Skocz do zawartości
Forum

Annia2308

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Annia2308

  1. Dziendoberek :) ja tylko na chwile. Robcio spi od godziny :)) Ciesze sie, ze tak ladnie sobie drzemke ucina, bo zwykle trudno Nam o to. DZIS Walentynki Od rana mamy radosne samopoczucie, wiec swietujemy je bardziej duchowo niz to w postaci prezentow. 1szy raz tak przezywam te swieto. Pare dni temu dostalam od meza 3 perfumki wlasnie na te okazje. Sama zrobilam i dalam Mu kartke :)) TAKZE SIE NIE POPISALAM, ALE MIMO WSZYSTKO BANANY MAMY OD RANA, wiec jest super :)) Wesolych Walentynek Majóweczki!! :* Ooo! Robcio pojekuje, lece :)
  2. Aguska, dzisiaj to przeszedl samego siebie, absolutnie nie moglam Roberta od siebie odstawic, tzn. zostawic samego. Po dzisiejszym dniu jestem skonana jak nigdy Chwile odpoczne, zbiore mysli i lece posprzatac ten caly bajzel naokolo, ktory byl dzielem dzisiejszego dnia
  3. hej kochane, nam weekend tak samo szybko zlecial. Robercik zaczal stawac na wlasnych nozkach, lapie sie czego moze i z latwoscia wstaje. Najgorsze, ze w lozeczku Go nie moge zostawic nawet na chwile, bo podciaga sie z szczebelki i tak stojac, krzyczy w nieboglosy po to, aby ktos przyszedl i Go wyciagnmal. Nawet teraz ja siedze przed kompem, a ten terzyma sie mojej nogi i stoi w zaparte. Moj M pojechal na popoludnie do pracy, a ja zostaje w domu do 22:00 sama z moim urwisem. Dzis pospal w poludnie godzinke, wiec jestem dumna z niego Marlesiu, gratulacje! Szczuplej dalej Az do obranego celu. Miłoszkowi zdrówka!
  4. Aguśka, też tak bym chciała żeby Robert spał w dzień, a ten naprawdę krótko pośpi za dnia. Poza tym ja też nie wiedziałam co to ''nebulizator'' Kto pyta, nie błądzi :)) Kikarika, świetnie Ci idzie! Życzę dalszych sukcesów :) Siupka, biedactwo Twoje maleńkie. Oby ta noc była lżejsza od poprzedniej, a każda następna lepsza od poprzedniej! DUUUŻO zdrowego snu dla Was obojga i naturalnie dużo, dużo najdroższego zdrówka!
  5. Czesc Wam kochane ;) nareszcie moge odsapnac po calym dniu biegania przy Robercie. W dzien przespal az z 25 minut, takze po kapieli i butelce zasnal jak zaczarowany. Musze jeszcze troche posprzatac w kuchni i bedzie upragnione spanko :)) DOBRANOC! :*
  6. nieobliczalna, wspolczjue ostatniej nocki. Siupka, chorowitek z Twojego brzdaca, niech mu sie co predzej polepszy, aby bez pt wizyty u pediatry obeszlo. A my noc mielismy okay. Malutek moj przespal cala noc od 20tej do prawie 7mej. Poza tym dzisiaj gdzies ok godzinki temu powiedzial 1szy raz wyraznie !!mama!!, ktore bylo skierowane rownie wyraznie do mnie Otoz ululalam Go na rekach, po czym polozylam w lozeczku i pech chcial, ze zachcialo mi sie kichac. Kichlam sobie 2razy, ten sie oczywiscie zbudzil sie, otwiera oczy, patrzy na mnie i mowi: MAMA! Zdumialam z zachwytu :))) Udlao mi sie tez posadzic go na nocniczku i zrobil kupcie na nim. Dzis to robimy postepy, hehe!
  7. hej, ja tylko na chwile. Musze wyjsc po owocki do sklepu, bo rano patrze do szuflady, a tu pustki :O Marlesia, hehe, dyscyplina musi byc, a tu niestety gardlo posluszenstwa odmowilo Ci. Teraz jek nie ma tzw. KIJA, to bedziesz musiala uzyc MARCHEWKI ;) nieobliczalna, no i git, baaaaardzo dobrze, ze to nic groznego Aguska, dobry dziadek z Twojego taty, a synuś szczesliwy
  8. nieobliczalnahejka dziewuszki :)u nas nocka spoko-2 pobudki na mleczko to u nas norma :/ Dzisiaj jedziemy na usg tych plecków-trzymajcie kciuki bo ja to sie tak martwie ze szkoda gadac :(((((((((((((((((( Zimnica u nas straszna :/ ja juz chce LAAAAAAAAAAAAATTTTTTTTTTOOOOOOOOOOO Moje dziecko od soboty pieknie raczkuje i dzisiaj sama usiadła :) tak porzadnie :) TAKZE JESTEM BARDZO DUMNA:):):):) miłego dnia mamuski :P Trzymam kciuki za dobre wyniki USG plecków!! Poza tym gratki dla Majci za zdobyte nowe umiejętności w drodze do samodzielności:)) BRAVO!!
