-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magdaloza
-
katamagdo ja tez mam taka wydzieline.... ale mysle ze to normalne.. 14 ide do lekarza to mnie zbada ale nie ma brzydkiego zapachu i nie piecze mnie wiec staram sie nie panikowac:) guniu!!trzymaj sie mam ndzieje ze Piotrus dzis w nocy juz sie bedzie dobrze czul!!!buziaki dla was obojga!!! i dla pozostalych dziewczynek tez bo ja udaje sie na kanape teraz:) do jutra!!! Hej Kata:) Dzieki wielkie za slowa otuchy...to mnie troszke uspokoilo...musze przyznac...Wiesz...martwil mnie kolor...taki brazowawy,ale bezwonny i jest teraz juz jasniejszy i nie jest tego duzo.Poza tym mala sie rusza normalnie i nic mnie nie boli:)))Dzieki jeszcze raz za cieple slowa:))) Guniu: Piotrusiowi lepszego samopoczucia a Tobie energii i spokoju zycze:)))
-
Monika74mój M. poszedł do pracy, to siadłam przy kompie. bo tak to by zaraz smedził, ze cały czas przy internecie siedzę............ to maruda....... Mysle,ze faceci tacy sa...Moj jak siedzi na necie to jest ok...a jak ja choc na chwile siade to mowi,ze jak zwykle co innego moglabym robic i,ze dla niego czasu nie mam...hihihi...Kto by pomyslal,ze moga byc zazdrosni o komputer...hahhaa Na szczescie moj Maciek jest cale 5 dni poza domem to moge klikac do woli.Za to gorzej w weekend...
-
Monika74jestem jestem, ale stasznie mi internet muli....., cały czas mnie rozłącza... bleeeeeee Mi tez sie cos wiesza:( Ale to chyba przez te wiatry.Dzis 2 razy mi padl i do poloznej tez nie mialam jak zadzweonic,bo stacjonarka charczy i nic nie slychac a kom mi padla...Wiec...siedze sobie na necie i ....poklikuje...hahaha
-
Hej Monika:) Co tam u Ciebie? Fajnie,ze zagladasz,bo chyba chwilowo zostalam tu sama:( Wiec strasznie sie ciesze,ze znalazlas chwilke:))
-
Hmm....czyzbym zostala sama?????:(((
-
aneta1808magdalozaaneta1808dzieki ja tez sie ciesze...ale widzisz takie jest zycie zawsze cos...mam nadzieje ze bedzie dobrze i u was i u mnie....tak kochana zmienmy temat na jakis inny jakis wesoly,smieszny... Nooo...np jak naprawic moj telefon....hahaha...Nie,moze sie sam naprawi:))) O|gladacie YOU CAN DANCE??? Ja czasem zerkam na to.... ja ogladam i dzis tez bede bardzo to lubie...super program,zaraz do was wracam,bo moj chce sprawdzic cos na necie urwe mu jaja... Hahaha...Kazdy pretekst jest dobry:))) Ale moze jaj mu nie urywaj...moga sie jeszcze przydac..hihih
-
miska271Ja ostatnio wogole nie ogladam telewizji tak jakos samo wychodzi.Bylam dzisiaj u fryzjera ale na razie zdjecia nie robilam,bo jakos dzisiaj nie nadaje sie do zdjec.ale zrobie i wkleje razem z brzuszkiem. No koniecznie Kochana,koniecznie:))) Ja tez zrobie fotke i wstawie,ale jak juz bede spokojniejsza,ze wszytko na pewno ok...W sumie widze,ze z uplywem czasu(od rana) jest jakby lepiej...ale sza...juz nie marudze:))) Mnie tez by sie przydal fryzjer:))) Ale jakos teraz musze przystopowac z luksusami:))) Zakup auta troche nas szarpnal:(
-
aneta1808magdalozaaneta1808jestem Madzia masz racje przegralam wojne o laptopa ale mam nadzieje ze teraz mi go nie odbierze pogryze hi hi ... dziewczyny co wy takie smutne?? Miska-usmiechnij sie nie badz smutna ... ja tez mam jakis kiepski dzien i jeszcze dzwonilam do domu i moj tata wczoraj mial wypadek rozwalil samochod na szczescie nic mu sie nie stalo ale serce mi jeszcze wali same problemy mowie wam kobietki co za jakis pech non stop u mnie sa jakies problemy zawsze cos...ale mam nadzieje ze bedzie dobrze i wszystko sie pouklada...To chyba nam sie tak wszystkim fajnie uklada....WOW! I jak tu sie pozbierac???Hihii Najlepiej zmienmy temat to moze zapomnimy???:))) Ciesze sie,ze Twojemu Tacie nic nie jest To raczej jest dobra wiadomosc:))) dzieki ja tez sie ciesze...ale widzisz takie jest zycie zawsze cos...mam nadzieje ze bedzie dobrze i u was i u mnie....tak kochana zmienmy temat na jakis inny jakis wesoly,smieszny... Nooo...np jak naprawic moj telefon....hahaha...Nie,moze sie sam naprawi:))) O|gladacie YOU CAN DANCE??? Ja czasem zerkam na to....
