Skocz do zawartości
Forum

Nelson

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nelson

  1. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Magda - nigdy nie jest tak źle, zeby nie mogło być gorzej. Mam nadzieję, ze to chwilowy kryzys i że Wam przejdzie i się dogadacie. POlecam DOBREGO psychoterapeute dla par jesli jest już naprawdę aż tak źle. Kurcze martwię się o was - mam nadzieję, że twój małżon nie nawywijał czegoś głupiego... Kingula - super, ze już na swoim. teraz czas ogarniania, ael polecam od razu bez skrupółów wypiperzyć połowę rzeczy. Viosna - tak, tak, tak - uszy ciągnie i drapie od ząbków!!! Przerabialismy to nawet u laryngologa. Szym tez ciągnie jak jest śpiacy. Gaworzeniem, się nie przejmuj, bo Szym to też srednio z gadaniem idzie. W ostatnim tygodniiu troche się rozgadał, ale tak zazwyczaj nadrabia tylko mimiką. I mam pytanie do ciebie - totalnie się zaniedbałam modowo (sic!) kto by przypuszczał. I nie wiem jakie buty będa modne na jesień. kupiłam wczoraj takie, ale zawsze moge oddać. modne to to będzie? A i nie pisałam Wam chyba, że Szym dziś spał do 6.30 - do pracy zaspałam! I już po 3 dniach terapi wstrzasowej, nie kładzenia go o 8 na drzemkę. Co by się nie działo przetrzymywała go niania do 10. I spi od 1,5 do 2 h i popołudniu ok.15/16 ma druga drzemkę 1 h. Potem o 19.30 - 20 zasypia!. Oby tak się utrzymało bo już byłam wyczerpana tym wstawaniem o 5! Ale ja tu pitu pitu a się martwię o ciebie Magda!!! napisz co się dziej???
  2. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Artaga - piękna ta Twoja łobuziara bedzie śliczna jak siostra Viosna - móiłam, ze będzie dobrze!!! ciesze się, że wyjazd udany!
  3. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    A ja cieprie na pieluszkowe zapalenie mózgu!!! z kazdym dniem ogarnia mnie przeogormna miłość do tego łobuza cudownego!!! Normalne mam faze na niego - jak zakochana nastolatka, mogłabym tylko o nim mówić, jak jestem w pracy łaza mi się w oku kręci, jak do mnie biegnie jak wracam to serce mi miękknie.... cudo, cudo, cudo!!! tralalalalalala - mój syn jest najzajebistrzy a reszta się nie liczy, wies, brak męża, olał to pies!!! tralalalala
  4. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Madzialska - to jak Wam się uda to powiedz czy warto dziecie w rece babci oddawc i isc;) Imagen - czy twój synek zawsze tak szeroko uśiechnięty? radość niesamowita od niego bije... Migotka - nasz Szymon jak spi z nami / ze mna w łóżku to zawsze w poprzek. Ta lepsza wersja kiedy ma głowę koło mojeje na syrki na ojcu, w druga stronę się raczej nie wysypiam;) już ma taki nawyk, że w łóżeczku próbuje spac w poprzek a potem sie budzi z płaczem jak się zaklinuje;) A my od dziś z nianią walczymy ze spaniem Szymona. Niania przeczytała książke - kazde dziecko może nauczyć się spać i według mojej prosby nie pozwala mu na pierwszą drzemkę już o 8 rano, ale ma codziennie przedłużać ten czas aż dojdzie do 10. Bo ponoć dziecko wstaje o 5, bo wie że za chwile bedzie miał znów sen. I dziś miał dwie drzemki. Jedna o 9.15 prawie 2h! a druga o 14.30 - ponad godzinę. Zobaczymy jutro... tyle ide spać. Pozdrawiam
  5. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Madzialska - widziałaś batmana??/ fajny??? Ma-mmi - a nie masz linka w wiadomościach prywatnych?
