-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magdaloza
-
miska271inkaJa mowie dobranoc-dzis ja samotnie (tzn z Mainka) bo K wyjechałDobranoc kolorowych snow.... Hej Miska:))) No wiem,wiem,ale jakos tak nie potrafie mieszkac gdy syf na podlogach i kurz na polkach,wiec nie potrafilam sobie odpuscic.Ale powoli i z przerwami ...i udalo sie:)))) Ja tez dzis senna,ale staram sie nie zasnac,bo i tak ostatnio malo sypiam,wiec staram sie zmeczyc przed noca:) A co u Ciebie,Kochana???:))) Mam nadzieje,ze sie w koncu wyspalas???:))) Inka: dobrej nocy:) Wypocznij sobie i wysnij najpiekniejsze sny
-
marciołkaSpokojnie, ja w ogóle staram się nie brać leków, tzn. nawet jak nie byłam w ciąży to ich unikałam :) Także rzeczy typu relanium nie wchodzą w grę. A te ziółka to jakie? Hej Marciolka:) Na bezsennosc ja osobiscie polecam Rumianek albo Melisa tak godz przed snem..Uspokaja,wycisza i fajnie sie po tym spi:) Na mnie dziala a tez mialam taki ciezki okres bezsennosci...Moze nie od razu,ale po paru dniach zobaczysz roznice...To zalezy od organizmu:) Pozodzenia i pozdrawiam cieplutko:))) Magda
-
I jak tam dzionek mija?U mnie sennie..bleee...ziewam i ziewam....az mnie juz szlag jasny trafia:( Mam nadzieje,ze u Was z samopoczuciem lepiej..Poki co lece zaparzyc sobie herbatke i zjem jakies ciachoDD Zajrze pozniej:)))
-
aneta1808hej zagladam na szybko mam chwile bo mam przerwe....jestem spakowana prawie jeszcze tylko kosmetyki,ale mam duzo bagazu musze zwazyc bo chyba przesadzilam....i zaczne wypakowywac Hej Wam:) Ja juz po porzadkach:)Nareszcie sie udalo:)) I nawet zdarzylam zjesc...hihi...tyle,ze teraz jestem pelna,ze ruszyc sie nie mogehttp://parenting.pl/images/smilies/fresh/lup.gif Madziara:walcz o ten internet,bo ja nigdy nie zdolam z Toba poklikac:( Monika:co z Twoim mezulkiem?Mam nadzieje,ze nic powaznego.Zycze duuuzoo zdrowka:))) No i uwazaj na siebie...,zebys niczego nie zlapala Anetka:i jak sprawdzilas bagaz czy nie za duzy:) A nawet jak troszke przesadzisz to wypakujesz na lotnisku i maz wezmie do domu:) Papa...dziewuszki do potem:)))
-
TuśkaCześć dziewczyny! Sorki, że się ostatnio tak mało odzywam, ale nie mam na nic czasu, albo sił... Ja chcę wolnego troszke mieć, bo zaczynam silnie odczuwać codzienne zabieganie. Tak wogóle to nadal męczą mnie mdłości (juz mam dosyć tego uczucia), do tego bardzo często boli mnie głowa (a tabletek żadnych nie mogę brać - ehhh szkoda pisać. Na dodatek wczoraj pół nocy nie spałam, bo Mateusz co chwilę budził się z ogromnym płaczem - chyba go ucho boli, bo się za nie łapał co chwilę i jak pytałam gdzie go boli to pokazywał na okolice prawego ucha. Bylismy w sobotę u znajomych i ich syn miał katar - Mateusz podłapał od niego i mu się chyba na to ucho coś przenosi - dziś na 16.45 mamy wizytę u pediatry - zobaczymy co powie. Siedzę cały dzień w pracy jak na szpilkach i tylko czekam czy teściowa zadzwoni, że Mateusz się źle czuje czy nie. Rano wszystko było w porządku, żadnych oznak nocnych bóli - juz sama nie wiem co robić, jestem dzis totalnie wybita z rytmu. Kurczę - wziełabym sobie trochę wolnego, ale