magdaloza

aneta1808miska271aneta1808Madzia pamietaj ze dzis jest powtorka TWARZA W TWARZ zaraz po legalnej bladynce...przypominam a fajny odcinek to wy jeszcze filmik dacie rade obejrzec?No tak zapomnialam ze u Was jest godzinka do tylu...Mnie ostatni jakoswogole nie nachodzi na ogladanie filmow,ale ksiazke jak znajde jakos ciekawa to sie za nia wezme juz dawno nie czytalam.tak ja to lubie takie filmy tymbardziej ze ten jest akurat dosyc ciekawy....a ksiazek tu nie mam zadnych czasem lubie sobie poczytac...tak u nas jest godzinka do tylu Sorki oplynelam na chwilke,ale mam zabukowane USG na jutro:))) Zwykle 2d,ale niewazne...chce tylko wiedziec,ze wszystko jest ok:)))...Albo przynajmniej jaki jest powod tego,co sie dzieje:) Anetka,zapomnialam,ze dzis powtorka...Ogladam "Legalna blondynke":)

miska271magdalozamiska271nie dziekuje zeby nie zapeszyc.juz sie nie moge doczekac tego jutrzejszego dnia,juz bardzo sie za moim m stesknilam.... a Ty madziu wzucaj to zdjecie z usg,my chcemy zobaczyc dzidzie.... No dobra...przekonalyscie mnie...jutro wrzuce zdjatko:) Zycze Ci super weekendu z Twoim M... http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_1_1.gif no to zobacze dopiero w poniedzialek.To fajnie ze ktos bedzie za mna tesknil ja za wami tez,naprawde jestescie super kobitki Nieee to wy jestescieDDD Fajnie moc z kims pogadac,z kims kto rozumie ten stan lepiej niz ktokolwiek inny:)))Dzieki http://parenting.pl/images/smilies/fresh/mylove.gif

miska271magdalozamiska271wcale nie panikarstwo,po prostu sie martwisz,ale wszystko bedzie dobrze zobaczysz. Jutro nie zajze do was,bo wyjezdzam do mijego m na weekend.Musze troszke odsapnac od tego wszystkiego.Zostawiam troski w domu i mnie nie ma. No i super!!!:))) Tak trzymac,Kochana:))) Mam nadzieje,ze odpoczniesz i nabierzesz dystansu do pewnych spraw...i moze wtedy bedzie latwiej:))) Czego Ci zycze z calego sercaDD nie dziekuje zeby nie zapeszyc.juz sie nie moge doczekac tego jutrzejszego dnia,juz bardzo sie za moim m stesknilam.... a Ty madziu wzucaj to zdjecie z usg,my chcemy zobaczyc dzidzie.... No dobra...przekonalyscie mnie...jutro wrzuce zdjatko:) Zycze Ci super weekendu z Twoim M... http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_1_1.gif

aneta1808magdalozaaneta1808no to wklejaj normalne usg z checia zobzczymy malenstwo....wcale sie nie dziwie ze panikujesz ja tez bym panikowala jak kazda z nas... Wkleje jutro,Slonce,ok???Dzis nie mam glowy:( Mysle jak tu zalatwic to USG...chyba najpredzej prywatnie...nie wiem...zobaczymy A jak u Ciebie,Anetko? Wszycho oki??? dobrze czekamy jutro na usg....u mnie oki dzieki...a ty kochana duzo lez i odpoczywaj nie stresuj sie nie potrzebnie....a usg tak jak mowisz najpewniej bedzie prywatnie bo w szpitalu watpie zeby zrobili...ale pruboj moze akurat da rade zalatwic Jutro podzwonie i umowie sie najszybciej jak sie da...moze sie uda juz jutro???Fajnie by bylo...bo juz bym cos wiedziala.Ciekawe czemu te glaby mi nie zrobili dzis USG to nie wiem...Oh...ta Anglia... No to sie ciesze,ze Tobie sie uklada:))) Tyle,ze masz tu z nami ciekawie...mam nadzieje,ze Ci sie ten nastroj nie udzieli??Bo to juz by byla tragedia...