-
miska271To nie to ze mama powiedziala cos do mnie nie.Tu nie moge zazekac na mame bo dba o mnie jak moze. Mamy znajoma ktora z mezem starali sie o drugie dziecko i to dlugo bo 18 lat tyle ma ich syn,udalo sie zaszla i miala sie urodzic dziewczynka i urodzila w 7 miesiacu ciazy ale niestety .....wole nie wymawiac tego slowa No i Mama niepotrzebnie Ci o tym powiedziala,bo ty zaraz zalapalas dola...Kurcze ale to dziwne,bo generalnie w 7 miesiacu to ....bezpieczniej niz w 8ym...Przynajmniej ja tak slyszalam...No to teraz...ja sie zaczne wsluchiwac we wlasne cialo i pewnie znajde tysiac powodow do zmartwien...Nie,nie....zartuje...Musze sie jakos pozbyc tej niepewnosci...Wiec moze ....pogadajmy o....hmm.....http://parenting.pl/images/smilies/fresh/iloveyou.gif
-
aneta1808jestem Madzia masz racje przegralam wojne o laptopa ale mam nadzieje ze teraz mi go nie odbierze pogryze hi hi ... dziewczyny co wy takie smutne?? Miska-usmiechnij sie nie badz smutna ... ja tez mam jakis kiepski dzien i jeszcze dzwonilam do domu i moj tata wczoraj mial wypadek rozwalil samochod na szczescie nic mu sie nie stalo ale serce mi jeszcze wali same problemy mowie wam kobietki co za jakis pech non stop u mnie sa jakies problemy zawsze cos...ale mam nadzieje ze bedzie dobrze i wszystko sie pouklada... To chyba nam sie tak wszystkim fajnie uklada....WOW! I jak tu sie pozbierac???Hihii Najlepiej zmienmy temat to moze zapomnimy???:))) Ciesze sie,ze Twojemu Tacie nic nie jest To raczej jest dobra wiadomosc:)))
-
miska271magdalozamiska271Czesc dziewczyny. Nie zagladalam,bo jakos tak wyszlo ze nie mialam weny do pisania.Wczoraj cala noc nie spalam,dzisiaj tez okropnie sie czuje.Wogole nic mie sie nie chce i jestem taka jakas rozbita.Hej Miska:) Ojj..,ale co to sie dzieje???Co to za depresyjny nastroj???? To chyba to jesienne przesilenie,wiec wkrotce powinno Ci minac...mam nadzieje:))) A jak fizycznie sie czujesz??? Wszystko oki???Bo lenia to i ja mam Pogoda tez swoje roi ale wczoraj moje serduszko dalo mi do wiwatu.Mama powiedziala mi wczoraj taka przykra wiadomosc i to mnie tak zdolowalo,a wiesz ze kobieta ciezarna wszystko bierze. Wczoeraj jak bobr . Oj z tymi mamami...One same dobrze powinny wiedziec jak sie zachowac...Lepiej niz ktokolwiek inny..Az wstyd,ze popelniaja takie bledy.Nie przejmuj sie,Kochana:))) Moja tesciowa na poczatku ciazy,gdy czulam sie strasznie i prawie caly czas lezalam w lozku,zebym nie przesadzala,bo ciaza to nie kalectwo i ona w ciazy pracowala do 8 miesiaca...Nie wytrzymalam i rzucilam sluchawka...i tez wylam do poduszki,bo moj M byl w robocie. Wiec uszy do gory!!!DD A noz....wyjdzie sloneczko i humorek sie poprawi:)))
-
