
Nelson
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nelson
-
Viosna - sama nie wiem, widać, ze sucha jest ta skóra Wojtusia i może faktycznie alergiczne ale niekoniecznie na białko,może pomidor, seler, pietruszka? Ale myślę że nie masz się co martwić, tylko często nawilżaj. Masz dla porónania:
-
mychaa5Viosna podobnie jak dziewczyny uważam że śliczna z Ciebie dziewczyna - zarówno w ciąży i po ciąży. Ja to ubieram się w zasadzie codziennie tak samo, jakąś namiastkę makijażu robię czasem ale czasem to ciężko mi znaleźć czas na umycie zębów. Do tego dziecko mi włosy z głowy wyrywa - bardzo jej się podoba trzymanie mamy za włosy. I jak tu się czuć kobieco...? Zgadzam się całkowicie z Mychą, ja to raczej po domu chodzę jak lump;) A ty Viosna ciągle piękna, fashion victims:)
-
Pokaż te policzki, to i ja pokaze Szymona, bo od poń znowu ma czerwone..... Tylko teraz śpi, ale jak wstanie to cyknę z bliska o zobaczysz zapewnoe, że Pani doktor miała rację i trochę się uspokoisz
-
gorzatamarysia do mnie dzis rano:mamo wiesz jakie zwierzatko mi przypominasz? ja:jakiemarysia:krowke ja:dlaczego mania:bo jestes taka slodka jak krowka, masz dlugie rzesy i dajesz mleko Dobre;) A my używamy hcyba właśnie sterimaru od początku prawie i może nasz Szerszeń ma większe dziurki w nosie, ale jest ok;) Myślałam, że wczoraj padne - od 17 do 18.30 Szymon był tak absorbujący, kwekający, marudny i w ogóle beeee, ze miałam go dosyć;) bo ciągle chciał być na rekach i zwiedzać dom a mnie tak kręgosłup boli, że hej! Przyszedł tata a ten usmiech od ucha do ucha, ja mówię małżowi że marudny i mnie wkurza a ten mi odpowiada : no, jakoś tego nie widzę! ;) Bawili się do 19, wykąpali się świetnie przy tym bawiąc - ehhh faceci! Zapodałam mu już wczoraj kropelki na ząbkowanie, bo wydaje mi się że to przez to taka maruda był. Artaga zdaje się napisała, że jej dziecko się przekręca, którejś jeszcze???? Bo mój leń by tylko leżał plackiem... No laski! dzisiaj nasze święto - ja wcześniej uważałam się za dziewczynę cały czas, ale po urodzeniu Szymka to już raczej kobieco ;) Goździki dla Was
-
Widzisz Visona co ja przeżywam? Poczekaj jeszcze z tym mm i ze dwa dni, bo ta wysypka może po szczepionce? Szymon znalazł sposób ja rzyganie - między moje piersi i wszytsko zatrzymuje się w staniku! A ja nie zadążam prać.
-
Zgadzam się z Magdą, zdecydowanie 1 jest najmniej tandetna ;)
-
19 dorosłych, 4 dzieci (2,2,2,4l) - Pani policzyła jako jedną dorosłą czyli obiadów 20. A sztuk mięsa 30 - 10 x 3 rózne rodzaje. Też mi się wydaje że na talerzu jest fajnie i bardziej elegancko, ale jak to zrobić jak jest wybór? hmmmmm
-
Migotka jak masz możliwość to ja polecam, ale w sumie byłam dopiero raz Byłam na mega spacerze, Młody dalej śpi, a ja obejrzałam miejsce na obiad po chrzcinach, i ustaliłam menu. A jak wy robiłyście / bedziecie robić - obiad na talerzu czy na pólmiskach i kazdy sam wybiera co chce? Bo u nas będą 3 rodzaje mięs i poprosiłam, zeby były na talerzu gotowe porcje obiadowe, ale w drodze powrotnej zaczełam się zastanawiać czy nie lepiej na półmiskach?
