciepło, udanego weekendu !
  15. KasiaM

    Francja

    Paulinka, proste, proste, ja tez taki kiedys robilam :) uwazaj tylko jesli bedziesz dodawala barwniki bo latwo mozna dodac za duzo i masz pozniej 2 szklanki niebieskiego lukru, bo zrobi Ci sie za rzadki i bedziesz musiala dosypywac i dosypywac cukru to ja jeszcze od siebie dodam, ze mozna go spokojnie przechowac dzień jak nie dwa, tylko np szklankę szczelnie owinąć folią. Jak zgęstnieje to rozcieńczyć wodą lub sokiem z cytryny. Nam w końcu udało się wyjść na mini spacere, wrzuciłam Tuśkę w chystę i pospacerowałyśmy wokół domu, trochę powietrza świeżego zaczerpnąć, ale wieje ... jak w kieleckim. Także szybko wróciłyśmy, poza tym kundli pełno wszędzie, szczekają jak głupie a ja się stresuję. Chyba będę musiała sobie jakiegoś sprawić, bo już w paranoję mój strach się przekształca. A z tym spaniem to u nas tak często... ;) takiego mam męża kochanego, przynajmniej raz w tygodniu daje mi sie porzadnie wyspac i zabiera Martuche. No, tak mam :) ale za to wszystkie wieczory sama siedze ... chociaz powiem Wam ze nie dosc ze juz zdazylam sie do tego przyzwyczaic to bardzo polubilam, bo mam czas dla siebie :) Marta spi, Tomek w pracy a ja moge robic co mi sie podoba - czytaj najczesciej nic, bo jestem juz zmeczona i nie mam na nic sil acz jest to ten czas kiedy bezkarnie moge sobie scrapowac, czy zdjecia obrabiac czy madrzyc sie na forum czy serial obejrzec. A mowilam Wam o The Good Wife? Polecam ! To tak odnosnie seriali ;) Kochane, mąż mój ma do Was pytanie Gdybyś miała powiedzieć, że czujesz się jak francuzka to dlaczego? Np bo wierze we francuskie idealy, ufam panstwu francuskiemu etc etc. Jesli macie ochote zrobic memu pieknemu przyjemnosc to w wolnej chwili mozecie odpowiedziec. A to dlatego sie pyta, bo jest kandydat/ka na prezydenta, pochodzi z Norwegii ale od 20 lat mieszka we Francji i nakrecil/a (bo nie pamietam czy to kobieta czy mezczyzna) spot reklamowy o obcokrajowcach ktorzy czuja sie francuzami. I tak oto Tomasz poprosil bym i Was zapytala bo ciekaw bardzo jest odpowiedzi. Ja od siebie odpowiem iz nie czuje sie ani troche francuzka i jest mi daleko do tego spoleczenstwa. O. Buziam
  16. KasiaM

    Francja

    Hej u nas kolejna noc ze spiewami Marty. Dziś dla odmiany nie od 4 a od 5 :/ Ja wstałam za to prawie o 11 bo T zabrał dziecko i mnie nie budzili ... ;) Właśnie miałam się pytać jak powychodziło pieczenie. Chyba też zaraz coś zrobię, T mnie prosił żebym mu do pracy coś zrobiła. A tak mi się chce... U nas pogoda za to przeokrutna ! Piękne słonko świeci, ale zimno, wieje i co chwilę pada ! Miałam iść z Tusią na spacer, już ubrana zabieram się za nią patrzę a leje. Rozebrałam się i świeci piękne słońce. Ale co chwilę pada. Bez sensu. Buziaki dziewuszki, miłego dnia
  17. KasiaM

    Francja

    Paulinka, porob szklanka, kieliszkiem, rozne koleczka, bedziesz miala jak bombki ;) Obiecany przepis (bardzo podobny do tego Dotki) 250g maki 100g cukru pudru 150 g masła 2 zółtka szczypta soli 1 torebka cukru waniliowego masło z lodowki posiekac z maka, dodac cukier, cukier waniliowy, zoltka, sol, zagniesc. Do lodowki na 1h. Wyjac i rozwalkowac placek grubosci ok 3 mm. Piec na pergaminie, 180 stopni, 10 min
  18. KasiaM

