Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. No właśnie, a ja biore duphaston w sumie bez powodu, właśnie mam zamiar porozmawiać dziś na wizycie o tym, ponieważ wyczytałam, że ten lek jest zalecany jak są niedobory hormonu, progesteronu bodajże, a u mnie nikt żadnych niedoborów nie stwierdził, a poza tym moja koleżanka też ma krwiaka i to większego ode mnie i duphastonu nie bierze...cóż zobaczymy co dziś powie pani doktor, bo idę dziś do innej, bo postanowiłam zmienić gina. No, a swoją droga to duphaston jest dość drogi, jedno opakowanie kosztuje około 44 zł, a opakować w miesiącu idzie mi 3
  2. Dzień dobry mamuśki bpiwak współczuję szczerze, też kiedyś miałam zęba kanałowo leczonego, strasznie boli...ale grunt, że już ci zaczęli leczyć, już niedługo będzie po wszystkim Pix-ma bidulo oby Cie dziś głowa już nie bolała, mnie wczoraj też cały dzień męczył ból głowy A reszty naszych forumowych mamuś nadal nie widać, tylko Milly się pojawiła i btg, a reszta??? Hop,hop dziewczyny gdzie jesteście???? Czyżbyśie jeszcze spały???
  3. Ardhara ja myślę, że jeśli krwawienie się nie powtórzy to możesz spokojnie poczekać do 16 i na wizycie powiesz co i jak i lekarz sprawdzi, ale jeśli będziesz znowu mocno krwawić to nie czekaj. Ja krwawiłam przez ponad 2 tygodniu po wyjściu ze szpitala, ale to była taka brązowa krew, powiedzieli mi, ze taka jest nie tak groźna jak żywa, jasnoczerwona. Ale musiałam w domu leżeć plackiem, ty też lepiej leż i dużo odpoczywaj i jeśli pojawi się jasna krew to idź od razu do lekarza. Trzymaj się dzielnie, będzie dobrze Dziewczyny gdzie wy się dziś wszystkie podziewacie?????
  4. Ardharahej...w piatek o północy wylądowałam na ostrym dyżurze, dostałam krwawienia w domu i przed oczami miałam najgorsze... zrobili usg - serce bije, szyjka długa i zamknięta, stwierdzili że to wina przemęczenia i że nie widać nic złego no i odesłali do domu... boje bo nie dostałam nic - nawet na podtrzymanie leże i boje się iść do wc za każdym razem dzisiaj już chyba lepiej - nie ma krwi tylko takie ziemiste w kolorze odrzuty leże ciągle ale mam już serdecznie dosyć - wszystko mnie boli os tego.. A kiedy masz wizytę u swojego lekarza prowadzącego? Bo jeśli bardzo się martwisz to dla świętego spokoju idź gdzieś prywatnie, żeby się upewnić, mnie z krwotokiem od razu w szpitalu położyli, ale oczywiście lekarze lepiej sie znają na tych sprawach, na pewno wszystko jest ok.
  5. Witam U nas paskudna pogoda, zimno, mokro i nieprzyjemnie W piątek Kinga miała pasowanie na przedszkolaka, dzieciaczki na początku trochę płakały ale potem było ok. Zaprowadziłam ja tylko na uroczystość i do domu...ale antybiotyk zaczął działać bo już prawie nie kaszle Mineralka super zdjęcia, córcia śliczniusia-słodziusia
  6. U nas paskudnie, plucha i deszcz i zimno okropnie. Moja Kinga już na szczęście dochodzi do siebie, może w końcu skończą się te jej choróbska.
  7. Witam wszystkie brzuchatki poszkolnie i weekendowo, choć to już koniec weekendu Wczoraj było w szkole miło i przyjemnie, ale dziś to masakra, tak mnie strasznie zdenerwował taki jeden wykładowca, że myślałam, ze wyjdę z siebie, dziadek ma już chyba z 80 lat i sklerozę, masakra, w tym wieku to powinien już tylko wnuki bawić, a nie denerwować biedne ciężarne studentki...ale już jestem w domku, nerwy już minęły i 3 tygodnie wolnego od szkoły Jutro mam wizytę u gina, trochę się denerwuję przez ten upadek poniedziałkowy i jeszcze na dokładkę miałam dziś paskudny sen...śniło mi się, ze poszłam na wizyte i okazało się, że stało się najgorsze i strasznie płakałam w tym śnie...paskudny koszmar
  8. Hej dziewczyny, ja tak na chwile zaglądam, jutro i w niedziele mam szkołę, więc zajrzę dopiero w niedzielę wieczorem. Także papapapa i miłego weekendu
  9. Moja córka w przeciągu dwóch tygodni bierze już drugi antybiotyk, od kiedy zaczęła chodzić do przedszkola to co rusz jest chora.
  10. Dzień dobry Ale tu u was wesoło było wczoraj, no u mnie też było bardzo miło, mąż po nawrzucaniu mu zrobił się milutki, w ogóle wszystko super Dopiero wróciłysmy z córką z pasowania na przedszkolaka, na początku był jeden wielki płacz, ale potem się dzieciaczki rozkręciły, ogólnie córa zadowolona Ja za sprzątanie się jeszcze nie biorę, dopiero za tydzień się wezmę na weekend, razem z mężem bo samej to mi nic nie wolno, ale za to zaraz będę lepić pierogi z serem, a jutro do szkoły...ale mi się nie chce A co do sił w ciąży to ja się strasznie leniwa teraz zrobiłam, w pierwszej ciąży nie miałam żadnych zakazów to i chęci było więcej, a teraz to masakra, leń patentowany ze mnie, ale tylko jesli chodzi o porządki czy wychodzenie z domu bo na przykład w garach to mogę siedzieć dużo, gotuję takie potrawy co wymagają dużo czasu, a kiedyś mi się nie chciało
  11. goshadziewczyny bedzie dziewczyna GRATULUJĘ A który to tydzień, bo brak u Cibie suwaczka??
