-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magduska
-
Reginko,bardzo Ci współczuję i podziawiam Cię:)Wierzę,że na pewno jest Ci ciężko byc samej,ale jestem przekonana,że dajesz sobie jakoś radę:)Ja chyba nie podołałabym na Twoim miejscu z tym wszystkim sama-dom,dwójka dzieci:\ Z jednym nieraz wymiękam;) Uśpiłam właśnie Szymona,z pół godziny,jak nie więcej siedziałam przy łóżeczku i czekałam,aż się wyszaleje,uufff;)Idę się plumkac i zabieram się do prasowania garderoby młodego:) Dobranoc kochane,pa
-
Aga,wszystkiego naj,naj dla Nikosia,duuużo zdrówka Pozdrawiam,całuski dla małego
-
Hej;)Dzięki kochaniutkie za miłe słowa:)Faktycznie,ulżyło mi po wczorajszej wizycie i jestem dużo spokojniejsza My dziś przed południem byliśmy na zakupach,kupiłam Szymkowi trochę skarpetek i rajstopki.Wczoraj kupiłam mu fajną czapę na zimę,wygląda kozacko Idę robic obiad,zaraz mąż wraca z pracy,Sz. właśnie zasnął:) Agusiu,nic się nie martw,że Twój mały jeszcze nie siedzi,Sz. jakieś dwa tyg. temu posadzony potrafił jeszcze poleciec na boczek,nie siedział stabilnie a teraz pięknie siedzi,widac,że stabilnie.Z dnia na dzień jest coraz lepiej z jego rozwojem psychoruchowym,zobaczysz,że u Was będzie tak samo,po prostu nasze chłopaki to leniuszki i potrzebują jeszcze troszkę czasu Wpadnę pózniej,miłego popołudnia dziewczynki
-
Witam Was kochane:)Byliśmy dziś u ortopedy i to najlepszego,i ogólnie jest ok Powiedział,że nie ma się co martwic,bo ruchowo Sz. jest w porządku,że fajny facet z niego,że ładnie i stabilnie siedzi,że mocno trzyma główkę itp. i że ma jeszcze czas,bo są różne dzieci.I dla mojego spokoju dał nam skierowanie na konsultację.Ale powiedział,że jego zdaniem jest ok,że on ma różne dzieciaczki u siebie na wizytach a Sz. jest bardzo ruchliwy i on tu nie widzi nic niepokojącego I szczerze mówiąc odetchnęłam z ulgą:)Zobaczymy jak będzie,u Sz. widac spore postępy ruchowe i mamy nadzieję,że z czasem nadrobi wszystko:) I z tej okazji właśnie sączę sobie zimne piwko,mniam Buziaki,dobrej nocki
-
Hej dziewczynki,ale popisałyście od wczoraj,zanim ja to przeczytałam... Jutro idziemy do ortopedy,zobaczymy,co powie o tym lenistwie Szymona:) Martwię się,bo Szymek już teraz 2 razy się budził(poszedł spac ok.20)z przerazliwym płaczem,jakby coś go bolało albo jakby się czegoś przestraszył:(I przez dłuższy czas wcale nie dawał się uspokoic:(( Powoli zaczynam się wysypiac dziewczynki,Sz. przespał znów kolejną(drugą)nockę Kurcze,jakie to fajne uczucie byc wyspaną A z kupkami to u nas jest ok(zależy w sumie z której strony),młody ma tak zaj...stą przemianę materii,że załatwia się praktycznie po każdym posiłku,4-5 kupek to u nas norma.Tylko cięzko na pieluchy wyrobic,tak się rozesrał Ale po naszych niedawnych problemach z zaparciami cieszymy się,że wszystko się unormowało Agusia,fotki super Masz przystojnego bobaska,taki elegancik w tym gajerku,że hoho A buciki śliczne:) Szani,ze studiami masz już bliżej niż dalej,dasz radę,powodzenia:) Aga,mam nadzieję,że z małym już ok i że wszystko się unormowało?:) Uciekam,do jutra dziewuszki,dobrej nocy
-
