-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Madziutek
-
Patusia ty masz werwe kobieto już na spacer, ja dopiero sen z oczu przeganiam.
-
Dzień dobry, ja też kawke poproszę, Majka guga do lwa, mąż śpi bo chory a mała mi kurcze za często kicha, mam nadzieję że się nie zarazi. Poczytałam trochę i widzę że wszyscy mieli wczoraj dzień zadumy..., Aniołek no to faktycznie mało tych kg, bo ja mam prawie tyle samo wzrostu co ty a teraz o 15 więcej, a w najlepszych czasach spadałam do 57. No ale ja też nie jestem zadowolona teraz więc tak źle i tak niedobrze ;)
-
Mój dzidziuś śpi, a ja powinnam coś porobić w domu a tak strasznie mi się nie chce, jakaś taka zmęczona jestem. Justyna śliczna fryzurka i dobrze Ci w krótkich, a z jakiej długości ścinałaś? Starletka dobrze że jest ok, i lepiej działać za wczasu niż czekać aż się wniki pogorszą, w końcu musisz mieć siły przy dwójce ;)
-
He he he i moja stronka to tak jak wyżej Za spokojny wieczór i bezproblemowe i szybkie usypianie maluszków !!!
-
Idę nakarmić szkraba i zmęczyć ją trochę żebypo kąpaniu zasneła. Miłego i spokojnego wieczoru.
-
Aniołek nie wiem czy to oscillococinum bo ja tego nie stosowałam, możesz pomóc małemu jedząc dużo ryżu, ja już wszystkiego spróbowałam.... szkoda gadać
-
Aniołek pewnie za szybko, bo jak się w końcu dorwę do kompa to chciałabym cały dzień nadrobić, a co do kupek to niestety przekichane mają i dzieci i mamy bo kupki u takich maluszków to podstawa wszystkiego, ale trzymam kciuki żeby było ok, u mnie do tej pory są wodniste ale już nie wszystkie, a moja mała jest obsrajdupa bo robi dziennie około 5/6, no ale czekam na wyniki jeszcze kału i moczu no i ta krem drugi raz wrr...
-
I znowu pisze sama ze sobą
-
Kurcze chyba wybudzę delikanie to moje dzieciątko, bo potem mi nie zaśnie a chciałam się za jakieś porządki zabrać bleee...
-
Justyna dawaj fotkę!!!! Ja uwielbiam krótkie włosy, a teraz jestem na etapie zapuszczania (robię przyjemność mężowi), ale i tak pewnie długo nie wytrzymam :)
-
Witajcie, ja wczoraj po USG bioderek mogę opijać, wszystko ok !!! Następna kontrola między 6/7m-cem. Miałam się z Majką wybrać na zakupy ciuchowe ale moje dziecko zadecydowało że NNNNIIIIEEEE!!!!!!! Wiecie jak ten dźwięk brzmi????!!!!! Mój mąż mówi że ona robi "przypalaną muchę", tak że zakupów nie było i na sygnale do domu. A wczoraj ją z klubu "terrorystów wypisałam" ;). Więc bodziaki zamówione na allegro i tyle o zakupach. A dzisiaj szczelilyśmy sobie razem drzemke 2h :), a ona teraz jescze przysypia na macie a za godzine kąpanie i spanie ciekawe.... Mada mój kuzyn kiedyś powiedział jak Majka była na etapie "ryczę non stop" że będę miała co wspominać ;) . Aniołek jedna kupa to jeszcze nie powód do zmartwienia, wiem co mówię bo ja weteranka kupowa jestem ;) . Starletka jak tam po badaniach? Wiecie co jestem wściekła, Majka miała pobieraną krew, robili badania i nie zrobili rozmazu bo się aparat zepsuł wrrrr... i muszę jechać z nią jeszcze raz na kłucie .
-
Nefrette bardzo mi przykro ....
-
A ja dzisiaj po ortopedzie wyruszam na zakupy z moją małą kobietką bo wyrosła mi już z roz. 62 i czas kupić 68. Co prawda tylko bodziaki bo reszty jest cała masa, prawie wszytkie ciuszki prezentowe dostała właśnie na 68.
-
starletkaja niestety nie wiem co przysługuje na macierzyńskim ...a z okazji ukończenia przez mojego synka 3 miesiąca dostałam prezent... okres :duren: no cóż kiedyś musiał przyjść ten dzień.... kiedyś musiał, szkoda że nie później, mnie pewnie czeka w marcu jak zaczne dokarmiać butlą, bo na razie jakoś daje rade bez dokarmiania.
-
To chyba się należy, ale zadzwoń sobie najlepiej do kadr, albo poszukaj na necie. Patusia zazdroszcze spaceru, u mnie paskudna mgła.