-
Gorzata - ty nasz detektywie i wyszukiwaczu wszystkich dóbr thx Migotka - na basenie byliśmy na zajęciach zorganizowanych na 16.30. Czyli o 16 musimy tam być, wejście do szatni ok 16.15 - przewijaki były 2, a dzieci 5! A do tego 3 nie przyszła, więc byćmoże będzie więcej. A jak się wychodzi z basenu to w szatni zimno, tzn. takie wrażenie bo na hali basenowej upały ;) Zajęcia trwają do 17 potem ubieranie i powrót do domu to ok 18, to Szerszeń miał godzinę na wyszalenie się, ale mało mu było;) tak, woda ozonowana. U nas nocka tragiczna, ale nie ze względu na Szerszenia ale mnie - bo jak już mówiłam niania nam się popsuła i mąż zainstalował walkie talkie z opcją niani - ale sucz nie zadziałała! i Szym się tak rozwył, że nie mógł się uspokoić przez 30 min! potem zjadł i usnął ale ja juz nie mogłam spać- czuwałam.....o 5 wziełam go do siebie, ale on już był wyspany
-
Znalezione w necie: "Są dwa rodzaje nietolerancji laktozy. 1. Nietolerancja laktozy wrodzona(bardzo rzadko występująca), która polega na tym, że organizm albo w ogóle nie wytwarza enzymu laktazy, który jest potrzebny do trawienia laktozy zawartej w mleku, albo produkuje go za mało. Objawem nietolerancji laktozy są problemy z brzuszkiem: rozwolnienie, śluz, pieniste kupy, ból, nadmierne gazy. Nigdy nie ma od tego wysypki. Przy tej postaci nietolerancji można jeść produkty krowie, ale te, które nie zawierają laktozy, albo mają jej mało: ser żółty, kefir, jogurt(bez dodatku mleka w proszku), mleko zsiadłe, albo produkty sztucznie laktozy pozbawione np, mleko bez laktozowe. 2. Nietolerancja laktozy wtórna, najczęściej spowodowana alergią na białka mleka krowiego(czasem inne alergeny). Objawy takie same, jak powyżej, ale mogą też im towarzyszyć objawy alergiczne np. w postaci wysypki, kataru, zapchanego nosa itp.itd. Przy tej postaci nietolerancji laktozy trzeba wyeliminować jej przyczynę, a więc nie jeść alergenu, który ją powoduje, czyli niczego, co pochodzi od krowy. Laktoza, którą je matka nie ma dla dziecka karmionego piersią żadnego znaczenia, bo ona nie przechodzi do mleka kobiecego. Dlatego przy wrodzonej nietolerancji laktozy u dziecka i braku alergii na krowę, matka nie musi ograniczać produktów krowich w swojej diecie, ani spożycia laktozy. Jeśli dziecko ma nietolerancję wtórną spowodowaną alergią na białka krowie, to z diety matki karmiącej trzeba wyeliminować wszystko, co pochodzi od krowy. W MLEKU KOBIECYM ZAWSZE JEST LAKTOZA, bo laktoza jest jednym z głównych składników mleka ludzkiego i nie da się jej w żaden sposób usunąć i żadna dieta na to nie pomoże. Jeśli pomimo to chce się karmić piersią, to można dziecku podawać przed każdym karmieniem krople Delikol - to enzym laktaza, który ułatwi dziecku trawienie laktozy, a także odciągać przed każdy karmieniem początkowe mleko, bo w tym początkowym jest najwięcej laktozy. W praktyce wrodzona nietolerancja laktozy jest spotykana bardzo rzadko, większość przypadków nietolerancji laktozy u dzieci wywołana jest alergią na krowę, dlatego zaleca się matkom dietę z wykluczeniem produktów krowich, ale muszą to być wszystkie produkty krowie: mleko, kefir, maślanka, sery, jogurt, serwatka, laktoza, kazeina, cielęcina, wołowina, bo one wszystkie zawierają białka krowie, które u dziecka są przyczyną problemu. Dodatkowo dopóki dziecko ma problemy z trawieniem laktozy zawartej w mleku kobiecym powinno dostawać krople Delikol, które pomogą mu trawić laktozę. Wyeliminowanie z diety matki krowy spowoduje, że jelita dziecka się wygoją i zacznie ono trawić laktozę zawarta w mleku matki prawidłowo., wtedy Delikol będzie już nie potrzebny. Mleko krowie jest wszechobecne w gotowej żywności, zawierają je prawie wszystkie wędliny, słodycze, konserwy mięsne, a nawet rybne, pieczywo, ciasta, gotowe pasztety, zupy, sosy. Należy kupować tylko pieczywo paczkowane, które ma na opakowaniu wypisany pełny skład - zwykłe najtańsze kajzerki zwykle mleka nie zawierają, chleby też bez mleka można znaleźć, gorzej jest z wędlinami, ale też się trafiają, trzeba też kupować tylko paczkowane, bo one muszą mieć wypisany pełny skład na opakowaniu. Dodatkowo wszystkie kiełbasy i wędliny mielone mają w składzie wołowinę, na to też trzeba uważać. " Serio, wydawało mi się, że tempa nie jestem, ale teraz to już sama nie wiem! ;)