regina224Didiankoto do Ciebie niepodobne.Zawsze taka radosna mimo zmartwien i klopotow.Wiesz moze to ta jesienna pogoda nie wplywa najlepiej.Ja zawsze biore sie za problemy czy zmartwienia po kolei.A jak nie moge sobie poradzic to staram sie o tym nie myslec.Pamietam jak bylam mlodsza to wlasnie sie sie zamartwialam na zapas i strasznie cierpialam bo nie dawalam sobie rady,dochodzilo do tego ze jak nie mialam zmartwienia to sobie cos ubzduralam .Didianko nie daj sie zwariowac bedzie dobrze tylko mysl tak pozytywnie jak tylko mozesz i lap szczesliwe chwilki bo one daj radosc!!!! Didianko,Reginka ślicznie napisała:łap szczęśliwe chwile:)))A troski i zmartwienia odłóż na boczek Martuś,dziękujemy za życzenia Szymon zjadł dziś moją zupkę ogórkową i chyba mu smakowała,bo zjadł wszyściutko:)) Parówek mu jeszcze nie dawałam.A kiełbaskę próbował już kilka razy od nas:) Uciekam,papa
-
A dziękujemy,dziękujemy również przesyłamy całuski dla Tomcia i Ciebie Uciekam,młody się obudził,idę robic obiadek.Musze obrac ziemniaczki,bo Piotruś zaraz wróci wygłodniały z pracy No i degustacja ogórkowej przez Szymonka,ciekawe,czy mu podpasuje??:)Pozdrawiam,papa,do wieczorka
-
Didianko,ja już daję danonki od kilku tyg,młody je uwielbia:)
-
Hej dziewczynki:)My już po spacerku,fajnie dzis u nas w Świdniku,słoneczko,ciepełko:)Syzmek właśnie zasnął,więc będę z Wami chwilę?;) Dziś dam młodemu pierwszy raz zupkę ogórkową,jestem ciekawa,czy mu posmakuje?:) Wrzuciłam przed chwilą kilka aktualnych naszych fotek,oględnijcie se:36_1_13: Dziś mój Szymon kończy 11 m-cy!!Jejku,jak ten czas leci...:) Didianko,zdjęcia super,fajna z Was rodzinka,szczęśliwa i w ogóle fajowa a niunio jest megaprzesłodki Awatarek macie też fajniutki:) Nie zamartwiaj się tak wszystkim,bo wykończysz się nerwowo dziewczyno!Nie można tak!Trochę dystansu i wrzuc na luz:))Rozumiem Cię,bo ja jestem taka sama,też martwię się ciągle,a to o pieniądze,których co m-c brakuje,a to o mieszkanie,którego nie mamy,tylko pchamy obcej babie w d.. tyle sary,a to o mój powrót do pracy,którego strasznie się boję, ....i ciągle coś!Także wyluzuj troszkę,pewnych rzeczy nie przeskoczysz,a z czasem wszystko się powolutku ułoży:)Powoli się urządzicie,wrócisz do pracy i będzie ok a synek może właśnie polubi bardzo opiekunkę??;)Głowa do góry,dasz radę,wiem,że za dużo zmian naraz,ale poradzisz sobie,ściskam:)))) Agusiu,nie denerwuj się i nie uciekaj od nas!!:)I nie pisz takich głupot,że nie jesteś tu mile widziana!Ja także przeoczyłam twój wątek,przepraszam:)Nie wiem,co Ci poradzic,bo ja nie miałam takiego problemu,Szymek zarówno cycocha jak i pózniej butelkę z mlekiem dosłownie połykał Ja spróbowałabym tak samo,jak Aga,zmienic mleko na inne,a jeśli inne też mu nie podpasuje,to spróbuj dawac mu kaszki na mleku.Przecież musi jesc mleczne posiłki, 1-2 dziennie chociaż:) Trzymam kciuki aby się udało:))I już nie gniewaj się na nas Wpadnę pózniej,buziaczki
-
Hej dziewczynki:)My dziś cały dzień w domku spędziliśmy,bałam sie wychodzic z Szymkiem bo wiał bardzo silny wiatr a on dopiero co pozbył sie kataru:)Wpadli do nas teściowie na kawę i ciacho popołudniu i zleciało jakoś do wieczorka:) Reginko,gratuluję Kordiankowi trzeciego ząbka:))A co się dzieje,że masz niski cukier,masz jakieś problemy ze zdrowiem?? Szymek nie ma jakiejś konkretnej ulubionej zabawy,najlepiej pasuje mu turlanie się po całym pokoju,dotykanie i smakowanie wszystkiego Zabawki mu się nudzą,woli np.komórke,pilota,cos bardziej "dorosłego".Bardzo lubi tańczyc na rękach tzn.siedzi u mnie na jednej ręce a za drugą mnie łapie,jakby mnie prowadził w tańcu,śpiewa razem ze mną i śmieje się przy tym,mały joker :36_1_13: Marta,sukienka bardzo ładna a Ty masz zaje...stą figurę i żadne cwiczenia nie są Ci potrzebne:) Aguś,dzięki Chyba sobie zamówię tę sukienkę i te buciki,no chyba,że coś jeszcze innego mi się spodoba bardziej:P To na razie,pa