miska271magdalozaaneta1808Magda mialas robione usg 4d?? to czemu nie wstawilas na forum??? z mila checia zobaczymy...Nie mialam,Anetko:)Mialam tylko zwykle 2d...i no i chyba poki co na takie sie wybiore na dniach...sprawdze czy przypuszczenia Moniki sa slyszne....do poki jest cos co moge zrobic to musze dzialac...Kur* ale mnie wkurza to moje panikarstwo!!!!http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_2_43.gif wcale nie panikarstwo,po prostu sie martwisz,ale wszystko bedzie dobrze zobaczysz. Jutro nie zajze do was,bo wyjezdzam do mijego m na weekend.Musze troszke odsapnac od tego wszystkiego.Zostawiam troski w domu i mnie nie ma. No i super!!!:))) Tak trzymac,Kochana:))) Mam nadzieje,ze odpoczniesz i nabierzesz dystansu do pewnych spraw...i moze wtedy bedzie latwiej:))) Czego Ci zycze z calego sercaDD

aneta1808magdalozaaneta1808Magda mialas robione usg 4d?? to czemu nie wstawilas na forum??? z mila checia zobaczymy...Nie mialam,Anetko:)Mialam tylko zwykle 2d...i no i chyba poki co na takie sie wybiore na dniach...sprawdze czy przypuszczenia Moniki sa slyszne....do poki jest cos co moge zrobic to musze dzialac...Kur* ale mnie wkurza to moje panikarstwo!!!!http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_2_43.gif no to wklejaj normalne usg z checia zobzczymy malenstwo....wcale sie nie dziwie ze panikujesz ja tez bym panikowala jak kazda z nas... Wkleje jutro,Slonce,ok???Dzis nie mam glowy:( Mysle jak tu zalatwic to USG...chyba najpredzej prywatnie...nie wiem...zobaczymy A jak u Ciebie,Anetko? Wszycho oki???

aneta1808dziewczyny glowy do gory bedzie dobrze nie martwcie sie...razem damy rade No mam nadzieje...tylko bardzo chcialabym wiedziec co powinnam robic....procz lezenia,zeby bylo ok. ...ale niby czemu mialoby byc zle???

miska271magdalozaMonika74 jeszcze na chwile wpadłam zobaczyc co u Ciebie Madzia.. wiesz co jak masz możliwośc to idx moze na USG, żeby cie dobrze obejrzeli pod kątem krwiaka podkosmówkowego?, czy ci się przypadkiem łozysko gdzies kawałeczkiem nie odkleiło.... to nic strasznego, bo takie krwiaczki sie wchłaniaja, ale trzeba rzeczywiście w takim czasie oszczędzac się mocno i odpoczywać......... na podstawie takich badań jak ci dzisiaj zafundowali raczej nie mozna stwierdzic czy jest krwiaczek, czy nie......... Pozdrawiam..Ok...dziekuje Ci:) Zrobie tak...tylko zastanawiam sie jak ja im to wytlumacze po angielsku..hhihih...Ale moze nic nie bede gadala,powiem tylko,ze chce USG i tyle...Wiesz,ja mialam robione USG 3 wrzesnia i niczego sie tam nie dopatrzyli.Mozliwe,ze to sie stalo w tak krotkim czasie??? Super,ze masz taka wiedze:))) Dzieki jeszcze raz:))) Buziak:*** a moze nie bylo widac,spytaj sie o te usg zrobia ci i bedziesz troszke spokojniejsza,jak zobacza jaka to przyczyna No pojde pojde,ale chyba prywatnie...Albo sprobuje zadzwonic do szpitala i "wytlumaczyc" dlaczego chce to USG...I tyle...Zobaczymy co powiedza

aneta1808Magda mialas robione usg 4d?? to czemu nie wstawilas na forum??? z mila checia zobaczymy... Nie mialam,Anetko:)Mialam tylko zwykle 2d...i no i chyba poki co na takie sie wybiore na dniach...sprawdze czy przypuszczenia Moniki sa slyszne....do poki jest cos co moge zrobic to musze dzialac...Kur* ale mnie wkurza to moje panikarstwo!!!!http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_2_43.gif

miska271magdalozamiska271Oj to niedobrze z tym cisnieniem,uwazaj na siebie,Jedz odpocznij troszke.Milego weekendu.Papa Madzia fajnie ze jestes.To na pewno nic zlego,uwazaj na siebie i obserwoj i nie bierz od razu wszystkiego do siebie,nie szukaj zadnych niedobrych oznak.Odpoczywaj wiecej......a na pewno wszystko bedzie oki. Problem polega na tym,ze ja caly czas odpoczywam...Wiec jedyne co moge zrobic wiecej to chyba nie wstawac z lozka...Staram sie nie doszukiwac sie rzeczy nieistniejacych,ale jestem tak sygestywna,ze....ciezko mi idzie no i stad ten "naburmuszony"nastroj Miska...mam nadzieje,ze cokolwiek Cie gnebi i wprowadza w ten nastroj...minie,albo uda Ci sie rozwiazac:))) Bo nie mozesz sie tak dreczyc,Kochana:))) Wiem ze nie moge,ale czasami sa problemy i sa wyjscia tylko ktore by sie nie wybralo to i tak zle,ale jakos dam rade musze. Moze i cos w tym jest,co napisalas...Ale im szybciej sie z tym uporasz tym szybciej odpoczniesz psychicznie.Wiem,ze na pewno nie jset Ci latwo...Ale z tego co mowisz...to chyba nie masz wyjscia...trzeba cos z tym zrobic. Ja bede czekala z niecierpliwoscia na Twoj lepszy nastroj,Kochana:))) No i mam nadzieje,ze moj tez wroci