miska271magdalozaMoni_Madzia-własnie co to za dziwne upławy?Mam nadzieję,ze to jednak nic poważnego. Dzieki za miłe słowa.Za ponad godzinę okaże się c i jak dalej. Popisałabym z Wami wieczorkiem ale tak jak pisałam nie mam stałego dostępu do netu.Moze sie to zmieni,jak sie NARESZCIE wyprowadzimy od teściów na swoje:-) Niniejszym dołączam do grona antywielbicielek teściów:-) No wlasnie nie wiem.Mialam juz tak jakies 2 tyg temu,zbadali i powiedzieli,ze to jakas dysfunkcja plynow i ,ze wszystko jest ok.Nie pojechalam jednak do szpitala,bo poza porana "niespodzianka"...nic sie nie pojawilo,wiec to chyba to samo co wczesniej.Mam taka nadzieje:))) Zreszta jak cos sie zmieni to wsiadam w auto i jade do szpitala..W kazdym badz razie to chyba ma cos wspolnego z tym,ze czasem wstrzymuje siku...Ale coz....zaden ze mnie lekarz,wiec poki co ....zobacze co sie bedzie dzialo...i tyle:) Mam nadzieje Monia,ze bedzie wszystko dobrze i bedziesz zadowolona z decyzji:))) Nic sie nie martw,ja tez jakis czas temu nie mialam stalego dostepu do neta...na szczescie sie pozmienialo...hiihi:))) Anetka:ja bylam z bratowa u lekarza...do szpitala nie pojechalam...,bo nic wiecej sie nie dzieje,wiec poki co sie obserwuje i zobaczymy... Tymi uplawami sie nie przejmuj,jezeli badano Cie i stwierdzono ze jest ok to jest.Ja tez mam i to caly czas,ale dla mnie gin powiedziala ze tak podczas ciazy jest i sa one bardziej obfitsze. No tak..wiem:) Z tym,ze tu Cie polozna nie bada ginekologicznie...:( A wczoraj zbadala mi tylko brzuszek i malenstwo..a o problemie z uplawami ja jej powiedzialam,ze mialam..A tu dzis niespodzianka...Ale jak to sie jutro powtorzy to chyba pojade do szpitala,niech to zobacza...Bo w sumie sie nie przemeczam i nic mnie nie boli,ale wiesz....niewiedza jest najgorsza...
-
miska271Czesc dziewczyny. Nie zagladalam,bo jakos tak wyszlo ze nie mialam weny do pisania.Wczoraj cala noc nie spalam,dzisiaj tez okropnie sie czuje.Wogole nic mie sie nie chce i jestem taka jakas rozbita. Hej Miska:) Ojj..,ale co to sie dzieje???Co to za depresyjny nastroj???? To chyba to jesienne przesilenie,wiec wkrotce powinno Ci minac...mam nadzieje:))) A jak fizycznie sie czujesz??? Wszystko oki???Bo lenia to i ja mam
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Czesc:) Ja bym tez chetnie dolaczyla:) Mam na imie Magda,jestem w 25 tygodniu ciazy i mieszkam w polnocno-wschodniej Anglii:) Mam nadzieje,ze wieczor Wam przyjemnie mija:))) Pozdrawiam,Magda -
Cos mi sie zdaje,ze wojne o laptpa znow przegralas,co??? Ide dzwonic a potem sie odezwe...No chyba,ze sie okaze po powrocie z toalety,ze jest wszystko ok:))) To do potem
-
aneta1808nic sie nie martw...napewno bedzie dobrze,i nic sie nie dzieje .... moze napisz do naszej pani doktor na forum zobaczymy co ona ci powie Wiesz jak tak bez zobaczenia albo zbadania to co ona moze mi powiedziec??? Zadzwonie na advise line o 18....wiesz...najpierw sie zmusze do pojscia do toalety,sprawdze co i jak i zadzwonie..Jak mi karza przyjechac to pojade i tyle:) Ja tez mysle,ze niebardzo jest sie czym martwic,ale zadzw tak dla swietego spokoju. A Ty jak sie dzisiaj czujesz???
