viki80

Witajcie z rana:) Mój Dominiś mimo że poszedł przed 1 spać - już pełza od 8. Ech zazwyczaj chociaż do 9 pospaliśmy. Oby do najbliższej drzemki - koniecznie wspólnej;-) Mam w domu małego ślimaka - nie to że pełza jak ślimak to jeszcze zostawia za sobą ślad śliny:) Chyba kolejne zęby idą... A do Egiptowa chętnie bym pojechała - jeszcze nie byliśmy, ale może jak Dominik będzie troszkę starszy. Na początek pokażemy mu Bałtyk;-) Choć z tą pogodą to racja - ostatnie nasze wakacje 2 lata temu nad Bałtykiem były deszczowe i zarzekałam się że więcej nie jedziemy, tyle że w tym roku ja na wychowawczym to mamy do dyspozycji całe lato, no chyba że zarezerwujemy noclegi na konkretny termin. Miłego dnia:)

Witam EWEL:) Wygląda na to że przechodzisz tak zwany kryzys laktacyjny Kryzys laktacyjny, Porady > Kryzys laktacyjny Poczytaj sobie o tym i nie martw się za bardzo - będzie dobrze, a laktacja się unormuje. U mnie młody też w dzień tak ciągnął cyca że wieczorem cyce były już prawie puste, tak od 17 to już praktycznie non stop wisiał. Śmiałam się że najada się na noc, żeby dobrze spać. Zabawialiśmy go z mężem na zmianę żeby choć trochę poczekał aż się mleczko wyprodukuje;-)

kaskamViki - mój mały lubi jabłko w deserku, jako soczek, ale ma na nie uczulenie w kaszce ryżowej BOBOVITY, nie wiem dlaczego??? Inne kaszki (smaki) wcina z przyjemnością. Może i u nas akurat w tej kaszce jabłko nie podchodzi, dziewne to jest. Wypróbuję za jakiś czas inną. Głosik poleciał;-)

Darka78viki80A salon też mamy przerobiony na bawialnie i jest dobrze.Dziewczyny czy możecie polecić jakąś kwaterę nad morzem??? Interesuje nas jakieś spokojne miejsce, w miarę blisko od morza, bo wiadomo - trochę rzeczy trzeba będzie ze sobą nosić. Do lata jeszcze niby daleko ale ja już myślę o naszym pierwszym wspólnym wyjeździe:) my też myślimy o wakacjach... na razie czekamy na naszych znajomych z synkiem, mamy się u nas spotkać i ustalić kiedy i przede wszystkim gdzie. też myślałam o kupnie tego smoka Y do butelek Dr Brown's żeby dać Olce kaszkę śliwkową z butelki. Udało mi się kupić Nestle pszenna z biszkoptami i ta jest gęstsza, można ją dawać w miseczce łyżeczką. Też kombinujemy żeby wyjechać z mojego M.bratem ciotecznym, jego żoną i 5 miesięcznym synkiem - zawsze to raźniej. Może się uda

Gosiak0512bursztynka ja mieszkałam z rodzicami i siostrą na 11m2.. w mieszkaniu były 3 pokoje a w największym babcia (mama mamy) potem w średnim moja ciotka z synem a w najmniejszym my we czworo! ledwo żeśmy się ruszali po tym pokoju i gdyby nie piętrus to ja nie wiem jak my byśmy tam spali. no ale babcia nie chciała się zamienić niestety.. viki spokojnego nic nie znam, jeżdżę bardziej do większych miasteczek żebyu było gdzie pospacerwać i pozwiedzać i z takich mogę polecić Ustkę bo jest fajnie przystosowana do wózków są zjazdy na plażę prawie pod samą wodę no i promenada też ma wjazdy i zjazdy i jest szeroko że jak my byliśmy w sezonie środek lipca to się na prawdę cżłowiek łokciami nie rozpychał tylko szedł normalnie. kwatery swojej niestety nie polecę bo mieliśmy km do morza, nam to problemu nie sprawiało bo łazić lubimy a i na wózek się wszystko wsadziło :) koleżanka mi polecała za to Jastarnię, mało ludzi spokój cisza :) W Ustce byliśmy z mężem na pierwszym wspólnym wyjeździe - jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem;-) Miłe wspomnienia:)

