
megi79
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez megi79
-
Witam, witam Właśnie wróciliśmy z gimnastyki z dzieckiem. Fajnie bo zajęcia znajdują się w moim bloku, muszę zjechać winda i przejść z 50 m. Powiem wam ze się zmachałam, aż pod koniec zajęć zrobiło mi się niedobrze i żołądek mnie rozbolał. Były dzieci w różnym wieku, leżące, raczkujące i biegające. Wiktorek raczkował do dzieciaczków obok, musiałam go znowu sadzać na matę. pod koniec zajęć przychodził do mnie ziewał i się tulił do mnie. Weszliśmy do domu, a on padł. Chyba też się zmęczył.
-
Mamy już termin wylotu do NY. Jedziemy 23 czerwca do 9 lipca. Monka - współczuję nieładu w domku, ale na pewno sobie szybko z tym poradzisz, chyba że uda ci się m. zagonić do sprzątania. Może też mu wyjmę poduszkę i położę tylko poszewkę, bo mam prześcieradło z froty. Powiem ci Marigold że te dziecięce kołderki są lekkie i przewiewne, może nawet bardziej od kocyków. U mnie niestety w domu robi się coraz cieplej, mieszkam na ostatnim 10 -tym pietrze i w pokoju panuje 25 stopni. Pewnie jak tak dalej będzie to małego będę nakrywać samym bawełnianym materiałem. Mały ubrany jest w body na krótki rekaw i przykryty jest do pasa. Jak to moja mamusia mi mówiła, że nery są najważniejsze i trzeba je przykrywać.
-
Powiedz ci mi, czy wasze dzieciaczki nadal śpia na tych cienkich poduszkach? Mój mały jak śpi ściąga ją żeby była wyższa, albo głowę kładzie prawie na ochraniaczu od łóżeczka. Widać Chce mieć głowę wyżej. Jak go położę na moję łóżko czasem kładzie główkę na poduszke lub na jaśka i tak chwilkę leży bo mu tak miękko i wygodnie. Nie wiem czy można już kłaść małego na innej poduszce, w sumie to on śpi ciągle na brzuchu i jak by poduszka była bardziej puchowa to mógłby noskiem w niej się zagłębić. Poziomka - w sumie Wiktorek jest starszy od Igora o miesiąc, a to jest różnica u takich maluchów.
-
Przesyłam filmik, mały już zaczyna wstawać Film0205.mp4 - YouTube
-
Witam, Wrócililismy i powiem, że po mimo chłodu zrelaksowałam się. Mały całe dnie był na dworzu. Małego położyłam około 21:30 i pierwszy raz w swoim życiu obudził sie tylko raz w nocy i to o 4. Jednak czyste powietrze go nieźle dotleniło, że spał jak zabity. Laluna - super zdjęcia. Basia widać bardzo zadowolona za kierownicą samochodu i na wózku. Widać lubi podróże i przejażdżki. Co to takich krzesełek, to jakoś nie wydają mi się takie pomocne. Jak można umyć dziecku pupkę? W sumie nasze maleństwa juz same siedzą. Nasz w wanience sam się przekręca na brzuch i patrzy na kaczuszkę , nie chce już horyzontalnie, albo go sadzamy i bawi sie delfinkiem. Cały czas zapominam kupić małemu chrupek kukurydzianych bez soli. Ciekawe jak by wcinał. Ostatnio dałam skórkę od bułki i ładnie ssał, ale ciągle się boje ze się zakrztusi i nie pozwoliłam ssać do momentu rozpadnięcia się skórki. Chrupki przynajmniej się rozpuszczą. U mnie karmienie piersią to już ostatnie podrygi, juz nawet w nocy nie karmię, tylko daje czasem napić się przed snem w dzien. Trochę mi żal, bo to miłe jak maleństwo ssie i mruczy ze mu smakuje i przytula się, a potem zasypia jeszcze ciumkajac sobie, aż do momentu jak rozchyla buźkę gdy śpi już głęboko.
-
Ja też ze 2 czy 3 razy dałam wodę mineralna prostą z butelki, a raz nawet połączyłam z sokiem bez konserwantów, cukrów i innego badziewia (bez przeznaczenia dla dzieci), który stał w sklepie w lodówce porzeczka -jabłko i tez było ok. Nie ma co się rozczulać na naszymi maleństwami. Na mleku jest napisane wode gotować 5 min, nigdy tyle nie gotuje bo wodę wlewam mineralną. Wystarczy ze tylko zacznie wrzeć. Dzisiaj mały pierwszy raz w swoim życiu nie zrobił kupki. Wczoraj dąłam mu moją zupke burakową i dziś tez mu dałam. Może to od niej. Tak w ogóle jak tylko przeszedł na mm to jego kupki robiły sie coraz twardsze. Daję mu dużo pić. Pije rumianek lekko zaparzony. Jak daje wodę lub soki to nie za bardzo chce. Jutro pobudka o 6 i jedziemy na mazury nury (mąż tylko). Pogoda bedzie kiepska. Tak na prawde to nie chce mi sie jechać.