nie ma w pracy teraz nikogo, kto mógłby mnie na dłużej zastąpić, a nie chcę ludzi postawic przed faktem, że idę na urlop i mam wszystko w du..., bo jednak mam naprawdę w porządku szefa , idze mi zawsze na rękę jak cos potrzebuję, wiec nie chcę robić zbytniego zamieszania. I tak źle, i tak niedobrze. Chyba niedługo podłapię doła - cos tak czuję. Sówko- trzymaj się kochana, jak będizesz miała już siły to odezwij się, jesteśmy z Tobą i nie zapominamy. Buziaki dla Ciebie i Olisia Guniu - ja od kilku dni poczty nie odbierałam, więc nie gniewaj się, że jeszcze nie zalogowałam się tam - jak w końcu odbiorę pocztę to postaram się zalogować. Basiu - fajnie, że masz nową koleżankę "na obczyźnie" - zawsze to raźniej ;-))) Oki, ja na razie uciekam, wracam do pracy, bo mnie papiery przygniatają i zamaist znikac coraz więcej się ich robi ;-((( Papapapa!!!! Hej Tuska:) Ale jestes zabiegana...no nie zazdroszcze.Co prawda ja nie umiem usiedziec w miejscu ale tez "co za duzo to i ....swinia nie zje"..hihi... Przykro slyszec,ze Mateuszek choruje..,ale to chyba taki okres na choroby a choroby uszu dzieci dopadaja coraz czesciej:( niestety:( Ale trzymam kciuki,zeby to nie bylo nic powaznego:)))) Zycze duzo usmiechu i energii:))) I mam nadzieje,ze zadna chandra cie nie dopadnie... Buzka:),Magda
-
chillWitam ponownie. Obecnie jestem w 13dc. i nadal boli mnie podbrzusze..byłam u ginekologa, który nie zwuważył nic niepokojącego..zlecił USG, które mam dopiero 27.10. :( Brzuszek strasznie twardy i czuję się pełna. Test domowy wyszedł negatywnie, więc nie wiem co o tym myśleć..dziwnie się czuję i się martwię..bo za jakiś czas chciałabym zajść w ciążę..a nie wiem co takie bóle mogą oznaczać..hormony są w porządku..może to być ciąża jednak? Byłabym tak w 4 tyg. czy lekarz mógł nie zauważyć? Zapisał mi jedynie folik, jak powiedziałam, że chcę zajść i kazał zrobić grupę krwi. Hej Chill:) Mnie tez bolalo pobrzusze i nawet jajniki..tak jak na okres,jednak on sie nie pojawil..a za to pojawila sie 2ga kresecznka:) Ja nie jestem ekspertem,wiec pewnosci nie masz zadnej..Ale skoro mowisz,ze to bylby 4tydz to faktycznie moze zrob badania,bo test moze byc zawodny...albo po prostu powtorz test za dzien lub dwa.Moga to tez byc bole owulacyjne,ale kazdy przechodzi inaczej ten okres wiec jesli jest inaczej niz zwykle ..to lepiej to sprawdzic.Acha..nie pamietam czy mialam twardy brzuszek,ale...na pewno czulam sie pelna i tak jakbym miala kamien w zoladku...A lekarz..hmm..no mogl nie zauwazyc,bo to dosc wczesna ciaza by byla,wiec...najlepiej to jeszcze raz sprawdzic:) pozdrawiam,Magda
-
inkamagdalozainkaświęte słowa-rozłąka jest czasem nawet wskaza by docenic co sie ma:)-choc oczywiscie nie za długa-hehe Co do zasypiania w poludnie-mysle ze to zwiazene rowniez z tym ze teraz Maja nie przesypia nocek(zabki)-a my razem z nia...wstaje tez wczensie bo 7-8 wiec i rano nie moge poleniuchowac....no nic zycie:) Magdaloza-u mnie teraz super Twoje suwaczki wygladaja-tzn post jest normlany Hej Inka:) to sie ciesze,ze i u Ciebie wygladam "szczuplej"hihihihi...A propos nie wysypiania sie to