    Francja

    marzenka nie dlugi tylko ile tego wyjdzie ! 2 kg maki to troche bedzie ;)
  19. KasiaM

    Francja

    Hej Marzenka ten przepis to jakiś giga ! Tuska fajnie ze masz nowa znajoma, niech sie rozwija ;) Monia, jaka czupryna !!!!!!!!!!!!! A ja sie cieszylam ze u Tusi cos niby zageszczac sie zaczyna ;) póki co ma piórka jako i Poldek. Zmykam ogarniać i szykować się do wyjazdu, jakoś w ogóle nie czuję że już w niedziele lecimy. A wieczorem może się zabiorę za pierniczki, gdzieś jeszcze mam trochę przyprawy.
  20. KasiaM

    Francja

    Dotka, ja mam fajne maślane, bardzo prosty przepis i pyszne wychodzą, ale to jutro podrzucę Ci. Pierniczki też chyba gdzieś posiadam.
  21. KasiaM

    Francja

    o, a wczoraj minal rok jak sie tutaj zarejestrowalam ;)
  22. KasiaM

    Francja

    Marzenka, bedzie dobrze zobaczysz. A reszta gdzie sie podziewa? Podpisuje liste obecnosci dzisiejsza, zapraszam tez reszte ;) Buzki
  23. KasiaM

    Francja

    Cześć dziewuszki, to i ja przywitam się niedzielnie. Martuś, strasznie smutno zabrzmiał Twój post. Mam nadzieję, że to tylko zmęczenie i niedługo będzie lepiej ! Na wiosnę się spotkamy to Ci gazetki przywiozę ;) A jeszcze sobie myślę, że nasze chłopy to z jednej gliny lepione ! Jak o swoim piszesz to to samo mogłabym i ja napisać o T. Niełatwe życie z tymi francuzami ;) Marzenko, szczerze Ci powiem to Ty się nie dziw że Twój mąż nie rozumie, bo niby skąd ma wiedzieć? Z tv gdzie wszystkie mamy są piękne i szczęśliwe i mają czas na wszystko? Ja myślę, że nie chodzi o to że on nie docenia, ale nie rozumie co to znaczy zajmowanie się dzieckiem. Nie licz też na to że wydorośleje dlatego że ma dziecko... które jest w Polsce. Taka prawda, póki nie jesteście z nim to to za bardzo go nie 'ruszy'. Poza tym to myślę że nie powinnaś mieć mu za złe że szaleje, to jego ostatnie podrygi 'wolności' niech się wyszumi. Dla przykładu powiem Ci że mój jak ma ochotę to chadza sobie do kolegów i imprezują w męskim gronie i nie jest źle. Lepsze to niż marudzenie w domu. A Marta ma rację, zostaw go samego z dzieckiem nawet na kilka godzin, zobaczy jak jest to zrozumie i doceni. U nas też T 'rozumiał' do czasu aż ja zaniemogłam z powodu @ i cały dzień musiał przejąć moje obowiązki czyli zająć się martą, zrobić nam jedzenie i posprzątać. Wieczorem padł i przyznał się że nie wiedział że to taka harówa ;) Ja tymczasem wystawiałam cycka dla dziecka i leżałam z książką na kanapie. Od tamtego czasu pomaga częściej i o wiele chętniej. Na koniec mych mądrości dodam że nie przejmuj się bo szkoda zdrowia, jesteście daleko do siebie i to już jest ciężkie, nie utrudniaj sobie złymi myślami. I nie zrozum mnie źle, ja Ciebie doskonale rozumiem. Dotka ja ostatnio zęba leczyłam jak byłam we wrześniu w pl, taki był co to w ciąży zaleczony i teraz zrobiony na cacy ale niestety znieczulenie nie bardzo działało i trochę się nacierpiałam. Wolę rodzić, przynajmniej dziecko później się ma ... ;) Kupuj choinke, piecz pierniki, poczuj swieta. Powodzenia z fryzurka,mam nadzieje ze bedziesz zadowlona. Co do drzemek, zapomnialam wczesniej napisac, przetrzymalam ja i nie polozylam spac o 19 a o 21, rano wstala o 8 a nie o 10 i wszystko wrocilo do normy :) Dziękuję Wam kochane za rady ! Myślę że to skok, poza tym ja chyba przechodziłam jakiś kryzys laktacyjny bo ostatnie dni miałam wrażenie że piersi puściutkie, ale już wszystko jest dobrze i ze mną i z malutką. A to wszystko po to by od następnej niedzieli znów się rozstroić Buziaki, udanej niedzieli
  24. KasiaM

