Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. Jejulku Dosia nad morzem to ja Ci te pierogi już ślę, a Ty mi wyślij kawałek morza Jul pytaj ile wlezie, jak będziemy umiały tak Ci odpowiemy
  2. Ja już pierożki ulepiłam i właśnie je sobie wcinam pyszne są trochę mnie plecy bolą od stania i lepienia, ale zaraz legnę sobie na kanapę i odpocznę bo potem muszę iść po żabę moją do przedszkola i do miasta z nią sandałki jej jakieś sprawić Tak więc czeka mnie nie lada wyprawa to muszę być wypoczęta Drucilla no kurka wodna, interes bardzo odważny...mój ogromny podziw dla Twojej odwagi i pomysłowości i trzymam kciuki, żebyś kiedyś spełniła swoje marzenie Iwonka to dokładnie takie samo ciacho, jutro się przekonam czy faktycznie smaczne Monika mój mężo dziś niestety później wraca ale Ci fajnie
  3. Drucilla nie śmiem nawet pytać cóż to za interes bo Ty chyba jakąś fabrykę planujesz otwierać Mirabell miłego weekendu Dorcia współczuję ciężkiej nocy, no i głośnego poranka, może dzień okaże się lepszy i tego Ci dziś, kochana, życzę A co tam u Tomasza słychać??? Coś się ostatnio do nas nie odzywa Pozdroffffka dla niego serdeczne Mika grill, ale Ci fajnie u mnie to raczej się nie zapowiada na grilla bo mężo mój jutro do pracy idzie, a w niedzielę mamy gości. A brzucho to faktycznie masz potężny, mój w obwodzie mierzy sobie 98 cm Dosia witaj a pierożki to Ci kurierem wyśle
  4. Jul jeśli chodzi o masaż sutków to masować czy ciumkać teraz faktycznie nie wolno ale jest takie specjalne ćwiczenie, łapie sie sutka z otoczką od góry kciuk,a od dołu wskazujący i środkowy i się go naciąga 10x góra- dół i 10x na boki, tym napewno porodu nie wywołasz, ja te ćwiczenie wykonuje już ze 2 miesiące po 2-3 razy dziennie i nic się złego nie dzieje. A nakładki absolutnie nie wywołują skurczy, to są takie muszle z dziurką i ta dziurka wsysa sutka do środka i gwarantuje Ci, że przez to też szybciej nie urodzisz, a efekt jest super, moje sutki zaczynają już przypominać smoczki. Po porodzie niestety może być już zbyt późno, nawet jeśli Ci się uda karmić to będzie to ogromna praca z Twoje strony i ze strony dziecka...a naprawdę tej męczarni można uniknąć. Jeśli chodzi o proszek dla dziecka to ja używam proszku Dzidziuś i jestem zadowolona Drucilla 800 tysi...łooo matko jedyna aleś sobie interes wynalazła, no nie no, na mój to skromniej trzeba...dużo skromniej Monika dobrze, że po wizycie wszystko dobrze no i, że hemoglobina w normie a mówiłam, że nie ma się co martwić zawczasu Ja już prawie farsz na pierogi przyszykowałam...lepienie przede mną...cóż jak mi sie zachciało to se teraz ulepić muszę
  5. O Pix-ma właśnie o Tobie myślałam Ty masz dziś chyba urodziny???? Na gg mi się wyświetliło Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia i lekkiego porodu
  6. Iwonka pysznie wygląda te ptasie mleczko ja jutro bede piekła jakieś ciacho bo mi się goście na niedzielę zapowiedzieli, ale ja to będę robić taki biszkopt z masą, z owocami jakimiś i z delicjami w środku chyba no chyba, że jeszcze wynajdę jakiś inny ciekawy przepis ale jak narazie to ten mi przypadł do gustu Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Smaczne ciasto z zielonym Pysiem Agness katar mnie nie martwi bo jakoś mi bardzo nie dokucza ale gardło mnie boli, a właściwie to piecze
  7. Dziękuję Iwonka ale niestety fatalnie się czuję, oby mi szybko przeszło te chorowanie
  8. A co do tych rozstępów jeszcze to0 mnie mężulo co wieczór smaruje mazidłem przeciw rozstępom
  9. Agness kawusię wypije z miła chęcią A ten fotelik to ja bym na Twoim miejscu wyprała, dużo roboty z tym nie będzie, a przynajmniej będzie świeżutki i pachnący No właśnie Iwonka, Agness a wy co bidule spać nie możecie??? Ja to córę do przedszkola muszę wyprawić ale wy????