U nas zaczął się chyba kolejny skok rozwojowy - młody popłakuje z byle powodu, a już szczególnie przed każdą drzemką. Wiem że jest śpiący bo ledwo na oczy patrzy, kładę go i wielki lament, cyca daje to się odwraca i dalej płacze. Musze wziąć na ręce, uspokoić, a cyca już wkładać do buzi zanim położę;-) W nocy spał z nami, bo budził się co godzinę. A jak go kładę do naszego łóżka, to główka do poduszki i śpi.

A salon też mamy przerobiony na bawialnie i jest dobrze. Dziewczyny czy możecie polecić jakąś kwaterę nad morzem??? Interesuje nas jakieś spokojne miejsce, w miarę blisko od morza, bo wiadomo - trochę rzeczy trzeba będzie ze sobą nosić. Do lata jeszcze niby daleko ale ja już myślę o naszym pierwszym wspólnym wyjeździe:)

Moje dziecię zasnęło o 22 i po 30 minutach pobudka. Na szczęście nie na długo - dostał drugiego cyca i po chwili sam zasnął. Ja to już nawet nie próbuje kłaść go wcześniej bo tylko się zdrzemnie i szaleje do 1 w nocy. Mam nadzieję że wiosną się przestawimy i będziemy wcześniej chodzić spać;-) Kamelia trzymam kciuki żeby z brzuszkiem Majeczki było wszystko dobrze Anmiodzik kaszka była mleczno-pszenna z jabłuszkiem. Jak będzie trochę starszy to zrobimy mu testy na co jest uczulony, bo teraz pediatra mówiła że nie były by wiarygodne. A Natalka to mądra dziewczynka i jak trzeba to będzie zasypiała i w łóżeczku i na rączkach;-) Bigbit oby udała się w końcu zaszczepić Maję!!! U nas młody też siada z czworaka ale jeszcze cały czas podtrzymuje się rączką.

Witajcie mamuśki:) Dużo zdrówka dla choruszków, tych dużych i małych, gratulacje z okazji nocych umiejętności i ząbków, spełnienia marzeń mieszkaniowych;-) Wyobraźcie sobie że mój mały jestu uczulony na kaszę - na pewno na Humana - w sobotę wieczorkiem chciałam mu dać na kolacje, po trzech łyżeczkach zaczął zaciskać buźkę że bee, ale jeszcze ze 2 zjadł, ja się patrzę a na buzi w miejscu gdzie upaćkał się kaszką robią mu się czerwone plamy. Szybko pod zlew do mycia, a tu już prawie cała buzia czerwona. Zabrałam go na cyca żeby popił "truciznę" to nie chciał ciągnąć cyca. Jaszcze zaczął mocno trzeć oczy, nie wiedzieliśmy czy to od uczulenia czy ze zmęczenia - też zrobiły się mocno czerwone. Rozebraliśmy go do kąpieli a tu już plama na brzuszku, na rączce...A najdziwniiejsze było to że zachowywał się jakby był naćpany - ciągle się chichotał - może go to łaskotało:) Po kąpieli posmarowaliśmy go Alantanem i w ciągu dwuch godzin plamy zeszły - jeszcze przed snem. A cyca nie chciał już pić wieczorem może kojarzył mu się z kaszą- dałam mu soczek w niekapku to wypił cały kubeczek. Tak więc na razie z kaszą dajemy sobie spokój. Za jakiś czas spróbuję dać mu może Nestle.

