ninnare

Wszystkiego Najlepszego dla Darii i Dominika !!!! Rośnijcie zdrowo!!!

Dorotea - trzymam kciuki!! :) Patrycja - ja Mai daje czasem kaszke na mleku modyf. na sniadanie lub kolacje, czasem zje, czasem nie hehe :) Ja mam takie spaczenie ze nie bede podawac malej mleka krowiego, uwazam ze modyfikowane jest lepiej przyswajane przez male nerki niz krowie, ktore jest najlepiej przyswajane przez cieleta... Pewnie wbije tym kij w mrowisko, ale takie mam akurat poglady Podaje malej tez mleczka zbozowe. Lidiaro - rowniez wspolczuje koniecznosci tak szybkiego powrotu do pracy. Podpisuje sie pod radami dziewczyn. Dodam jeszcze tylko, ze ponoc sa przepisy prawne umozliwiajace mlodej karmiacej matce dodatkowe przerwy na odciaganie mleka. Mozesz spytac kadrowa tu na forum, badz pania Dorote - doradce laktacyjnego. Jesli masz lodowke, to mozesz przechowywac. Jesli bedziesz miala mozliwosc karmienia synka tylko dwa, trzy razy na dobe, nie martw sie - piersi przyzwyczaja sie do tego rytmu i zawsze bedzie odpowiednia ilosc akurat na te dwa karmienia - o ile beda regularne. Powodzenia! Miska - gratulacje dla Agusi! ale to slodkie, takie malutkie przytulaski :) Magda - tak jak pisalas - ciesze sie z jej samodzielnosci, ale tez czuje sie sie oddala... Dorotea - no to rosnie ci maly alpinista! moja nie umie tak sie wspinac, jedynie to po schodach smiga, z asysta oczywiscie. Raczej nie pozwalamy jej na to, bo sie boje, ze jednak mimo ze ktos jest za nia to cos sie stanie. A schody sa tu bardzo strome. Noc mialysmy ciezka, katar powrocil, od 6 mala marudzi. Teraz po jedzonku ma drzemke, a ja slucham muzyczki i sie relaksuujeee.....

Witajcie! cos mi pocielo poprzedneigo posta, dopisze tu: dorotea72ninnare natchniona twoim pomysłem zadzwoniłam do naszego żłobka z pytaniem czy są organizowane zajęcia rodziców z dziećmi, trwające 1-2h i babka mnie obśmiała że maluszkowi wystarcza matka, że nawet w dużych miastach nie ma czegoś takiego, że mam sobie zajrzeć do książek w poszukiwaniu zabaw jeśli nie chce mi się wymyslać, że musiałabym dziecko zaszczepić dodatkowo... bla bla bla trochę mnie rozczarowała ale co zrobić jeśli się mieszka na prowincji To przykre, ze wciaz pokutuja takie dziwne poglady.. o korzysciach jakie odnosimy obydwie z chodzenia na te grupy moglabym pisac i pisac, poczawszy od wzrostu socjalizacji Mai, przez atrakcyjne nowe zabawki i zabawy, podgladanie i proby nasladowania starszych dzieci, no i najwazniejsze dla mnie - nie siedze calymi tygodniami w domu, moge wyjsc do ludzi, pogadac z innymi mamami bedacymi w podobnej sytuacji, to jest wielki plus. Co do szczepien - nie obawiam sie tego dziwnego dla mnie argumentu, poniewaz tu wszystkie dzieci sa szczepione na wszystkie choroby w ramach obowiazkowego programu szczepien ktory jest bezplatny - obce sa mi na szczescie dylematy - czy skojarzona, czy zwykla, czy na pneumokoki czy na meningokoki. Uf. A w ogole to co za niemila kobieta - "jesli nie chce sie wymyslac zabaw dla dziecka" no żenada, takie podejscie u pracownika żłobka... Tu jest wiele zajec dla rodzicow z dziecmi - baseny, spacery po podmiejskich parkach, bardzo mi sie to podoba. Myslalam ze w pl instytucje typu domy kultury organizuja spotkania dla rodzicow i dzieci, smutne ze tego brak. A moze jets to pomysl na wlasny biznes..? :-)

