Margaretka83Daffodil gratki zakupów bucików :)Widzę,że nie tylko mój M zrzędzi na nową parę butów czy torebkę hihihi Ja w sobotę byłam na wyprzedaży w Next,pobudka 4:00 rano,potem stanie w wielkiej kolejce przed sklepem w strugach deszczu,ale opłacało się :)
Kupiłam sobie przepiękną sukienkę na wesele,buty do niej,torebkę kopertówkę i jeszcze jedną torebkę i buty na poprawiny,które w domu okazały się za duże i musiałam zwrócić...czyli czeka mnie jeszcze bieganie po sklepach. To się nazywa szaleństwo :)
Ale najważniejsze, że pobudka o takiej porze się opłaciła :)