  6. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    i Szymonowi wylazł 7! ząb
  7. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Ja nie piszę nic lub mniej , bo mam doła i pewni ebym tu tylko wasz optymizm popsuła;) Wkurwia mnie wszystko, najbardziej mąż a bardziej to że go nie ma, a jak już jest to mnie tak drażni... ale spoko, twarda jestem nie daje się prowokowac, swoje uwagi trzymam dla siebie, żęby tylko nie się nie kłócić - ale ja się staram a on ma wiecznie pretensje - najczesciej o seks (który w porównaniu do innych znajomych dzieciowych uprawiamy dosyć często;) ) Kiedyś byłam lubiana, zawsze wsród znajomych, paczką przyjaciół - teraz siedzie sama od rana na tej pierdolonej wsi... Znowu weekedn mam samotny, od pon małż ma 2 tyg drugie zmiany od 14 do 22 - ja pracuje do 14, i weekend nastepny tez w pracy - do tego jego firma! idzie się pociąc. Ja czasem nie wyrabiam z Szymonem od tej 14 do 20 - on jest szalony, regenreuje siły w 5 minut;) kocham go nad życie i jest moją jedyną radością ostatnio, ale ja chce... no włąsnie czego ja chce? ................ Miłego weekendu dziewczyny.
  8. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    hej, nie mam mobilizacji do pisania, ale Viosna!!! Materacyk??? Wózek spacerówke, rzeczy tylko niezbędne, żadnych bujaków. Do auta dwie trzy jego ulubione zabawki, picie i cos do przegryzienia, kocyk. Moim zdaniem większość drogi prześpi;) Zabawek tez dużo nie musisz brać, bo samo nowe miejsce dla Wojtusia będzie tak ekscytujace, że wrażeń będzie miał dość. W ogóle to mam wrazenie, że rodzice (ci mało jeżdzący) bardziej przezywają niż dzieci. Nie wiem, może ja jakas za bardzo wychilowana w tym temacie jestem... Migotka - pytałaś jak odstawienie. Teraz z perspektywy czasu to luz, ale pamietam że targały mną i emocjie i cycki nie dawały spokoju coś koło tygodnia. Potem się już unormowało. Gorzata - życze obyście szybko znalezli coś swojego. A skąd taka nagła decyzja ze idzieci ena swoje? A Szymonowi się dziś pomyliły godziny chyba i wstał o 5! Za nc nie umiałam go przekonac, ze to jeszcze godzinka snu, której mam bardzo potrzebuje;)
  9. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    hej, dopiero mam czas.. w pracy musiałam po weekendzie nagodnić A w domu na weekend! masakra!!! Dopiero teraz odczuałam (dosłownie ) co znaczy zebowy wkurw syna!!! W ogóle to jakaś masakra w sobote była... Zdaje się trójki w natarciu - a te ponoć najbardziej bolą! Ale twarda jestem, dziś w pracy odpoczywam psychicznie, tak szybko się nie poddam.;) Migotka i Imagen fajna lista zabaw. U nas się pokrywają, Szymona bawi jeszcze jak robię głową tak, tak, tak i nie, nie, nie;) gania bąka, psa, a że jak Maciuś Madzialskiej wstaje - to szuka po domu miejsca o co może się podnieśc i gdzie wleźć... A od wczoraj pokonuje schodek (wysoki jak normalny schodek ok 30 cm) i jak sie znudzi na dworze na tarasie to wchodzi sam do domu Dosrajata te nasze dzieci, oj za szybko;) mam fajne zdjęcie gdzie widać jakie duże ma zeby, ale z domu podam to mam bana;) Migotka - Nan jest mega słodki - dla mnie do zrzygania! bebiko ponoć mniej słodki. Ale ja po próbie zmiany mleka (gdzie Szym zareagował jeszcze gorsza sraczką, zsotaje przy nanie, ale my podajemy ah dla alergików) Madzia- ja po weekendzie stwierdzam, że wolę jak dziecko lobuzuje niż całe dwa dni marudzi, mamuje i nie chce z rąk schodzić, a z bólu i złości gryzie matkę do krwi;) A sobote wyssał sok z połowki cytryny! Ale miny robił ;D Migotka śmigaj z męzem na impreze, poruszasz się trochę i znó dostaniesz nowego powera do mamowania