-
Marigold - powiem ci ze przygnępbienie mnie też dopadło. Rano mały mnie obudził ok. 7, a mi sie ryczec chciało ze musze wstawać. Źle sie ostatnio czuję. Wszystkie stawy mnie bola, kolanowe i barkowe, a teraz znowu kręgosłup, ale to taki ból jak bym miała połamany. Źle ostatnio małego trzymałam jak go z butli karmiłam. I jeszcze byłam znowu u okulisty, okazało sie ze moje oko się starzeje, mam wrazenie ze coś mi w nim przeszkasdza. Czy kasza manna Oli też nie wchodzi? Ja tam robię tak, gotuje kasze manną na wodzie, robię setkę mleka. Do mleka dodaje tą kaszkę i sprawdzam ile mi wyszło dodatkowo, wtedy dosypuję odpowiednią jeszcze ilość mleka, żeby kasza była na mleku, a nie w połowie na wodzie. Powiem ci ze z jedzeniem tez u nas kiepsko, za kazdym razem mały zaciska usta i musze się trochę natrudzić zeby zjadł. Zjada około 100-120 ml jednorazowo pokarmów stałych w ciągu dnia, tylko na wieczór zjada około 160ml, w nocy znowu 100ml mleka.
-
CosmoEwkaja 7 m-c wstaje w nocy robic mleko. odpowiednia ilosc przegotowanej wody nalewam do butelek. pozniej podgrzewam odpowiednia ilosc sekund w mikrofalowce. zajmuje mi to 20 sekund ;). ewentualnie uzywam wlasnie termosa z nalana wieczorem wrzaca woda. mam juz obliczone ile wrzacej a ile zimnej przegotowanej potrzebuje by byla odpowiednio ciepla. ta zimna mam juz nalana do butelki i jedynie dolewam do kreski goraca i jest ok. :) ze ja na to nie wpadłam , robię to od niedawna wiec jakoś nie pomyślałam, ze mozna przegotować wodę a potem ją w mikro podgrzać i gotowe. Dzieki Termos zakupiony to sie przyda na wyjeździe bo tam nie będzie pod ręka kuchni.
-
My już też po szczepionce na żółtaczkę Wiktorek waży 8,56kg i ma 73cm. Postanowiliśmy ze będziemy szczepić na pnemo jak mały będzie miał około roczku wtedy kiedy będzie szedł do żłobka. Pielęgniarka dzis mi powiedziała, że jak dziecko idzie do żłobka to ma za darmo szczepionkę na ospę, a wcześniej płaciło się za nią 200 zł (taki nius). Fakt , że przygotowywanie posiłków dla małego robię z wielką starannością, aż sama bym zjadła to co robię. Właśnie będę dojadać krem brokułowy, bo dziś mam w planie krem buraczkowy. Dużo witaminek. Zauważyłam ze mały lubi pić z butelki kaszę manną z mlekiem, a smoczek trójprzepływowy był średni do tego, to wyjęłam smoczek z jedynką i nożem zrobiłam odpowiednio dużą dziurkę. Mały swobodnie pił kaszkę i od razu zasnął Kupiłam ładnie zmrożony kawałek halibuta, więc po weekendzie zrobię mu zupkę rybną. Halibut jest tłusty, zdrowy i delikatny w smaku, zobaczymy jak będzie to jadł. W sumie słoiczkową rybkę gerbera jadł ze smakiem, ale ona zajeżdżała mi paprykarzem. Teraz karmię piersią tylko raz w nocy o 3. Czasami w dzień do picia. Lewa pierś jest już nie używana od ponad tygodnia, bo z niej wolniej leciało, za to teraz kiedy mi już nie zależy na karmieniu, mały ładnie ciągnie, a prawa pierś sie ładnie nabiera. Wkładek laktacyjnych już nie używam . Troche dziwnie wyglądam bo mam dysproporcje piersi. Powiem szczerze że strasznie męczące jest wstawanie i robienie mleka w nocy. Jak muszę wstać około 5-6 to się trochę wkurzam i wyrywam ze snu. Musimy kupic sobie termos żebym nie musiała gotować wody i jej studzić. Dobra lecę robic zupke póki mały śpi.
