3nik

Kochane Mamusie i słodkie Szkraby! my jutro wyjeżdżamy do agroturystki i będziemy tam do 03.05. Z okazji Zmartwychwstania życzymy Wam miłości i zdrówka, pogody ducha i pewności, że są osoby, które o Was myślą:))) może uda mi się jeszcze zajrzeć, a może nie, do zobaczenia! i jeszcze tylko: rudzia dla Was specjalne uściski!!!!trzymajcie się dzielnie! aśku nie załamuj się, ja wierzę, że to wcale nie alergia, a jak już, to łagodna forma, jaka ma teraz prawie każdy:( a alergolodzy zawsze orzekają alergię, ja już byłam u kilku lekarzy z moim alergikiem - kazali dawać dużo leków, ja nic nie dałam i widzę poprawę;) wierzę, że im do przejdzie do 3 roku życia, podobno w wielu przypadkach tak jest.

moje słońce szaleje, nie mam nic na wyjazd przygotowane, a w końcu to już za 2 dni... no ale już oficjalnie i bez żadnych wątpliwości: mamy prawą dolną jedyneczkę:)))))))))))))))))))) lewa powinna być jutro:) przed chwila pokazywałam Antkowi kartę z napisem BUTY z naszej zabawy w czytanie i mówię mu " buty", a on mi na to "buty", aż mi się gorąco zrobiło i dreszcz mnie przeszedł... :))) realne pewnie, mój jeszcze gra na bębenku;)

dziękujemy z Antuleczkiem za życzonka:))))) ja dziś jakaś niespokojna, czyżby @ się zbliżał? jeszcze nie miałam po porodzie.. adria Julcia na placyku - pięknie:) co do pisanki to ja myślałam o farbkach na paluszki i odbiciu paluszków na jajku, ugotowanym oczywiście;) realne fajnie, że muzykalna, Antek też śpiewa:) guga ja też myślę że nowe umiejętności idą:)) mamaola sam bawił się przez godzinę? zazdroszczę, mój to jednak całkowicie towarzyski ;) filipka odzywaj się, odzywaj, do Antosiów mam dziwną słabość:)))

rudzia trzymaj się, ucałowania dla Mikołajka!!!! mamaola brawo za raczkowanie, wiadomo pilot zmobilizuje;) guga brawa za ząbek:))) u nas wychodzą, ale jeszcze chyba nie wyszły do końca - kiedy uznać, że już jest?????? wspaniałych imienin, najlepsze życzenia!!!!

wczoraj się ostatnia żegnałam, dziś pierwsza się witam:) miłego dnia, u nas nocka OK, mimo iż się bardzo jej bałam, chyba te ząbki już się przebiły, wczoraj widziałam kawałek jednego, ale ciężko mi zajrzeć do buźki. maluch drzemie, jak wstanie powoli na spacerek, bo pięknie!!!mam pytanie: znacie namiary na fajne miejsce nad morzem? cenimy spokój, ciszę, sosnowy las i bliskość plaży:) no i jakieś znośne warunki;)

rudzia ojej, aż mi się gorąco zrobiło. trzymajcie się, Mikołaja ucałuj i oby szybciutko i bez śladu się to skończyło! A Tobie sił!!!!! mamaola fajnie, że wypoczęłaś, z ogórkiem spróbuję, wieczór był cięęęęęężki, teraz maluch śpi guga masz rację, raczkowanie było super, bo tylko trzeba było gonić, a teraz to jeszcze pilnować , pilnować i łapać:( adria ale pracowity dzień:) dobranoc wszystkim, ja już wykończona

annaz naj dla Oliwki!!!!! nie mam czasu Wam poodpisywać, ale cieszę się, że u adrii dół się kończy, a z pracą są szansę:)) ale ta ręka... natalia miałaś ciekawy dzień, nie ma co... ale dziś już na pewno lepiej, aśku głowa do góry i Matiemu niech już ten katar przejdzie, mamaola współczuję ciężkiej nocki, u nas takie były trzy z rzędu, ale dziś ok, tylko 2 pobudki na mleczko, za to dzień ciężki, ząb się wybił w jednym miejscu i chyba teraz najgorsze, maluch nawet jeść nie chce, tylko cyc... Antek wstaje wszędzie i przy wszystkim i oczywiście nie raz pada na pupę, więc odpoczynku mam zero...teraz zasnął idę szukać faktury dla słuchaczki:)

hej u nas też pięknie i tez na spacer idziemy:) zapomniałam wczoraj napisać, że jak byliśmy po basenie u kuzynki - która za miesiąc rodzi - Antoś zjadł 3 chrupki i miętosił 4 kawałki jabłka i nawet udawało mu się nie udławić, wypluwał większe kawałki, wysysał soczek i żuł to co miał w buzi:))) w ogóle weekend przełomów, umie zasnąć i spać do pół godziny w warunkach, w których dotychczas byłoby to niemożliwe - w kawalerce, gdzie nad głową gadają 3 osoby, z czego jedną jest przygłucha ciocia, w kościele, kiedy organista wali w klawisze i cała kongregacja śpiewa:) realne z tą sytuacją maturalną - współczuję:(((( a wózek jest super, kurczę, podoba mi się, może znajdę taki używany, wiem, czego szukać. mamaola to chyba zawsze tak jest, przynajmniej u nas, że robi coś pierwszy raz, a potem parę dni cisza, jakby musiał to w główce poukładać. Antek wstał pierwszy raz tydzień temu i 7 dni cisza i dopiero wczoraj znów zaczął. miłego spacerku!