  9. nieobliczalnahejka dziewuszki :)u nas nocka spoko-2 pobudki na mleczko to u nas norma :/ Dzisiaj jedziemy na usg tych plecków-trzymajcie kciuki bo ja to sie tak martwie ze szkoda gadac :(((((((((((((((((( Zimnica u nas straszna :/ ja juz chce LAAAAAAAAAAAAATTTTTTTTTTOOOOOOOOOOO Moje dziecko od soboty pieknie raczkuje i dzisiaj sama usiadła :) tak porzadnie :) TAKZE JESTEM BARDZO DUMNA:):):):) miłego dnia mamuski :P Trzymam kciuki za dobre wyniki USG plecków!! Poza tym gratki dla Majci w drodze do samodzielności :)) BRAVO!!
  10. Marlesia, widać i słychać, ze motywacje to Ty masz za dziesięciu Ale w końcu pozytywne nastawienie do stawianych sobie celów, to podstawa :) Trzymam kciuki za wytrwałość dla Cię! Aguś, szyszunie cudnie Ci wyszly! Mniam, mniam :) Dobrze, ze od patrzenia czlowiekowi jedynie slinka moze poleciec i nic poza tym :)) Roberto spi, w nocy o 23:30 obudzil sie na mleczko i do tego jeszcze wstal przed szosta, nie wyspana jestem przez to, bo ja to spioch jestem zle znosze taaaak ranne wstawanie. Tym bardziej, ze bardzo dlugo spal cala noc i budzil sie o 7mej, a dzis to ja nie wiem co mu bylo. Magart, super, ze kuchnia gotowa :) ! Kaszkiet Twoj Bartus taki juz rozmowny?? Normalnie w szoku jestem, moj R. to nawet mama wyraznie nie powie :/ Co prawda tata juz dawno sie naumial, ale mama cos mu nie chce sie wypowiedziec. Pocieszam sie, ze ''m'' jest trudniejsze ;) i nie martw sie, ze Bartus taki przywiazany do taty, ciesz sie, w przyszlosci beda z Nich kumple jak talala :))
  11. dzien dobry, My na nogach juz od 6:30. Ciezko mi sie wstawalo, ale jak juz wstalam, to wszystko latwo poszlo, to co zwykle rano mam do zrobienia przy malym. Oczywiscie poranna kupnia musiala byc. A wiec do wanny marsz, wczesniej mleczko. Ja przy kompie, Maly w lozeczku, obkreca szczebelki i proboje sie na nich podciagnac, a powiem wam, ze juz nie raz wstal na wlasne nozki trzymajac sie barierki lozeczka. Dobry humor mamy od rana, wiec mam nadzieje zapowiada sie udany tydzien. Dzisiaj wybieram sie po nocniczek. Nie bede czekac dluzej z 1szymi probami. Szwagierka poradzila mi zuebym juz zaczela, bo ona swoich chlopcow, a ma ich dwoch, oduczyla robienia w pampka juz jak mieli 1,5 roku. Kazala mi Robcia sadzac po mleczku na nocniczku z rana i w ciagu dnia, na poczatku w pampersie a potem probowac bez. Mam nadzieje, ze sie z nim oswoi i wmiare szybko nauczy sie ''robic'' do nocnika. To na tyle, zbieram sie, ubieram nas i ide na spacerek :))
  12. Czesc :) Od wczoraj jestesmy w domu. Podroz dzieki Bogu przebiegla bez problemow, mamle przekupstwo w gorszych chwilach i Maly caly szczesliwy dojechal na miejsce. Siupka, Kacperek brawurowo dostaje zabkow. Niech Mu ta trojeczka wychodzaca nie dokucza wcale. Marlesia, zdrowia! duzo zdrowia dla Was! Ide spac, bo moj mezus juz sie kladzie, wiec dolaczam do niego :)) Do jutra dziewczyny :)) Dobranoc
  13. Cześć :)) U nas wszystko dobrze, od paru dni jesteśmy w Polsce Przez to nie miałam zbyt wiele czasu na Internet. Ciągle odwiedzamy rodzinkę, to babcię, to ciocię i tak co dzień. Dzisiaj w nocy szykujemy się w drogę powrotną. Jadąc w tę stronę Robert pod koniec trasy znudził się siedzeniem w foteliku i dał nam koncert. Przez dobre 200km ryczał w nieboglosy. Myślałam, że głowa mi pęknie od jego płaczu, a jednocześnie było mi go szkoda, że musi tak się męczyć, a my musieliśmy jechać autostradą i o większej liczbie postojów nie było mowy, zrobiło się tak przeraźliwie zimno i ciemno, że trzeba było jechać. Dlatego teraz wsiądziemy w auto ok. 2:00 nad ranem i na 8:00 będziemy u siebie. Kikarika, fajne przepisy podsunęłaś Marlesi i jednocześnie nam też (hihi:), będzie trzeba spróbować, tak dla urozmaicenia diety:)) Bo ja ciągle gotuje same gęste zupki i zmieniam tylko warzywka. Aguska, fryzurka fajna, ładnie Ci w niej :)) Okay, zmykam pakować Nas. A! Fotelik dla Małego od Nowego Roku mamy nowy i oczywiście większy. Kupiliśmy Pallasa Jedynke. Mój szkrab waży już dobrą dyszkę, więc może już wozić się w foteliku dla starszych bobasków.