-
Witam Was kochane:)Wczorajsza noc przejdzie u nas do historii,uwaga!:Szymon przespał pierwszy raz całą nockę!!!!Rano wstałam i dostałam szoku bo pomyślałam:ej,nie wstawałam w nocy w ogóle Szok ze stresem:P Szymkowi idzie piąty ząbek,młody szaleje Martuś,czekamy na fotki sukieneczki,koniecznie się pochwal:)Ja poważnie zastanawiam się nad tą: PIÄKNA I ELEGANCKA SUKIENKA, SZYFON KORONKA L(40) (470169904) - Aukcje internetowe Allegro Szani,torebeczka bardzo ładna,wydaje się spora i pakowna:) Aguś,dzieki za miłe słowa:* U mnie z tym pól etatu to nie da rady,bo jak mi zmniejszą to zarobię całe gó..... i potem już nie wrócę na cały etat,podejrzewam:( Moniczko,Tobie również dziękuję za miłe słowa:)Jak się czujecie z dzidzią?? Z tą wodą to spróbuj,na pewno będzie ok;) Ja zastanawiam się,jak mój Szymek zareaguje na mycie ząbków,bo jak ja myję zęby,to on się śmieje na całego,księżyc w pełni Te buciki mi sie podobają:SunLine...biĹźuterii czar PROMOCJA !..odMACRIS..38 (477919900) - Aukcje internetowe Allegro jak nie wypatrzę fajniejszych,to zamówię sobie te:) Uciekam pa-lulu,dobranoc
-
Witam dziewuszki:)Ja znów samotna wieczorową porą,czekam na męża zpracy Młodemu przechodzi katarek,byliśmy dziś na spacerku,było ciepło i słonecznie a Szymek spał mi na dworku ponad godzinę:) Alicja,po przeczytaniu twojego wątku świeczki mi stanęły w oczach,wzruszyłam sie po tym,co napisałaś....Trzymaj się kochana,zobaczysz,że wszystko będzie ok:)Wierzę głęboko,że Bozia czuwa nad Twoim synkiem i że wszystko się ułoży i mały będzie zdrowy.Jedyne co mogę zaoferowac z mojej strony to modlitwa za małego aby wszystko zakończyło się szczęśliwie:))Ale pamiętaj:musisz byc dobrej myśli i wierzyc,że będzie dobrze.Tego Ci życzę z całego serca:* Reginko,wierzę,że jesteś umordowana:)Ja też wciąż wstaję w nocy do Szymonka i zastanawiam się,kiedy to się w końcu skończy??:(Póki co to musimy się męczyc,taka nasza dola:) Moniczka,jak mały się budzi to dawaj mu troszkę wody do picia,zamiast tych kaszek.Zęby mu polecą a jak się przyzwyczai do takiego karmienia w nocy czy nad ranem to bedziesz miała problem pózniej,przyzwyczai się i będzie się budził na jedzenie.Ja Szymkowi ok.19(przed kąpielą) robie gęstą kaszkę w miseczkę,w nocy budzi się 2-3 razy i podaję mu troszkę ciepłej wody(nie herbatki!!)w buteleczce.Wodę szykuję sobie wieczorem w termos,aby była ciepła.Wypija wszystko,nie wybudzając się za bardzo przy tym i odkładam go do łóżeczka.Także nie bój się,że Twój Szymonek będzie głodny przez noc.Nie wiem,co robisz mu na kolację,ale może spróbuj jak ja zrobic mu gęściejszej kaszki w miseczkę?A w nocy spróbuj z wodą,zobaczysz jak będzie,jak mały zareaguje:)) Didianko,gratulacje dla Tomcia:)No teraz to będą wychodziły perełki jedna za drugą Ty to normalnie pracująca kobieta jesteś,podziwiam A ja właśnie jutro idę do teściów na obiad,mam bardzo kochanych teściów,wspaniali ludzie i super sie z nimi dogaduję Martusiu,cieszę się,że czujecie się z młodą już lepiej:)No ale tatusia to załatwiłyście na cacy,łobuziary jedne! Ja Szymkowi właśnie planuję kupic szczoteczkę do ząbków i będziemy uczyc się szczotkowania,w końcu 4 ząbki to już poważna sprawa,jest o co dbac Z tą naszą rehabilitacją to zobaczymy,14 mamy wizytę kontrolną u ortopedy i zobaczymy,co powie,czy nas wyśle gdzieś dalej. Mam dylemat dziewczynki i nie wiem,co robic?Planowałam wracac po Nowym Roku do pracy ze względu na nasze opłakane finanse.Ale