Cześć dziewuszki czwartkowo. Jeszcze tylko jutro :)
Pogoda średnia z rana, bo zero stopni dzisiaj i ten marny śnieżek, który wczoraj napadał już się topić zaczyna.
Wczoraj połaziliśmy trochę, Kuba po śniegu tuptał, zadowolony bardzo.
A wieczorem jak już spać poszedł, to przez dwie godziny żelazkiem machałam. A żeby tak pięknie nie było, to kolejne się suszy i dzisiaj lub jutro jeszcze jedną partię mam w planie