  10. Dzień dobry kochane mamusie No i nastał piątek, Kinga pomaszerowała do przedszkola, kaszel jak na razie jeszcze nie jest taki tragiczny więc w domu jej trzymać nie będę, a ja wstałam z paskudnym bólem gardła więc chyba lepiej, zeby Kinga była w przedszkolu bo w domu to się może ode mnie zarazić A u nas była potężna burza w nocy, grzmiało i błyskało, a teraz znowu słonko świeci Kasia mi siara leci już ze 2 miesiące, może nie całe, ale tylko jak przycisnę lekko sutek, sama z siebie nie wycieka póki co Drucilla mi się też marzy własny interes ale narazie nie mam na to kasy, no i trochę mi odwago brakuje, żeby się za to zabrać...ale może kiedyś??? Agness u mnie nie ma rozstępów, po Kindze w ciąży nie pojawiły się wcale, a po ciąży wylazły na piersiach, ale takie jasne, białe i mało widoczne, i jeszcze takie maleńkie i też jasne na biodrach, ale może po dwa na stronę i w takich miejscach, że tylko mój mąż wie jak one wyglądają. ehhhh...idę gardełko szałwią płukać, a potem biorę się za szykowanie farszu na pierogi, będą z kaszą gryczaną...mniammmmm popołudniu muszę się z córką wybrać do miasta po buty dla niej bo już bardzo ciepło jest, a ona nie ma sandałków.
  11. Ardharazawsze można zatrudnić dużego ssacza do pomocy - tylko czy na tym się zakończy... No ale to dopiero po porodzie...bo się można paskudnych skurczy w ten sposób dorobić przed porodem...przetestowałam na własnej skórze
  12. No właśnie Jul laktator też bardzo wyciąga sutki i jeszcze na zajęciach z SR położna mówiła, że można kupić w aptece strzykawkę, taką nie za dużą i uciąć jej czubek, ten gdzie się igłę daje i tym sobie wyciągać sutki. Jeszcze masz czas także działaj, a na pewno trochę sobie pomożesz Tu są linki z radami co robic z płaskimi sutkami: Wklęsłe brodawki - Karmienie piersią - arykuł Płaskie brodawki sutkowe a karmienie piersią - Specjalista radzi - Poradnik - ForumGinekologiczne.pl ? portal wiedzy o ginekologii i położnictwie
  13. Ja się dziś źle czuję, w gardle mnie drapie i ogólnie złe samopoczucie i kupiłam w aptece syrop dla ciężarnych Prenalen, poza tym psikam w gardło Tantum verde, popijam herbatkę z miodkiem i z cytrynką i piję sok z cytryny z odrobiną wody...nie wiem czy to poskutkuje no ale jak narazie gorzej mi nie jest Monika jak się obronisz to studia będą Ci się liczyć jak 8 lat pracy do urlopu, ale tylko do urlopu, nie do emerytury, także jeśli przepracowałaś gdziekolwiek 2 lata poza studiami, tzn. nie w tym samym czasie co studiowałaś to będzie Ci się należało 26 dni urlopu Mam nadzieję, że nie namotałam w wyjaśnieniach
  14. No mi przeważnie zawsze coś zostaje na nowy rok, ale teraz mi dużo zostało bo już od listopada byłam na L4 i na święta urlopu nie potrzebowałam
  15. Monika 26 dni z tego roku i 11 dni z poprzedniego mi zostało
  16. Mirabell to, że zrobiłaś usg u innego lekarza to żadne przestępstwo, masz do tego prawo i możesz śmiało powiedzieć o tym swojemu gin i poprosić o kolejne usg, żeby rozwiać obawy. A jeśli chodzi o tę wadę to ja mam takie samo zdanie co Drucilla, to napewno nie jest nic poważnego, skoro lekarka nie kazała panikować to nie panikuj, po prostu po narodzinach zwróć na to szczególną uwagę. Uwierz mi, że jeśli byłoby to coś poważnego to reakcja lekarza byłaby zupełnie inna, na pewno zleciłby kolejne badania, a skoro nic takiego się nie dzieje to znaczy, że nie ma się co denerwować. Jul na płaskie sutki są sposoby, specjalne ćwiczenia i nakładki do noszenia pod stanikiem, ja mam taki problem i od jakiegoś czasu ćwiczę swoje sutki i noszę te nakładki i moje sutki sporo się wyciągnęły. Dziewczyny ja do pracy wracam po Nowym Roku, akurat na tyle starczy mi macierzyńskiego i zaległego urlopu. Też bym chciała móc posiedzieć z dzieckiem dłużej ale na wychowawcze nas niestety nie stać
  17. Dziewczyny chyba mnie jakieś choróbsko rozkłada to będę sobie chorować razem z córką no i co ja bidna teraz pocznę???? Idę po Prenalen do apteki, może pomoże bo to pierwsze objawy dopiero u mnie. Co do Ktg to ja w pierwszej ciąży przed porodem miałam tylko raz zrobione i to jakoś już pod koniec ciąży, a potem dopiero w szpitalu już przed samym cc. Teraz jeszcze nie miałam ale za 2 tygodnie mam wizytę to będę się pytać swojej gin czy jest potrzeba robić szybciej niż przed samym porodem. A póki co to się wcale tym nie martwię, że jeszcze nie miałam Drucilla moja Kinga miała robione testy alergiczne skórne i z krwi i nic nie wyszło, więc to raczej nie są żadne pyłki, mam za to wynik badań odpornościowych ale dopiero w poniedziałek idę z tym do lekarza więc nie wiem czy ma osłabioną odporność czy nie.
