Madziutek

justyna@moja spi tak od ok9 do ok 2 potem koło 5cycuś i spanie tak do 7 30 8 czasami zdarza sie nawet dp 8 30 ale w dzień spi po pół godziny No to masz o jedno karmienie mniej, z tym że mnie to o 23 nie przeszkadza bo kłada się spać przed 24 a śpimy czasami do 10 :Uśmiech:

Za szybkie nadejście wiosny!!!!

Mojej się wydłużyły przerwy między karmieniami z 2,5 godziny do 3,5 więc nie jest tak źle, pobudkę mam potem o 2,30 i o 6 , coraz lepiej :)

A ja już mam luz, Majka wykąpana, nakarmiona, śpi i tak do 23 ;), ale mam trzy godziny, J pojechał na chwilę do swoich rodziców więc nie okupuje mi kompa i mogę chwilę poklikać, chyba zrobię sobie cappucinko

madalenkaJa mam możliwość postarania się o przyjęcie do poprzedniej pracy, ale nie chcę tego robić, bo miałam wykanczającą szefową. Przed mną pół roku intensywnej nauki do egzaminu - ciekawe jak ja to zrobię.... to będziesz naszym forumowym prawnikiem :)

Pozazdrościłam Ann stronek i teraz sama wyłapuje ;)

ala0000U mnie to bardziej skomplikowane, bo moja mama już nie pracuje ale mieszka daleko (będzie przyjeżdżała na 1-2 tygodnie w miesiącu, załatwiliśmy jej mieszkanie niedaleko nas) a druga babcia mieszka blisko ale jeszcze pracuje (ma możliwość zmiany grafiku i będzie pracowała 2-3 dni w tygodniu cały dzień a pozostałe będzie miała wolne), a w pozostałe dni ja załatwiłam sobie w pracy, że będę pracowała z domu itp i wtedy będę ja z Zuzką. A wracam tez na cały etat. Jak mi ten plan nie wyjdzie to przejdę na 1/2 etatu, tak postanowiłam. Ale boje się też trochę jak to będzie zostawić Zu i jak uda mi się mój grafik opieki nad Małą :) trochę to skomplikowane ale trzymam kciuki żeby wypaliło

justyna@Ja bym najchętnoiej mała zabrała ze sobą do pracy wkurza mnie to że nie ma zakładowych żłobków i przedszkoli wiele by to ułatwiło A ty z kim zostawisz Gaje? Za bezproblemowe powroty do pracy.

justyna@MadziutekAla cały etat tylko godzinke na karmienie jeszcze sobie odbiore ;), a z Majką będą moi rodzice, mieszkają pode mną więc będą mieli blisko , ale mam lekkiego stresa, tzn cieszę się że wracam do pracy bo też lubię i siedzenie w domu mi nie służy, ale jednak rozstanie z dzieckiem będzie dla mnie stresujące. fajnie że możesz liczyć na rodziców masz racje, to dużo ułatwia, ale śmieję się już teraz że o 15 moja mama będzie stała z Majką w oknie i czekała na mnie z utęsknieniem

A ty z kim zostawisz Zuzie?

Ala cały etat tylko godzinke na karmienie jeszcze sobie odbiore ;), a z Majką będą moi rodzice, mieszkają pode mną więc będą mieli blisko , ale mam lekkiego stresa, tzn cieszę się że wracam do pracy bo też lubię i siedzenie w domu mi nie służy, ale jednak rozstanie z dzieckiem będzie dla mnie stresujące.

kronkiś , a co do deserków to jeszcze przede mną A ja mam pytanko, moja Majka ostatnio ma często zapadnięte ciemiączko, po karmieniu jest ok ale już po godzince zapadnięte, a pić ani cycka nie chce, jak to wygląda u wszych dzieci? może to normalne ale słyszałam że zapadnięte ciemiączko to jak dziecko jest niedowodnione czy tam odwodnione

ala0000MadziutekAla a do pracy kiedy wracasz?macierzyński mi się skończył, teraz jestem na zaległym urlopie i ostatni tydzień lutego już spędzę w pracy. to ja tydzień po tobie

Ala a do pracy kiedy wracasz?

ale zrobiłam dedykacje hehe :duren:

To za piękne cery wszystkich mamuś

kronkiś no podobno (ale u mnie nie działa, chyba za mało flirtu), a z cerą to tak jak u mnie, tylko ja jeszcze mam bosko bo karmie a jak skończe to pewnie będzie do d... Justyna ja miałam na początku problemy i m-c karmiłam w kapturkach a teraz jest ok, już zapomniałam jak to bolało

Ann wpadłaś i stronki zgarniasz

Chwilę mnie nie było a tu tyle naklepane ;) Paula ale masz susełka, mój właśnie zasnął mam nadzieje na jakąś godzinkę :Uśmiech:, ale jak to się mówi nadzieja.... Fajne zdjęcia, wszystkie dzieciaki rosną a tak niedawno się urodziły... Kronkiś fajnie tak poflirtować, dobrze robi na cere Powiem Wam że 21 stopni to dla mnie mało, wiem że lepiej dla dziecka no ale ja chodziłabym zziębnięta na sopel, u mnie tak 23, tylko w sypialni 21 Idę jakiś obiad skombinować, u mnie dziś ziemniaczki z marchewką i pierś z kurczaka, prosto i szybko i mam z głowy Patusia nie kuś gołąbkami bo ja uwielbiam mogłabym jeść na okrągło, tulko J po tym jak byłam w ciąży i gołębie były prawie non stop teraz nie chce słyszeć a ja chyba nie moge jak karmie Ala dzięki za komplem...:Uśmiech:

A ja mam troszku czasu to wrzucę parę zdjątek Z mamusią na kolacji wigilijnej (jedyne zdjęcie bo zaraz padły baterie) Na brzuszku, mama mnie zachęca żebym za szybko nie marudziła Moja pierwsza choinka Wszystko ląduje w buzi

Dzień dobry, ja się witam z cappucino Wszystkiego najlepszego dla naszych dzisiejszych miesięczniaków :Uśmiech: VeAnn szok z tym nie zasypianiem na mrozie, dobrze wiedzieć U mnie pogoda koszmar, nawet siłą by mnie nikt nie wypchnął z domu, J jak wychodził rano z domu to wyglądał jakby się na grenlandie wybierał, na termometrze -10 a wieje chyba jak na bałtyku. Patusia szkoda ciuszków

To ja idę do garów (J mnie tam wysyła ;)), muszę zwolnić lapka bo już warczy mi zza ramienia. Do juterka, kolorowych snów.

Ja też się uśmiałam czytając Monik, dowcipne pióro A miałaś co nadrabiać, my tu pilnie pracujemy nad kolejnymi stronkami ;) A u mnie kolęda w sobotę, będę ustalać termin chrzcin i wogóle dowiem się jak to wygląda

madalenkaZ ciuszkami już też mam problemy - zależy jaka firma, ale generalnie 68 to historia. Odkryłam ostatnio na nowo second handy i jestem zafascynowana wyborem. Kajtuś w prezentach dostaje mnóstwo nowych ciuszków,więc ja sie zagrzebuję w sklepach z używaną odzieżą...jakie superowe rzeczy znalazłam ostatnio to szok. Jak mam tylko wolną chwilę to latam jak walnięta ja też z tym że tylko po allegro

A i już wiem dlaczego "nasza klasa" tak muli, bo cały parenting tam siedzi