Skocz do zawartości
Forum

marysia550

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marysia550

  1. A mój mężuś pięknie posprzątał i nawet okna pomył :) truska- a ja myślałam, że to jakiś wirus. No ze szkarlatyną też bym nie wychodziła, chyba się nie powinno, bo to jak z ospą- zakaźne.
  2. hej, alem zjechana, wyszłam o 6 wróciłąm o 20.30. truska- a to Wy nie wychodzicie przy antybiotyku? Iga tez bierze antybiotyk i pojechała dziś do babci na wieś właśnie po to by spędzać czas na dworze. I tak siedziała dziś do 17 na podwórku :) odbieram ją w piątek.
  3. Iga ma jakąś niezidentyfikowaną chorobą- coś między wirusówką a krztuścem. W kazdym razie jedynym jej objawem jest strasznie męczący kaszel. Dzięki Bogu na dwór może wychodzić.
  4. bonarek- moja koleżanka usuwała prywatnie u dermatologa. marta- gratulacje milka- nie- dziadek miał czerwoną...to raczej fart ze nie od niego :)
  5. milka- mam nadzieję że nie kupiliście tej mojego dziadka hi hi (ale tamta chyba 89 była, choć i może 91) MartaN- kurde, ja ciągle zapomniam o tym, zeby isc z Iga do dentysty, chociaz oni mają kontrole w przedszkolu i niby wszystko jest oki. A powiedz mi kobieto, czy przypadkiem sześciolatki to nie mają gratis lakowania szóstek?? Bo coś mi się tak wydaje.
  6. mój kot chetnie je zje. Zapraszam :)
  7. Edzia- przesilenie wiosenne macie Na Stoku? Bo u nas ciągle zima MartaN- na Staszica świetny fotograf- Sikora, obok Banatkiewicza cukierni. Byłąm dziś z kotem na zabiegu zdjęcia szwów po sterylce, a potem miała czyszczone uszy. Zostałam pogryziona i podrapana przez awanturnicę.
  8. Suonko- to przez to , ze nie jarasz. Myślałam ze te tablety maja wpływ też na opanowanie apetytu.
  9. Suonko- najważniejsza silna wola. Mnie jej brak na bank. Jak te Tabexy zdadza rezultat u Ciebie to pójde do ciotki po recepte. Póki co to wieczorkiem jaram e-papieroska, a w dzień, jak mam ochotę to Niquitin. I jakoś leci. Od 12 listopada kupiłam ino dwie paczki fajek, które praktycznie od razu wyjarałam:) A tak to tylko, jak ktoś częstuje.
  10. Zaglądam przy śnaiadniu. Agula- z Prostej to polecam Maciejewskiego, ma gabinet na Jarońskich a przyjmuje w pon i srody bodajze od 15 do 18 czy cos takiego. Ale to tak dla ciezarnych, bo nie wiem czy komuś sie tak normalnie chce stac w kolejce. A normalnie chodze na Żelazna w bramie do Kapturskiego, koleżanka, której poleciłam tez jest zadowolona. No i nie ma problemów z przyjęciem, żadko kiedy kolejka.
  11. tak, tak nabór do przedszkoli w kwietniu dopiero, najpierw kontynuacja a potem nowe dzieci. Kuratorium takie spotkanka poorganizowało w przedszkolach zeby szesciolatki powysyłać do szkół, w szkole też marketing ostry pod sześciolatki w pierwszych klasach, zeby miejsca w przedszkolach dla młodszych było. I powiem Wam, ze u nas wcale tych dzieci nie ma w szkole, wiec ich chytry plan wziął w łeb. Szkoda tylko tych dzieci urodzonych od 2006. No i zerówki tez były dwie w szkole, a tu zostało dzieci na jedną. mtonka- szczerze mogę Ci polecić lekarza z Prostej, tylko powinnaś się już do niego udać, jak cała ciążę pochodzisz to w szpitalu o Ciebie zadba bez zadnych gratyfikacji, a wizyty wychodza tanio. Na Prostej 5 lat temu luksusów nie było, ale nie wspominam źle. Po rodzinnym porodzie przysługuje pojedyncza sala i nie ma raczej takiej możliwości zebys nie mogła skorzystac z sali rodzinnej z powodu braku miejsca. Ewentualnie trzeba chwile poczekac w ogólnej. Suonko- a jak rzucasz?? Ja nie palę jakiś czas potem znów sięgam po fajkę. Ostatnio się tak ojarałam, ze chyba znów z miesiąc nie zapalę. Ale na pociechę mam elektronicznego papierosa i tabletki Niquitin. No i także musze zrzucic troszkę sadełka, bo moje nowe kucyki mnie nie uniosą :) Moja kocina po sterylizacji- zle zniosła znieczulenie i teraz szwy zaczyna se wygryzać.
  12. A ja PITa wysłałam pocztą- miała wziąć znajoma co pracuje w US,ale kazali im podpisac, ze nie beda dawac swoich znajomych i sie wkurzyłam i poszłam na poczte. Zreszta co za różnica. Wik- a ja od pani z II US słyszałam, ze trzeba mieć podpis elektroniczny. Więc jak to w końcu? Łeb mi dziś prawie urwało.
  13. hej bonarek- moja mama miała półpaśćca jak Iga była malutka i nic jej nie było. Truska- ja zapraszam na sesję z końmi, możesz Ty pozować, a ja tylko chcę fotki - przemyśl. Tylko musi sie troche zazielenić. Wróciłam od koni, jade do szkoły.