-
A o 13 to nie mam pojęcia bo to chyba obowiązuje jeszcze tylko w państwowych zakładach pracy lub w budżetówce, a ja orientuję się trochę jeśli chodzi o przepisy w firmach prywatnych, a tam na pewno nie ma 13. Ja generalnie jestem mocno w d.... przez zwolnienie (byłam od czerwca na krążku) i macierzyńki bo dużo profitów mnie omija.
-
Patusia to zależy od pracodawcy, u mnie na macierzyńskim sie przysługują.
-
Proszę bardzo nie dość że wskakuję jak po ogień to jeszcze załapałam się na stronke ;) To za wszystkich małych terrorystów żeby dali się przekonać negocjacjami i zamienili się w aniołki !!!
-
Majka się obudziła, przebrana, nakarmiona, i guga do maskotek w łóżeczku, zaraz się pewnie znudzi i bedzie chciała gugać z mamusią, a ja po powrocie do pracy planuję stopniowo przechodzić na butelke, chce karmić tylko do 6 m-cy i koniec, mie wiem tylko teraz jak przy tej skazie bo Nutramigen podobno jest nie smaczny ale to najwyzej spróbujemy inne mleczko jak tego nie będzie chciała. A... i już się znudziła... Ala nie zazdroszcze zamieszania z chrzcinami jak sobie pomyśle to mi się odechciewa.
-
No to już kubeczek pełny, Majka jeszcze śpi ale to już chyba końcówka bo mija 1,5h a dłużej jej się nie zdaża. A ty Justyna sama z Gają? Ale wyczytałam że też do pracy wracasz od marca jak ja, planujesz karmić dalej piersią po powrocie?
-
No i pisze sama ze sobą, dziewczyny która ma czas na szybką :kawka:
-
a ja wczoraj wyrzucilam pol szafy ciuchow, koniec zludzen, w nie napewno juz nie wejde :)poza tym sa zbyt "mlodziezowe", matce nie wypada;):duren: zaczynam od nowa zapelniac szafe:) super fociaki! milego dnia kronkiś nie zniechęcaj się tak szybko to dopiero 3-mce po porodzie, jeszcze zgubisz kg, chociaż zawsze dobry pretekst do zakupów ;)
-
To przynajmniej my dziewczyny ze Śląska na wiosnę zorganizujemy sobie jakieś spotkanko, pogaduchy i :kawka:
-
Witam się, wszystkiego najlepszego dla miesięcznicowych solenizantów, wracam do pisania z Wami, ostatnio mam trochę więcej czasu, Maja wypisuje się z klubu "małych terrorystów". Moje dziecko odkąd skończyło 2 m-ce trochę się uregulowało. Ma trzy drzemki w ciągu dnia tak od pół h do 1.5 h, nocki fajnie śpi, zasypia o 19 i budzi się o 23, 2,4,7 i czasami śpimy do 8.30. Często w nocy je ale jakoś się przyzwyczaiłam, mam tylko nadzieję że od 3 m-ca będzie coraz rzadziej jeść w nocy. A i mamy chyba zdiagnozowaną skazę, czekam jeszcze na wynki badań. Ja jestem na diecie a potem jak wrócę do pracy to wprowadzę nutramigen. Dzisiaj na kontrolę bioderek, mam nadzieję że nie będę musiała już pieluchować. Mój klocek waży 5,5 kg, ciężko się już nosi ją do odbicia. Ann jak ty dajesz rade dźwigać Szymka? Oglądnęłam zdjęcia, dzieciaczki super Mkarasowska niezła laska z ciebie gdzie te 11 kg? Mnie z 10kg po porodzie zostały 4 ale jakoś systematycznie lecą w dół, fakt że apetyt mi dopisuje ;). Madalenka sił dla ciebie, co temu twojemu szkrabikowi dolega? Może jak teraz się pomęczysz to potem będzie już z górki? Życzę z całych sił.
-
Czekamy na wyniki z bakteriologii kupy i moczu, badaliśmy krew, miał być robiony rozmaz ale aparat był zepsuty i musimy jeszcze raz kłuć maluszka, no i jeszcze USG brzuszka ale dopiero po nowym roku bo zależy mi żeby wykonała je konkretna p.doktor a nie ma jej na razie. Jednak nasza gastrolog obstawia że to jednak będzie skaza bo odkąd jestem na diecie to nie ma już ciemieniuchy i skórka tez już nie jest szorstka, a po prawie trzech tygodniach poprawiły się też trochę kupy, robi około 5-6 ale pojawiają się grudki i nie ma już tyle śluzu. Na razie karmie piersią a potem przejdziemy chyba na Nutramigen.