Skocz do zawartości
Forum

viki80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez viki80

  1. Nadinn wygląda na to że nasze chłopaki przechodzą jakiś skok rozwojowy;-) i nawet przez sen ćwiczą nowe umiejętności. Dominik też zaczyna marudzenie jeszcze jak ma zamknięte oczka, dopiero jak nie reaguję to się rozbudza. A swego czasu w trakcie karmienia bił się po główce, tak że zakrywałam mu swoją ręką bo czerwone ślady były. Niby dzieci tak mają ale też nigdy do końca nie wiadomo czy to uszko nie boli. A pogoda dzisiaj u nas też jakaś przygnębiająca była, M.nas wygonił na spacer a sam tyłek grzeje w domu;-) Bursztynka głowa do góry - dobrze że są chociaż e-koleżanki bo ja pewnie też bym zbzikowała;-) Anmiodzik pół jabłuszka to pewnie tyle co mały słoiczek wyjdzie więc powinno być ok Wiecie co już mi się trochę chce wiosny...
  2. Bursztynka to pewnie na święta wyskoczy Hani kolejna perełka - oby to było rozwiązaniem jej bezsenności;-) Kaja zdrówka dla Antosia Jagdeb trzymam kciuki, oby pogoda dopisała a Basi szybko ząbki wyszły A u nas w nocy powtórka z rozrywki. I to raczej nie ząbek bo za bardzo nie gryzie. Budzi się ok 3-4, standardowo podaję mu cyca i do łóżeczka, chwilę poleży i żal, więc znowu do nas, zaśnie ja go myk do łóżeczka i nie od razu się budzi, jeszcze zdąże się położyć i opatulać a on odwraca się do mnie i marudzenie, albo od razu na brzuch i na czworaka. A ja jakoś nie mogę spać jak on z nami więc go uparcie odkładam i tak godzinę to trwało. Na szczęście synuś to śpioch więc odespać musi - spaliśmy do 10.30 tyle że od 8 już z nami. W tej chwili też śpi już 2 godzinę.
  3. I jeszcze składamy najlepsze życzenia urodzinowe dla Izzys
  4. Buziaki dla Basi, Ewelinki i Marcela przesyła jubilat Dominik;-)
  5. Synuś już śpi - dziś o przyzwoitej porze usnął:) Mężowi przemówiłam do rozumu i jutro zostaje w domu się kurować;-) Na święta jedziemy do moich rodziców (300 km) więc nie ma mowy o chorowaniu. Spokojnej nocy wszystkim życzę, oby nasze maleństwa nie buszowały tylko słodko sobie spały:)
  6. Bursztynka oj zazdroszczę, zazdroszczę - śliczna gwiazda, szczęściara;-)
  7. Ewcia trzymajcie się cieplutko, oby Franuś szybko wyzdrowiał
  8. A teraz mamy w domu koncert - synuś ćwiczy struny głosowe:)
  9. Elizka Nadusia śliczna, no i fajnego reniferka dostała, Karteczka też ładna;-) Wiolka może zaproponuj jakąś książeczkę albo gumową zabawkę do kąpieli. A u mnie rozchorowało się starsze dziecko, tzn.mąż:( Ech w niedzielę cały dzień chory po wigilii, wczoraj i dziś po powrocie z pracy od razu do łóżka bo przeziębienie bierze. Chory na tyle żeby nie robić nic w domu czy przy dziecku ale nie aż tak żeby wieczorem jechać po brata i przywieźć go do nas na noc bo rano mają gdzieś razem jechać. Tylko ciekawe kiedy wyzdrowieje jak tak będzie jeździł. Dominisiowi chyba idzie kolejny ząbek albo jakiś skok rozwojowy;-) Gosiak u nas w nocy podobnie było - jak młody wstał o 3 na jedzonko, tak poszliśmy spać przed 5. On co prawda sobie podsypiał na naszym łóżku ale jak go tylko odkładałam do łóżeczka od razu zaczynał marudzić, więc spowrotem do nas - i tu nie było problemu oczka się zamykały i zasypiał. Chyba z 5 razy go tak odkładałam aż w końcu on pierwszy się zmęczył i odpuścił a już miałam się poddać i pozwolić mu z nami spać:) Wieczorem też problem z zaśnięciem - co prawda humor mu bardzo dopisywał bo się chichotał i stepował na leżąco ale zasnąć nie mógł, mimo że ostatnia drzemka była 30 minutowa o 16. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
  10. A mój maluch uciął sobie konkretną drzemkę od 18 do 20 a teraz bryka na podłodze. Ech nie ma co go na siłę przestawiać - nocny marek jak rodzice i tyle;-)
  11. Bursztynko oby to było tylko chwilowe osłabienie, odpoczywaj i wracaj szybko do zdrowia. MAMCIA zdolnego masz synka:-) Jagdeb piękną karteczkę otrzymałaś. Nadinn nie wielę już mogę dodać poza tym co pisały dziewczyny...mam nadzieję że do tej pory M.się opamiętał i doszliście już do porozumienia;-) Asiubombo czekamy na zdjęcia malutkiej Laury i Michałka
  12. Mój skacze na czworaka na podłodze ale jeszcze nie załapał że musi też rączki przesuwać. Rano przez 2 godz.ćwiczył w łóżku między nami to swoje pełzanie a my spaliśmy:) Jak się zmęczył to dostał cyca i poszedł dalej spać a ja z nim, M.już nie-wstał do pracy.