basia681ninnarena noc wysmarowalam ja mascia takim vic-vaporub i jak reka odjal!wica sie daje sie dziecion do 7 roku zycia wiesz o tym ? aptekarka mi odradzila Jest zamiast tego dla dzieci w tubce Niestety nie pamietam nazwy . Taak, wiem o tym, a poza tym czytam ulotki.. Dlatego tez moja masc byla a-la vic-vaporub i jest zalecana dla dzieci od 3mż. Co do dyskusji nt biustonoszy - ja uzywam do karmienia takich sportowych, sprawdzaja sie swietnie i wcale nie byly drogie. Teraz dopiero zaczelam kupowac sobie jakies ladniejsze, ale zadne push-up, cienka tkanina i drut podtrzymujacy i musze powiedziec ze moj biust rowneiz urosl :) Dorotea - dokladnie tak jak piszesz. wlasciwe dobranie biustonosza to klucz do sukcesu, niestety bywa drogi, jednak warto oszczedzic niego bo to inwestycja na przyszlosc, czyz nie? ;) Tu mozna pogrzebac, sa ciekawe informacje Wiedza - Stanikomania! Jeans - Designer Jeans - Top Brand Jeans | Zafu.com Ja teraz tez wybieram bardziej dopasowane pod biustem i o wiele lepiej sie czuje < i wygladam hihi> Miska - my jeszcze nie grzejemy, ale nad ranem jest juz tak ziiimno.... oby dzisiejsza nocka byla lepsza! Moze teraz sie pochwale - Majcia chodzi sama i bardzo jej sie to podoba Od kilku tygodni podgladalismy jej proby, a dzis na szczepieniu dala czadu. Ani chwili nie chciala usiedziec tylko zwiedzac, zwiedzac. Spacerowala po calej poczekalni, a to bardzo przestronne miejsce. Wyglada przekomicznie! Mine ma niesamowita - duma i radosc z nowej umiejestnowci! Rodzice tez oczywiscie sie ciesza, z lezka w oku, jak to ich niemowlaczek stawia pierwsze kroczki.....

Lidiaro - heh chyba my wszystkie sobie po torchu czytamy w myslach, w koncu mamy podobne przejscia ;) Powodzenia! :) Magda - duzo zdrowka!! wytrwalosci w tym ciezkim okresie! Miska - buziaki dla Smerfetki! :) Patrycja - a wlasnie dzis zastanawialam sie gdzie sie podziewasz :) Napisz jak panna Emilia sobie radzi bez cycusia. Czy dajesz jej mleko modyfikowane? A czy Krysiak juz calkiem taka zapracowana ze nie ma czasu do nas zajrzec? hop hop..! U nas chorobki lekkie - Maja miala katar okropnie cieknacy, na noc wysmarowalam ja mascia takim vic-vaporub i jak reka odjal! Oby nie wrocilo. Nas za to gardla mecza, ciezko spac w nocy. Majcia coraz odwazniejsza z dnia na dzien, coraz czescie jsie chodzi i idzie sama, probujemy tez za jedna raczke, co za komiczny widok i jak slodko sie wtedy smieje Jutro czeka nas szczepienie, nastepne jak mala pojdzie do szkoly. We wt. drugi raz zostala z paniami i dziecmi na 2godz bez mamy, co chyba gorsze bylo dla mamy bo nie mogla na zajeciach spokojnie usiedziec :) U nas jesien sie zbliza eeh.. coraz szybciej robi sie ciemno... A ja chce nadal lata..!!Zycze wam spokojnej nocki i kolorowych snow!

Hej Kobiety! Basiu - witam u nas i gratuluje dwoch cor! Karmienie piersia mimo ze naturalne, to naturalnie łatwe nie jest.. My matki dostajemy wiele rad - wszyscy zdaja sie wiedziec co dla naszego dizecka jest najlepsze - rodzina, znajomi, lekarze, czesto te opinie sie wykluczaja, mamy metlik w glowie - wtedy najlepiej zamknac uszy i wsluchac sie w siebie i w malenstwo! To wcale nie jest takie trudne! Niemniej jednak pewne opinie maja wiecej slusznosci i poparte sa zdrowym rozsadkiem, a inne oparte sa na potocznych przekonaniach najczesciej blednych. Nie podwazam wiedzy twojej poloznej, jednak stwierdzam iz podawanie napojow innych niz piers w poczatkowym okresie karmienia - szczegolnie do 3mż, a najlepiej do 6mż - mija sie z celem. Warto poznac dokladny sklad mleka kobiecego i miec swiadomosc ze podawanie wody, herbatek, wodyz glukoza zaburza dzialanie spojnego ukladu matka-laktacja - dziecko. Niektore polozne doradzaja wode z glukoza - przeciez logicznie myslac mija sie to z celem - dziecko tlumi apetyt slodka woda, nie ssie prawidlowo, laktacja sie zaburza, mleka jest mniej, dziecko niespokojne, matka niespokojna.. Warto samemu sie doksztalcac, a nei slepo wierzyc we wszystko co powiedza polozne . Ostatnio bylam swiadkiem, jak polozna zalecala mamie ktorej 7mc syn slabo przybieral podawanie chleba z dzemem - ktora z was by podala sklepowy dzem z chelebem takiemu maluszkowi? Chyba nikt kto swiadomie dba o wlasne dziecko.. Troche sie rozpisalam. Zmierzam do tego, ze najwazniejszy jest zdrowy rozsadek. Jesli mala odmawia piersi to zapewne cos jet nei tak ze ssaniem - czy to zasmakowala w butelce, czy to jej za goraco, czy niewygodnie, czy niespokojna atmosfera, czy wreszcie mamie zdarzylo sie zjesc cos co jest za ciezkie dla miesiecznego niemowlecia. Uwazam ze warto to przemyslec. Po konkrety mozesz rowniez udac sie do naszego forumowego doradcy laktacyjnego

