Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. franiaDaffo, ja chodzę to Bigi na os. Strusia. Jest przy samej ulicy i przy przystanku autobusowym w stronę centrum. Widać ją z daleka, bo ma taki czerwono-zółty szyld. Jest jeszcze na Ułanów. I pewnie jest więcej, ale nie w Hucie. Os. Strusia mam po drodze do pracy, więc wstąpię tam w najbliższym czasie :) Dziękuję
  2. Przejażdżka na drewnianym koniku :)
  3. krolowa_angielskafrania Ty Dziubali zazdrościsz wolnego czasu, jak za chwilkę tyle go będziesz miała i jeszcze tyle atrakcji się szykuje?! Udanego! A co do sukienki siostry, to na prawdę pięknie się prezentuje! Ja osobiście mam inny 'styl' ale u 'kogoś' bardzo mi się podobają takie koronki. O i mojej siostrze (która zresztą też już planuje wesele ) też właśnie coś takiego 'chodzi po głowie'. Dziubala Wytrwałości w tych porządkach! Ale się zgadałyście z siostrą w sprawie terminów ślubu :)
  4. krolowa_angielskaWróciłam! Ale butów nie kupiłam...:/ Dziś ewidentnie nie był mój dzień, bo ze wszystkich które najbardziej mi się podobały nie było rozmiaru! Chciałam klasyczne, kremowe lub nude (ostatnio bardzo modny więc pewnie dlatego nie było) szpilki. Było dużo 'świecących' bądź satynowych, które jakoś nie przypadły mi do gustu. Mają być dostawy za ok 3 tygodnie więc chyba poczekam Kupiłam za to sukienkę Piękną hehe W niedużym sklepiku na Długiej. Góra biała, w różyczki a dół lekko rozkloszowany, kremowy. Przyjaciółce też się podobała więc wzięłam żeby już nie kombinować Super, że chociaż sukieneczka już jest Co do bucików ślubnych, to ja też nie lubię satynowych. Na swój ślub kupiłam kremowe sandałki na obcasie i do tej pory je zakładam do jasnych letnich sukienek :)
  5. DziubalaHej :)Pokój chłopaków sprzątałam do 2.00 w nocy i nie skończyłam , a jeszcze mi została szafa i 2 regały, ale liczę, że nie więcej niż 3h to zajmie. Że też mi się zachciało generalnego sprzątania . Gdyby nie to, że kręgosłup odmówił mi posłuszeństwa to sprzątałabym dalej do rana . Teraz planujemy jechać do Ikei więc jak wrócę to pod wieczór cd. sprzątania. Ale już teraz widać niesamowitą różnicę ;) O rany, ale się namęczyłaś Ale najważniejsze, że rezutaty już widoczne. Skończyłaś wczoraj?
  6. franiaA tak a propos wesel, to zobaczcie jaką moja siostra miała śliczną suknię, zwłaszcza z tyłu. Mnie się baaardzo podobała, choć sama w takiej nie wyglądąłabym dobrze. Piękna. Ale fason też nie dla mnie, bo do takiej sukienki trzeba mieć szczuplutkie bioderka.