  14. hej Wik- ja mam drugi antybiotyk, ale chora nie jestem, a co? bonarek- ale Twój Dawid ładnie rysuje :) mtonka- mimo wszystko dzieci w zerówce chcą się uczyć pisać i czytać i robią to. Jeśli o mnie chodzi to tylko zerówka przedszkolna, chyba , ze w jakieś super szkole. Mój mąż może dziś PIT,a przyniesie to sobie uzupełnię i skocze złożyc- a może po znajomości załatwię. Niestety w odpisach będę musiała poimprowizować :) Z Igą poszłam na basen- pływała swoją godzine i dwie następne (miała trochę do odrobienia) i Panów trochę zaskoczyła (pływała na 5latkach, 6 latkach i 7 latkach) i przepłynęła cały duży basen na plecach.
  15. No mi wtorki do muzeum nie pasuja, bo basen mamy, a teraz to mamy 3 zajęcia do odrobienia. Iga nie była sroda , czwartek w przedszkolu dzis już poszła i szczęśliwa. agula- a ja bym PIP na tych Twoich pracodwaców nasłała.
  16. agula- zadnych nocek, godzin ponadwymiarowych, pracy poza miejscem zamieszkania i 2 półgodzinne przerwy na karmienie. To obowiązuje dla matek dzieci do lat trzech. Alem dziś zjechana.
  17. sorki, no to nie w moim zwyczaju ani stylu nie pisałam tu nic, ale G ma ospę i musiałąm pojechać przedłużyć mu zwolnienie, a jak juz tam byłam to sie przebadałam i sie okazało, ze mam szmery na oskrzelach ( w końcu katar od Nowego Roku) no i zeszło do 17 zanim jeszcze wzięłam kase z domu i kupiłam leki. Iga zakatarzona, weic może też lepiej, ze zostałą w domu.
  18. MartaN i Wiktorio- ja też może przyjde, bo mamy basen, ale Iga odrobinę podziebiona, więc odpada. Tylko nie zróbcie mnie w balona. Myslę, ze na 16.30 się wyrobie.
  19. A dziś ma któraś ochotę wyjść do Muzeum po południu??
  20. ale jestem zamulona, trzeba mi sie kimnąć. O 12 juz miałam trzy konie pojeżdżone, chyba mój rekord w czasie. Jutro za to nie mam z kim Igi zostawić-wszyscy sie na nas wypięli i mój G nie pójdzie na fuchę. Truska- pierwsze krosty wyszły chyba we wtorek, to już możecie być zarażeni. Ale jeśli masz ochotę to zapraszam, tylko się pospieszyć musisz :) w przyszłym tygodniu niestety dostepna jestem w domu z Igą tylko do południa. A w grudniu miała rzekomo uczulenie.
  21. agula- w Gaudi jest oki, ale pogadac sie nie da :) Ja nie głosuję za knajpą, bo nie ide. O 22.30 to sory- za późno dla mnie, wieczorem późnym bywam zmęczona. Mną sie nie przejmujcie, ja sobie w sobote skocze na grzańca. A Iga ma ospę.
  22. Truska- a Ty nie możesz w sobotę? Bo ja w piątek to jestem free dopiero 22.30. Dziewczyny- chodzmy do knajpy a nie na dicho- pogadałybysmy troche. Jak cos to mogę w tej Atmosferze stolik rezerwnąć nawet. Tam jest sympatycznie, nie śmierdzi mega fajami, można pogadac, pyszny grzaniec- to jest na Wesołej niedaleko Hollywood. W Antrakcie tez można pogadac, ale tam miejsca może nie być. Marta- jak bedzie w sobote to możemy sie spiknąć jak wysiądziesz z 34 (tak jak do Muzeum Zabawek)powiem Ci ile przystanków i ja tu mieszkam, to potem na autobus Cie tez doprowadze.
  23. hej Ja na wyjście bardzo chetnie, ale na sobotę (mówiłam koleżance Agnieszce) i nie na discotekę- sorry, ale na piwko np do Atmosfery, albo gdzie gdzie sie da pogadac
  24. ja juz tez po trzydziestce :) gniotło mnie to bardzo, jak sie zbliżało. Ja chodziłam do p. Lecha i było super, ale prawko mam juz z 10 lat to moze i facio ne emeryturce juz (bo on wojskowy był) A ja dzis nie musiałam tralalala skrobać rano auta, moje było jedyne oskrobane na cały parking ha ha ha bo mój mąż w nocy z roboty wracał i nie zdażyło zamarznąć, a on jeszcze wszystko do sucha wyciera to miałam lajcik. RAZ. Truska- ja w czasie ferii otwarta na dzieciowe spotkania, bo Iga bedzie prawdopodobnie w przedszkolu tylko do południa ( ja wtedy będę u koni) a po południa mamy free. Na lodowisko chce chodzic i na jaks górkę, a poza tym mamy wolność! U Igie tez większość dziewczynek to królewny itp, a moja będzie PANTERĄ!
  25. hej Marta- dopiero przeczytalam i odpowiedziałam :) Wik=- wczoraj Twój Wiktor z babcią szedł i się gapił na Ige, ze mało mu oczy nie wypadły. Pewnie wiedział, ze zna, a njie wiedział skąd. My strój mamy zaklepany, mam nadzieje, ze nie ulegnie zniszczeniu. agula- co do kataru siedmiodniowego- mit. ale walcz! Najlepiej kup sobie sól fizjologiczną i zalewaj, a po oczyszceniu euphorbium. Nie stosuj nasi i otrivinu. Do tego duzo na dworze- samoistna inhalacja Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...