Witajcie! Anya - no brawo, dzielna dziewuszka! i dobrze ze synek ma czyste oskrzela :) Magda - zdrowia! Co u reszty kobietek? Patrycja, Krysiak - was juz dlugo nie bylo.. Lidiaro - Witaj u nas! Po pierwsze gratuluje zdrowego synka! Bardzo dobrze rozumiem twoja niemoc - moja corka domagala sie przez pierwsze miesiace piersi co godzine, bez wyjatku na noc, nie mam tu nikogo do pomocy wiec dajemy rade we dwoje. Na poczatku jest naprawde ciezko, i organizm dochodzi do siebie i ta wielka zmiana w zyciu wymagajaca przestawienia psychicznego, tesknota do starych przyzwyczajen, a teraz dodatkowo zblizajaca sie szarosc jesienna.. Do rad kolezanek dolacze jeszcze link: http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=7&id=28&Itemid=113 Pytaj smialo rowniez naszego forumowego doradce laktacyjnego -pania Dorote! Jelsi moge cos zasugerowac- to wydaje mi sie ze jesli w trakcie owych 5godz nie odciagasz pokarmu, to jest to sygnal dla piersi ze nei sa potrzebne, wydaje mi sie ze moze miec to wplyw na zmniejszonie produkcji mleka. Jesli dodatkowo dziecko zasmakuje w latwiejszej technicznie butelce to piersiom moze byc trudno wyprodukowac odpowiednia ilosc mleka, bo po prostu nie beda wystarczajaco stymulowane a ty bedziesz sie martwic ze twoje mleko jest "slabe" - to akurat totalna bzdura. Synek moze tak dlugo byc przy piersi bo po porstu potrzebuje twej bliskosci - jestes dla niego jedyna staloscia w tym nowym zmiennym swiecie. Kiedy usnie, sprobuj robic sobie drzemki rowniez, nie mysl o obowiazkach, najwazniejsze abys ty byla wypoczeta i szczesliwa, wtedy taki bedzie twoj synek. Zycze ci duzo, duzo sil i powodzenia we wcale nielatwym karmieniu naturalnym!! U nas coraz wiecej sie dzieje, Maja coraz smielej puszcza sie i rusza do przodu, wyglada przekomicznie - skupiona i wesola drepce :) Jest coraz bardziej komunikatywna a obserwowanie tego procesu to cos niesamowitego... Odcycusiowywanie idzie slaboo, noce nadal ciezkie, nie iwem dlaczego bo w ciagu dnia zjesc potrafi juz ladne porcje Moze odreagowuje dzienne wrazenia...? I chyba bedziemy musieli sprawic sobie kota, bo jak wychodze z nia przed dom i pojawia sie kot sasiadow, to mala o malo co mi z rak nie wyskoczy, wyciaga lapki wola go po swojemu nasladujac moje kicikici, no komedia. Najgorzej jak zabieram ja do srodka - jest olbrzymia afera.... Dobrej nocki Cycusiowe!

Kaskasto - co za pytanie! pisz smialo gratuluje trzech dorodnych synow! No i stazu karmiacej! Patrycja - Maja wpadla. Co do kupna kredek - ja kupilam crayons i Maja je lubi.... jesc.. Rysuje wiec olowkiem lub takim pisakiem na wode po specjalnym kartonie - smiesznie jest Chociaz "rysuje" to za duzo powiedziane hihi tak sobie maze :) Ja juz dobrze sie czuje, Luby tez, A Majci jak nic tak nic nie jest. Jej kolega jednak zachorowal i znowu mam obawy czy na nia nie przejdzie, w ogole na tych grupach sa rozne dzieci o roznym stanie zdrowia.