  7. franiaKrólowa, teraz jest dobry czas na kupowanie, bo wszędzie przeceny Polecam ci sklep Salsa na Siennej - kupiłam tam za 139 zł sukienkę na jedno z wesel, na których byliśmy. A na Rakowickiej jest outlet Aggi - byłam tam w ub. tygodniu - i kupiłam dwie sukienki, każda za 39 zł Było sporo fajnych sukienek, w pojedyńczych egzemplarzach i rozmiarach - w dobrych cenach. Nie wiem jaki nosisz rozmiar, ale pewnie byś coś dla siebie wylukała. Wybieram się tam ponownie po wypłacie lipcowej Kurde, muszę się tam wybrać, bo uwielbiam rzeczy Aggi!! W sam raz do pracy, bo w miarę eleganckie, ale bez przesady. Frania dzięki za cynk :)
  8. franiaWitajcie Krakowianki! Dziubala - zazdroszczę tego wolnego czasu Ja już odliczam dni do urlopu - jeszcze jutro i przyszły tydzień, a potem 3 tygodnie wolnego 29 lipca jedziemy do Zawoi, a 8 sierpnia lecimy nad morze (zresztą do koleżanki z forum) Zdecydowałam się jednak na samolot, bo w godzinę będziemy w Gdańsku - a nie całą noc w pociągu, nie chcę dziewczyn męczyć. Tylko jak nie umrę, to będzie dobrze. Bo mimo, że latałam już wiele razy, to boję się przeokrutnie Frania ale ekstra, że aż trzy tygodnie wolnego będziesz mieć U mnie 2,5, więc w sumie też nie narzekam. Super pomysł z tym samolotem, podróż króciutko będzie trwała. Jedyny minus taki, że możliwość wycieczek ograniczona, samochodem jednak w wiele miejsc można podjechać już nad morzem. A powiedz mi ile takie bilety nad morze kosztują?
  9. Cześć dziewczęta :) Pogoda znowu śliczna. Fajny weekend się szykuje :) Dzisiaj zagonię M. do sprzątania, żebyśmy jutro od rana spacerowo czas spędzali :) Wczoraj za Kubulcem pobiegać musiałam, bo jak się do roweru dorwał po dłuższej przerwie, to bez opamiętania jeździł :) Ale co tam trochę ruchu jest wskazane :)
  10. U nas też już jest nagroda :) Pierwsza książeczka przeczytana wczoraj przed snem, Kubuś wybrał 'Ratuj się kto może' :) Bardzo mu się podobała, dzisiaj kolej na następną. Dziękujemy bardzo
  11. Myślę, że tu raczej charakter lekarza ma znaczenie, a nie płeć. Moją ciążę prowadził mężczyzna, rewelacyjny lekarz, chociaż mało gadatliwy i wszystkie informacje trzeba było z niego 'wyduszać'. Z dwoma kobietami miałam związane bardzo złe wspomnienia, bo były niedelikatne i gruboskórne. Ostanio przypadkiem trafiłam do jednej babeczki, dzięki której odzyskałam zaufanie do kobiet-ginekologów :) Tak więc ja nie obstawiam żadnej płci w tym przypadku. Wszystko zależy od podejścia lekarza do pacjenta.
  12. Daffodil