-
My po basenie było ok, 5 dzieci w grupie. Szerszeń spisał się na medal - raz się popłakał tylko, tak to raczej zdziwiony był i zaciekawiony gdzie my go przywieźliśmy. Pani prowadząca bardzo fajna i jakoś jej zaufałam. Tylko szatnia trochę nie przystosowana i jakbym sama pojechała to bym nie dała rady. Teraz śpi już, chociaż miał jakiś przypływ energi bo tym basenie. Zdjęć niestety nie mam. Bo się pokóciłam o to z małżem - bo on kazał zosatwić aparat w aucie bo ukradną w szatni!!!!!!!!!!!! a tam 3 tatusiów z aparatami ganiała po całym basenie. Szkoda gadać! za tydzień idę z tatą swoim, bo mąż w pracy to dziadek zdjęć nacyka ;) Viosna - wiem coś o czekaniu w przychodni i wiem jak to męczy i mamę i dziecko, także współczuje. Niania elektryczna nam się popsuła, mam nadzieję, że ten sklep przyjmie reklamacje! o kropelkach sie nie wypowiadam, bo już nic nie rozumiem mimo że Szerszeń ma skaze od 2 miechów! (wkleje co dziś znalazłam w następnym poście) Słonko - u nas też jak nie ma kupy to nocka jest z pobudkami co 2 h! A jak jest kupa to i lepiej się śpi nam wszystkim;) Madzia - mleko sama możesz wybrac, bo Kadafi nie jest alergikiem, tylko nie kupuj od razu dużych puszek, bo w razie czego nie będziesz stratna dużo jak się okaże, że nie pasuje. Zaczynasz od zwkłych mieszanek, a jak coś jest nie tak to przechodzisz na HA lub comfort. yyyyyyyyyy zapomniałam co jeszcze miałam napisać, a jestem po wojnie więc nastrój mam kiepski....
-
Hej, no ładne macie zdjęcia Viosna, to prawda - zakup udany. A powiedz ty mi co to za kolor masz na głowie? bo Bardzo ładny mi się wydaje ten brąz taki full natural - a ja taki bym chciała!. W ogóle to mam masakre z włosami - wypadają strasznie i do tego w życiu nie miałam tak beznadziejnej fryzury - a ścięte u tej samej laski. Poprostu jakość włosa mojego jest katastrofalana i pewnie dlatego się nie układają, i mam postanowienie zmienić coś czytaj - ściąć ale z drugiej strony chciałam trochę pozapuszczać... Merinque - zdrowia!!!! Dziewczyny - powodzenia na szczepionce, nie zapomnijcie sie wypytac o wasze wątpliwości ( ja zawsze połowy zapominam:) ). My dzisiaj popołudniu jedziemy na pierwsze zajęcia na basen obysmy się nie potopili
-
Madzia - normalnie całymi zdaniami mówi nasz też jak się rozpędzi to tak gada, ale najczęsciej tylko o 6 rano ;)
-
A i jeszczeWam opowiem mojego sobotniego wnerwa. Robię szybkie (oj, bardzo szybkie) zakupy w Realu. A tu mi przed oczami pokazał sie plakat - krzesełko do karmienia (hauck alpha - cena ok 300zł) 99 zł!!!!!!!!!!!! To ja tel do męża (w aucie czekał) czy brać - bierz!! Biore, zostały 4 sztuki - 3 niebieskie jasne i jedno białe (białe idelane do mojej kuchni, a że otwrta jest na salon to musi pasować;) ) Biorę białe oczywiście. Tacham to po całym sklepie (8kg) bo wózka nie miałam, a przy kasie wyskakuje cena jeb! 299zł! E to nie chcę, trzeba anulować towr z paragonu - przychodzi pani z kasy głównej, pyta czemu nie chcę a ja mówię, bo cena się nie zgadza. Pani potwierdza moją wersję, że powinno być 99 zł, więc czekam aż sprawdzi, ale już się cieszę że znów jest nadzieja na interes życia! Niestety, okazało się że tylko niebieskie są w promocji! Pewnie się producent chciał pozbyć tego koloru.... Szkoda - wielka szkoda.....