    Francja

    Dotka, świetne wieści !!! Gratuluje kochana !! Jestem z Ciebie bardzo, ale to bardzo dumna Trzymaj tak dalej, mam nadzieję że uda Ci się zrealizować wszystkie plany, życzę Ci tego z całego serca! A jak się udał wczorajszy wieczór w Lyonie? A ubranek nie masz komu oddać? Żadnego chłopaka w rodzinie?? Albo sprzedać na leboncoin? No właśnie, my czekamy na naszego rodzynka, bratowej termin mija dziś ;) żeby nam tylko prezencik na wigilie nie wyskoczył ! dziewczyny, mobilizujecie mnie, Paulina, teraz i Ty Dotka. Myślę że po Nowym Roku wezmę się za siebie w końcu, niech stracę... póki co nie ma najmniejszych szans bo T spotkał dziś mikołaja i dostałam nowy obiektyw ... niech tylko bateria się naładuje Krecik, ja tam do dziś nie potrafię pokazać palcem na mapie (zwłaszcza pogodowej) gdzie dokładnie mieszkamy ;) także się nie martw, dalej na południe będzie cieplej. Marzenka, my korzystamy, ale co się składa to nie mam pojęcia :) Ściskam Was i idę wygonić dzieciarnię do teściów. Buziaki
  25. KasiaM

    Francja

    Krecik artykuł o którym wspomniałaś to pewnie o skoku rozwojowym ;) Pewnie Marta znów skacze, niemniej ona tez chodzila spac o 18-19 i spala do rana do 8-9, a teraz od kilku dni nagle o. Mysle ze za duzo spi w dzien, bo pozniej ciezko jej zasnac, bez sensu sie wszyscy meczymy. Marmi, wydumalam ze chyba zlikwiduje jej ta poranna drzemke a popoludniowa przesune wczesniej i powinna byc gitara ;) Jednak od rana chodze i o tym mysle i dochodze do wniosku, ze w Polsce i tak sie rozreguluje, wiec nie ma teraz co cwiczyc. Narazie spi, przed dwunasta zawedrowala do lozeczka, nakryla sie kocem i czekala na misia i mam cichą nadzieję że jakoś ładnie nam się ułoży do wieczora, zwłaszcza że dziś wyjątkowo T wieczorem w domu ... ;) (a jeszcze cichutko Wam się przyznam że wstałyśmy dziś o 10... ). A jeszcze co do Pl to już wózek czeka u rodziców, jednak zamówiliśmy przez net, acz nie oznacza to wcale że do 3miasta nie pojedziemy. Jeno szanse maleją...zobaczymy jak z pogodą, bo to całe ełro to 7 rozorało i nie jest już tak lekko. Krecik, ej, nie strasz ! Ja mam nadzieję że moje dziecko śnieg zobaczy !!! Dopijam kawusię i spadam tyrać, jeszcze nie posprzątane po wczorajszym 'raklet' acz strasznie mi się nie chce, naprawdę bardzo, już dawno mi się tak nie niechiało jak dziś więc nie wiem czy po prostu nie posiedzę nad zdjęciami troszkę... albo podziergam, bo mnie tu ikonka zainspirowała... ech... no dobra, ruszam tyłek, pewnie powrócę za chwil parę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...