hej, hej my cały weekend aktywnie, dużo w gościach, basen, spacerki fajnie, ale czekam już na jutrzejszy powrót rutynki:)) muszę się sprostować " Wychowywanie chłopców" Biddulph'a to jednak nie amerykańszczyzna, ale Australia;) gwoli ścisłości guga co do teściów, to niech to mąż załatwia, bo tylko tak uda się bezboleśnie;) u mnie z teściami jest duuużo gorzej, więc myślę, że dobrze ułożyć jakoś te relacje, bo potem jest już trudno:(( agatcha super, że malutka pokazuje Ci z tym nocniczkiem:) kasiawawa no właśnie jak po kolejnych badaniach? mamaola fajny wózeczek. gratulacje za raczkowanie:))) mówiłam, że zaraz zacznie:) realne ja nie lubię spać u kogoś,a z dzidzią to w ogóle sobie nie wyobrażam, podziwiam:) jak znajdziesz niezbyt drogą parasolkę z przekładaną rączką, dawaj linka!! adria pewnie jakiś krąg wyskoczył/przesunął się, mi kiedyś wypadł jeden, nie mogłam oddychać i mdlałam, bo zablokował mi jakieś nerwy i przy wdechu ból na maxa, myślałam, że mam zawał;) mąż zawołał pogotowie, okazało się, że dyskopatia, potem nastawili mi to, ale wciąż muszę poprawiać, mam fajną rehabilitantkę:) ale do Ciebie ma za daleko, żeby przyjechać;) cuuuudne foteczki:)) Anuszka chyba ta nowa znajoma spacerowa cały czas kradnie i nie ma już go na forum;)

asku dobrze, że Mati już lepiej, powodzenia z wózkiem. pewnie tak jest, że się chce tulić, ale jak ja z nim śpię, to dla mnie żadne spanie, głupoty mi się śnią, to pewnie z napięcia, bo podświadomie, wiem, że jest obok i nie mogę normalnie spać:( annaz może to chwilowe z wózkiem, u nas też tak było

Adria, kasiula, rudzia dla Julci, Hubercika i Mikusia - wszystkiego dobrego na kolejny miesiąc:)))))) kasiula dla Hubika przede wszystkim duuuużo zdrówka, co u Was?

witam sobotnie wydaje mi się, że mleczko mi się zmniejszyło:(( pijecie jakieś herbatki na laktację, co pomaga? ja na razie miałam problemy w druga stronę...mam nadzieję, że to tylko kryzys laktacyjny, ale mogłabym coś popić:) u nas trzecia noc kiepska, znów wylądował ze mną, a było już tak dobrze, spał całe noce w łóżeczku z 2 pobudkami ostatnio. może przez te ząbki? ale w dzień nie marudzi jakoś przez ząbki, tylko wszystko gryzie, a w nocy ok. 2.00 jak go nakarmię, to już nie chce sam spać. natalia humor wróci wraz z mężem:)) fajnie, że Adaś tak śmiga:) i że przybrał!

w sumie ma chwilę to Wam popiszę:) synuś zjadł dziś po raz pierwszy cebulkę, rozgotowałam ją i dodałam do brokułów z ziemniaczkiem, ale mu smakowało!! sam zjadł chrupkę, kawałek wafla ryżowego, i jeśli można to tak nazwać dwa kawałeczki dyni i trochę jabłka. Dynia była ugotowana i rozbebłał w palcach i nie umiał tego sam z nich zlizać, więc mu pomogłam trochę wsadzić do buzi, a jabłko było podgotowane, więc też miękkie i chętnie jadł jak ja mu trzymałam przy buzi, a sam to jadł, ale nie paluszkami tylko buzią, nachylał się nad miseczką i odgryzał, hehhe to jakieś mini-ćwierć BLW chyba;) paluszkami próbuje, ale wszytko gniecie;) jutro fryzjer i kosmetyczka:))))))))

guga w takim razie wyśpij się:)) dobranoc, chyba, że ktoś jeszcze zajrzy, ale pewnie nie:)

mamaola może uda nam się na jakaś przejażdżkę rowerową z maluchami wybrać kiedyś?:) a jaki masz ten fotelik rowerowy?

