Iwcia

Reniu nie załamuj się! na pewno dasz sobie radę!!! A teraz proszę na poprawę humoru

Witaj Małgosiu! Właśnie o zieleniach myślałam. Tylko połączyłabym dwa odcienie i z szablonów namalowałabym jakieś autka.

A ja żeby wyjść na spacer (czyt. do domu) muszę czekać do 15. Ale taki już mój los, że musze pracować

Witajcie Mamuśki! Oj jak dawno z Wami nie pisałam aż mi wstyd. Ale cóż praca - dom - praca - dom i tak w nieskończoność. W sobotę chcę pomalować Mateuszowi pokój, może macie jakieś fajne pomysły na jego aranżację?

Gunia śliczny ten domek! Mam nadzieję, że w tym roku w nim zamieszkasz. Ja do swojego wprowadziłam się 27 grudnia i musze przyznać, że nie ma to jak u siebie!

Gaba galerię widziałam. Śliczne fotki

Ojej a co tutaj tak pusto??? Poradźcie mi jak przekonać syna do rysowania, malowania, kolorowania? Mateusz za nic nie chce się przekonać do prac plastycznych. Może macie jakieś rady?

A może macie pomysł na jakieś fajowe laurki???

Podnoszę temat, bo pomysłu wciąż brak :(

Samochód Kre...?

GRATULUJĘ!!! I życzę dużo zdrówka i radości!!!

Lubię ale byłam w teatrze tylko kilka razy. Lubisz zimę?

A ja życzę Wam wszystkim aby w Nowym 2009 Roku spełniły się wszystkie Wasze marzenia!!!

Oj powroty sa trudne, bynajmniej ja tak miałam. A najbardziej dokuczały mi wyrzuty że zostawiłam w domu tak małe dziecko pamietam jak jechałam pierwszego dnia do pracy to płakałam całą drogę, ale teraz to się nawet z tego śmieję

Witajcie! Dawno juz tu nic nie pisałam ale po prostu na nic nie mam czasu. Praca - dom i tak wkoło Wracam z pracy o 17:30 i nie mam już siły na nic. Nie wspomnę już o tym, że święta zbliżają się wielkimi krokami.... pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na

Tasik gratuluję i spokojnej ciąży życzę! No dziewczynki, która następna na lipiec?

Spóźnione lecz szczere życzenia wielu wspaniałych dni, bez nudy, bez monotonii! Wiele miłości, szczęścia i radości!

Witajcie zapracowane Mamuśki! Ja ciągle w biegu i nie mam czasu dosłownie na nic Czy macie jakis sposób na spranie żywicy z kurtki? teściowa ubrała Mateusza na dwór w nową kurtkę i wypaprał gdzieś :36_2_49:

Witam wtorkowo! Małgosiu ja poproszę kawusię. Dziś wstałam o 4 bo remontują wiadukt i zamknęli drogę a do pracy spóźnić sie nie mogę, bo dyr straszy, że bez premii bedę chodzić! I chciał nie chciał godzine wczesniej muszę wstawać

Kaskasto gratuluję! Teraz to będziesz miała pełne ręcce roboty!

Pocieszę Was, że to mija z wiekiem. Też to przechodziłam. Trzeba po prostu przeczekać i delikatnie tlumaczyć, że każdy ma swoje zabawki. Cierpliwości życzę!

Katsek2 jesteś dzielna kobietą! Podziwiam! Mój Mateusz też jest alergikiem. tylko zanim to wykryto, to minęły 2 lata Próbowaliśmy z nutramigenem ale za nic w świecie nie chciał go jeść. Alergia objawiała się w dość dziwny sposób: najpierw katar, który przechodził w wysiekowe zapalenie uszu lub górnych dróg oddechowych. I tak wkółko na antybiotyku! Doszło do tego, że miał już defekt komórkowy i ZERO odporności! Ale wizyta u dobrego specjalisty pozwoliła wykryć przyczynę. Alergia na mleko i gluten. Po dwóch latach diety walczymy jeszcze z mlekiem.

Agulaf ja muszę przed dzieckiem słodycze chować, bo niestety prawie wszystkie zawierają mleko lub jego pochodne a jemu nie wolno. Ostatnio piekłam mu ciasto o 21. Czego nie robi się dla dzieci.

Halo! Halo! Gdzie Wy się wszystkie podziewacie?

Witaj Amelcia i gratuluję dzidziusia! U mnie też zimno i pada deszcz Miałam chodzić na aerobik ale właśnie ta pogoda na mnie tak działa, że mi się nie chce z domu ruszyć. Poza tym wracam po 17 z pracy i niewiele czasu bym miała na wyszykowanie się. Qrcze, chyba muszę się zmusić aby zacząć, chociażby dla lepszej kondycji!