  10. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Merinque - zdrowia! wracaj do formy! jak wrócisz to zarzuć nas zdjęciami Hany, bom sie stęskniła Gorzata - beznadziejna sprawa z tym mieskzaniem, a czemu sie wyporwadzacie? bo chyba coś ominęłam i nie ejstem na bierząco:) Madzialska - kiedyś bedzie lepiej! Trzymja się. Viosna - coś chyba w powietrzu wczoraj było, bo Szymon spał z nianią całe 20 minut he he he już nie była taka zadowolona;) A jak wróciłam z pracy to spał 30 minut. tak wiec wczoraj w ciagu dnia nie przespał nawet gdoziny. O 19 nie miał już siły, maruda straszna, do tego zeby znowu jakies idą (chyba na listopadówkach iddziemy na rekord;) ) całą dłoń sobie do buzi wsadzał, aż sie prawie porzygał! Padł jak mucha. A o 24.30 pobudka i do naszego łóżka (Gorzata - tez super mama nie zostanę;) ) najgorsze jest to że on spi w poprzek i mamy coraz mniej miejsca :) Viosna - dobry trening z tym drewnem, a i psychika inaczej mysli. Każda z nas potrzebuje czasem odpoczynku. Imagen - niech idzie na impreze, ale niech lepiej da mi spać;) Moja chrzesna tak do swojego syna mówiła - " dobre wychowanie, synuś wraca na śniadanie" ;)
  11. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Imagen + nawet nie wiesy jak bardyo ci dzis rozumiem... Szym wieczorem zasypia bez wikeszych problemów - ale własnie znów w nocy budzi sie i za skarby nie usnie dopoki go nie wyciagne, a ze o 5.40 wstaje do pracy to serio totalnie nie mam najmniejszej ochoty z nim walczyc i stac kolo łożeczka i czekać aż zasnie, ale dziś w naszym łóżku tez nie chciał spać. Dopiero butelka z oszukanym mlekiem pomogła... mąż w nocy się rzucił, ze jestem dla Szerszenia zimna i "krzycze", ale ja kurde nie mam totalnie czasami sily oczu otworzyc! Także Imagen i Madzia - nie jestescie same. Ty Magda dobrze robisz, że śpisz w dzień bo być chyba stanowiła zagrożenie dla otoczenia taka niewyspana;) Mam wrażenie, że się wyśpię dopiero po 18 stce Szymona;) Migotka - dzięki za miłe słowa, co do sesji. A jak zakupy? A ha! na limango.pl jest wyprzedaż butów super firmy dla dzieci Naturino. I pampersów - jak któraś jeszcze nie przeszła na Dady ;)
  12. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Przeciez Ci Migotka też wysłałam na priva w wiadomosciach sprawdz
  13. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Boże! Migotka nie poznałam cię po zmianie zdjęcia w avatarze
  14. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Wysłałam na priva link do sesji. Tylko z powodu praw autorskich i naszego bezpieczeńśtwa;) proszę nie podawać dalej obejrzeć i wykasować
  15. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    madzialska - szczęscie w nieszcześciu nic się Maciejce nie stało! takich przypadków neistety pewnie będzie wiecej, od wszytskich zagorżeń ich nie ochornimy... Ale rozumiem twoje nerwy. Imagen - Misiek słodki jest i też mooją uwagę przykłu oczy. Szerszeń siedzi prosto jakby miał kija w plecach... Viosna - jak nie mielsimy barierki to się Szym nie interesował schodami - założylismy na weekend i częsciej teraz siedzi przy tej bramce niż wcześniej;) ale my strome mamy schody to muiała być. Ale zamontowalismy tylko na górze. Na dole jest już uczony że nie wolno samemu. Wspinac się zaczał... Ale mi serce wali z podniety - moja kuzynka powiedziała mi że jest w ciązy, a godzinę poźniej moja przyjaciólka (po rozwodzie, roxzwiaodła się dla nowego kolegi z pracy i tak jakoś szybko sobie tym razem życie układa;) ale powiem wam że im strasznie zazdroszcze!!!! beda miały takiego małego niuborna!!!!!!!! AAAAAAAAA - rozpływam się. Chociaż z kazdym dniem Szerszenia kocham bardziej i przekonuję sie że duże dzieci sa fajowe, to jakos tak mnie strzyka z zazdrosci