IlkaViki - wcale przecież nie musisz podawać do kaszek Nestle mm. Ja robię tylko na wodzie - bez dodatku mm. W ogóle bardzo podoba mi się ta seria na zdrowy brzuszek(nie mają cukru w składzie). Nasza szczególnie ulubiona to ta ze śliwka - mały wcina, że hoho.AnkaS - Gratulacje! Ksawery gryzie mnie ile wlezie, a już ostatnio... podejrzewam że kolejne ząbki idą, chociaz nic nie widać a oko. Magnuna - Ilka dobrze wiedzieć - ja to nie douczona, wyczytałam że przyżądzić z mm to stwierdziłam że tylko i wyłącznie;-) Następną kaszkę kupimy Nestle

MagnunaWczoraj wieczorem ogladalam program o chlopcu - teraz ma niecale 2 latka, ktory wypil plyn do rur i ma popalone wnetrznosci... Plakalam jak bobr przez godzine. Czemu los doswiadcza tak strasznie takie male dzieci, przeciez one sa takie niewinne i zasluguja na wszystko co najlepsze, a nie na takie cierpienie. Zalaczam link, moze ktos zeczce podarowac na leczenie Sergiusza 1% podatku. Nie moge przestac myslec o nim... W reportarzu tak sie przytulal do mamy... Dzisiaj nosilam Sare caly dzien w chuscie i nie dalam jej lazikowac... Wiem, ze to glupie, ale jakos tak mi bylo dzisiaj strach o nia...Dramat dziecka z powodu chwili nieuwagi - Dziennik Zachodni Straszne to jest, serce boli. Ja w ramach przestrogi jeszcze zwrócę Waszą uwagę na małe okrągłe bateryjki - takie które są w zegarkach, słyszałam o przybadku połknięcia przez dziecko. Bateria rozpuściła się w brzuszku i niestety wyrządziła wiele szkody

Kaja zdrówka dla Antosia!!! AniuS gratulujemy ząbków!!! Mój szczypie a jakże, M. nazywa syna szczypawką:) A my dzisiaj byliśmy na zakupach, standardowo z młodym w związku z czym odpadła mu drzemka w okolicach 17-18 i zasnął od razu po powrocie o 20 przy cycu. Na razie śpi, ale mało prawdopodobne żeby to już było na noc, chociaż nie miałabym nic przeciwko temu. Dobrze że pieluchę mu zmieniłam przed jedzeniem, mimo że był już tak bardzo głodny. Zakupiliśmy młodemu pierwszą kaszkę, ale nie tę którą polecacie Nestle z lipą - bo do niej trzeba dodać mm a mój mąż jak słyszy mleko modyfikowane to od razu awantura, że za wcześnie, więc kupiliśmy Humana na wodzie.

Dzień dobry:) Niewyspanym mamuśkom współczuję nocki. U nas ok - młody standardowo o 3 obudził się na jedzonko, później o 6 raban, a to dlatego że obrócił się na brzuch, za bardzo przesunął do przodu i głowa mu się nie mieściła. Zmieniłam pieluszkę, która była prawie sucha, zabrałam do nas do łóżka, cycuś i spaliśmy do 10:) Ilka podziwiam że wytrzymujesz całą noc z Ksawciem przy cycu, no ale ze zmęczenia to pewnie w każdej pozycji można spać. Mamcia gratuluję zdanych egzaminów. Buziaki dla Zosi Anmiodzik wygląda na to że Natalka dorosła do samodzielnego zasypiania, cieszymy się razem z Tobą:)

Idę do moich panów spać - M. tak usypiał małego że sam z nim zasnął:) Śpijcie dobrze mamuśki i jak najdłużej;-)

bursztynkaViki80 ależ ja Ci zazdroszczę tego spania Dominika 3 godziny jeny nie wiedziałabym co robić z czasem. u mnie te jej 30 minutowe drzemki to czasem nie wiem pic kawę iść do toalety czy zamieść podłoge a może jeszcze cos innego. Przez te długie drzemki czasami brakuje już nam czasu na spacer, dobrze że dni co raz dłuższe;-)

Ilka i ja gratuluję awansu!!! Bigbit najlepsze życzenia dla Majeczki

A książkę którą polecacie chętnie bym przeczytała, ale teraz to ciężko byłoby się skupić, młodego trzeba mieć ciągle na oku. O zabezpieczeniach też już myślimy bo jednak czasami muszę głowę od niego odwrócić. Dziś zmywałam naczynia, syniu grzecznie się bawił w pokoju, ja cały czas miałam go na oku, na minutę może odwóciłam głowę, a dziecka nie ma, rozglądam się po pokoju i nie widzę ani nie słyszę. Trochę spanikowałam, a on schował mi się pod fotelik do karmienia. Ja to jeszcze jestem pod wrażeniem że dziecko na brzuchu potrafi tak szybko się przemieszczać, a co będzie jak zacznie raczkować.