nic sie nie martw...nas tez to juz niedlugo czeka:))) ALe ja jakos nie moge sie doczekac:) pewnie przy drugiej ciazy bedzie troszke inaczej:) Ale jak Maja nie spi w nocy przez zabki to pewnie zasypia po poludniu,co? To wtedy mozesz sie z nia zdrzemnac chyba...Choc wiem wiem..w domu jest zawsze cosik do zrobienia..Oj...taki juz nasz los... No wlasnie Magdaloza, tak to jest ze jak mala usnie to i jest co w domu zrobic...ale czasem juz to odpuszczam-mimo pedantyzmu, bo naprawde sił brakuje Dzis coprawda skorzystałam z drzemki Mai i chata została wylizana, obiad ugotowany...teraz na spokojnie jem i czekam az sie obudzi:)-ktoras reflektuje na pierożki ruskie?:) Madziarra-walcz walcz o neta i zagladaj częsciej:) Magdaloza-przezwyczaja dzidzie do odkurzacza-to nie bedziesz miala problemu z odkurzaniem przy dziecku :)Mojej Mai do tego stopnia nie przeszkadzał ze mogła spac i nic ją nie wzruszało.A tak wogóle to dzieci lubią takie sprzety, np jak mala miala kolke (choc na szczescie tlyko tydzien)to nie pomagały nam leki, czy herbatki a poprostu lekki strumień suszarki puszczony przez pieluche na brzuszek:)-uspokajała sie momentalnie (a jak nam o tym mowili mowili na szkole rodzenia to kazdy był zdziwiony) Przerwa w porzadkach...Znow za szybko chcialam wszystko zrobic i zmeczenie mnie dopadlo:( Musze chwilke dychnac:) Inka:Ja mam podobnie...nienawidze brudu..ani jakiegokolwiek balaganu,ale czasem odpuszczam...bo nie chce sie przemeczac..a z nikad pomocy,pomimo,ze tymczasowo mieszka z nami btrat Macka z zona...Jej jakos nic nie przeszkadza,wiec wszytstko na mojej glowie...Ale daje rade... Jeszcze nie zdarzylam odkurzyc...a wlasciwie tylko to mi zostalo:))) I uff...po robocieDD Buzki dla Was:))I do potem..Acha...fajny ten pomysl na kolki:)) O tym jescze nie slyszalam:)) Ps.Czy ja nie zgubialam gdzies suwaczkow po drodze??? Bo ja widze tylko jeden...
-
Dobra...ide porobic porzadki...Dzidzia sie obudzila i kopie..hahah...moze uda sie ja uspic....odkurzaczem:)Do potem Dziewczeta:) Anetka:Udanych zakupow:)I odezwij sie jak wrocisz:) Buzki dla Was:)))
-
basica31kiedys wam pisalam ze przewprowadza sie do naszego budynku kolega Krzyska i przyjezdza jego nazeczona z Polski z dzieckiem 6 miesieczna Nicolka przyjechali w tamtym tygodniu i dlatego nie mam za bardzo czasu- ale to tylko chwilowo- bo pokazuje jej okolice,sklepy Alicja nie mowpie po niemiecku wiec na razie bedzie potrzebowala pomocy , ma tez w planach kupno laptopa wiec mowilam juz jej ze ja tutaj zwerbuje;) laseczki lece....sorki ale jakos ostatnio weny nie mam totalnie nie wiem o czym pisac i ta rutyna mnie przytlacza wszystkim po buziaku wysylam Hej Basica:) Nic sie nie przejmuj....tej weny czasem brakuje kazdej z nas...taka pogoda przejsciowa:((( Ja zasypiam przed laptopem...a jeszcze czeka mnie sprzatanie...Bleee... Buzka i dla Ciebie:))
-