-
aneta1808magdalozaaneta1808kochana ja tez mam uplawy non stop i lekarz mi powiedzial ze to normalne a im starsza ciaza tym wieksze uplawy....no coz wiecej ci nie doradze bo nie jestem lekarzem....ale napewno nic sie nie dzieje glowa do gory!! No mam nadzieje...A powiedz mi...jesli mozesz oczywiscie(wiem,ze to niezbyt przyjemny temat)...jaki kolor masz tych uplawow...U mnie to roznie,czasem takie mleczne,rozowawe a czasem takie brazowe...Ale zadnych boli nie mam...i dzidzia ruchliwa,a wczoraj polozna tez powiedziala,ze wszystko ok.. u mnie sa biale,a czasem kremowe....nic sie nie martw bedzie dobrze najwazniejsze to ze dziecko jest cale i zdrowe No wlasnie,jakby byly bialawe to bym seie nie martwila a tak to sama nie wiem co o tym sadzic.2tyg temu pobrali mi probke i powiedzieli,ze ok...I mialam troche spokoju a teraz znow to samo...Nie wiem,ale mam taki lekki dyskomfort
-
aneta1808magdalozaaneta1808u nas wieje swieci slonce i czasami pada ale dziwna pogoda....ale jest zimno na dworze ze szok ja wlaczylam ogrzewanie w domu bo bylo chlodno....a jak u ciebie?? zdrowko jest?? U nas podobnie,tyle,ze nie pada...Ja juz grzeje od paru dni,ale tylko popoludniami. Bratowa byla u lekarza,dostala leki i zobaczymy jak bedzie.Ze mna chyba dobrze.Dzidzia kopie,nic mnie nie boli...,ale wciaz mam minimalne uplawy i teraz sie zastanawiam co robic??? kochana ja tez mam uplawy non stop i lekarz mi powiedzial ze to normalne a im starsza ciaza tym wieksze uplawy....no coz wiecej ci nie doradze bo nie jestem lekarzem....ale napewno nic sie nie dzieje glowa do gory!! No mam nadzieje...A powiedz mi...jesli mozesz oczywiscie(wiem,ze to niezbyt przyjemny temat)...jaki kolor masz tych uplawow...U mnie to roznie,czasem takie mleczne,rozowawe a czasem takie brazowe...Ale zadnych boli nie mam...i dzidzia ruchliwa,a wczoraj polozna tez powiedziala,ze wszystko ok..
-
aneta1808magdalozaaneta1808hej jestem walcze z mezem o laptopa narazie jest zajety,wiec korzystam i piszeAaa to teraz rozumiem dlaczego bylas online a Cie nie bylo... I jak tam dzionek mija? U Was tez tak wieje??? u nas wieje swieci slonce i czasami pada ale dziwna pogoda....ale jest zimno na dworze ze szok ja wlaczylam ogrzewanie w domu bo bylo chlodno....a jak u ciebie?? zdrowko jest?? U nas podobnie,tyle,ze nie pada...Ja juz grzeje od paru dni,ale tylko popoludniami. Bratowa byla u lekarza,dostala leki i zobaczymy jak bedzie.Ze mna chyba dobrze.Dzidzia kopie,nic mnie nie boli...,ale wciaz mam minimalne uplawy i teraz sie zastanawiam co robic???
-
aneta1808hej jestem walcze z mezem o laptopa narazie jest zajety,wiec korzystam i pisze Aaa to teraz rozumiem dlaczego bylas online a Cie nie bylo... I jak tam dzionek mija? U Was tez tak wieje???