Wszystkiego co Najlepsze, slodkiego, milego zycia dla Michalka! Oby choroba jak najszybciej sie skonczyla :)

Dorotea - taak, wlasnei ta blogosc w oczetach ... :-) Magda - biedulek, i antybiotyk, wspolczuje bardzo, trzymam kciuki za jak najszybsze wyzdrowienie!! Miska, Anya, Newania - dla was duzo sil a dla maluskzow ZDROWIA!! Ja tez dolaczam do klubu chorujacych wczoraj znow 39st, a Maja nic. Witamy jesien chorobowa... :(

heja! Majcia spi, mama netuje i oglada z tata monty pythona < > Dziewczyny - dziękuje za mile komentarze :) Patrycja - a u Ciebie nie ma co komentowac.. :( Patrycja, Magda - to wy juz NIE?... tyle dobrego ,ze z tego co piszecie bez wiekszych tragedii sie obylo. Co do nas, to Mai teraz wychodza 4, mimo ze nie trojek, i marudna pannica preferuje cycusia.. Taki ssaczek niejadkowy mi sie trafil. Patrycja - gratuluje postepow Emilkowych w zasypianiu i przesypianiu nocy! Odpoczniesz sobie troszke zanim drugi maluszek sie pojawi. Chyba wiem o co ci chodzi, tez jak widze noworodka to tak... dziwnie. Podoba mi sie ten etap rozwoju Mai - jest coraz bardziej kontaktowa, coraz wiecej rozumie, mimo ze tez zaczyna sie mocno zloscic i pokazywac pazurki. Ale chyba dla matki kazdy etap rozwoju dziecka jest fascynujacy :) Magda - zdrowka dla Michalka i trzymaj sie! Dorotea - czyli Twoj maly mezczyzna posiada juz swoj dowod osobisty? a zdjecie jest super. Newania , Miska - dla was tez zdrowia!! zaczyna sie powoli sezon chorobwy.. Moj Luby chyba mial/ma grype zoladkowa, ja wczoraj w nocy mialam taka goraczke ze az mi sie mamily rozne rzeczy, brrr. ale dzis juz duuuzo lepiej - mnostwo cytryn i czosnku zrobilo swoje A Maja nic. Trzyma sie dzielnie! Konkurs: czyja to zasluga? a) cycusia b) cycusia czy c) cycusia? hihiWitam nowe koleżanki! Rekoz - imponujacy przyrost! chyba nie dasz sobie wmowic ze masz malowartosciowe mleko i mala tak czesto ssie bo sie nie najada.. Moja ssala roznie - zazwyczaj 5-10 min a czasem wiecej. Moze Pani Dorota rozwialaby ostatecznie twe watpliwosci..? pl_aisha - co do diety to powiem szczerze, specjalnej nie stosowalam - unikalam wiekszych ilsoci wzdymajacych, ciezkostrawnych dan, malej nic nie bylo, ale dzieci sa rozne. Przejzyj watki u doradcy laktacyjnego, doradcy ds zywienia, sporo jest w necie - np Dieta.pl | Dla mamy | Co może jeść mama karmiąca albo: wegedzieciak.pl :: Zobacz temat - Co dziś jadły mamy karmiące? lub tu:Ściągawka matki karmiącej - forum Potraktuj to jako inspiracje, moze wydawac cie sie to zagmatwane, ale wcale nie jest tak trudno! Powodzenia! Krysiak - co u was slychac? jak sie czujecie? Trzymam kciuki!! Spokojnej nocy kobietki!

