Skocz do zawartości
Forum

elizkap78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez elizkap78

  1. Bursztynka też w tym dniu byłam z Tobą myślami,duże uściski.
  2. witajcie my dzisiaj na szczepieniu.mała się strasznie rozżaliła i bardzo płakała jak nie ona. zważyłyśmy się:7440 g.w porównaniu z waszymi maluszkami moja to pióreczko,ale i tak się cieszę bo widzę,że co miesiąc coś przybiera.ząbków nie dała sobie sprawdzić więc nie wiem jak jest stan dziąsełek.dzisiaj łyżeczką stukałąm ale nic nie słyszałam,a kupka nadal bardzo luźna. więc nadal czekamy.
  3. Bursztnkanie łam się ja za 3 miechy 33,nie jesteś sama.
  4. Bursztynkau nas ostatnia noc nawet w miarę była czego i Tobie życzę.pewnie też Haneczkę ząbki męczą
  5. nic nie stuka:(,przynajmniej ja nic nie słyszę.
  6. Anmiodzikoj biedna Natalka,zdrówka dla niej i żeby temperatura spadła i nic się nie wykluło.mocno przytulamy z Nadusią.
  7. witajcie wieczorkiem u nas od dwóch dni luźna kupa.mam nadzieję,że na zęby.jutro idziemy na szczepienie to zobaczymy czy coś widać bo ja nic nie jestem w stanie zobaczyć.młoda tak mocno zaciska usta,że nawet żelem nie mogę jej posmarować dziąsełek.ja mojej już od dawna podaję kaszkę Nestle ze śliwką.jemy ją łyżeczką a rzeczywiście jest rzadka. Bursztynkano to miałaś niezłą przygodę.dobrze tak to się skończyło.a dzieci miały mnóstwo atrakcji.
  8. Asiabambocieszę się,że Michałek tak dzielnie znosi rozłąkę z Tobą Jagdebwłaśnie o Tobie pomyślałam a Ty się zjawiasz na forum,czary jakieś czy co;)?jak tam w pracy?
  9. Nadinnale Jasio idzie do przodu,gratulacje. moja to jednak leniuszek jak tak czytam o postępach Waszych dzieciaczków:(
  10. AnmiodzikNatalka słodziutka a jaka zdolna Darka78witaj serdecznie.nie jesteśmy już same z Bursztynką-my młodziaki. Ilkanie smuć się może następnym razem @nie będzie,trzymam kciuki
  11. witajcie moje dziecię śpi już od 20 a ja wypoczywam,noc oczywiście miałyśmy ciężką i ja wstawałam sama,dałam mamie pospać.nie chciała dzisiaj jeść wcale obiadku,tylko mleko,kaszka i jogurcik.no i zrobiła taką rzadką kupkę,że aż musiałam ją przebierać,bo trochę z pampersa wypłynęło.kurczę mam nadzieję,że to na te zęby a nie coś innego
  12. Bursztynkaprzynajmniej pośpię 2 godz. dłużej do 8 bo teraz niestety o 6 pobudka.
  13. uczę angielskiego i historii w podstawówce.
  14. bigbitsuper MAMA Majeczce wyszło,też bym chciała usłyszeć.u nas cały czas na tapecie jest TATA i co raz ładniej jej to wychodzi.tatuś będzie zachwycony jak wróci.
  15. też się cieszę,że mamuśka jest ze mną i czasami mnie odciąży.wczoraj na pierwszej lekcji mało nie przysnęłam hihi,a że miałam lekcję ze spokojną klasą to nawet nie miał mnie kto pobudzić.
  16. no właśnie nic nie wyszło wciąż czekamy.wczoraj w nocy dałam jej czopka i biedactwo zasnęło.a ostatniej nocy posmarowałam dziąsełka żelem i też przysnęła.więc może to znowu ząbki się przebijają,chyba,że tak odreagowuje w nocy mój powrót do pracy,chociaż mnie aż tak długo w domu nie ma.
  17. Bursztynkanie jesteś sama z tymi niespokojnymi nockami.
  18. witajcie mamusie ja już weekenduję.dzisiaj tylko 3 godz.miałam więc przed 11 byłam w domku.poszłyśmy sobie na spacerek,trochę pobawiłyśmy się i teraz od 20 moje dziecię śpi.tylko ciekawe jak długo.u nas też zaczęły się ciężkie noce,niestety i to od kiedy wróciłam do pracy.jest pojękiwanie,popłakiwanie i płacz.wczoraj do pracy poszłam nieprzytomna bo spałam może 2 godz.ostatnią noc mama czuwała i mi pozwoliła się wyspać bo było to samo.dzisiaj ja wstaję,jak będzie się wybudzać.nie wiem sama co jej może być,czy to zęby znowu idą czy coś innego.no i z jedzeniem obiadków też jest różnie.jak są z grudkami to jest taki płacz i żal jakbym jej jakąś truciznę podawała.
  19. przeczytałam o waszych zmaganiach z waszymi mężusiami.u mnie też czasami nie jest kolorowo i mam mojego M.serdecznie dość,a że ja z tych co "nie owijają w bawełnę" więc u nas czasami na noże idzie.wiem,że powinnam czasem przygryźć język i nic nie powiedzieć,ale kurcze ciężko mi siedzieć jak myszka.i na dodatek jestem strasznie pamiętliwa i tak łatwo nie zapominam jak ktoś mnie zrani(głupia cecha niestety).mój M.natomiast po sprzeczce chciałby jak najszybciej się pogodzić a ze mną nie ma tak łatwo.więc pokornie robi to na czym mi zależy.czasami jak się człowiek do nich trochę nie poodzywa to na chwilę coś zrozumieją-szkoda,że tylko na chwilę.
  20. Asiu,Michałku zdrówka życzę,jak najszybciej wracajcie do żywych.
  21. witajcie mamusie ja dzisiaj po pierwszym dniu pracy i było nawet fajnie.jak ja lubię uczyć tylko się w tym utwierdziłam.ciężko mi się było zebrać by wyjść do pracy,a jak wychodziłam to nawet mi się łezka w oku zakręciła,ale tylko zaczęłam prowadzić lekcje i mi przeszło.z resztą miałam tylko 4 godz. i koło 13 byłam w domku a wyszłam przed 8.malutka z babcią się świetnie bawiła i nawet nie zauważyła,że mamy nie było.jutro na 8 idę i mam tylko 2 godz.więc koło 10 powinnam w domu być.za to w piątek mamy wolne,więc długi weekend się zapowiada:):):) teraz już jestem trochę padnięta,bo od 6 już spać nie mogłam,z resztą mąż w drogę wyruszał więc już nie pospałam.teraz zmęczenie mnie łamie trochę i nawet kurcze w gardle drapie ale mam nadzieję,że to od głośnego mówienia a po takiej przerwie ma prawo.
  22. Bursztynkafuterko super Fasolkagratuluję zdolnego synka,moja to jednak leniuszek cóż urodziła się w niedzielę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...