-
Gunia_GWitam ponownie Tusiu no to wymeczysz sie a zmi cie zal mamusiu, trzymaj sie i odpoczywaj, jak masz mozliwosc to faktycznie nie idz do pracy. Asiu nie wiem co powiedziec na temat tego spania ale nie daj sie na krzyki bo dzieci bardzo to wykorzystuja. Magdo a co lekarz mowi o tych uplawach, moj zawsze mi mowilo ze jesli cokolwiek sie bedzie dzialo to za kazdym razem mam sie u niego zjawiac, wiec moze idz do lekarza Bylam 19.10 w szpitalu z tym samym,bo sie obawialam,ze to moze krwawienie,zbadala mnie polozna,wziela probke i powiedziala,ze krwawienia nie ma,ze to jakas dysfunkcja i,ze wyniki badan wysla do lekarza i jak bedzie potrzebne leczenie to zadzwonia,ale nikt nie dzwonil.Mialam do dzis spokoj...a dzis rano znow to samo.wczoraj bylam u poloznej,zbadala mi brzuszek,posluchala serduszka dziecka,przejrzala karte i powiedziala,ze wszystko jest dobrze.Wiec...poczekam,jak bedzie jutro...jak sie powtorzy to jade z rana do szpitala i zobaczymy..Ale dzidzia sie rusza,brzuszek miekki...nie wiem...w sumie...co robic
-
Gunia_GWitam Co tu tak pusto?? My na nogach od 7, Piotrus rano zaczal tak kaszlec ze az zwymiotowal (flegma- zaczelo mu sie w koncu odrywac), wiec od razu pralka poszla w ruch, zjadl sniadnko, wzial leki i teraz sie bawi a mama chodzi jak nietomna :( ledwo na oczy widze. Basiu gdzie jestes?? Asiu, Tusiu, Kata, Magdaloza a co z wami?? Sowko jak sytuacja w domu?? Ewcia jak Monika?? Edziu a co u Was?? Zeczeliscie juz sie pakowac?? Hej Gunia:))) Jestem jestem..:) Oj..biedny ten Twoj Piotrus:( Ale to lepiej,ze mu sie zaczelo odrywac:))) Tylko Ty masz biedna teraz roboty za trzech...Wcale sie nie dziwie,ze taka zmeczona jestes Nie wiem,....moze jakies ciacho lub cokolwiek z cukrem by sie przydalo,zeby Cie pobudzic:))) ...albo kawka:) Mnie co prawda nie zawsze takie rzeczy pomagaja,ale zawsze mozna sprobowac:)) aaa...jest jeszcze jeden sposob...zimny sok z owocow cytrusowych...albo herbatka z cytryna i mieta:) Sposob tesciowej...dosc skuteczny:))) U mnie w sumie ok.Tylko znow pojawily sie dziwne uplawy...a feee....ale mam to tylko z rana a potem juz nic...sadze,ze to przez przetrzymywanie siku...Bo ostatnio bylo podobnie i powiedzieli,ze nic mi nie jest..Ale zobacze jak sie sytuacja rozwinie... Udanego popoludnia....j:))
-
dodomiOd jakiegoś czasu podczytuję forum całościowo:) więc czas się przywitać:) jestem dodomi mama dwóch uroczych dzieciaczków:) Hej:) witam cieplutko:) Widze,ze chyba Ci sie spodobalo,skoro zdecydowalas sie dolaczyc:))) Super!!! Im nas wiecej tym weselej:))) pozdrawiam,Magda
-
Moni_magdalozaaneta1808hej Moni tak nocne marki z nas hi hi ale fajnie jest tak wieczorkiem posiedziec i pisac,no jesli masz stresujaca prace to lepiej sobie odpusc....takie jest moje zdanie,ale zrobisz jak zechcesz....powodzonka i zagladaj czesciej...-pozdrawiam Dzien doberek wszystkim:))) U mnie znow pojawily sie te dziwne uplawy:( Wczoraj bylam u poloznej i wszystko bylo perekt a dzis znow jakas "niespodzianka"...Poczekam z 30 min i dzwonie do szpitala...To pewnie nic powaznego(mam nadzieje,ale jak zwykle troche sie martwie) Monika:wiesz,jak masz stresujaca prace to faktycznie moze warto sobie odpuscic...Bo co to da jak pojdziesz na tydz czy 2 do pracy a potem sie znow okaze,ze z wynikami cos nie tak i znow na L4...To tak troche bez sensu.Lepiej zadbasz o siebie w domku:))) Wiem,ze fajnie jest wyjsc do ludzi....i pewnie Ci tego brakuje,ale moze warto