Ale chyba już Cie nie ma :) no to ja kończę*swój monolog.. Majcia chodzi - poki co niesmialo, i nieczesto, bo na czworaka czy przy scianie jest szybciej. Oj mogłabym o niej pisac i pisac - chyba kazda z was tak ma :) zwlaszcza po przerwie :) Teraz sprobuje - podkreslam - sprobuje wkrecic sie w rozmowe: Krysiak - jak Twoj Skarbek sie czuje? a jak wy? oj sie nacierpieliscie.. trzymam mocno kciuki zacisniete!!!! Miska - brawa dla coreczki za postepy!! Anya - no to masz sporo do noszenia twojego slodkeigo ciezarku :) moja tez ostatnio przybrala ladnie i juz mi cierppna rece jak ja dluzej musze ponosic no i mamy sporo schodow w domu na dodatek.. Newania - ja czuje sie Daria? przeszedl katarek? Dorotea - usmialam sie nad psia historia ja bym tak samo postapila. Powiedz jeszcze jak udalo ci sie pstryknac takie swietne zdjecie Krzysia? chodzi mi o to w sygnaturce - pomyslalam ze moznaby robic takie zdjecia np co miesiac - bylo by widac jak dziecko sie zmienia. Fajnei ze zaczeliscie z nocnikiem, ja tez sie przymierzam. Maja znowu sie przebudzila, takze pisanie zajmuje mi sporo czasu. Juz uciekam spac, zycze wam spokojnej nocy no i mam nadzieje ze uda mi sie czesciej zagladac! :)

ooo, cześć Babo!!

Nie było mnie ze sto lat, prawda? dziękuję Dorotea, Patrycja, Magda, Newania, Krysiak - dziękuję za pamięć, miłoo Dziękuję również w imieniu Mai za życzenia - w galerii kilka zdjęć z roczku - tort przed, w trakcie i po Robiłam sama - ciasto marchwekowe w gruncie rzeczy z masa serowa, aby Majcia mogła poszaleć i pomysł trafiony w 10tke! Mała zabierała nam widelce i jadła prosto z tacy, nie chciała swoim ;) Teraz jak już minęło to emocje oslabły, ale przezywalam ten roczek, bo to dla mnei neisamowite ze juz ROK Maja jest z nami..Mało zaglądam na forum bo ostatnio czasu brak - nawiązałam nowe kontakty towarzyskie i całe dnie mam zajęte, a wieczorem padam, chodzimy z Maja na rozne grupy dla dzieci i rodzicow, dzis zapisalam sie na angielski, delikatnie rozgladam sie za praca, a z przyziemnych spraw - Luby choruje, a i mnie chyba dzis przewialo - jak wracalysmy z basenu to sie zbytnio porozpinalam. Nocy niestety nadal nie przesypiam. Probowalismy z woda ale wielki wrzask. Teraz wychodza jej czworki - oj Dorotea chyba twe straszenie nas dopadlo - ciężko jest. Myślę że z tymi nocnymi karmieniami, dopoki ja w 100% nie bede zdeterminowana to nei ma sensu, a poki co ja wole dac jej ta piers i pospac cokolwiek niz z nia walczyc. Jeszcze troche mi trzeba dojrzec do tej decyzji, mysle ze jak Luby pojdzie na tygodniowy urlop to sprobujemy juz konkretnie.

Dla Ciebie Patrycjo również Najlepsze Życzenia i mały wirtualny podarek - Z Najlepszymi życzeniami

Witajcie Kobietki! Najpierw: tam ttam-taram-tatam-tadam bardzo spoznione ale tez Bardzo szczere zyczenia urodzinowe dla Emilii - Wszystkiego co Najlepsze i Najwspanialsze z okazji skończonego Pierwszego Roczku!!!

Corka ma prawie rok. Dziekuje za podpowiedz- wykorzystam! Corka jest bardzo ruchliwa, bardzo glosno protestuje jak cos jest nie po jej mysli, przebieranie to katorga, generalnie ciezko ja wyciszyc, ona po prostu nie chce sluchac, patrzec, tylko gdzies sie wymyka, dlatego ciezko mi wylapac TE momenty, jednak staram sie - czy to podczas czytania wieczornej ksiazeczki, czy przed poludniowa drzemka po lozkowych przewalankach, masowac, gladzic miziac i dotykac to malutkie cialko :)