-
hej, ja miałam weekend bez netu od wczoraj. Dopiero dziś podłączyli mnie znów do świata! Zacznę od: Viosna - No ja cię proszę, nie łam mi serca swoim synem Boski jest! I cudownie się śmieje, może będzie gwiazdą yt jak dziecko, które się śmieje z rwania gazety Nasz Szymon "ponurak" śmieje się w ciszy;) czasem mu się zdarzy ale jak ma dobry humor i chęci na gilgotki. Ma-mmi - Szymona ulubione zajęcie, to jak u Kongena - wpychanie 5 palców do buzi dopychanie drugą ręką a jak się zmieści to jeszcze coś dokłada do buzi chyba za grubo ubrałam dzisiaj Szymka na spacer, ale w sumie temp. 0, ale w słońcu przygrzewa a teraz się tarasuje... Co do jedzenia! to skusiłam się wczoraj na pół kostki czekolady, zupę po węgiersku w chlebie i kupiłam mleko bez laktozy więc na śniadanie wczoraj zjadłam płatki właśnie z tym mlekiem. No i od rana się już 3 razy przebierałam, i Szerszenia też! ciągle rzyga! Blah... Ale nocki wracają do normy... Dzisiaj to się nawet wyspałam. I tak sobie myślę dziewczyny, że to jakiś okres bo Szymon starszy od waszych dzieci o ok 2 tyg, i ja 2 tyg temu płakałam że Młody się budzi co 2 h! Ale minęło ;) Kingula - szybko ta zupka, ale wiem że jedni wprowadzają wcześniej jedzenie inni później, jak we wszytskim co lekarz to inna opinia. Ja raczej czekam aż Młody skończy przynjamniej 5 m, jak dam rade to i 6 tylko na cycku - bo alergicznym dzieciom lepiej później wprowadzać jedzenie. Może po 5 m podam sinlac na kolacje... A po za tym chcę żeby Szymon napjpierw siedział zanim dam mu stałe pokarmy. Migotka - ja przeżywałam taki szok 2 miesiące temu! Laktoza, lub mleko w proszku, lizozym (białka kurze) jest wszedzie. I pomidory też uczulają Szerszenia. Madzia - zdrowia życzę.
-
taka albo taka (było już o tym jakiś czas temu;) ) A masaż brzuszka najlepiej robić przed kąpielą! Jak lezy goły na przewijaku, posmaruj lekko brzuch oliwką i zgodnie z ruchem wskazówek zegara robisz kólka wokół pepka. I ugniataj też nogi do brzuszka. wiecie, że nawet dzisiaj paznokcie pomalowałam sobie? full make up już gotowy;) ale za to w domu syf, ale ciul tam to nie muzeum - tu się mieszka!
-
Madzia- ja nie wiem co zrobić masz. U nas nocka średnia , jak każda po dniu w którym nie było kupy! jedzenie co 2 h i podnoszenie nóg i steki podczas spania. O 5.30 "przylazł" do naszego łózka i gadał sam do siebie (bo ja nie słuchałam, odleciałam) ponoć 40 minut, aż w końcu usnął, ale zaledwie do 7. Teraz szalejemy na dywanie, i za jakies 30 min zbieramy si ena spacer w taką pogodę piękną. Potem jedziemy na imieniny Szerszenia pradziadka! Gorzata - Panny super. Chyba będą się dogadywać. Wiecie trochę wczoraj ześwirowałam, pomimo tego że nie jestem jakąś panikarą - ale nie lubię guzów i raków i innych takich gówien.... Miłego dnia laski!