Monika74magdalozaHej Monika:) No wlasnie nie wiem..moze i tak...tak to niby wygladalo...jakby stamtad,ale jaka przyczyna nie wiedza.Nie robili mi USG,tylko badanie gin...Mowisz,ze moze powinnam pojsc na USG??? Kazali mi sie obserwowac tylko...,bo niby to stara krew...wiec to moze byc nic takiego...Ale jak widac mnie to nie uspokoilo..Teraz to dopiero zwracam na wszystko uwage...Masakra!!! Oj...niefajnie,ze masz takie cisnienie:( Wiem,jak to jest ...sama ma zwykle za niskie..Moze gorzka czekolada albo wygazowana cola by ci pomogla,jesli to niestrawnosc... Fajnie,ze zagladnelas na chwilke...:) Udanego urlopu u rodzicow..moze troszke odpoczniesz:) jeszcze na chwile wpadłam zobaczyc co u Ciebie Madzia.. wiesz co jak masz możliwośc to idx moze na USG, żeby cie dobrze obejrzeli pod kątem krwiaka podkosmówkowego?, czy ci się przypadkiem łozysko gdzies kawałeczkiem nie odkleiło.... to nic strasznego, bo takie krwiaczki sie wchłaniaja, ale trzeba rzeczywiście w takim czasie oszczędzac się mocno i odpoczywać......... na podstawie takich badań jak ci dzisiaj zafundowali raczej nie mozna stwierdzic czy jest krwiaczek, czy nie......... Pozdrawiam.. Ok...dziekuje Ci:) Zrobie tak...tylko zastanawiam sie jak ja im to wytlumacze po angielsku..hhihih...Ale moze nic nie bede gadala,powiem tylko,ze chce USG i tyle...Wiesz,ja mialam robione USG 3 wrzesnia i niczego sie tam nie dopatrzyli.Mozliwe,ze to sie stalo w tak krotkim czasie??? Super,ze masz taka wiedze:))) Dzieki jeszcze raz:))) Buziak:***

miska271Monika74magdalozaHej, Juz jestem ale poki co tylko na chwilke.Bede pozniej na pewno.A teraz pisze,zebyscie sie nie zamartwialy.wystarczy,ze ja sie martwie.Wiec tak...te uplawy wygladaja jak stara krew.Przebadala mnie i mowi,ze macica jest zamknieta,ale dotknela jej i wyglada jakby to ona troszke krwawila.Mowi,ze nie wie jaki jest tego powod,bo to moga krwawic tkanki,czy cos tam...bo tam wszystko rosnie...mowi,ze to moze byc po prostu taki moj urok.Ale kazala mi sie obserwowac i jakby wystapilo krwawienie ze swiezej krwi albo jakies bole to mam wracac do szpitala.Pobrala probke i powiedziala,ze jak bedzie potrzeba to leczyc to zadzwonia.wcale mnie to nie pocieszylo i nadal sie martwie,ale mowi,ze dzidzia w porzadku,ma dobre rozmiary i wydaje sie byc wszystko ok....Mam coraz mniej tych uplawow,ale mam nadzieje,ze to nie chwilowe...Nie wiem,co z tym fantem zrobic,bo w sumie sie nie przeciazam ani nic...Co mam polozyc sie do lozka??? Oj...bede za ok godz to pogadamy:) Dzieki,ze jestescie:)))To naprawde duzo dla mnie:) Ojej Madzia no cośty. co za krwawienie.?? oszczędzaj się kobieto! a miałas robione USG? nie ma krwiaka nigdzie? może to krwawienie z szyjki macicy........??? ja do Was dziewczyny na chwile wpadam, bo czuje sie kiepsko , kręci mi sie w głowie, mam niskie ciśnienie. i cos mi na żołądku leży . jakaś niestrawność.......... Nie wiem czy jutro do Was wpadnę , jak nie to będe dopiero w niedziele albo w poniedziałek, bo na weekend wyjeżdżamy do moich rodziców... Trzymajcie się kobietki, nie smućcie się... i dużo zdrowia wam życzę i Waszym maleństwom rzecz jasna........ Papatkiiii.............. Oj to niedobrze z tym cisnieniem,uwazaj na siebie,Jedz odpocznij troszke.Milego weekendu.Papa Madzia fajnie ze jestes.To na pewno nic zlego,uwazaj na siebie i obserwoj i nie bierz od razu wszystkiego do siebie,nie szukaj zadnych niedobrych oznak.Odpoczywaj wiecej......a na pewno wszystko bedzie oki. Problem polega na tym,ze ja caly czas odpoczywam...Wiec jedyne co moge zrobic wiecej to chyba nie wstawac z lozka...Staram sie nie doszukiwac sie rzeczy nieistniejacych,ale jestem tak sygestywna,ze....ciezko mi idzie no i stad ten "naburmuszony"nastroj Miska...mam nadzieje,ze cokolwiek Cie gnebi i wprowadza w ten nastroj...minie,albo uda Ci sie rozwiazac:))) Bo nie mozesz sie tak dreczyc,Kochana:)))