    wakacje 2012

    Margeritkawidzę, ze morze bardzo atrakcyjne w tym roku Myślę, że to głównie ze względu na piękne plaże... Niesamowita atrakcja dla maluchów :)
  13. Daffodil

    wakacje 2012

    Martek73My też w tym roku planujemy pojechać nad nasze morze Kiedy i gdzie? :)
  14. Daffodil

    wakacje 2012

    franiaMy się wybieramy pod koniec lipca do Zawoi, a później na tydzień nad morze.Z racji, że jestem ciepłolubna, a przy okazji niewybredna chętnie wybrałabym się w jakieś ciepłe kraje - mogłaby być moja ukochana Grecja, którą zjeździałam wzdłuż i wszerz, i jeszcze mi mało. A zwłaszcza greckie wyspy. A moje wielkie marzenie podróżowe to Ameryka Południowa. Chciałabym kiedyś zobaczyć Argentynę. Mam tam nawet daleką rodzinę, ale niestety kontakt się urwał :( Frania marzenia są po to, żeby je spełniać, więc trzymam kciuki za Argentynę :)
  15. Daffodil

    kobieta szef

    Nie mam doświadczenia z szefami kobietami... Jak do tej pory miałam trzech szefów, z dwoma relacje układały się idealnie. Z jednym miałam małe zatargi, bo straszny urzędas z niego był, nie potrafił do ludzi podejść indywidualnie, tylko wszystko 'zgodnie z procedurami'
  16. Kwiatuszek81Widze ze tu cisza.... ja teraz nie licze kalorii, ani nie zwracam uwagi na to co jem, mam miesiączkę, moja dziunia dalej budzi sie co 45 minut albo co hehe 60mi. wiec jem cokolwiek..bo juz wszystko z rąk mi leci No to rzeczywiście nie masz sił nawet o diecie pomyśleć... Mam nadzieję, że mała zacznie lepiej sypiać, bo umęczona musisz być okrutnie :/
  17. lilakZnajoma z Gliwic będzie lecieła samolotem z 5 miesięcznym bobaskiem. Teraz OLT ma jakieś promocje za 79 zł a bobas darmowo. Samolot leci ok godziny także myślę, że też fajna alternatywa:) Alternatywa bardzo fajna, tylko ma jeden minus... bez samochodu człowiek jest uziemiony :/ Ja przyznam, że lubię mieć opcję, że w razie brzydkiej pogody zwiedzimy parę miejsc dodatkowo, jakieś atrakcje zaplanujemy. A brak samochodu niestety ogranicza bardzo.
  18. YuliaDziewczyny Świetne te Wasze "Dziary". Mój kwiatek niestety w każdym studiu kosztuje ok. 300-400 zł, tak więc czekam, aż uzbieram, ale jak to idzie wiadomo, wczoraj M coś wspominał, że "kończą " mi się klocki hamulcowe i tarcze, w aucie, więc pewnie troche jeszcze poczekam. Moja kumpela ma już tą swoją jaskółkę na cycuszku, mówiła, ze nie bolało, tylko szczypało, ciekawe czy ból też zależy od ilości tkanki tłuszczowej, bo ona to 120 kg żywej wagi, więc może dlatego ją nie bolało, tak właśnie wczoraj debatowałyśmy hi hi Wydaje mi się, że od ilości tłuszczyku to trochę zależy, bo tak jak dziewczyny pisały najbardziej stopa boli, a tam sama skórka cieniutka. U mnie na wewnętrznej stronie nadgarstka podobnie. Oby jak najszybciej się udało na kwiatka uskładać :)
  19. MargeritkaWiktoria25Ja wyczynowo uprawiam spacerowanie to ekstra, ja czasem jak pospaceruję z wózkiem po moim pagrókowatym osiedlu to tez czuję się, ajkbym uprawiala wyczynowy spot, a dziś latałam z wózkiem od 8.20, nie powiem gdzie mi nogi wchodzą... Spacerki z wózkiem to chyba najpopularniejszy sport u mam :) A poczekajcie aż Wasze smyki zaczną na rowerkach jeździć... wtedy spacerki trzeba zamienić w jogging, a chwilami nawet w sprint :)
  20. cherry82witam fajne macie tatuaze! ja tez mam ,ale robil mi moj kumpel nie specjalizuje sie w tym i wybralam se cos takiego malego , a tym miejscu nie bolalo mnie nic ! Bardzo ładny wzorek. Ale muszę przyznać, że odważna jesteś, że poszłaś do kogoś kto nie zajmuje się tym na co dzień :) Nie bałaś się, że Ci spierniczy?