  18. O Monika widzę, że u Ciebie też nie lada problem ehhhhh...te nasze dzieciaki...kochane są ale czasami to się wszystkiego odechciewa
  19. Bloomoo serdeczne gratulacje dla Ciebie i dla Majeczki, no i dla szczęśliwego tatusia
  20. Dziewczyny normalnie płakać mi się chce moja Kinga znowu kaszle, drugi tydzień do przedszkola chodzi i znowu chyrla, ja już mam tego dość, kupa lekarzy, kupa lekarstw, kupa kasy i nic...dalej to samo ja już nie mam pomysłów co robić dalej...póki bierze leki to jest ok, a jak tylko przestaje to znowu zaczyna się ten nieszczęsny kaszel. Ileż ja będę w nią tych cholernych lekarstw ładować??? Ona od października wzięła więcej leków niż ja przez ostatnie 10 lat ehhhhh...to się wyżaliłam z samego rana A teraz to się może przywitam...dobry Dla kogo dobry dla tego dobry...dla mnie nerwowy od samego rana...buuuuuuu Witam nową mamę...czyżby kolejna czerwcówka??? Milena1984 napisz coś więcej o sobie
  21. Ja w karcie ciąży według @ mam termin na 8 maja ale to dlatego, że po odstawieniu tabletek nie miałam @ po 2 miesiące, no a z pierwszego usg wyszło na 22 czerwca i tego się trzymam
  22. Kasiu nie martw się moje maleństwo to też prawdziwe maleństwo, najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy, a to czy się urodzi tydzień później czy tydzień wczesniej to nie jest takie ważne, przecież i tak bedziesz tulić w końcu szkraba w ramionach...dzidziuś wie kiedy ma przyjść na świat Drucilla 4 godziny na spacerze łooooo matko jedyna podziwiam za siły i werwę, ja bym nie dała rady bpiwak dobry pomysł z tymi tasiemkami...potrzeba matką wynalazku Monika do piątku jak do nieba, co Ty się już martwisz o te wyniki???? Będzie dobrze Ja już zaliczyłam pocztę i Kingę odebrałam z przedszkola
  23. Mika jakbym czytała o sobie sałata ze śmietaną, mizeria i ogórki małosolne, chciałam nawet kupić dziś w warzywniaku 2 kg ogórków gruntowych na małosolne ale miałam kasy przy sobie za mało Dosia no wiesz Ty co...żeby aż taki leń No cóż u mnie to samo, pranie nadal nie wyprasowane, jedyne do czego się dziś zmusiłam to poskładanie suchego prania i powieszenie mokrego i wyprawa 100m do warzywniaka i obiad wstawiłam i to już jest szczyt moich możliwości, a jeszcze muszę pójść na pocztę, odebrać Kingę z przedszkola, a potem mam zajęcia w SR...łooooooo matko jedyna...skąd ja wezmę na to siły A najgorsze jest to, że na jutro zaplanowałam sobie lepienie pierogów z kaszą gryczaną, a tu prasowanie nadal straszy i jeszcze zajrzałam do lodówki i doszłam do wniosku, że trzeba w niej porządnie posprzątać....ehhhhhh i kto to wszystko ma zrobić????? Iwonek Ty nie przeginaj z tym sprzątaniem bo nam tu zaraz urodzisz Agness nie denerwuj się 24 maj to już w przyszły wtorek, szybko zleci, zobaczysz
  24. No ja tez muszę się wybrać do warzywniaka po młode kartoszki i ogórki bo mi się chce mizerii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...