  14. Siupka, Kacperek sliczny! BUZiaczki dla Niego :*
  15. Marlesia, moje dziecie to maly glodomorek, rzadko mecze sie przy nim nad karmieniem. Jak nie chce jesz to odpuszczam i daje Mu jakis owoc, albo kaszke, a tak najczesciej obiadki nie stanowia problemu. DOBRANOC!
  16. martyna30ale oczywiście każdy ma swoje zdanie. pozdrawiam skad Ty dziewczyno sie urwalas? Ani dzien dobry, ani pocaluj mnie w d...e? Sorry za wstep, ale nie rozumiem takich ludzi, wparowuja 1szy raz na forum i krytyke sieja. Dziewczyno nikt Cie tu nie zapraszal, a tym bardziej nie pytal o zdanie. Perditta, chodzik to nie zbrodnia, jak uzywacie nowego i bezpiecznego dla dziecka, o tak jak dziewczyny pisaly na krotki czas, kiedy musisz posprzatac czy ugotowac mozesz zostawic w chodziku malenstwo i nic jej sie zlego nie stanie. Gorzej jak bys zostawila same, a Ona zrobila sobie krzywde podczas zwiedzania pokoju tutralac sie, pelzajac czy raczkujac. Agus, mow glosno czego poczekujesz wzgledem Michala, babcia nie powinna sie obrazic, w koncu to Ty jestes Jego mama i wszyscy nawet najblizsi powinni uszanowac Twoje zdanie na temat tego co bedzie jadlo Twoje malenstwo. Marlesia, ciesze sie ze Karolkowi sie polepszylo. Tak trzymac! Fajnie tez, ze efekty juz sa po zrobionych wyrzeczeniach Mi juz lepiej, czas pozwala nabrac dystansu, ale naprawde niemile te uczucie niedopilnowania z mojej strony meczace jest, nie powiem, ze nie. A Magart na pewno ma kupe rzeczy do zrobienia i jak upora sie troche z remontem domku, to nie omieszka napisac nam co nieco A my bylismy dzisiaj na basenie. Nareszcie doczekalam sie tego wypadu :)) Moj maly plywal jak rybka, araczej dryfowal i wody probowal jak kotek :) Fajna sprawa.
  17. Marlesiu, jak ma sie Karolek? Przechodzi Mu kaszel? i jak samopoczucie? Trzymasz sie diety? Ja wiem, ze powoli, ale sukcesywnie najlepiej chudnac i tego Tobie, Siupce i Kikarice zycze Takze diety cud nie istnieja :) Aguska, zaczelo sie ganianie za lobuzem. Wszystko go interesuje, szuflady otwiera, wspina sie po kanapie. Obled po prostu ;D A Michalek jaki zwinny i ladny chlopaczek. Najlepsze wg mnie jest foto, gdzie wspina sie po siatce od lozeczka. Moze wyrosnie z Niego alpinista :) Siupka, usmiechaj sie duzo, mysl pozytywnie i niech nie przechodzi Twoje chorobsko na nikogo, tylko niech odejdzie i nigdy nie wraca :) i jeszcze raz mysl pozytywnie, to naprawde pomaga w trudnych chwilach, wiem cos o tym. Dzisiaj maly polecial mi z fotelika do karmienia na podloge, nabil sobie guza :( Serce mi stanelo. Rece mi sie trzesly przy karmieniu. Humor mam wisielczy :(
  18. hej kobietki, Robciu raczkuje na calego, nie mozna Go doslownie na 5 minut samego zostawic. Szok! Siupka wspolczuje choroby i placzu Kacpra, jezeli to rzeczywiscie przez zeba, to tragedia. Mojemu zebole wychodza gorne 4 na raz, juz przebily sie przez dziasla, ale dzieki Bogu noce mamy spokojne, spi do rana z jedna pobudka zwykle.