aneta1808magdalozaaneta1808pewnie macie racje ale mam nadzieje ze mi to minie....o rozlace to jest tak jak INKA pisze jest wskazana przynajmniej doceni jak ma dobrze a wiem jak bedzie bo go z tej strony znam zdaze wyjechac zaraz bedzie dzwonil po kilka razy dziennie co robie? gdzie bylam? ze teskni itd...MAGDA-moze to i stres przed podroza juz sama nie wiem ale tak sie dziwnie czuje ten mi jeszcze chodzi i marudzi za plecami ze lece o rany... a ja na sama mysl o samolocie to az mi sie cosc robi nie cierpie latac brrrrr.............juz bym chciala zebym byla na miejscu nie lubie czekac,przechodzic tych lotnisk tego balaganu...No widzisz...to juz masz przyczyne:) Ale zobaczysz,ze szybko to zleci:) I ani sie obejrzysz a Mama Cie odbierze na lotnisku:))) I bedzie wszystko ok:))) A Twoj M marudzi,bo mu pewnie smutno,ze jedziesz i zostaje sam.Moj tez tak ma,jak ja gdzies jade.Wiesz,szdze,ze on juz wie,co go czeka...i jakby mogl to pewnie by cie zatrzymal przy sobie:))) I spojrz na to z 2giej strony...przeciez to takie mile i slodkie,ze on tak czuje i co prawda moze nieudolnie,ale stara sie to okazac:))))http://parenting.pl/images/smilies/fresh/love%20together.gif ...to sie nazywa milosc:))) Juz...nie zlosc sie...albo powiedz,co bym mogla zrobic,zeby ci humorek poprawic??? kochana jestes mam nadzieje ze humorem wroci....a co do jego okazywania tesknoty to jakos mu to w miare wychodzi no ale coz nic sie nie zrobi....a z moja mama bede sie widziala dopiero w czwartek poniewaz laduje w Warszawie no i nie mam czym dojechac do Lublina a w czwartek z rana mam juz busy....wiec nocuje w warszawie u rodzinki.... Ajjajaj...zapomnialam...pisalas mi...No ale to juz blizej niz dalej:))) A jak ze sniadankiem?zjedzone??? Bo bede bila:)
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
TrusiaMagdaloza wizytę mam dopiero o 16, dam znac co i jak:). Hej trusia:) Oki...:) Bede czekala:))) ale sadze,ze bedzie dobrze...jak widac u kazdego bylo troszke inaczej,ale jedno jest pewne,zaden to stres :))) http://parenting.pl/images/smilies/fresh/love_pack.gif -
aneta1808pewnie macie racje ale mam nadzieje ze mi to minie....o rozlace to jest tak jak INKA pisze jest wskazana przynajmniej doceni jak ma dobrze a wiem jak bedzie bo go z tej strony znam zdaze wyjechac zaraz bedzie dzwonil po kilka razy dziennie co robie? gdzie bylam? ze teskni itd...MAGDA-moze to i stres przed podroza juz sama nie wiem ale tak sie dziwnie czuje ten mi jeszcze chodzi i marudzi za plecami ze lece o rany... a ja na sama mysl o samolocie to az mi sie cosc robi nie cierpie latac brrrrr.............juz bym chciala zebym byla na miejscu nie lubie czekac,przechodzic tych lotnisk tego balaganu... No widzisz...to juz masz przyczyne:) Ale zobaczysz,ze szybko to zleci:) I ani sie obejrzysz a Mama Cie odbierze na lotnisku:))) I bedzie wszystko ok:))) A Twoj M marudzi,bo mu pewnie smutno,ze jedziesz i zostaje sam.Moj tez tak ma,jak ja gdzies jade.Wiesz,szdze,ze on juz wie,co go czeka...i jakby mogl to pewnie by cie zatrzymal przy sobie:))) I spojrz na to z 2giej strony...przeciez to takie mile i slodkie,ze on tak czuje i co prawda moze nieudolnie,ale stara sie to okazac:))))http://parenting.pl/images/smilies/fresh/love%20together.gif ...to sie nazywa milosc:))) Juz...nie zlosc sie...albo powiedz,co bym mogla zrobic,zeby ci humorek poprawic???