wczoraj zdołowałam na całego.Piotrek wziął wypłatę,zrobiliśmy zakupy do domu,dla młodego,opłaciliśmy wszystko,oddaliśmy parę groszy zapożyczonych,zapłacimy kobiecie wynajem za mieszkanie i pieniędzy nie ma!! Piotrek denerwuje się ciągle,że pracuje cały m-c i na nic go nie stac,nic sobie nie kupi:(Juz mam tego dosyc,m-c w m-c szarpiemy się nerwowo,brakuje kasy po dwóch tyg.Jedna pensja,małe dziecko i nie nasze mieszkanie,za które płacimy w cholerę kasy:(Totalny dół I pomyślałam sobie,że wrócę do pracy jeszcze teraz,w tym roku,2 tyg. wcześniej piszę podanie do dyrektora i wracam.Tylko wrócę na totalny młyn w pracy bo u nas od grudnia zaczyna się ruch świąteczny.A mnie nie ma w pracy od 1,5 roku,zapomniałam w cholerę rzeczy,wiele sie pozmieniało,odwykłam i w ogóle... I zastanawiam się,czy jest sens pchac się na koniec roku na taki sajgon?Jeszcze w czasie,gdy mnie nie było,zmienił sie program komputerowy.Boję się,że po prostu nie poradze sobie,że rzucę się na głęboką wodę:(Może odpuścic sobie i wrócic od nowego roku?Nie wiem co robic.... Wygadałam się i trochę mi lżej Dobranoc dziewczynki,papa
-
Hej dziewczynki:)My dziś kolejny dzień w domu bo było dziś u nas strasznie zimno,bbrr:(A młody zasmarkany wciąż,więc nie wychodzliliśmy. Aga,zmieniłaś zdjątko:)Ładna dziewczyna z Ciebie Moniczko,głowa do góry,nie zamartwiaj się tak:)Zobaczysz,że po ciąży nie wiadomo kiedy zgubisz kg:)U mnie było tak samo,(ja ma taki sam organizm,muszę uwazac na to co jem,bo mam tendencję do tycia)zleciało nie wiadomo kiedy a młody sporo ze mnie wyciągnął podczas karmienia piersią przez 8 m-cy.Zresztą,zobaczysz,że przy dwójce małych dzieci to będziesz dziennie spalała tyle kalorii,że z czasem niezła laska się zrobi z Ciebie,poważnie:)Nie nakręcaj się na zapas,wyluzuj i na razie sie tym nie martw tylko dbaj o siebie i o dzidzię Na martwienie się przyjdzie czas póżniej:)Dobra,skończyłam umoralnianie Acha,mam nadzieję,że z pracą Twojego m. jednak będzie ok,trzymam kciuki:) Ala,trzymaj się jakoś,na pewno bardzo to przeżywasz,wiem jak to jest...Ale wierzę,że wszystko skończy się szczęśliwie,życzę Twojemu synkowi wszystkiego dobrego,dużo zdrówka:)Musisz byc dzielna,trzymaj się:))Gratuluję pierwszych kroczków:)) Didianko,co Ty za głupoty wypisujesz?Jesteś ładną dziewczyną i proszę bez takich!!;)) Martuś,pozbywaj się szybko tego katarku:)Fajnie,że mała już ok:) Do zobaczenia dziewczynki inie przejmujcie się tak wszystkim,będzie dobrze,najważniejsze to pozytywne myślenie i danie sobie czasem na luz Papa,buziaczki
-
Witam Pani Magdo:)Mój synek za kilka dni skończy 11 m-cy.Nie potrafi samodzielnie siąsc ani nie raczkuje.Posadzony,owszem,posiedzi chwilę,ale niestabilnie,leci na boki.Jego sposobem przemieszczania się jest turlanie,robi to non-stop oraz kręcenie się na brzuszki wokół własnej osi:)Szymek jest bardzo żywym chłopcem,rozwija się zdrowo.Miesiąc temu podczas wizyty u lekarza padiatra zapewniła nas,że nie się co martwic,że ma jeszcze czas.Wiem,że niektóre dzieci w ogóle nie raczkują,(np.mój mąż też nie raczkował,tylko od razu zaczął chodzic)Szymek nawet nie potrafi pełzac:(Tylko turla się i kręci wokół własnej osi.A postawiony na chwilę na nóżkach potrafi ustac(ale nie stawiam go na siłę)Co Pani sądzi o tym?Czy Szymek może miec jakieś kłopoty z napięciem mięśniowym,że nie potrafi pełzac ani samodzielnie siadac?Nie widac po nim,żeby tak było,bo podkreślam,że jest bardzo żywym i ruchliwym dzieckiem.Czy martwic się tym??