  16. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Gorzata!!! Dasz rade!!! trzymam kciuki! i zdrowia życze! Viosna - nie duało mni się uchwycić zebów - zresztą zrobienie Szerszeniowi ostrego zdjęcia graniczy z cudem ( albo mi umiejętności brak - raczej to drugie;) ) ale z niedzielnej zabawy mam takie;)
  17. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    ma-mmi - ten camping to jak mieszkanie! czego tam nie ma?;)
  18. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Viosna - cudny Robak śmieszek taki! I jak ich nie kochać? Artaga - najlepszego dla Wiki
  19. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Jestem, jestem;) Valkiria - ja mam ten sam problem, przez wyszukiwarke chroma nie wejde na forum, wyskakuje bład serwera a przez explorera normalnie.... Może jeszcze przeczyta i uda jej się zawitać. Viosna - musiałaś? no musiałaś? Ten Twój wojtek łamie mi serce swoją przystojnością normalnie bym go chyba wycałowała.... Przemek oczywiście tez wymiata. Maćka jak zwykle w pracy nie widzę, niesttey blokady ... U nas weekend spoko - wczoraj spałam do 9.30 bo małżon z Szerszeniem od 6 wojował, o 9.30 przyszedł mnie obudzić na śniadanie, Szymon już miał drzemke... Wszytsko super, nie narzekam i nie marudze, ale jak zobaczyłam, że Szerszeń śpi w wózku na dworze w piżamie, bo go od 6 nie przebrał, to myślałam że padne ze śmiechu... Na basen chodzę - raz w tygodniu, ale juz nie na kurs, tylko tak o sama. zakłądam mu rekawki i po ćwiczeniach w wodzie daję go na płytką on raczkuje i sam wchodzi na głebiny woda najlepiej jakby była nie chlorowana i miała ok 30 st. Szymon gada, raczkuje, wszedzie go pełno, próbuje wstać - ale sam nie wie po co i od razu się przewraca, nie potrafi zablokować kolan. No i nerwowy się zrobił, jak cos mu nie wychodzi, albo mu się zabierze zabawkę to cały się spina ze złości... no i gryzie!!!!!! niby chce się tulić a tu jeb! gryzie w rekę, w ramię, w szyję a moc to on ma!!! no i ma 6 zebów! A w sobote zjadł pstrąga z grilla (gazowego) i wyrywał mężowi rybe z talerza ;) Gorzata - czyżby trzecia córka? ;D
  20. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Viosna - to prawda lepiej czekac te 5 lat! wyobraż sobie, że my musielismy płacić podatek właśnie za sprzedaż mieszkania, bo dom wybudowalismy za mniej (teoretycznie, bo wiadomo że ludzie faktur nie chcą wystawiać)... Ha! ja własnie skońćzyłam pierwszą @ . I serio myślę o ciązy we wrześniu - teraz bym chciała urodzić na lato Szym by poszedł od wrzesnia do przedszkola, ehhh.... tesknie trochę za moim niubornem;) taka była niewinna kruszynka a teraz klocek jeden, co mu szkoda czasu na spanie;) Madzia - u nas juz zabawki nie działają, musze wstać i koniec leżenia... A Szym jak jest z nianią to już za każdym razem się załatwia na nocnik! Niania się śmiała, że chyba premie dosatnie za niezuzywanie pieluch;) Macie tak czasem, że uważacie że życie jest totalnie bez sensu? że wszytsko toczy się w okół pieniądza, a powinno w ogół miłości, dzieci, rodziny - ale jak im zapewnić wszystko co najlepsze bez pieniędzy? Po co ta praca? sorry zarabiam na kredyt i część niani... oj kurde... Dobrze, że za tydzieńw pt wyjeżdzamy na weekend na d morze.... A ha! jakbyści emogły polecać i na jakiś innych forach linkować, polecać to będę wdzięczna w imieniu mojej siostry :) Codzienniczek – bo dzieci rosną codziennie! a tak w ogóle to polecam. Ja mam takowy i jak nieraz mijam się z ninią w drzwiach to przynjamniej nie musze do niej potem wydzwaniać o której jadł itd.