-
Madzia - Maciejki wzrok mówi tak: "weź tu nie pstrykaj zdjęć tylko lepiej ściągnij mi te eleganckie gatki" Wygląda fajnie bardzo, jak bedzie chciał zostać biznesmenam to i tak się musi przyzywyczaić;) No i całusy dla Maćka z okazji miesięcznicy My wróciliśmy przed 7 do domu. Kąpiel, gadka szmatka, zwiedzanie wzrokiem pokoju (dokłądnie w takiej kolejności!) i dopiero jedzenie i spanie. U lekarza byłam od 15 ogólna lekarka powiedziała, że to węzeł chłonny i mam się póki co nie przejmować. Powiedziałam, że za ucho się jedno ciagnie bardzo - to go dotknęła koło ucha a ten w ryk!!! Więc diagnoza, że coś z uchem (i być może dlatgeo też się węzeł powiekszył) no to po prośbie naszej lekarki laryngolog zgodziła się nas przyjąc bez rejestracji na izbie przyjęc... Tylko, że jej nie było 1,5 h! Szerszeń ma zbadane uszy, nos, gardło wziernikami i NIC - zdrowy. Pani mnie ochrzaniła, że osbie choroby wymyślam. Nawet się nie tłumaczyłam, ze to nie ja wymyśliłam zapalenie ucha;) Tak czy siak - ulżyło mi trochę, a Szerszeń pozwiedzał przychodnie i szpital. Viosna - Wojtek, wiesz już z resztą, co Ci będę mówić!!! ;) Hana - flirciara i kokietka - piękna dziewczyna. Kongen - myślę, że idealnie mu pasuje ksywa On przy tym talerzu i dzwiganiu głowy wygląda jak taki typowy twardziel Fajny silny chłopak. Brzuch mam, zawsze miałam, z ciekawości aż na yt oglądałam zajęcia z tej zumby, trzeba się tyłkiem namachać!!!
-
hej, dziewczyny mam doła!!! Wyczułam guzka jakiegoś u Szymona na głowie, po jego lewej stronie nad karkiem,mąż mówi że na potylicy!!! DO lekarza już się zarejestrowałam nas dopiero na 15.30 ! ........................
-
kingulaNelsonI jak tu lubić macierzyństwo? Zaglądam młodemu w tyłek (dosłownie! :) ) bo jakiś czerwony a ten mi w twarz sika!!! Wybaczyłam mu! Najlepszym się zdarza! Za chwilę zaglądam mu w siusiaka - a ten jaką fontanną mi zaczął tryskać!!!! Zajebiście - i do tego na świerzo umytą podłogę ;) Własnie miałam pytać mamy facecików - odciągacie napletek? bo ja nic nie robię i tak się zaczełam teraz tym interesować. A tu też ile lekarzy tyle opinii.... Odciągać czy nie odciągać? to jest pytanie na dziś!!! Madzia - zdjęcie wydaje mi się trochę takie smutne :/ nie masz jakiegoś weselszego?hi hi nie przejmuj sie mnie synus tez czesto lubi posikac a pozniej ma ubaw i usmiech od ucha do ucha:)ale jak tu sie gniewac na mojego aniołka.a co do napletka to wlasnie mam ten sam priblem ale lekarz mi mówil zeby narazie nic nie robic(zapytam przy nastepnym szczepieniu)ale jak bede musiala to juz mam stresa jak to robic bo wiecie ze mam dwie dziewczynki i niemam w tych sprawach zielonego pojecia...a co do ulewania to Kamilek nie ulewa,nie wymiotuje.kupki normalne tylko ta buzia taka szorstka z malenkimi krosteczkami i czasem go swedzi bo bardzo drapie a najgorsze to niewiem czym wyleczyc mu ta buzie bo lekarz nic nie polecik Możesz spróbować - emolium PP (krem), lipikar baume (kremo - balsam) lub płyn stelatopia z musteli i też z tej seri jest krem. Ale wydaje mi się lipikar lepszy, bo bardziej nawilża. Najwazniejsze jest, żeby policzki nie były suche - bo wtedy Kamil będzie się drapał. Jak Szerszeń miał masakre to mu nawet w nocy na spiocha smarowałam, jak tylko widziałam, ze zaczyna się drapać. Madzia - to jak aparat na wyczerpaniu, to to zdjęcie co pokazałaś może być Ja już po kawce, ciasto zjadłam (sama piekłam), Szerszeń zbiera siły na teściową i jej piski i śpiewy nad twarzą ;)
-
I jak tu lubić macierzyństwo? Zaglądam młodemu w tyłek (dosłownie! :) ) bo jakiś czerwony a ten mi w twarz sika!!! Wybaczyłam mu! Najlepszym się zdarza! Za chwilę zaglądam mu w siusiaka - a ten jaką fontanną mi zaczął tryskać!!!! Zajebiście - i do tego na świerzo umytą podłogę ;) Własnie miałam pytać mamy facecików - odciągacie napletek? bo ja nic nie robię i tak się zaczełam teraz tym interesować. A tu też ile lekarzy tyle opinii.... Odciągać czy nie odciągać? to jest pytanie na dziś!!! Madzia - zdjęcie wydaje mi się trochę takie smutne :/ nie masz jakiegoś weselszego?