  13. Dzień dobry:) Widzę że ponure nastroje u nas panują od poniedziałku, ale się nie dziwię. Człowiek zmęczony to i nastruj kiepski. Współczuję dziewczyny nocek - co to się porobiło z tymi dzieciaczkami??? Gosiak ja proponuję sprzedać dzieci mężowi, babci czy komu tam możesz na 2 godzinki i się przespać - może choć trochę poprawi Ci się samopoczucie. Tego życzę. Bursztynka Tobie oczywiście też życzę możliwości odespania nocek, a pieniążki jak to się mówi szczęścia nie dają...choć bez nich żyć ciężko. A brat kupił chociaż dzieciaczkom jakieś prezenty?
  14. Dobranoc wszystkim, spokojnej nocy
  15. Ja to swojemu jeszcze mięcha nie dawałam. Na razie testujemy warzywka;-) Jeszcze tylko musimy powtórzyć brokuła i dynię (po pierwszym była brzydka kupka, przy drugim wysypka) i jak będzie ok to wprowadzamy mięsko.
  16. Nasze siedmiomiesięczniaki Maja i Ksawcio chyba się umówiły na marudzenie;-) Trzymajcie się dzielnie mamuśki, oby jutro było lepiej.
  17. Dzięki Bursztynka - trochę kiepsko wygląda ten fotelik, tzn.faktycznie duży. W opisie niby jest informacja, że jest pozycja do spoczynku, ale ciężko to sobie wyobrazić. Dobrze że mamy jeszcze chwilę na wybór odpowiedniego, bo to już będzie inwestycja na parę lat a nie miesięcy.
  18. bursztynkaviki80I mój synek już śpi - dziś wyjątkowo wcześnie:) Mimo, że miał długą drzemkę od 16 do 18. A mi się dziś śniło że Dominik mówi TATA i mąż był taki dumny:) a póki co jest ciągle brrrrrr (śmiesznie usteczka mu latają) albo długie aaaaa (ćwiczenie strun głosowych).Na basen ja też chcę chodzić z młodym ale pewnie dopiero na wiosnę. Teraz mąż nie ma czasu, a sama to nie bardzo - zimowe ubrania, czekanie na przystanku na autobus, korki wrrr. Wiosną będzie zupełnie inaczej;-) Hania też dzisiaj szybko zasnęła (ale w dzień tylko dwie drzemki razem może ok 1.5 godziny) zasnęła o 19.30 chyba ale już obudziła się 2 razy A co do basenu to jedna osoba według mnie to za mało u nas nawet mam blisko i dla takich maluszków od 0 do 5 lat jest "nauka pływania" no ale ja sama nie dam rady bo niby jak się samej ubrać i co wtedy z dzieckiem? Dokładnie - też jakoś nie bardzo mogę to sobie wyobrazić;-) Muszą być albo dwie osoby albo starszy smyk. A z drugiej strony jeżeli nawet z mężem to do damskiej szatni nie wejdzie, żeby przytrzymać:) Kombinacje że ho, ho.
  19. I mój synek już śpi - dziś wyjątkowo wcześnie:) Mimo, że miał długą drzemkę od 16 do 18. A mi się dziś śniło że Dominik mówi TATA i mąż był taki dumny:) a póki co jest ciągle brrrrrr (śmiesznie usteczka mu latają) albo długie aaaaa (ćwiczenie strun głosowych). Na basen ja też chcę chodzić z młodym ale pewnie dopiero na wiosnę. Teraz mąż nie ma czasu, a sama to nie bardzo - zimowe ubrania, czekanie na przystanku na autobus, korki wrrr. Wiosną będzie zupełnie inaczej;-)
  20. Anmiodzik gratulacje! Dobrze że Natalce posmakowała, będziesz miała mobilizację na kolejne dania:) My na razie tylko na słoiczkach - bardziej urozmaicona dieta, ale z czasem pewnie sama też coś ugotuję. Dziś na obiadek były ziemniaczki ze szpinakiem - na początku jak najbardziej smakowały, jednak całego słoiczka nie dał rady zjeść. Chyba daltego, że był śpiący i bardzo mu się chciało cycusia:)
  21. Bursztynko głosik codziennie oddajemy:)
  22. Magnuna przechlapane macie z tym piachem, jak to później wszystko uprzątnąć. Oj mój M.nie mógłby mieszkać w Egipcie - nie znosi piasku, po powrocie z nad morza zawsze się wściekał że wszędzie piach:) Od 2 lat jeździmy do Chorwacji gdzie kamienista plaża i to mu odpowiada, ale w tym roku jedziemy nad polskie morze - synuś musi zobaczyć;-)
  23. No i udało się - pierwszy ząbek wyszedł praktycznie bezboleśnie (Dominik chyba wziął przykład z młodszej koleżanki Natalki;-). Wczoraj wieczorkiem młody złapał mnie za palec a tu...au. A dopiero dziś zajżeliśmy mu do buźki i widać, widać. Jaki był wczoraj szczęśliwy - do 23 brykał na naszym łóżku a uśmiech z buzi mu nie schodził. W nocy też spał ładnie - do 9 z jednym karmieniem o 6:) Magnuna, Justi, Ilka i kogo tam jeszcze choróbsko dopadło - zdrowieć szybciutko!
  24. Buziaczki dla Majeczki z okazji ukończenia 7 miesiąca
  25. Witam niedzielnie:) Ogłaszamy w szem i wobec że Dominisiowi pojawił się pierwszy ząbek! W załączeniu dumny posiadacz:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...