-
Hej dziewczynki:)u nas kolejny dzień w domku,bo młody zasmarkany wciąż a na dworze brzydko i deszczowo:(Szymek przez ten katarek strasznie marudny się zrobił,męczy go ten katarek:(Nie wiem już co robic,dawałam mu kilka dni Nasivin,tyle ile można,oczyszczam mu nosek a ten wstrętny katar nadal go męczy:(Temperatury nie ma,nic poza tym katarkiem mu nie dolega,więc nie ma sensu isc do lekarza.Tylko co mu dac dziewczyny,żeby przeszło??No jeśli nie przejdzie to pójdę z nim do lekarza,ale może doradzicie mi coś??:) Reginko,wierzę,że Ci cięzko:)Dwójka małych dzieci to nie lada wyzwanie,a jeszcze,jak zostałaś sama z dziecmi bez męża to już w ogóle ciężko:(Podziwiam Cię i wierzę,że dasz radę,sprytna dziewczyna z Ciebie Super,że Kordianek robi takie postępy,sprytny chłopaczek z niego:)A mówieniem to w ogóle się nie przejmuj,każde dzieciątko przecież rozwija się we własnym tempie i to wcale nie znaczy,że jak teraz mało mówi to pózniej będzie tak samo:)W końcu jest jeszcze malutki i ma sporo czasu,żeby się rozkręcic co do ogórkowej to jeszcze nie dawałam ale mam zamiar,młody wszystko je i wszystko ładnie toleruje:) Didianko,gratuluję szczerze własnego mieszkania:)Kurcze,jak ja marzę,żebyśmy w końcu mieli swoje....Może kiedyś...:\ Martuś,fajnie,że z Gabi już lepiej,a jak Ty się czujesz?? Dobrej nocki,papa
-
Hej dziewczynki:)Co to się dzieje,że wszyscy chorują?Mój młody też zasmarkany,ale na szczęście tylko katarek ma,na razie:\ Goya,miło Cię widziec Duuużo zdrówka dla małego:)))) Aniu,współczuję z tym paluszkiem,mój brat miał to samo i też się biedny omęczył:( Hej Gosiu,miło mi Cię poznac,pisz jak najczęściej:)
-
Witam wszystkie mamusie:)U nas puchy,pogoda paskudna,mgła i szaroburo Młody się smarka cały czas,daję mu kropelki i syropek na gardełko zapobiegawczo,bo leci mu ten katarek gardłem i boję się,że gardełko mu zaatakuje My roczek robimy w domu,mamy dużo miejsca więc nie ma problemu:) Didianko,może mały budzi się przez to,że śpi w nowym miejscu i potrzebuje troszkę czasu,żeby się przyzwyczaic?Ale dzieciaczki szybko przyzwyczajają się do wszystkiego,także się nie martw:)Albo to przez ząbki:) Martuś,zdrowiejcie szybciutko z niunią,mam nadzieję,że antybiotyk pomoże:) Luknę jeszcze na Allegro zobaczyc sukieneczki See you
-
Hej dziewczyny:)My dziś cały dzień w domu,pogoda paskudna,mglisto i buro:(Na dodatek Szymek złapał jakiś katar:(U mnie doła ciąg dalszy... Dla poprawy humoru oglądałam dziś na Allegro suknie,rozglądam się za czymś na Sylwestra.Nie jestem jeszcze na nic zdecydowana,ale podobają mi się 3 sukienki: ELEGANCKA SUKIENKA Z KOKARDÄ** CZARNA R-XL-42 (467834980) - Aukcje internetowe Allegro SEXY>SUKNIA>>WIECZOROWA>> NOWOSC (470259568) - Aukcje internetowe Allegro ***EKSKLZYWNA CZARNO-ZĹOTA GILANA*** (464418644) - Aukcje internetowe Allegro Co myślicie,która Wam się podoba?? Ja znów sama w domu,mąż ma drugą zmianę,Szymek śpiunia a ja siedzę i zamartwiam się:( Marta,zdrowiej szybciutko i nie dawaj się tak chorobie Pooglądam sobie jeszcze sukieneczki,może humorek mi się poprawi,a co:P Na razie dziewczynki,pozdrawiam