Witajcie! Gratulacje dla Krzysia - maly akrobata :) a tak dopytam o to krzeslo - jak on na nie wszedl?! Newania - Daria tez zwinna dziewuszka :_ wspolczuje tego wymiotowania.. Anya - no to super ze impreza sie udala, jeszcze zeby tak ktosp omogl posprzatac no nie ;) No i potwornie zazdroszcze apetytu! moja ciagle wybrzydza i je malo. U nas niewesolo, Majka od trzech nocy i dwoch dni ma temperature tak po 38.6-8, marudzi non stop, nie spi po nocach, we dnie ciut lepiej bo spada, dzis juz chyba lepiej, bo nie jest taa goraca. Jak slyszy pikniecie termometra elektr. to od razu placze.. Wczoraj w nocy byla mokrutka..nie wiem czyto zeby czy trzydniowka cy cos zlapala od dzieci w ubiegly piatek.. Nic nie je tylko cyc po sto razy na dobe, teraz zrobilam jej kaszke kukurydziana na moim mrozonym mleku i tez nie, rece mi opadaja, zmeczona jestem jeszcze bardziej niz zwykle, mam wszystkiego po prostu dosyc.. na dodatek klocimy sie z Lubym z tego wszystkiego bo i on w nocy sie nie wysypia i w pracy ma goracy okres tak sie jakos zlozylo. Wczoraj juz mnie tak plecy bolaly od noszenia bo do taty nie chciala plakala i do mne lapki wyciagala.. Mam nadzieje ze to juz koniec. W ogole podane syropu to masakra polaczona z wymiana ubran. Eh. Pozalilam sie. Teraz Maja siedzi w krzeselku i pacia ta nieszczesna kaszka. Nie wiem co z nia robic. koncze bo znowu placze.

Kulturalnie witam na forum Matka podwojna - czyli masz dwoch malutkich lokatorow w brzuszku? Gratuluje i zycze wszystkiego dobrego! Rozgosc sie u nas, to bardzo mile miejsce :)

Witaj! na pewno ci sie tu spodoba! spokojnej ciazy i zdrowka dla synka! :)

My probujemy, probujemy.. ale efekt jest marny..... jestem samouczkiem, wiec moze dlatego...? jak coreczka byla mniejsza to po kapieli interesowalo ja tylko mleczko, teraz z kolei jest tak ruchliwa ze nie ma mowy o zadnym masowaniu.. Staram sie jednak wykorzystac chwile kiedy jest spokojniejsza i probowac probowac... Takich chwil jednak jest niewiele.. Wiec moze nie probowac...? Moze jakies porady od bardziej doswiadczonych mam..?

Hej! ja tez karmie piersia - juz 11 i pol mca. Corce wychodzi to na zdrowie :) Zazwyczaj zasypia przy piersi - ale czy to jest takie zle? wydaje mi sie ze dla dziecka zmeczonego po calym dniu, bliskosc mamy i energia jaka pochlania ssanie jest wystarczajace i normalne by odplynac w kraine snu :) Jesli ci to przeszkadza, sprobuj zmodyfikowac wieczorne rytualy - wczesniejsza kapiel, karmienie, bajka, przytulanie i buziaczki :) Co do nocnych karmien - mam tak samo, zabkowanie utrudnia zaprzestanie nocnych karmien.. Mozesz sprobowac skorzystac z pomocy ewentualnego partnera niech np przed weekendem lub w trakcie urlopu wstaje w nocy do corki i podaje jej wode - konsekwentnie, nie bojac sie glosnych protestow. Decyzja nalezy do was. Co do jakichs negatywnych skutkow karmienia - oprocz fizycznej walki z grawitacja,ktora i ta nastapilaby, nie mam absolutnie zadnych! wrecz przeciwnie karmienie przynosi korzysci :) nie mowie o dlugofalowych, tylko o prostym ukrywaniu skutkow mojego lasuchowania - to dodatkow spalanie energii ;D Wlosy wypadaly mi do 6mca po porodzie i to nei zalezy od karmienia piersia. Moze udaj sie do lekarza po porade..? No i staraj sie o dodatkowe drzemki - czy chwilka razem z dzieckiem w trakcie dnia czy w weekendy - nabierz sil! Wiem ze bywa ciezko ale grunt to dobra organizacja :) Pozdrawiam!

Krysiak - piekne i wzruszajace..!

patrycja`81przyszlam sie pozegnac nadszedl czas urlopu:) Cycusiowym Mamom i Cycusiowym Pociechom zycze milego spokojnego cycowania do napisania Dzieki i zycze udanego urlopu! Wypoczywaj! :)

Dokladnie - biznesmen posiadajacy siec piekarni i ciastkarni A jaki masz piekarnik Dorotea? ja mam elektryczny i klne go jak diabli, tez mi ciezko go rozpracowac. Po przepisowym czasie ciasto nadal bylo surowe w srodku, sprawdzam patyczkiem, wiec zostawilam je na dluzej. I pozniej bylo ok, wiglotne w srodku, brzegi takie ciut przypieczone ale jest git. A pomysl z ciasteczkami jest niezly! :) Mi tez niespieszno do pierwszych kroczkow, jeszcze sie w zyciu nachodzi ;)