Skocz do zawartości
Forum

viki80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez viki80

  1. Darka to oby szybko przebił się ten ząbek. U nas przy dolnych jedynkach było widać ze dwa dni wcześniej białą kreskę, a teraz przy górnych nie jestem w stanie zobaczyć więc czekamy aż któregoś dnia kąśnie nowym zębolem. A nocki znowu mamy byle jakie - tzn.jak zaśnie między 23-24 to o 3-4 wstaje na jedzonko, późńiej 7-8 i dalej dosypia jeszcze z nami w łóżu do 9-10, ale tu już się mocno wierci i nie można nazwać tego snem.
  2. My już po spacerku, młody zalicza pierwszą drzemkę w domu. Muszę go jakoś przestawić albo skrócić drzemki bo wieczorem mamy duży problem z usypianiem - po 23 chce jeszcze szaleć. Wczoraj w sumie w dzień spał 3 godz. , a dzisiaj nie będę specjalnie cicho się zachowywać to pewnie tak długo nie pośpi. Młody uczulony na kaszę - dałam mu wczoraj nową, Nestle bezglutenową i to samo - czerwone plamy na buzi w miejscu gdzie się ubrudził tą kaszką. Na szczęście zjadł tylko jedną łyżeczkę - przy drugiej już buźka zaciśnięta i beee. Mam nadzieję że z mlekiem modyfikowanym nie będzie takich problemów bo w końcu będę chciała odstawić go od piersi. Storczyk a jakie mleczko zalecił Wam pediatra?
  3. Storczyk ja miałam cytologię przed ciążą robioną. Nie wiem czy jest obowiązek w ciąży, coś mi się wydaje że jak na początku się nie zrobi to w późniejszym stanie nie powinno się robić
  4. Wszystkiego dobrego dla dzisiejszych solenizantów Hani i Michałka
  5. U nas mega problemy z zasypianiem:(((( Dominiś już powinien wstawać ze swojej pierwszej dłuższej drzemki a tu jeszcze nawet nie zasnął. Jak nie przyśnie przy cycu to innego sposobu nie ma. Wieczorem jeszcze czasami podziała przytulanie, ale to tylko dlatego że jest mego zmęczony po tej 23. Ilka jak Ksawcio zasypia na noc??? Bo pamiętam że się obawiałaś ze względu na to że też przy cycusiu zasypiał.
  6. No i udało się złapać po spaniu siku do nocnikaprzy okazji zalana podłoga i moje skarpetki Która mamuśka jeszcze sadza chłopaka na nocnik???? Nadinn jak to u Was wygląda? Może my mamy za duży ten nocniczek, albo ja go źle posadziłam. Będziemy próbować dalej - następnym razem tyłeczek bliżej oparcia, może tak będzie lepiej;-)
  7. Co tu takie pustki;-) Widać że maluchy teraz są bardzo absorbujące. Mój właśnie drzemie, obiad już ugotowany i zjedzony, poprasowane, więc mam chwilę dla siebie, choć lada moment pewnie wstanie. U nas dzisiaj baaardzo wieje, przy zamkniętym oknie rolety chodzą - darowaliśmy sobie spacer. Bursztynko wszystkiego naj, najlepszego, spełnienia tych najskrytszych marzeń;-) Buziaczki dla Bartosza Jeżykowa Jaś przystojniak na całego - śliczną ma buźkę, gratuluję "mama". U nas jeszcze nie ma pełnego mama, jest tylko maaaa - jak głodny, śpiący, kupa w pieluszce - wtedy głośne maaa Aniu jak tam minęła nocka - w towarzystwie małego przytulasa? My od wczoraj nocnikujemy. Na razie bez powodzenia, ale też wysadzam go tak w ciemno - przy zmianie pieluszki. Może uda mi się po tej drzemce szybko go posadzić, bo do tej pory jak wyjmowałam z łóżeczka to już pieluszka była ciepła.