-
Hej kobitki:)U nas ok,weekend zleciał na cmantarzach...Wspomnienia wróciły i smutno mi... Andzia,witaj wśród nas,zapraszamy jak najczęściej:) Agulaf,gratulacje dla synka,ale sprytny chłopaczek z niego:)Niedługo siądzie,skoro jest taki silny Goya,fajnie,że jesteś Renia,bardzo ładnie wyglądasz,ale laska z ciebie:P Marta,zdrowiej szybciutko
-
Hej wszystkim:)U nas też weekend zleciał,na cmentarzach...Wróciło wszystko........ Mam zaje...stego doła i smutno mi:(Wkurza mnie,że co m-c brakuje nam kasy i szarpiemy się nerwowo.Muszę jak najszybciej wrócic do pracy. Marta,fajnie,że z niunią już ok:)Wszystkiego naj dla Gabrysi,niech rośnie zdrowo,całuski dla niej Duuużo zdrówka dla Ciebie również,kuruj się szybciutko Szani,wielkie gratulacje!!! Ale musisz byc szczęśliwa,to pewnie super uczucie,kiedy widzisz swoje maleństwo stawiające pierwsze nieporadne kroczki Ja już nie mogę się doczekac tego,kiedy Szymon zacznie tuptac;) Dobranoc:)
-
Hej dziewuszki:) Didianko,witaj,fajnie,że znów jesteś z nami:36_1_13: Moniś,super,że Szymonek nauczył się sam spac w łóżeczku,przynajmniej nie będzies z martwiła się,że spadnie z łóżeczka:)) Jak się czujesz????Wiesz,ostatnio myślałam o Tobie i stwierdziłam,że też chciałabym znów byc w ciąży,żeby miec jedno dziecko po drugim,bo uważam,że to ok:)Ale póki nie mamy swojego mieszkania,to nic z tego:( Marta,u nas było identycznie,czerwone gardełko,antybiotyk a na końcu okazało się,że to typowa trzydniówka:)Ale bardo się cieszę,że z małą już lepiej:) Piszecie tak dziewczyny o tym ząbkowaniu,że to takie straszne itp.Mój Szymek tak łagodnie to przechodzi,nawet nie wiem,kiedy mu ząbek wyjdzie,bardzo mnie to cieszy,że nie mam takich przejsc:) Pozdrawiam i życzę Wam i maluszkom jak najmniej bólu i stresu a jak najwięcej przespanych nocek
-
Hej,witam Was:)U nas dziś znów przepiękna pogoda,zaliczyliśmy z Szymkiem spacerek do południa:)Popołudniu byliśmy z mężem na cmentarzu w Lublinie u naszego syna.............. Marta,nasz mały miał niedawno trzydniówkę z wysoką gorączką przez trzy dni,na końcu wysypało go na pleckach,typowa książkowa trzydniówka;)Jeśli to jest to,to nie masz się czym martwic:)
-
ja spadam,dobranoc:)
-
z tymi czopkami to powinnaś miec na ulotce,co ile godzin.Spora ta torebka i niedroga,myslę,że do pacy to akurat:)
-
mi się nie podoba,nie w moim guście,ale najważniejsze,żeby Tobie się podobała:)