  19. Marlesia, wlaśnie ja widze w poście u Perditty tylko miniatury i nie dają się powiększyć. Kikarika, gratuluję pierwszych sukcesów w chudnięciu. Poza tym tak jak już jestem przy temacie. Dobrze jest wyeliminować biały cukier do słodzenia herbaty i pić duuużo wody, nawet przegotowanej, niekoniecznie butelkowanej, wbrew pozorom kranówka nie taka zla jak się wydaje. Większość butelkowanej niby, to górska, a lana z rury wodociągowej... Ja np. mam bardzo twardą wodę, tzn. ma tyle wapnia w sobie, że wystarczy jedno gotowanie w czajniku i pływa pełno białego osadu, także filtruje ją w Britcie :) i woda smakuje jak źródlana
  20. hej! dzięki za komplementy po adresem mojego łobuza :* Wczoraj bojował do 21.00, także dał mi się we znaki, a dziwne to bo za dnia przespał tylko godzinkę, ale cóż, trudno się mówi i żyje się dalej :)) MARLESIU, Twoi chłopcy są cudni i te duuuże oczka, robią wrażenie. Perditta1, fajnie, że wróciłaś, Twoja Natalia śliczna :)) ja dodając zdjęcia klikam jedynie w spinacz obok buźki u góry i wybieram zdjęcie z dysku, one się dodaje i na koniec zatwierdzam post tak jak zawsze. Marlesi sposób też dobry Poza tym na szczęście Twojej dzidzi nic się nie stało, kiedy wypadła z wózeczka. W tym okresie trzeba mieć oczy dookoła głowy. Te nasze majowe szkraby tekie mobilne się zrobiły, że strach się bać, ale ile przy tzm radości :)) Umieją co raz to więcej
  21. my juz spowrotem troche chlodno, ale slonecznie, wiec pogoda w pytke sie Nam trafila, hihi! Aguska, zapomnialam pogratulowac Michalkowi samodzielnego stawania na nozkach, wiec gratuluje! Magart, remont we wlasnym domu do najlatwiejszych chwil nie nalezy... Duzo pracy i zaganiona jestes, ale dasz sobie ze wszystkim rade. Silna z Ciebie babka! nieobliczalna, a jednak to reakcja na cos z diety. Niefajnie, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz i mozesz dzialac. Namierz szybko winowajce. Bedziesz Majci gotowala czy wrocisz do sloikow??
  22. witam kochane mamunie, co do [porwania, to niestworzone rzeczy się dzieją, masakra... ja od rana zbieram sie z wyjsciem z moim szkrabem na dwor, a jeszcze śniadania nie jadłam. Muszę coś przekąsić i w drogę. Dodam jeszcze najnowsze foty z rana i lece pośmigać z wózeczkiem :))
  23. czesc Kropka! ja Cie pamietam ;) fajnie, ze Twoja coreczka ma sie dobrze i ze znalazlas chwilke, zeby sie przypomniec. Chetnie zobaczymy Twoja perelke, wiec przynajmniej ja czekam na jej zdjatko.
  24. Czesc babeczki, ja na nogach od 7mej jak zwykle z reszta, Mlay sie zaprogramowal chyba na te godzine. O 9tej dostal malinowo truskawkowego jogurta od Hippa i smacznie spi od ok. 9:40. Oby troche pospal, bo wczoraj mial 2 drzemki tylko po 15 minut w ciagu calego dnia. Poza tym juz fajnie zasowa na czworaka, moze jeszcze nie idealnie mu to wychodzi, ale daje rade. Tylek raz podniesie, a raz nie, opiera sie na raczkach i nogami przebiera, ale bardziej to na czolganie wyglada, sadzac po ukladzie nozek nieobliczalna wspolczuje wysypki... Najgorzej, ze nie masz pewnosci czy to potowki czy alergia. W takich sytacjach nie wiedziec, to chyba najbardziej denerwuje. Mnie dziwi, ze az tyle Majci tego wyskoczylo, moj jak dostanie to punktowo i to pod pampersem, wiec wiadomo ze przegrzana dupcia od pampka. Moze w domu jest u Was zacieplo?? Plus grubsze ciuszki, to wtedy bym zrozumiala, ze moga to byc potowki, ale jak jest inaczej, tzn. nie za goraco, to moze rzeczywiscie jest to cos innego. Myslalas o dermatologu??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...