  8. storczyk11...od kilku dni potrafi przejsc na czworaka 3,4 kroczki i siad i tak na okraglo a do tego nie wyjdzie poza obszar dywanu,taki sobie ala kojec wymyslila;)) Ty to masz fajnie!!! Mój to wszędzie włazi i oczywiście najbardziej atrakcyjne są zakazane miejsca. Teraz na spacer wychodzę żeby odpocząć
  9. AnkaSw srode wyjezdzam na 2 tyg do mamy wiec nie bedzie mnie na forum (pewnie bedzie mega duzo do czytania)po powrocie Udanego wyjazdu i wypoczynku, bo jak to u mamy - gotować nie trzeba, a i bobasa też trochę zabawi;-)
  10. Sopfie dobrze że się odezwałaś bo my się tu zamartwiamy, cały czas trzymamy kciuki - wiara czyni cuda Bigbit oj chyba idą kolejne ząbki i u Was i u nas:( Nockę mieliśmy podobną - zasnął standardowo o 23 i dopiero o 6 wstał na jedzenie, zasnął jeszcze na godzinę i zaczęło się popłakiwanie i wkładanie rączki do buzi, sen i dalej popłakiwanie i tak do 9. W końcu wybudził się i już się rozpłakał parządnie. Po czopku było lepiej. Dzień trochę marudny ale do wytrzymania;-)
  11. Oj to my mamy rajstopki albo z lepszej partii albo teściowa nie kupiła w Lidlu - Biedronkę też ma w okolicy;-) nasze nie mają gumki tylko ściągacz który nie ma prawa pęknąć A o rajstopkach do raczkowania nie słyszałam, ale u nas by się przydały Później się jeszcze odezwę bo teraz młody mi się wspina po nodze do laptopa
  12. Buziaczki dla wczorajszej solenizantki Wiktorii i dzisiejszej Sary
  13. Storczyk waga Wiki idealna, a i wzrost niczego sobie - duża dziewczynka. My dzisiaj naszego zmierzyliśmy na przewijaku i tak wychodzi że ma 74 cm, a każdy mówi że jest bardzo długi - no niewiem, chyba norma jak na swój wiek;-) Gosiak oby Bartkowi szybko minęło to uczulenia bo biedak się zadrapie, a jeszcze ta ospa w perspektywie.
  14. Najlepsze życzenia dla dzisiejszego solenizanta Franusia Magnuna gratulujemy Sarze tak licznego uzębienia, no i dobrze że M. wrócił cały i zdrowy. Do Egiptowa chętnie bym się wybrała i wcześniej czy później tam zawitamy, ale jak Dominik trochę podrośnie bo teraz to małe szanse żebyśmy mogli sobie poleżakować spokojnie z kuflem piwa i podziwiać widoki;-) AniuS mam nadzieję że wyniki cytologii u siostry o niczym nie przesądzają i wszystko będzie dobrze Asiubambo dużo zdrówka dla Was!!! Oby ząbek szybko się przebił a Michałek trochę wyciszył;-) Bursztynka Hani też gratulujemy 7 ząbków i pierwszych samodzielnych kroczków:) Ilka Ksawcio super chłopak, a co do upadku to współczuje i Tobie przeżycia i małemu bólu. Mój straszny wiercipięta ciągle próbuje sam z łóżka zejść - szkoda tylko że głową do przodu. Po karmieniu nawet nie da mi chwili żebym biustonosz zapieła bo już jest gotowy do skoku.