aneta1808ja jestem Madzia jak samopoczucie??.Monisiu-to nie dobrze ze sie zle czujesz i szkoda ze nie bedziesz zagladac do nas ale jesli dasz rade czekamy milego wypoczynku.... Generalnie dobrze...chyba lepiej fizycznie niz psychicznie...niestety.Staram sie nie przejmowac,ale mi nie wychodzi...Wciaz mi sie wydaje,ze brzuch mam twardy albo,ze jakis skurcz...ale chyba to wszystko w mojej glowie...Troche chyba panikuje...a moze faktycznie nie ma powodu??? No nic...trzeba to przezyc i tyle...do szpitala mam 30min autem,wiec nie ma tragedii w razie jakby co A wy co takie "ponure"??? Wiem wiem...pogoda taka..Ja sobie zrobilam male zakupy na poprawienie nastroje,ale...niezbyt pomoglo..

Hej Monika:) No wlasnie nie wiem..moze i tak...tak to niby wygladalo...jakby stamtad,ale jaka przyczyna nie wiedza.Nie robili mi USG,tylko badanie gin...Mowisz,ze moze powinnam pojsc na USG??? Kazali mi sie obserwowac tylko...,bo niby to stara krew...wiec to moze byc nic takiego...Ale jak widac mnie to nie uspokoilo..Teraz to dopiero zwracam na wszystko uwage...Masakra!!! Oj...niefajnie,ze masz takie cisnienie:( Wiem,jak to jest ...sama ma zwykle za niskie..Moze gorzka czekolada albo wygazowana cola by ci pomogla,jesli to niestrawnosc... Fajnie,ze zagladnelas na chwilke...:) Udanego urlopu u rodzicow..moze troszke odpoczniesz:)

Czesc,wpadam na pogaduchy:) Dzieki za wsparcie...naprawde to dla mnie wazne.Widze,ze nie tylko ja dzis mam ponury nastroj..No niefajno sie dzieje..Jak juz dziewczynki pogadacie na priv to sie odezwijcie:) Buzka:)

Hej,widze,ze popelnilam jakas totalna gafe:( Przepraszam Asica...Nie bylo to moja intencja:( Mam nadzieje,ze Cie nie urazilam.Wybacz... Pozdrawiam

Hej, Juz jestem ale poki co tylko na chwilke.Bede pozniej na pewno.A teraz pisze,zebyscie sie nie zamartwialy.wystarczy,ze ja sie martwie.Wiec tak...te uplawy wygladaja jak stara krew.Przebadala mnie i mowi,ze macica jest zamknieta,ale dotknela jej i wyglada jakby to ona troszke krwawila.Mowi,ze nie wie jaki jest tego powod,bo to moga krwawic tkanki,czy cos tam...bo tam wszystko rosnie...mowi,ze to moze byc po prostu taki moj urok.Ale kazala mi sie obserwowac i jakby wystapilo krwawienie ze swiezej krwi albo jakies bole to mam wracac do szpitala.Pobrala probke i powiedziala,ze jak bedzie potrzeba to leczyc to zadzwonia.wcale mnie to nie pocieszylo i nadal sie martwie,ale mowi,ze dzidzia w porzadku,ma dobre rozmiary i wydaje sie byc wszystko ok....Mam coraz mniej tych uplawow,ale mam nadzieje,ze to nie chwilowe...Nie wiem,co z tym fantem zrobic,bo w sumie sie nie przeciazam ani nic...Co mam polozyc sie do lozka??? Oj...bede za ok godz to pogadamy:) Dzieki,ze jestescie:)))To naprawde duzo dla mnie:)