  12. Widzisz mika tak to jest z tymi naszymi chłopami, oni to najlepiej wiedzą jak nam humor popsuć, nie przejmuj się mężem, tylko tak gada głupio, a tak poza tym to przecież sama sobie trzeciego dziecka nie zrobiłaś i sama nie będziesz sobie musiała z trójką radzić, a tatuś to od czego, że niby jest
  13. Ja na szczęście wózek mam po córci i spacerówkę i głęboki, ten głęboki to super modny nie jest ale jakoś musi wystarczyć. Mi to w ogóle daleko do myślenia o zakupach dla maluszka, w sumie dużo rzeczy mam po córce i po siostrzeńcu to aż takich wydatków ogromnych nie będzie, no może poza materwcem do łóżeczka...no właśnie może możecie jakiś dobry polecić, bo ja sie kompletnie na tym nie znam Cześć moniczkasi, witamy na forum
  14. Aniołku ja jestem dokładnie takiego samego zdania, lepiej niech teraz się uodparnia niż miałaby dopiero w zerówce tak chorować, mnóstwo rodziców to przechodzi i my jakoś to przetrwamy Mam nadzieję, że Kacperkowi zły humor przejdzie Moja Kinga dała mi dziś pospać prawie do 9, tzn. przyszła do mnie do łóżka jak jeszcze było ciemno ale jeszcze usnęła
  15. Dzień dobry Dziś zdecydowanie lepszym nastrojem rozpoczynam dzień, córka dała mi pospać prawie do 9, no i mąz był wczoraj jakis grzeczny Magda super, ze wszystko ok, ja się dowiem w poniedziałek jak mój krwiak się sprawuje Candys ty to masz spust kochana Renkak współczuje wzdęć, ale to pewnie po kapuście bpiwak współczuje bolącego dziąsła, w pierwszej ciąży bardzo kontrolowałam swoje ząbki, po Nowym Roku wybiorę się do dentysty sprawdzić czy wszystko ok A dla reszty mam gorące pozdrowionka i buziaczki
  16. Dzisiaj jakiś bardziej normalny wrócił z pracy, w dobrym humorze...trochę mu nawrzucałam smsem jak był w pracy, może coś do niego dotarło, bo łagodniutki jest jak baranek(nie znalazłam baranka) Iwonek z tymi serwetkami to tez super pomysł, ale pewnie sporo roboty, jak zrobisz to się koniecznie pochwal
  17. a paciorkowca Kinga mogla zlapac doslownie wszedzie,niekoniecznie w przedszkolu... Tylko gdzie indziej, jak po ospie nigdzie, poza kilkoma dniami w przedszkolu nie była, ja naprawdę nie widzę innej opcji niestety.
  18. Ukleiłam pyzy z mięsem, trochę się odstresowałam przy tym Za aniołki to się wezmę ale możne w przyszłym tygodniu, bo jak na razie to muszę do książek i notatek zajrzeć bo na weekend szkoła Candys na allegro są legginsy dla ciężarówek, właśnie takie z wysokim stanem i klinem na brzuszek, właśnie zamierzam sobie takie sprawić
  19. Wczoraj odebrałam wyniki wymazu Kingi, załapała paciorkowca, dostała kolejny antybiotyk...mój mąż się wścieka, że na grzyba nam to przedszkole, same problemy, Kinga co chwile chora, więcej w domu siedzi, a za przedszkole trzeba płacić...no w sumie to ma trochę racji, ale ja uważam, że trzeba to jakoś przetrwać...przecież w końcu będzie lepiej.
  20. Cześć dziewczyny Coś dziś nie za bardzo mam nastrój do pisania czegokolwiek, jakoś nie ma o czym. Moja córka dostała kolejny antybiotyk bo na wymazie wyszła jakaś paskudna bakteria i zaś siedzimy w domu, już mam dość tego gnicia w domu...uhhhhh...ratunku, ja chce gdzieś wyjść, trochę się odchamić od garów, gotowania, sprzątania i jeszcze na dokładkę mąż się zachowuje jakby był w ciąży, wiecznie ma jakieś humory...zaczyna mnie to wszystko powoli dobijać, chyba mam chandrę
  21. bpiwak to gdzie Cię aż tak daleko wywiało??? Iwonek super te aniołki, jak ty je tak ślicznie zrobiłaś??? My na razie ozdobiłyśmy jedno okno, jutro ciąg dalszy
  22. Super portki, a można wiedzieć ile kosztowały? A ten telefon w brzuchu to może dzidziuś, możliwe, ze już puka do Ciebie od środka
  23. Mamma to o mnie chodziło, ten ból to rwa kulszowa, może meczyć nawet całą ciąże, a objawy masz dokładnie takie jak ja...choć od kilku dni zauważyłam znaczną poprawę. Z tym nie za bardzo coś da się zrobić, trzeba dużo odpoczywać. W tamtym wątku dziewczyny dawały rady, poczytaj, możne tobie coś pomoże. Candys super prezent, tylko pozazdrościć Magda grunt, że w ogóle zaglądasz do nas Renkak reakcja rodzinki super
  24. Dzień dobry My się dziś bierzemy za wycinanie śnieżynek z papieru, a potem będziemy nimi przystrajać pokój córki, a popołudniu idziemy do kontroli, wczoraj nie byliśmy bo wyników wymazu jeszcze nie było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...