  15. Moje dziecię właśnie zasnęło, pewnie będzie powtórka z wczorajszego wieczoru, ale nie byliśmy wstanie już go dłużej przytrzymywać - zasnął u M.na kolanach. Teraz mogę Wam poodpisywać to co jeszcze pamiętam;-)
  16. Witajcie sobotnio:) My już niestety pożegnaliśmy gości, a było tak fajnie choć przez chwilę sobie siedzieć na luzaka, ze świadomością że nie muszę ciągle patrzeć na młodego i w razie zagrożenia ktoś inny leci go ratować a nie ja. Mama była potrzebna tylko do karmienia cycem i mycia dupska po kupie;-) A poza tym Dominik też już wszędzie usiłuje się wspinać, w łóżeczku raz już sobie sam stanął, pełza na różne sposoby, ale ciągle jeszcze nie raczkowanie. Nocki nam się znacznie poprawiły - chyba skok mija. Wczoraj np.zdrzemnął się o 21 bo już był bardzo zmęczony zabawą z ciotką, ale że ciągle słyszał jakieś głosy to nie było mowy o dłuższym spaniu - zasnął dopiero o 1 w nocy i spał do 8 bez wstawania na jedzenie. Wcześniejsze dwie noce też ok - po 5-6 godzin ciągłego snu, po jedzeniu oczywiście dalej spanie. Zobaczymy jak to będzie dzisiaj
  17. Gosiak chłopaki superaśne:) Słodko Bartosz sobie śpi - mój jak był młodszy to tak sypiał, a teraz głównie na brzuchu. A Matek jaki uśmiechniety;-) U nas śniegiem ostro posypało ale akurat dotarliśmy do domku Ech goście za chwilę do drzwi zastukają a ja na forum siedzę zamiast obiad gotować - uzależnia;-) No nic powiem że na młodego trzeba cały czas patrzeć i przygotuję jak się z nim będą bawić:)
  18. Darka78 nie wiem czy o te same rajstopki chodzi co z tej ostatniej reklamy Lidla (lupilu po 6,99) , one faktycznie są z frotka, ale są cieńsze i wg mnie raczej nadają się pod spodenki, ale są ok, Na razie jeszcze Olci nie ubrałam. Możliwe że te same ale niewiem na 100% bo teściowa kupiła mu pod choinkę i mówiła że w Lidlu. Dla nas nie są za cienkie do pełzania po mieszkaniu bo mamy ciepło, ja latam w koszulce z krótkim rękawem i z chęcią pozakręcałabym wszystkie grzejniki, ale od okien trochę ciągnie i ze względu na małego jednak grzejemy. A tak jak pisałam do niedawna w pajacu bawełnianym pomykał (z bodziakiem na krótki rękaw pod spodem). Na spacer przy minusowej temperaturze zakładamy już pajaca i dresy polarowe pod kombinezon, a jak jest w miarę ciepło to kombinezon tylko na pajaca. Jak do tej pory odpukać młody zdrowy. Ale wiadomo każde dziecko inne;-)
  19. Magnuna i ja cieszę się że u Was ok i jesteś już z nami;-) oby w końcu się w tym Egiptowie uspokoiło Nadusia śliczna królewna, i my też w domu po domowemu - jak było ciepło to w pajacu, a ostatnio siadłam z młodym na podłodze (nie mamy dywanów) i stwieredziłam że trochę ciągnie - delikatnie mówiąc, to zakładam mu już jakieś rajstopki na frocie albo spodenki Storczyk w Lidlu są właśnie takie fajne rajstopki z frote od spodu, nie mają typowej gumki tylko delikatny ściągacz i na pewno nie uciskają brzuszka, super się rozciągają. Mi teściowa kupiła dla Domcia to na początku zrobiłam minę - jak to dla chłopaka rajstopy a teraz z chęcią kupiłabym jeszcze ze 3 pary:) Co do nocnych pobudek to mi się wydaje że to taki wiek naszych dzieciaczków - dużo w ciągu dnia nowych rzeczy widzą, poznają a w nocy wszystko to przyżywają. U nas też znacznie więcej pobudek było w ostatnich czasach. Dziś mogę powiedzieć że się wyspałam na maxa bo jak zasnął po 22 (po 30 minutach się przebudził ale szybko sam zasnął dalej) tak o 3 pobudka na jedzenie a o 8 ja wstałam już wyspana i sprawdzałam co się dzieje z moim dzieckiem że mnie nie budzi:) no i jak ja wstałam do wc