Witam Was moje drogie Panie:)) Jak dzionek mija??? Asica:Co to za smutna minka??? Nie wolno sie smucic...To zle wplywa na nas i nasze otoczenie.Uszka do gory!:)) U mnie ok..Z tym,ze nadal sie troche martwie tymi uplawami i w zwiazku z tyym....jade zaraz sie przebadac...Musze rozwiac watpliwosci.Mam nadzieje,ze to nic takiego:)) Pozdrawiam Was cieplutko:))) Udanego dzionka:)) I....duuuzzooo usmiechu:)))

Ja do was pisze...ale jakos sie to nie pojawia na forum...:( Nie wiem czemu...,ale mysle,ze znajdziecie mojego posta..a poki co trzymajcie sie cieplutko a ja zabieram sie do szykowania,bo zaraz wyjazd:)))

Hejka:))) Nie spie,nie spie:))) No wiecie co do tej pory spac mi sie nie zdarza Co u Was?Jak dzionek mija??? Ja nie wytrzymalam i zadzwonilam na advice line i jade do szpitala,zeby sprawdzili czy wszystko oki.Bede spokojniejsza a tak latam non stop do kibla i sie sprawdzam...i wciaz mi sie wydaje,ze mam objawy porodu...Od tego mozna zwariowac...nawet jesc nie moge,wiec chce sie uspokoic:))) Dam znac jak wroce,Kochane:))) Miska:co ty z tym nastrojem??? |Kochana moze obejrz sobie jakas komedyjke???Jesli chodzi o ksiazki to wiesz...to wszystko jest kwestia gustu...ja zwykle czytam cos so nie znudzi mnie po 10stronach:)) Ale ostatnio u mnie kiepsko z ksiazkami...Ale moze Bridget Johnes jak nie czytalas....,bo to taka lekka lektura:))) Acha,po szpitalu jade na zakupy,ale Anecia...wysle eska...to przekazesz wiadomosci....mam nadzieje dobre:))) Udanego dzionka:)

aneta1808magdalozaaneta1808jeszcze katarek ale tak to juz ok...dzieki-to dobrze ze z nia poszlas zawsze inaczej no i wywalczylas antybiotyk dla niej Wiesz,ona by miala klopot z dogadaniem sie,wiec nie mialam wyjscia...A tu chodzi o jej zdrowie,bo oni planuja dzieci..a tu takie przewlekle choroby moga nie byc dobre to mile z twojej strony ze jej pomagasz naprawde masz zlote serce... Dziekuje Kochana:))) Ale chyba kazdy by tak zrobil na moim miejscu:))

No to papa Slonce:)) Wyspij sie:) Slodkich i kolorowych snow:))Papa

aneta1808magdalozaaneta1808musi byc dobrze napewno jej przejdzie...a to nie chcieli nic jej dac?? czy poprostu nie kazdemu przepisuja leki?? Leki przepisuja,ale nie chca antybiotyku...taki system leczenia.Zobaczymy jutro czy odczuje jakas poprawe:)))A jak u ciebie? Bo nie spytalam....juz zdrowa??? jeszcze katarek ale tak to juz ok...dzieki-to dobrze ze z nia poszlas zawsze inaczej no i wywalczylas antybiotyk dla niej Wiesz,ona by miala klopot z dogadaniem sie,wiec nie mialam wyjscia...A tu chodzi o jej zdrowie,bo oni planuja dzieci..a tu takie przewlekle choroby moga nie byc dobre

aneta1808magdalozaaneta1808postaram sie....a jak twoja bratowa?? lepiej??No w sumie to nie wiem,ale udalo mi sie lekarza namowic,zeby dal jej antybiotyk:))))Wiec chyba bedzie dobrzeDD musi byc dobrze napewno jej przejdzie...a to nie chcieli nic jej dac?? czy poprostu nie kazdemu przepisuja leki?? Leki przepisuja,ale nie chca antybiotyku...taki system leczenia.Zobaczymy jutro czy odczuje jakas poprawe:)))A jak u ciebie? Bo nie spytalam....juz zdrowa???

aneta1808postaram sie....a jak twoja bratowa?? lepiej?? No w sumie to nie wiem,ale udalo mi sie lekarza namowic,zeby dal jej antybiotyk:))))Wiec chyba bedzie dobrzeDD