-
kevadraMegi, ale Wiktorek ładnie już siedzi!!! Ale dlaczego nie podciągać za ręce? Ja daję mu ręce, on sam lapie się, sam podciąga się i siada i bardzo się cieszy. Ale oczywiście nie ciągnąć, tylko dziecko samo albo chce się podciągać albo nie. W Ukrainie moje koleżanki tak robią, to ma wzmacniać mięśnie brzucha, a te dzieci, które znam, są zdrowe i łądnie się rozwijają. Więc o co to chodzi? W książce, którą czytam, niemieckich autorów też piszą, żeby dawać dzieciom rączki, one się łapią i wjo-siadają. Chyba faktycznie - co kraj to obyczaj. Ja osobiście też sama lubię, jak mąż mi ręce podaje rano, tak mi wygodniej wstać z łóżka :) Jeżeli innym dzieciom to służy, nie widzę powodów, dla których tego nie można robić. Nawet u mnie w przychodni dwie lekarki, u których byłam, różne zdania mają na ten sam temat. Zrobiłam dzisiaj puree - ziemniak, marchewka, przywieziona znad Morza Czarnego specjalnie dla robienia takich właśnie puree, niepryskana, ekologiczna i dynia. Wszystko ugotowałam, wymiksowałam, dodałam trochę oliwy z oliwek no i gotowe. Spróbowałam sama- takie g.. nie powiem co Bez smaku, dziwnie wyglądająca papka. Jak dzieci mogą coś takiego jeść? No ale zjadł całą michę i był zadowolony. Przy jabłuszku sie krzywi :) No jeśli dziezko łapie za rączki to może i tak, ale jak znajomych dziecko jeszcze nie chwytało i strasznie sie męczylo i nadwyręzało kark to nie jest chyba ok. Zależy w jakim wieku sie to robi
-
[ATTACH][/ATTACH]Mi tez rehabilitantka powiedziała zeby nie podciągać go do siadania za ręce. Tylko lekarze tak sprawdzają kondycje dziecka. Jednak dużo ludzi tak ćwiczy swoich maluchów. Bylismy u znajomych , a oni maja 3,5 miesięcznego synka i tak im cały czas robią. Powiedziałam im zeby tak nie robili bo to nie jest naturalne, że nawet dorośli w większości wstają z łóżka przekręcając się na bok. Niestety, nie dotarło to do nich, oni wiedza lepiej. Zapomniałam powiedzieć , że Wiktorek wczoraj otrzymał paszport z wizą do 2022r. Łóżeczko obniżone, mały już zaczyna przymierzać się do mycia zębów. Dostał od ciotki zestaw szczoteczek. Pierwsza na dziąsła, a następne 2 już na ząbki.
-
Chyba zaszczepię ale w innym terminie niż jutrzejsza szczepionka, żeby nie było obciążenia organizmu. Rączki można rozluźniać prostując je (głaszcząc), albo jak poziomka pisała podawać najlepiej duże kuliste przedmioty np.piłeczki. Są jeszcze na to ćwiczenia, ale to już inna bajka, poprzez przycickanie odpowieniego punktu na ręku w odpowiednim ułozeniu. Dłoń wtedy sama się otwiera i zamyka , he he taki trik.
-
Ewka, Kevadra - brawo , pierwsze ząbki za płoty My jeszcze czekamy, ale mały ma całą dolną szczękę rozpulchnioną i ślini sie jak buldog Zrobiłam dzisiaj pyszna zupkę małemu, az sama sobie zrobię taka. Na indyku, brokułach pietruszka, pietruszka zielona, marchewka i ziemniaczek. Smakuje bez soli, mały się nawet nie skrzywił jak mu ja dalam, wręcz się zdziwił ze jakies nowe smaki , nie te słoiczkowe. Słoiczki teraz będą służyć na wyjazdy. W ten weeend jedziemy na mazury. M. bedzie nurkował, a ja polezę na kocyku z Wikingiem Na Boże Ciało jedziemy na Hel, tez na nury. Troche mi sie nie chce samej podróży. Jednak to tyle godzin. W czwartek idziemy na szczepinkę WZWB. Zastanawiam sie nad pneumokokami. A wy jak, szczepicie na to? Coraz bardziej skłaniam sie ku żłobkowi wiec moze lepiej zaszczepic teraz.