-
Mój idelany plan na dziś legł w gruzach! Młody nie chce się obudzić i pomimo powrotu do domu i ściagnięciu czapki śpi dalej! Zazwyczaj po ściągnięciu czapki, mam jakieś 30 sekund na ściągnięcie kombinezonu i wyciagnięcie piersi
-
Kingula - no, zagiełaś mnie! już nie marudzę, zapomniałam, zę ty sama na polu bitwy z 3 A o wagę Kamila się nie martw. Mój Szerszeń jak kończył 4 miechy to trochę ponad to ważył, nago co prawda. Ale od skazy dzieci nie nieprzybierają tak mi się wydaje przynajmniej z tego co mi lekarka mówiła, chyba że dużo ulewa. Ulewa? DObra idę po Młodego, koniec leżakowania na dworze, czas na zabawę do 16, potem drzemka 30 minut i oddaję go w ręce teściowej chociaż muszę jej zwrócić uwagę o ilość noszenia go na rękach!!! Zdecydowanie mu się w głowie dziś poprzewracało....
-
Madzia - u Was ciche dni u nas burza!!! Ale ponoć po burzy wychodzi słońce, także napewno będzie lepiej. Mam trochę problem, bo pewnie i tak jesteś wściekła, ale mam jak Viosna - wydaje mi się , że masz sporo racji i stoję po twojej stronie. Ja też nie umiem milczeć, dre ryja na maksa;) A ten baran potrafi po moim wywodzie 30 minutowym przełączyć kanał!!! To dopiero wk.....a Ma-mii - rozbaiwłaś mnie tym czerwonym wózkiem i końmi Ale fakt, z koniami się nie zadziera... Mycha - dobry manewr wykonałaś A do pracy to i ja wracam już w maju. I też się cieszę i nie jestem wyrodną matką Ma-mmi wróciła duuuuuużo wczesniej O właśnie mi się przypomniało, że miałam nianie zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną, pytania przygotować, tabelkę zrobić, formularze... ;) Przecież nie oddam Szerszenia pierwszej lepszej. GOrzata - ja też, tzn. Szerszeń nosi jeszcze niektóre ciuchy na 62, a w 74 wygląda jak w worku ;)
-
Dzieńdoberek Ponoć dzieci rosną w czasie snu, jeśli to prawda to moje dziecko urosło dziś znacząco ;) napiszę tylko tyle i nie będę chwalić, co by nie zapeszyć : 19.30-1.30-4.30-7 !!!! Zauważyłyście, że 6h spał!!!! i gdybym poszła spać razem z nim to by było fajnie, ale chirurgów ogladałam.... Migotka: jest pare tych stron, laski najczęściej piszą blogi np. ten Ma-mmi - u nas mówią, że na poczatku leci najrzadsze melko, do napicia się, potem coraz bardziej treściwe. Więc na odwrót niż u was;) A wymiary mało imponujące;) 7 kg i 63 cm. Merinque - w Dubaju latem jest przekichane, wiem z opowieści siostry. A najgorsze jest to że wszędzie klima na maksa działa, a na ulicach pustki w te upały. Czy Was też tak bolą plecy??? Nie wiem co to będzie jak będę musiała Szymona wyciągnąc z łóżeczka z niższego pietra....Nie mogę się zginać w ogóle dziś.