-
inkaaneta1808inkaMagdaloza-nic sie nie zmieniło-po adresie pierwszego suwaczka daj enter by drugi był w kolejnej linijce Monika-u mnie tez posty Magdalozy są mega szerokie Miska-u nas tez tak jest-fasolina kopie kopie a jak tatus przyklada reke to jak zaczarowany/na przestaje...tak tez było z Maja-na szczescie potem te kopniaczki sa az widoczne i nie trzeba mowic kiedy reke przyłozyc:) Anetka-pamietam ze czytalam ze jedziesz sama do polski-a czy Twoj mężulek bedzie przy porodzie??(nie nadrobilam wszystkiego-bo moze juz o tym pisałas)i wogóle czy bedziecie sie widywac do tego czasu?co mnie tu jeszcze przywiało?:)chyba to ze wyspałam sie popołudniu z Majunią tak ja jade sama maz zostaje:36_2_27:ma przyjechac na swieta no i na porod jak zdazydobrze odpoczniemy troche od siebie,zateskni troche na odleglosc jest taki kochany bo jak jestesmy ze soba na codzien to sie przyzwyczaja....a tak to jest aniol święte słowa-rozłąka jest czasem nawet wskaza by docenic co sie ma:)-choc oczywiscie nie za długa-hehe Co do zasypiania w poludnie-mysle ze to zwiazene rowniez z tym ze teraz Maja nie przesypia nocek(zabki)-a my razem z nia...wstaje tez wczensie bo 7-8 wiec i rano nie moge poleniuchowac....no nic zycie:) Magdaloza-u mnie teraz super Twoje suwaczki wygladaja-tzn post jest normlany Hej Inka:) to sie ciesze,ze i u Ciebie wygladam "szczuplej"hihihihi...A propos nie wysypiania sie to nic sie nie martw...nas tez to juz niedlugo czeka:))) ALe ja jakos nie moge sie doczekac:) pewnie przy drugiej ciazy bedzie troszke inaczej:) Ale jak Maja nie spi w nocy przez zabki to pewnie zasypia po poludniu,co? To wtedy mozesz sie z nia zdrzemnac chyba...Choc wiem wiem..w domu jest zawsze cosik do zrobienia..Oj...taki juz nasz los...
-
Monika74Aneta a moze jednak przez ten wyjazd jestes taka poddenerwowana........ Pytasz czy my też....... mnie bardzo często wkurza cudowanie mojego dziecka.. dzisiaj rano mało szału nie dostałam, gdy Garyska wszystko w żółwim tempie robiła.... na Maćka tez sie czasami zajeżam, ale rzadziej. bo rzadko bywa w domu........ Padam.. ide się zdrzemnąć.... zaraz Maciek przyjdzie i powie, że ciągle wisze na kompie..... to papatki do napisania później......... Moni:udanej drzemki Kochana:))) Wypoczywaj....i do potem...jak ci sie zachce:)))I nie bedziesz za zmeczona:)))
-
aneta1808witajcie pytacie jak ja wytrzymam bez meza??? odpoczne od niego bo juz czasami daje mi w kosc nawet dzis mnie juz zdenerwowal....maruda jedna....prawie sie spakowalam,posprzatalam ale znajac jego to za godzine przejdzie tornado...wiecie co wy tez jestescie jeszcze takie nerwowe??? bo ja czasami malo nie wybuchne...a dzis to jestem klebek nerwow wszystko sie we mnie trzesie,nie moge sie wziasc do kupy jeszcze nic nie jadlam bo nie moge nic przelknac....niewiem ale dzis mam jakis ciezki dzien nie moge sie wziac do kupy,mam jakies leki obawy?? niewiem czemu....no nic ide zobacze do prania zajze jeszcze do was...buziaki Anetka:a moze to po prostu stres przed podroza??? Ja tez czasem tak mam...I nie znam powodu a po udanej podrozy wszystko mija:))) Wiesz,teraz myslisz,zeby wszystko zabrac i ,zeby wszystko poszlo gladko...Czasem takie rzeczy sie dzieja w naszej glowie bez naszej wiedzy:(:) A poza tym pogoda jakas taka tez nie sprzyjajaca,wiec...A Ty najlepiej zaparz sobie herbatke albo rumianek,usiadz,wlacz jakas fajna muzyke i zjedz jakies malutkie sniadanko:))) Pomysl,ze to dla dzidzi:))) Ona na pewno by cosik przegryzla...chocby kanapeczke:)))No...na pewno dasz rade:))) A pranie nie zajac,wiec...poczeka:)))