Ilka Ksawcio super chłopak, pięknie wcina jedzonko;-) Anmiodzik życzę żeby Natalka już tak na codzień zasypiała grzecznie w łóżęczku. U nas na razie nie ma szans na zasypianie w łóżeczku, jest za bardzo atrakcyjne na spanie:) po odłożeniu młody od razu przewraca się na brzuch, na czworaka, uderza główką w szczebelki bo trochę ciasno i nawet jak jest bardzo śpiący to się rozbudza. Zasypia sam tyle że na naszym łóżku, gdzie może ewentualnie chwilę pobrykać. Oczywiście w towarzystwie moim bądź M. W nocy śpi w swoim łóżeczku. Jak by budził się tak często jak Ksawcio czy Bartuś to też by z nami spał. Po ostatnim nocnym karmieniu, ok. 7 zostaje już z nami w łóżu i śpimy do 9.

Kaja gratulujemy ząbka, oby następny szybko się przebił Magnuna szósty ząbek wow, jeszcze trochę i pełne uzębienie;-) gratulujemy postępów w jedzeniu. Mój ostatnio jak go karmię to zagląda w miskę - musi widzieć co mu daję. Gosiak pieszczocha masz w domu - cyc co 30 minut. Dominik jak zbudzi się w nocy a nie jest głodny to wystarczy że go przeniosę do naszego łóżka i śpi dalej. U nas na razie etap pełzania, zaczął się na dobre jak M. uczył raczkować, tzn.zachęcał pilotem i telefonem, a młody przemieścił się tyle że na brzuchu, no i teraz jak wie o co chodzi to zasuwa po mieszkaniu, pewnie z raczkowaniem będzie podobnie - nagle odkryje że tak łatwiej i się zacznie...No i moje stopy w kolorowych skarpetach są też bardzo atrakcyjne, za mężem w szarych, czy czarnych tak nie lata;-) Właśnie mi podgryza palca u nogi;) A...mamy już za sobę 3 godzinną drzemkę, chyba wszystko wróciło do normy, do kolejnego zęba.

U nas nocka w sumie nie najgorsza:) Co prawda do 1 praktycznie nie było spania- młody się wiercił, budził, a już szczególnie po przełożeniu do łóżeczka, ale jak zasnął o 1 tak spał już do rana. Ok 4 wstałam go przekręciłam bo się ułożył w poprzek i trochę mu było ciasno. Byłam już przekonana że się przebudzi i będzie jedzonko a on spał dalej do 8.30. Dziewczyny zazdroszczę przespanych nocek, u nas były w 3 i 6 miesiącu, więc może i w 9 pojawią się znocu:) Ja to mam taką teorię że cycusiowe dzieciaczki budzą się w nocy nie tyle z głodu co z chęci przytulenia do mamusiu bo się od tego uzależniły i dopiero po całkowitym oddstawieniu, może po jakimś czasie nauczą się ładnie spać. Moja widzę że nie tylko moje dziecię chodzi tak późno spać;-) powodzenia w pisaniu pracy Bigbit Tobie też życzę natchnienia i szybkiego napisania pracy

Młody niby śpi ale cały czas się kręci, raz już się przebudził. Spokojnej nocki mamuśki

A mój właśnie wrócił z pracy - grzeję mu kolację, prysznic i kładę się spać, bo pewnie w nocy będzie trochę więcej wstawania niż zazwyczaj.

Elizka to pewnie sobie trochę wypoczniesz przez najbliższe dni i może odeśpisz;-)

A właśnie zapomniałam napisać że się jednak już przebił - przed snem wybadałam;-)

Jagdeb powodzenia w przestawianiu Basi;-) Mój maluch śpi od godziny:)