-
Witam, Dzisiaj jak m. wrócił z pracy Wiktorek powiedział do niego TATA. Akurat byłam na skype z siostrą i mamusią i one to słyszały i były w szoku. Mój mały gaduła. Kevadra - moja mama tak samo mi mówi zebym dawała mu wszystko do jedzenia. Wczoraj rozmawiałam z nią na skype i jadłam twarożek z jogurtem naturalnym. Powiedziąła żebym mu dała. Bardzo mu to smakowało. Dzisiaj ugotowałam mu szpinak z ziemniaczkiem i pietruszka i dodałam ciut soli. Powiem nawet ze sie nie krzywił i zjadł. Niestety mam z nim problem bo mi wymiotuje jak się zapowietrzy, wtedy wszystko na koniec jedzenia zwraca. Strasznie to wygląda. Staram sie karmić go powoli i prostuje go co jakis czas, żeby mu się w brzuszku ułożyło. Wczoraj i dzisiaj niestety to zrobił. Trochę mnie to martwi.
-
Malutka - Centrum Zdrowia Dziecka jest na Al. Dzieci Polskich 20, a Instytut Matki i Dziecka na Kasprzaka 17a. Jeśli chodzi o dojazd to różnica między nimi to 20 km. Bliżej od Płocka jest Instytut Matki i Dziecka, bo w centrum W-wy. Nie mam zdania co do jakości leczenia tych dwóch szpitali. Tak w ogóle witamy na forum. Filip to duży chłopczyk, bardzo elegancko prezentuje sie w tym garniturku. Sesja jak widać profesjonalna. Niezły żarłoczek z niego, fajnie ze ma taki apetyt. Moja koleżanka miała synka z refluksem i ulewało mu sie bardzo długo, teraz ma roczek i jest już ok. Ewka - moja mamusia tez mi mówi ze by juz sadzac na nocnik, im wczejsniej tym lepiej. Tez mnie zawsze dziwiło, że kilkuletnie dzieci chodzą w pieluchach. Kiedys to było nie do pomyślenia ze względu na pieluchy tetrowe. Dzisiaj przyjechalismy od znajomych, Wiking wyhasał się na trawce, az miło było patrzeć. Na wieczór zjadał tam juz po 180 ml, chyba powietrze mu służyło. Kurcze jak ja bym chciała miec domek i taki ogród jak moi znajomi mają.
-
Witam, Wpadłam tu na chwileczkę bo jutro jedziemy do znajomych. Szkoda, że będzie padać, a może to i lepiej bo trochę było dla mnie za gorąco. Monka - super że Nastka taka zdolniacha. Pewnie za kilka dni usiądzie, silna, słodka dziewucha. Byłam zachwycona basenem i mały też, Wiktorek najbardziej sie śmiał do instruktora, dodam, że był bardzo przystojny Majteczki łatwo sie rozrywają po bokach na szwach. Wystarczy pociągnąć. Marzenka - no to jesteś mocno zapracowana mamusią. Kurcze mnie tez to czeka, aż nie chce mi sie myśleć. W sumie podoba mi się ze mojego Wiktoriusza nie muszę ubieć od stóp do glów. W domu wystarczy bodziak, a na spacerze dodaje tylko skarpetki he he i ewentualnie biorę bawełniane lekkie przykrycie. Wiecie co mi sie stało, mam straszną alergie na nowy kosmetyk na twarzy. Twarz i szyja czerwona, a oczy spuchnięte jak balony, aż ciężko mi mrugać i czuje ogień na twarzy. Trzyma mi sie to już 2 dzień. Pije dużo wapna i kremuje bepantenem i jak na razie przeistacza mi sie to w milion drobnych białych krosteczek. Próbowałam do lekarza, ale w lux medzie dupa, bo święta, a na dyżur to mi sie na prawdę nie chce jechać na drugi koniec W-wy. Mam nadziej że po tych krostkach przyjdzie już ukojenie. Dobra spadam , musze ogarnąć się przed wyjazdem. Znajomi chyba mnie nie poznają.
-
Kevadra - Pawełek dzielny chłopak. Jak jechalismy 7 godz w góry, to miałam wrazenie ze Wiktorek wie ze nie mozna się ruszać i marudzić, może tak samo jest z 'Pawełkiem. Kurczę , ale trasę to macie baardzo długą Laluna - ale sielanka na tej plaży. Ewka - a co robisz z Pawełkiem, żłobek, opiekunka?