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
isabelanic nie wypelnialam Magdo W tym GP jestem zarejestrowana od 4 lat. Poszlam jak zawsze na umowiona wizyte, powiedzialam mojej lekarce prowadzacej, ze jestem w 5 tygodniu ciazy. Ona wprowadzila w komputer dane, kiedy ostatnia miesiaczka itd, wybrala dla mnie w miare bezpieczne leki na alergie i powiedziala, ze szpital i GP osobno zajmuja sie swoimim pacjentami. Oni do mnie napisza, a ze szpitala dostane ulotke i wizyte na badanie krwi, moczu i usg w ok 12 tygodniu ciazy. Teraz jestem w 10 za kilka dni ide do szpitala na badania, z GP nic jeszcze nie dostalam. Nie narzekam. Chodze prywatnie do PL ginekologa bo mialam krwotok na poczatku ciazy. Poza tym w tym tygodniu przeprowadzam sie wiec i tak musze zmienic GP. Milego dnia dziewczyny :) Izus:moze to tak jest ,ze co miasto to inne zasady??? No nie wiem.A moze po prostu ty bedziesz miala swoja polozna w szpitalu??? Moze akurat ta przychodnia nie ma swojej poloznej? zobaczysz jak pojedziesz na ta wizyte i badania do szpitala:) Tojuz niedlugo:) a poza tym skoro beda ci tam robic badania moczu i krwi tzn,ze tam bedziesz pod opieka poloznej:))) Ale oczywiscie nie zaszkodza wizyty u polskiego lekarza.Ja tez jestem w kontakcie z moja gin z pl...i konsultuje z nia wszelkie moje watpliwosci.I powiem szczerze,ze gdyby nie ona to pewnie do tej pory bym ciepiala na zatwardzenia,bo tu mi powiedzieli,ze to normalne i nalezy nauczyc sie z tym zyc:( Napisz jak tam po wizycie w szpitalu:))) Fajne to 1wsze USG:)))) Mowie Ci..mnie powalilo z nog:)))Zreszta tak jest za kazdym razem,choc tu robia tylko 2USG,chyba,ze sie czegos nie dopatrza.Ja robilam jeszcze 1dno prywatnie,bo mialam lekkie krwawe plamienia i nie znalezli przyczyny,wiec pojechalam sprawdzic czy czasem sie lozysko nie odrywa.Ale na szczescie wszystko jest ok a ja przy okazji zopbaczylam moje malenstwoDDD Buzka dla Ciebie:))) -
Monika74magdalozaMonika74Maciek wraca ok 12, ale jeszcze chyba przed wieczorem na 2-3 godziny idzie popracować......... dzisiaj pracuje jako instruktor nauki jazdy. dlatego ma taką luke, bo chyba ktos mu sie odwołał....Oj to tuz tuz:))) Takie luki chyba sa najbardziej wkurzajace...pewnie wolalby zrobic co ma zrobic i wrocic o normalnej porze? Ale co zrobic?To masz meza instruktora?To musi miec cierpliwosc...Ja bym takich kursantow chyba "pozabijala"..hihi..Ciezki to kawalek chleba... Kurcze...jakos wciaz mnie spanie meczy:( A w dodatku mala tez pokopala chwilke i chyba poszla nyny...WYSYLAM ZAMOWIENIE NA SLONECZKO!!! http://parenting.pl/images/smilies/fresh/dance3.gif ...a noz sie uda:))) Oj duzo ma cierpliwości. pewnie dlatego jest moim mężem Ja tez przysypiam . kawusie juz wypiłam. i nic......... chyba bęę musiała sie przespac zanim po G. pojadę, bo znów będę zasypiała w samochodzie... , ale narazie nie, bo pilnuje tej kapusty by się nie przypaliła.... No to chyba taka cecha wspolna Mackow:))) Bo moj tez bardzo cierpliwy...:))) ja na razie ...jeszcze kawusi nie wypilam,ale sie przymierzam,bo literki mi sie rozmazuja...hahaha.A ty koniecznie sie drzemnij,...nie byloby fajnie jakbys "zasypiala" za kolkiem:(...Jeszcze wiesz tu,w Anglii,to ok,bo tu ostroznie jezdza,ale w polsce to masakra:))) Tak,ze koniecznie choc na 15 min sie poloz...To zawsze pomaga:) zreszta Ty pewnie jestes na nogach juz od 7 rano...Ja od 8.40,wiec nie ma zle.. Hmm...tylko co z ta kapusta???Jakos nie mam pomyslu,jak zastapic Cie w pilnowaniu....