aśku dla Matuśka moc buziaków na kolejny miesiąc!!!! realne ale sen!!:))) adria nie załamuj się, wiem, że ta sytuacja Cię przeraża, ale nie ma co na zapas, ja się zawsze czymś dołuję, a potem nie jest tak źle, wierzę, że u Ciebie też źle nie będzie!!! mamaola super, że taki fajny dzień, ja też jabłuszko podgotowuje, ale w wodzie:)) dziś Antos zjadł długą chrupkę sam:))

ja też dobranoc:))

Guga wolę nie myśleć, ile by kosztował, ale w Polsce ich nie ma dostępnych. ciastolina super sprawa, pamiętam, jak ja dostałam ciastolinę, co prawda miałam pewnie już 12 lat wtedy, ale to były inne czasy;) teraz 12 latki to obcasy noszą i się malują:((((

nie ma to jak gadać sama z sobą;) znalazłam w necie ten domek, ja mam pożyczony, wersja niemieckojezyczna;) Alegratka.pl - Ogłoszenia drobne. Kupię, sprzedam - ogłoszenia drobne w Internecie

a jeszcze muszę pochwalić mojego kochanego męża. nie dość, że mi śliczny szal na wiosnę kupił, to dziś oznajmił,że mam na sobotę zamówione wizyty u kosmetyczki i fryzjera:) nawet nie liczyłam, że uda mi się przed wyjazdem pójść, bo tyle na głowie, a tu niespodzianka ( albo już tak strasznie wyglądam, że mnie sam wysyła hehheheh)

Guguś ja byłam z plombą, a nie asku, ale coś w tym jest, bo ja Asia jestem:)) intuicja jakaś:) to powodzenia u dentysty:)

hej mój maluch drzemie, ja po zajęciach. ostatnio sypia tylko w pozycji"chwalić Allaha" hehe.. pochwalę się, że mój bezzębny jeszcze ( ale idą, idą ząbki) synek zjadł dziś pół dużego wafla ryżowego:)) oczywiście do Leo to mu daleko, ale pięknie przekładał z rączki do rączki i w ogóle, super, mamaola dziękuję za zachętę - Calinka próbuj, ja się też bałam, ale widzę, że powoli mały załapał, jak sie żuje:)))))) nie znamy się jeszcze, ale gratuluję dzidzi w drodze:)) ja czekałam do wyników cytologii pociążowej, dziś wynik - mam II, więc cieszę się i mogę spokojnie zachodzić w ciążę;)) a tak w ogóle czy którakolwiek z Was miała kiedyś I? ja zawsze II..ponoć tylko dziewice mają I, hihiihihiihi Anuszka ja jak mamaola nie cierpię biegać, kocham za to rower i to tak konkretnie, np. w Bieszczadach 60km eskapady:)) jak Dobrusia z tatą, to lepiej nie może:))) a, mam jeszcze zabawy paluszkowe i przytulanki czyli wierszyki masażyki jakoś tak - i tam są w obu świetne zabawy takie proste jak rak nieborak itp mamaola ja w ogóle nie lubię elektronicznych zabawek, ale wiem, że dzieci lubią i czasem małemu coś tam dam na chwilę, wyjątek dla domku, zrobię film to zobaczycie, że jest fajny, ale do raczkowania ta kula pewnie zachęci. adria no to niefajnie:(( ale nie załamuj się teraz, może jakoś to się ułoży !! aśku a może coś jeszcze innego Ci polecą w księgarni - wtedy czekam na info:)))

annaz nie przejmuj się, ja zdawałam 7 razy i w końcu się udało;) ale niestety i tak nie jeżdżę...

hej maluch śpi, w nocy było kiepsko, a ostatnio już te nocki były fajniutkie ze 2 pobudki, cyc i spanie dalej, ale dziś wylądował ze mną w łóżku, chyba te zęby... byłam u dentysty, bo mi plomba wypadła i myślałam, że tylko mi ją zmieni,a tam pod spodem próchnica i było borowanie. na żywca, a zawsze brałam znieczulenie, ale nie bolało jakoś specjalnie. dentystka ma dziecko w wieku naszych szkrabów to sobie pogadałyśmy:) idę zaraz na zajęcia, ble.... anuszka to powodzenia z koleżanką, a Ty biegasz sama czy z wózkiem, bo jakoś nie zrozumiałam? a jak sama, to co robi córcia w tym czasie?? no i proszę o dorzucenie czegoś do mojej bibliografii!! mamaola mi to wychowywanie chłopców się podobało. typowo amerykańskie, czyli czasami uświadamianie oczywistości, ale moim zdaniem potrzebne, bo często trudno wpaść na najprostsze rozwiązania. fajnie się czyta i można pewne wnioski sensowne wyciągnąć. Leo - maestro jedzenia:))))))))) a do raczkowania: jeden krok!;) a to kula-hula? goska no to wiem, gdzie będziemy parkować, jak się kiedyś w Warszawie znajdziemy, bo na naszych blachach nie jest bezpiecznie porzucić samochód od tak , w stolicy;) aśku Mati nie raczkuje, tylko tańczy jakiś akrobatyczne wywijasy, pięknie!

ja też już idę spać:)) dobranoc!