  21. Blondi22DaffodilWiktoria25Zawsze chciałam mieć tatuaż ale się trochę boje. Liczę na jakieś opinie. Czy to boli? Czy dużo kosztuje? No i czy w ogóle jesteście za?Wiktoria ja mam, więc jestem za :) Gdybym była przeciw, to pewnie bym nie zrobiła :) Ale musisz być 100% pewna, że chcesz, bo jakby nie było, jest to coś na całe życie... Jeśli chodzi o ból, to wszystko zależy od miejsca, od Twojej odporności na ból itp. Ja mam na wewnętrznej stronie nadgarstka i muszę przyznać, że bolało, ale absolutnie nie na tyle, żeby mnie od tego powstrzymać :) A co kosztów, to też ważna jest wielkość, stopień skomplikowania. Jakieś proste, nieduże koło 150 zł kosztują. rónież zgadzam sie z Daf:) ja mam na łydce i nic nie bolalo lekkie uklucie tylko pierwsze jak by komar ugryzł Jejku, to ja miałam takie wrażenie jakby mi ktoś 10-cm igłę wprowadzał pod skórę Ale tylko przy rysowaniu konturów. Wypełnianie środka jakąś inną techniką robił i zdecydowanie mniej bolesne było.
  22. Ja już wiele razy się przekonałam na własnej skórze, że im mniej mam do zrobienia, tym ciężej mi się do czegokolwiek zabrać :) Ostatnio mam dość mocno 'zabiegany' okres w życiu i o dziwo nadążam ze wszystkim. Niestety dzieje się to trochę kosztem wolnego czasu tylko dla mnie, ale coś za coś. Przy zyskaniu tego czasu przynajmniej odrobinę na pewno pomaga chociaż częściowa pomoc męża przy obowiązkach domowych. Sprzątanie łazienki, odkurzanie czemu nie. Facet też potrafi to zrobić równie dobrze jak my. Gotowanie zostawiam dla siebie, ale w innych zakresach nie odpuszczam. W końcu ja tak jak on pracuję na cały etat, więc obowiązki domowe też dzielimy między siebie. Planu dnia nie zapisuję, wszystko mam w głowie :)
  23. Kasiula jaką podjęłaś decyzję? Byłaś u innego lekarza?
  24. dejanira5To jest moja druga ciąża i jest zupełnie inaczej niż poprzednio. Z synkiem 3 lata temu czułam sie świetnie przez cała ciązę. nie miałam żadnych mdłości, wymiotów bóli nic kompletnie, byłam w świetnej formie i miałam dużo siły, bylismy w trakcie wykańczania domu i w 7 miesiącu odmalowałam całą kuchnię a w 8 kładłam z męzem panele i było super. Biegałam jak sarenka.teraz jestem w 7 miesiącu ciązy i będzie dziewczynka, jeszcze zanim okres zaczął mi sie spóźniac to juz wiedziałam że pewnie jestem w ciązy bo od rana do nocy czułam się jak bym miała wyrzygać wszystko co zjadłam przez ostatni miesiąc, nie wymiotowałam ai razu ale mdliło mnie przeokrutnie i głowa mnie bolała, i zwroty i bóle brzucha. Ciągle chciało mi się spać i bałam sie mocniej mrugnąć że oczu juz nie otworze oczu po 3 miesiącach troche przeszło, ale czuje sie gorzej niż poprzednio, nie mam siły, brzuch mam juz tak duzy jak z synkiem tuz przed porodem, i ledwo sie dźwignąć mogę, kręgosłup mi siada i ogólnie nic mi się nie chce Może wyolbrzymiam ale pewnie dlatego że pierwsza ciąża była tak cudowna i teraz porównuję i pewnie myślałam że w każdej ciązy tak będzie, ale najwazniejsze że będę miała wymarzona córcię a do końca to już mniejsze pół więc jakos dotrwam... Dejanira a może to zmęczenie to kwestia tego, że jednak przy trzylatku człowiek nie za bardzo ma okazję poleżeć do góry brzuchem? :) Jak się jest w pierwszej ciąży, to więcej jest okazji do tego, żeby się pobyczyć bez wyrzutów sumienia :) Jak najłatwiejszej końcówki ciąży Ci życzę i bezproblemowego rozwiązania :)
  25. cinamoonkajuz znalazlam w miare pomagajacy mi sposob na zgage 10 kostek lodu zjedzonych jedna po drugiej...na pare godzin zaznalam spokoju He he jak na to wpadłaś? :) Najważniejsze, że znalazłaś skuteczny sposób :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...