to i on też już się obudził, zjadł i jeszcze drzemnął się do 9.30. Najgorsze że teraz młody nie daje mi nawet chwili na dobudzenie się - nad ranem dosypia już z nami i jak tylko otworzy oczy to od razu usiłuje zejść z łóżka i skok na główkę. A w łóżeczku jak się obudzi to też od razu krzyk więc szybko muszę do niego wstawać. Zbieramy się pewnie na jakiś spacer - może jak dzisiaj pozaliczamy wcześniej drzemki to i wieczorem wcześniej zaśnie. A no i mamy dzisiaj gości - brata i przyszłą bratową, więc pewnie na trochę zniknę. W końcu jakaś pomoc przy młodym, choć na chwilę będę mogła odsapnąć. Miłego dnia
  20. My Recaro ale jeszcze nie wiem który dokładnie model - M. podejmie ostateczną decyzję:) Jeżykowa Dominik też bardzo mało teraz przybiera na wadze, mam wrażenie że wogule, co go ważę to tyle samo - w okolicach 9 kg. Na starcie miał 3900 i w pierwszych miesiącach szybko przybierał, teraz już się zatrzymało Kaja współczuję Wam tych chorób:( zdrówka dla Antosia, oby w końcu złapał odporność i już nie chorował. Mój mały dziś też tylko 30 minutowe 2 drzemki sobie strzelił więc mam nadzieję że pójdzie o przyzwoitej porze spać wieczorem, bo wczoraj to po północy dopiero padł przy cycu, a jak bym go nie przystawiła to pewnie dalej by szalał. A w nocy jakiś płacz - nie chciał ani w łóżeczku ani z nami leżeć dopiero na rękach mi zasnął jak go chwilę pokołysałam, ech już mógłby się skończyć ten skok rozwojowy
  21. A mój synuś opanował nową formę przemieszczania się, niby raczkowanie ale ciągle na brzuchu, tyle że rączkami na zmianę przebiera i pupa do góry, a jak szybko to robi - dzisiaj cały dzień nie mogę się na niego napatrzeć - co on wyprawia.
  22. anmiodzikDziękujemy za życzenia dla Natalki :) z przyjemnością dołaczamy do 8 miesięczniaków.. i gonimy... gonimy Stasia :P... W pracy wzięłam się dziś za szycie maskotek z podopiecznymi :) ale fajna zabawa! Jak już będę miała coś gotowego, to na pewno Wam pokażę. Narazie musicie mi wierzyć na słowo, że pracę mam rewelacyjną :) Co do krągłości Natalki ( w przeciwieństwie do jej nieproporcjonalnie chudej mamusi) wszyscy w domu zwracają mi uwagę, że mam grubą córkę. Czy Wy też tak uważacie? Natalka wcale nie je ogromnych ilości.. ma pucki, bo taka jej uroda - też takie miałam jak byłam malutka. Ale przecież nie jest mega ciężka... Jaka gruba - jest okrąglutka ale tak jak napisałaś taka jej uroda. Dominik waży ze 300-400 gr więcej od Natalki no i jest jak dla mnie szczupaczek, choć moja teściowa też uważa że jest gruby. Chyba nie widziała grubego dziecka;-) Mój siostrzeniec to był naprawdę grubasek, a siostra karmiła go tylko cycem, no i co miała głodzić dziecko tylko dlatego że jest pulchne. A teraz sama skóra i kości - szkieletor;-)
  23. A mi dzisiaj moi panowie nie dali pospać - młodszy budził się co 2 godziny a jak już spał to starszy chrapał więc też nie mogłam spać:( No nic może uda się zdrzemnąć z małym w ciągu dnia.
  24. Grześ przystojniak na całego:)
  25. Dla Natalki dużo zdrówka i uśmiechu na pięknej buzi (zdjęcia super!) Justi fajnie że się odezwałaś, a jeszcze dziś rano przed włączeniem kompa myślałam o Tobie - na 600 str. dzielnie czekałaś a na 700 miałoby Cię zabraknąć...no i na szczęście nie zabrakło;-) Nairusia śliczna, prawdziwa modelka:) Bigbit to się narobiło, dobrze że to tylko stłuczenie, smaruj czymś to może szybciej się zagoi, no i najważniejsze że Majeczce nic się nie stało Nadinn oby udało się jak najszybciej zaklimatyzować w pracy;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...