sobie ozywiscie odpuscic...nie namawiam Cie absolutnie do niczego...Porozmawiaj ze swoim gin i moze on ci doradzi co bedzie dla Was najlepsze..Mam nadzieje,ze jakos sie wszystko pouklada:))) Buzia dla Ciebie:* Anetka: jakby mnie nie bylo po poludniu to bede wieczorkiem...nie wiem czy nie wybiore sie do szpitala...,bo nie wiem czy to ja panikuje czy oni czegos nie zauwazaja??? Udanego dzionka i do potemDD Madzia-własnie co to za dziwne upławy?Mam nadzieję,ze to jednak nic poważnego. Dzieki za miłe słowa.Za ponad godzinę okaże się c i jak dalej. Popisałabym z Wami wieczorkiem ale tak jak pisałam nie mam stałego dostępu do netu.Moze sie to zmieni,jak sie NARESZCIE wyprowadzimy od teściów na swoje:-) Niniejszym dołączam do grona antywielbicielek teściów:-) No wlasnie nie wiem.Mialam juz tak jakies 2 tyg temu,zbadali i powiedzieli,ze to jakas dysfunkcja plynow i ,ze wszystko jest ok.Nie pojechalam jednak do szpitala,bo poza porana "niespodzianka"...nic sie nie pojawilo,wiec to chyba to samo co wczesniej.Mam taka nadzieje:))) Zreszta jak cos sie zmieni to wsiadam w auto i jade do szpitala..W kazdym badz razie to chyba ma cos wspolnego z tym,ze czasem wstrzymuje siku...Ale coz....zaden ze mnie lekarz,wiec poki co ....zobacze co sie bedzie dzialo...i tyle:) Mam nadzieje Monia,ze bedzie wszystko dobrze i bedziesz zadowolona z decyzji:))) Nic sie nie martw,ja tez jakis czas temu nie mialam stalego dostepu do neta...na szczescie sie pozmienialo...hiihi:))) Anetka:ja bylam z bratowa u lekarza...do szpitala nie pojechalam...,bo nic wiecej sie nie dzieje,wiec poki co sie obserwuje i zobaczymy...
-
aneta1808Moni_A Wy znowu jako nocne Marki?:) Mnie zaraz czeka rozmowa z przełożonym,bp do wczoraj miałam zwolnienie.Potem po kolejne wyniki z którymi do gin- i mam się razem z nią zdecydować-wracać do pracy czy nie.Bardzo juz chciałabym,a z drugiej strony mam wyrzusty sumienia-że moze Dzidzi wcale tak fajnie u mnie w pracy nie będzie,bo stres jest.Tymbardziej,że mnie już 6 tyg.nie ma i moje sprawy pewnie są w masakrycznym stanie.Ech... Nawet jak się gin zgodzi to będę się zastanawiać,czy to dobrze. Potem jeszcze badania u lekarza medycyny pracy.hej Moni tak nocne marki z nas hi hi ale fajnie jest tak wieczorkiem posiedziec i pisac,no jesli masz stresujaca prace to lepiej sobie odpusc....takie jest moje zdanie,ale zrobisz jak zechcesz....powodzonka i zagladaj czesciej...-pozdrawiam Dzien doberek wszystkim:))) U mnie znow pojawily sie te dziwne uplawy:( Wczoraj bylam u poloznej i wszystko bylo perekt a dzis znow jakas "niespodzianka"...Poczekam z 30 min i dzwonie do szpitala...To pewnie nic powaznego(mam nadzieje,ale jak zwykle troche sie martwie) Monika:wiesz,jak masz stresujaca prace to faktycznie moze warto sobie odpuscic...Bo co to da jak pojdziesz na tydz czy 2 do pracy a potem sie znow okaze,ze z wynikami cos nie tak i znow na L4...To tak troche bez sensu.Lepiej zadbasz o siebie w domku:))) Wiem,ze fajnie jest wyjsc do ludzi....i pewnie Ci tego brakuje,ale moze warto sobie ozywiscie odpuscic...nie namawiam Cie absolutnie do niczego...Porozmawiaj ze swoim gin i moze on ci doradzi co bedzie dla Was najlepsze..Mam nadzieje,ze jakos sie wszystko pouklada:))) Buzia dla Ciebie:* Anetka: jakby mnie nie bylo po poludniu to bede wieczorkiem...nie wiem czy nie wybiore sie do szpitala...,bo nie wiem czy to ja panikuje czy oni czegos nie zauwazaja??? Udanego dzionka i do potemDD