  21. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    hej, Imagen - zdrówka dla synka! dasz rade, podawaj dużo wody, żeby sie nie odwodnił i idz do lekarza. A nam lekarz zaleciła smecte - powiedziała, że to dla dzieci jest bezpieczne. Madzialska - jak samopoczucie? Viosna - dzięi za trzymanie kciuków, myslę ze się nie uda mi z tymi włosami, ale jeszcze się nie poddaje! ;) Co do mieszkania pod miastem - doskonale cię rozumiem, jakby ktoś kupił dzisiaj nasz dom to chyba bym sie nie wachała! Ale kryzys jest i nawet nie ma co próbowac sprzedawać dom, bo napewno nam sie nie zwróci budowa. A w naszym miescie nie ma nowych mieszkań dużo, jak sa to małe klitki budują. No i mąż mój chce zostać tu gdzie mieszkamy - bo jest las! Tylko że on dużo pracuje a to ja siedzę w domu, lub wszędzie musze jezdzić autem. Dziecko nawet we wrześniu robimy drugie, żeby Szym się miał z kim bawić, i żeby niania nam nie uciekła - bo wiecie jaki problem z nią mieliśmy, żeby ja znaleźć... Ktoś dziś ma chęć przebić mojego Szymona - na nogach od 5.25! Wyspany, usmiechnięty... a ja w pracy śpię na stojąco;) DO tego nie moge pić kawy, przez to wybielenie... Ma-mmi - a wy co robiicie na takim kampingu? jakiś sport uprawiacie, czy tylko się lenicie?
  22. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    migotka - tak normalni epaszport dziecku musisz wyrobić. dzieci się teraz nigdzie nie wpisuje. paszport takim dzieciom wyrabia sie tymczasowy na 2 lata, czekasz ok 2 tygodni. My zębów mamy 5!!! Madzialska - ja nie widzę różnicy, żeby bardziej jęczał jak górne wychodziły. Myślę że nawet łagodniej, albo się już przyzwyczaiłam;) A dylematy piersiowe rozumiem, ale decyzja należy do ciebie... imagen - sliwki ja daje nawet takie surowe, ale mam z działki teściów. I dużo wody. Gratsy dla Krolinki za zęby! Viosna - a może lepiej jak Wojtuś w dzień tylko ucina sobie drzemki w wózku czy bujaku. Szym w dzień rzadko śpi w domu, a już w łóżeczku to prawie w ogóle. Od września mam zamiar niani powiedzieć że spacer ma nie być do spania, że drzemka w domu - żeby się do zimy przyzwyczajał... Ja wczoraj wybielałąm zeby - i mnie bola teraz wargi;) I zastanawiam się czy włosy ścinać! bo chciałabym długie (jak Viosny mi się marzą) ale ponoć źle mi w półdługich, ale może raz posłucham siebie a nie innych?!
  23. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Madzialska - oj, długo tak można, długo. Sama nie wiem skąd mamy te siły... I radze się przyzwyczaić do wczesnego wstawania - Szymon jest lepszy od budzika - bo tego dzisiaj nie słyszałam (dzwoni oo 5.50) a syn szturcha mnie i ciaga za włsy lub nos aż oczy otworzę i tak mi dziś uratował tyłek, bo mnie o 6.10 obudził. Słonko - kurcze, strasznie współczuję tych chorób. biedny Przemek.... Viosna - jak dzisiejsza nocka? ja chyba zastosuję ta metode do oduczenia Szymona usypiania i spania w moim łózku Migotka - utknęłaś na działce czy co? ;) Ma-mmi - Kongen jak zwykle uroczo łobuzerski
  24. Nelson

    Listopadowe bobaski!

    Gratki dla Hany!!! Viosna- no, no , no !!! tresuje nie idzie w las;) ale super, że się udaje, czuc po postach że i humor masz inny Madzia - a Maciejka już z nianią czy dalej się wymieniacie z męzem? to faktycznie chudzinka jak 7,6 - Szym 9,2 a tu zdjecie z sesji fajnie wyszły, chociaż na razie mam tylko 7 zdj, a ma być 20. A tak po za tym to średnio u mojego taty - rozstaje się ze swoją panią po 5 latach... ubzdurała sobie, że ja zdardza. Mó tat miękki jest i płacze od wczoraj, mi też smutno. Egoistycznie do tego podchodzę, ale lepiej jak rodzic na starośc ma jakiegoś partnera a nie tak sam jak palec, tak miał swoje życie a tak to juz bedzie mi go żal, kurde nawet nie umiem tego wytłumaczyć... moje rodzeństwo mieszka 500 km od nas i tak tylko ja tacie zostałam.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...