-
poziomkaCosmoEwkajestem juz na biezacym urlopie. do pracy wracam 14 maja.Piotrek wciaz nie chce nic poza mlekiem jesc. jedynie oblizuje mloda marchewke z gerbera. podczas jednego posiedzenia w dawkach minimalnych zjada okolo jednej lyzeczki marchewki. doszlam do wniosku ze lepiej chociaz tyle niz w ogole. co zrobic, tak ma i juz. nic na sile. to widze że nie tylko u nas problemy z nowościami, choć innej natury , bo u nas to wysypka po nowościach tak sie zastanawiam jak wprowadzać gluten, ? mozesz ugotowac kasze manna na wodzie i dodac łyzeczke do takiej potrawy po której nie ma uczulenia, albo podac samą kaszke
-
Dziękuję za odpowiedz. Jednak dzieci same potrafią upomnieć się o picie. Przyszły upały , a mały ciągnie wodę. Wcześnie popełniłam błąd, bo częściej podawałam napoje po posiłkach. Dziękuje jeszcze raz za rady.
-
Witam, Maly dzisiaj nie dał pospać, pobudka co 2 godz. Na basenie Wiktorek czuł sie jak ryba w wodzie.
-
Wiktorek bardzo dziękuje za młoteczekb
-
Witam, A my już po spotkaniu Wiktorek poznał Nastusię i bardzo mu się spodobała, aż chciał zjeść jej stopę Kilka zdj. z naszego spotkania. Ale by było fajnie jak byśmy wszystkie sie spotkały.
-
Monka - zapraszam do mnie na około 11. Odbiorę cię z przystanku Bora Komorowskiego i pójdziemy wg potrzeb albo do mnie żeby się jeszcze ogarnąć przed spacerem albo od razu na spacer. Masz mój nr tel. wiec w razie potzreby pisz, dzwoń.
-
Ale miałam zalatany dzien. Rano poszłam z małym na pobranie krwi, morfologia i żelazo. Pielęgniarka wbiła mu w dłoń grubą igle, a on tak jak by w ogóle nie poczuł, siedział mi grzecznie na kolanach. Babka powiedziała, ze lepiej jak by zapłakał, to by szybciej krew spłynęła. Grzecznie sobie siedział, a krew powoli kapała po kropelce, aż napełniły sie 2 fiolki. Potem od razu poszłam odebrać paszport małego, następnie zrobiłam zakypy i ugotowałam rosół. Wiktroek pierwszy raz zjadł moją zupkę. Zblendowałam marchewke, pietruszke, kurczaka i dodałam kaszy mannej. Powiem wam, że nie za bardzo mu smakowało, ale po długim wpychaniu do buzi zjadł całą miseczkę. No u mnie @ też nie widać. Ciekaw kiedy dostanę, chyba już bym chciała powrócić do normalności. Poziomka ja już sama nie wiem kiedy wracam do pracy. 4 maj konczy mi się urlop wypoczynkowy. W sobote ide z małym do neurologa i zobaczymy co powie. Mam nadzieje ze juz nie bedzie trzba juz nic prostowac , a z drugiej strony to mam nadzieje ze dostane od niej zwolnienie lekarskie na Wiktroka na około 1 miesiąc. Jeszcze musimy pojechać do NY. Zastanawiamy się ciągle co z tym żłobkiem. Może jak sie dostanie to jednak go poślemy, już sam nie wiem, mam mętlik w głowie. Pewnie wszystko z czasem sie poukłada. Monka ja wzięłam 9 dni z tegorocznego urlopu, no własnie wyjaśnij, czy jak sie bierze wychowawczy to proporcjonalnie sie go traci.
-
Witam Mam pytanie dotyczące pojenia niemowląt. Mój syn ma 7 miesięcy do 5,5 miesiąca karmiłam tylko i wyłącznie piersią, więc nie dawałam małemu nic innego do picia. Od momentu kiedy wprowadziłam obiadki, deserki, i kleiki, mam problem z podawaniem picia (wody). Nie wiem ile na dobę powinno dziecko dostawać wody. Mój syn je: -20,30 - mleko modyfikowane z łyżką kleiku, lub moje mleko z kleikiem, 1-2 w nocy - pierś 5-6 w nocy - pierś 9 - sinlac lub kleik na mleku modyfikowanym z niewielką ilością owoca 12 - mleko modyfikowane (średnio pije butelki) 15 - obiadek, dodaje kaszke i jajko 18 - kaszka ale rzadka i malo 20,30 -kolacja Dodam że syn średnio pije ze smoka, najlepiej je z łyżeczki. Niestety podawanie picia w takiej formie zajmuje strasznie dużo czasu i połowa ląduje na śliniaku. Czasem weźmie butelkę i tylko gryzie smoczek. Próbowałam juz smoków od 2 do 4 , a także trójprzepływowy.