-
Monika74Maciek wraca ok 12, ale jeszcze chyba przed wieczorem na 2-3 godziny idzie popracować......... dzisiaj pracuje jako instruktor nauki jazdy. dlatego ma taką luke, bo chyba ktos mu sie odwołał.... Oj to tuz tuz:))) Takie luki chyba sa najbardziej wkurzajace...pewnie wolalby zrobic co ma zrobic i wrocic o normalnej porze? Ale co zrobic?To masz meza instruktora?To musi miec cierpliwosc...Ja bym takich kursantow chyba "pozabijala"..hihi..Ciezki to kawalek chleba... Kurcze...jakos wciaz mnie spanie meczy:( A w dodatku mala tez pokopala chwilke i chyba poszla nyny...WYSYLAM ZAMOWIENIE NA SLONECZKO!!! http://parenting.pl/images/smilies/fresh/dance3.gif ...a noz sie uda:)))
-
Monika74magdalozaMonika74Madzia a jak twoje samopoczucie. ?? zmęczenie pobasenowe minęło??Super,ze tym razem zadzialalo:))) Na reszcie choc tutaj jestem szczuplejsza..hihihh:)http://parenting.pl/images/smilies/fresh/dance3.gif A powiem,ze zmeczenie chyba minelo:))) Jeszcze nie jestem pewna,bo chyba do konca sie nie obudzilam.A poza tym moja malutka chyba tez to odczuwa ,bo tez jakos tak leniwie malo kopie...ale to chyba normalne,ze im(dzidziom) tez sie czasem nie chce... Widzisz nie ty jedna,Monika,masz senny dzionek...Tu pochmurno i ponuro...,ale jakos nie moglam spac,choc polozylam sie ok1 w nocyhttp://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_19_4.gif Ale co tam...przynajmniej nie przespie pol dnia:))) Ale za to chyba zaraz pojde zrobic sobie kawke:) staram sie ograniczac in ie pic kawy co dziennie,ale....czasem jest ciezko..Tlumacze to jednak faktem,ze mam niskie cisnienie i pije bardzo slaba z mlekiem..:))) Co do obiadu..to nie gotuje dzis...tez mi sie nie chce:( Oj...ratunku!Pozyczy ktos troche energii????? http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_15_9.gif Magda nie dziwie , sie Tobie, ze nie chce ci sie gotować, ja gotuje dlatego, ze Maciek bedzie po południu w domu i chciałby zjeeść jakiś obiad. A jak wiem ,że pracuje do wieczora. a Gabii zjada obiad w przedszkolu to nie gotuje nic.... do kapustki ugotuje ziemniaczki i M. bedzie sie zajadał ja wściekły..... Oj..Moj Maciek tez lubi takie jedzonko:))) Mam nadzieje,ze mnie nie zaskoczy wizyta,bo bede musiala znow cos na szybko pichcic a tego nie lubie:( Mnie juz niedlugo nie minie gotowanie...Bo bede miala tesciow na glowie:))) Choc moja tesciowa swietnie gotuje i lubi to,to moze z racji mojego stanu mnie czasem wyreczy:))) A ja jej za to plastry nikotynowe kupie,bo chce rzucic palenie a w Pl takie plastry drogie i jej nie stac...:( O ktorej Twoj mezulek wraca?Fajnie miec meza w domu..Troszke mi tego brakuje..Ale co zrobic...???
-
Hej:) U mnie na kazdym USG potwierdzano,ze bedzie dziewczynka,ale dowiem sie tego dopiero w styczniu.Choc wydac bylo wyraznie,ze nie ma siusiaka:) to jakos tak jeszcze nie chce sie nastawiac:))) Mojej kolezance cala ciaze mowiono,ze bedzie chlopak,ale ale...okazalo sie przy porodzie,ze jest dziewczynka.A pomylka byla spowodowana faktem,ze mala miala bardzo opuchniete wargi sromowe,wiec wygladalo to na USG jak siusiak:))) Ile prawdy w USG o tym kazda z nas sie przekona albo juz przekonala:) Pozdrawiam::)))
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
acha,Trusia:))) Jak tam po wizycie u GP??? poszlo lekko? Mam nadzieje,ze tak:))) Buzka:) -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Hej Iza:) Tzn,ze co?Nie masz umowionego spotkania z polozna??? To bardzo dziwne.Moze powinnas pojsc jeszce raz? Wiesz i powiedziec,ze slyszalas,ze powinnas miec spotkanie z polozna? choc jak rejestrowalas ciaze to chyba wypelnialas jakis formularz ,tak? Ale i tak to dziwne...Ja tez mialam USG w szpitalu w 12 tyg.Tu wczesniej nie robia jak pomiedzy 10 a 12tc,bo mowia,ze tak najbezpieczniej.I potem masz wizyte z polozna za jakies 3 tyg po USG. Pozdrawiam cieplutko cala reszte:))) I zycze udanegoi dzionka:))) -
Monika74Madzia a jak twoje samopoczucie. ?? zmęczenie pobasenowe minęło?? Super,ze tym razem zadzialalo:))) Na reszcie choc tutaj jestem szczuplejsza..hihihh:)http://parenting.pl/images/smilies/fresh/dance3.gif A powiem,ze zmeczenie chyba minelo:))) Jeszcze nie jestem pewna,bo chyba do konca sie nie obudzilam.A poza tym moja malutka chyba tez to odczuwa ,bo tez jakos tak leniwie malo kopie...ale to chyba normalne,ze im(dzidziom) tez sie czasem nie chce... Widzisz nie ty jedna,Monika,masz senny dzionek...Tu pochmurno i ponuro...,ale jakos nie moglam spac,choc polozylam sie ok1 w nocyhttp://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_19_4.gif Ale co tam...przynajmniej nie przespie pol dnia:))) Ale za to chyba zaraz pojde zrobic sobie kawke:) staram sie ograniczac in ie pic kawy co dziennie,ale....czasem jest ciezko..Tlumacze to jednak faktem,ze mam niskie cisnienie i pije bardzo slaba z mlekiem..:))) Co do obiadu..to nie gotuje dzis...tez mi sie nie chce:( Oj...ratunku!Pozyczy ktos troche energii????? http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_15_9.gif
-
Hej Kobietki:) widze,ze sie spoznilam na poranne pogaduchy...no coz zdarza sie.Ja mam zwykle wiecej czasu,bo nie pracuje..Choc juz mnie skreca bez pracy,bo ile mozna sprzatac??? Ale jeszcze dzis sprobuje cosik znalezc...moze sie uda:)wczoraj bylam na cwiczeniach w wodzie.Fajna sprawa,choc wszystko mnie po tym boli:( Asiu:jak po plotkowaniu z kumpela?Mam nadzieje,ze wieczorek udany? Gunia:Guniu,i jak ?Piotrus juz w zlobku?Zdrowiutki?:))) Ewcia:a ty jak dasz rade i znajdziesz czas to troszke odpocznij Kobietko:) Moze wybierz sie na jakies jakuzzi albo saune...to super relaksuje a i duzo czasu nie zabiera:) Tuska,Kata:Co u Was?Jak samopoczucie?:))) trzymajcie sie Kochane i udanego dnia:))) Sowko:takie USG mozna zrobic chyba tylko prywatnie...Niestety.Ja tez jakbym je robila to dopiero za miesiac i musze zaplacic,bo w szpitalu takich zestawow nie maja...alebo o nich nie mowia. Pozdrawiam:)))
-
No wlasnie Anetka:) Jak ty tyle bez niego wytrzymasz???