-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Szona
-
Kathi no próbuje gadam do niej i proszę- zobaczymy może chociaż teraz posłucha mamusi :) Witaj Szogun84!!! A co będzie synuś czy córcia?? i czemu tylko komputer został? nakaz leżenia?? czy jak?? jak tak to dlaczego :P napisz coś więcej :) jak sie czujesz iw ogóle :)
-
sądze ze ten ból i te moje objawy no to po prostu przygotowywanie się organizmu, ból ustąpił, posiedziałam sobie elegancko w wannie- zrelaksowałam- pamietałam o tym zeby woda nie była za ciepła i czuje sie jak nowonarodzona :) na chwile obecną NIC mnie nie boli :) hihi Brzoskwa gratuluje udanej zabawy :) hehhe :) Anya czasem i faceci mają gest Kathi - moja od początku odmawia współpracy więc nie licze ze sie jakoś co do porodu z nią dogadam ;) jak jej sie spodoba to wyjdzie i pewnie nie będe miała nic do gadania :) oby Twoja grzecznie zgodnie z umową dała mamusi pozaliczać egzaminy :) Barbie gratki zdanych egzaminów i powodzenia na ostatnim!!!!!!!! :) Czekamy na fote łóżeczka :) Zdązyłam wysłać posta i znów mnie podbrzusze zaczyna boleć noż :/ ale jak narazie to słabiutko :P
-
Anya a to miało jaki kolor czy coś?? Nie wiem coś więcej o tych wodach napisz - czy byłaś mokra po prostu jakbyś sie spociła bardzo czy jak??? Ja jednak nie pójde do wanny bo sie nie pali chwilowo w piecu i nie będe mieć ciepłej a letniej może na dno wanny - więc musze poczekać na mężą ( lada moment powinien być) żeby włączył piec :/ grr ps nienawidze mieć kataru!!!!!!!! :/
-
ide do wanny to może mi troche przejdzie :)
-
kathi właśnie ja wole nie myśleć ze to typowe dolegliwości bo normalnie szok.... jeszcze dużo czasu więc mam nadzieje ze miną- chociaż z tydzień dwa zeby jeszcze poczekała- ja wiem ze sie mała spieszy ale bez przesady :/ Wole sobie myśleć ze to wszystko przygotowywanie organizmu do porodu ot co :) a nie akcje przedporodowe :P AAAAAAAAA dziewczyny które rodziły już Anya np - co do sączenia sie wód płodowych - sie zastanawiam jaki czas sie one mogą sączyć?? i jak wyglądają?? bo ja miałam ostatnio mokre gaci- bez zadnej wydzieliny, normalnie jakbym sobie uprała kawałek i tyle. '
-
Anya Twoje dziecie już na wylotówce :P hehhee- pamietaj zeby nam zdawać relacje bo zgłupiejemy z nerwów!!! :) Kathi no to co sie tak obijasz?? pakować torbe raz dwa trzy!!! lepiej wcześniej mieć i sie nie martwić w razie co na biega :P nie :P a i gratuluje pozaliczania części egzaminów oby Ci maleńśtwo pozwoliło zaliczyć kolejne to chociaż byś to z głowy miała :) Słoneczny_blask no faktycznie niedobra ześ :) męża już tam pewnie skręca w pracy :P :) co do linka to ja zamawiałam od niego dziś : Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro Wiecie co dziewczyny do jakiegoś czasu ( z godzine półtorej) nie mogę sie ruszyć :/ boli mnie strasznie podbrzusze- tak jak na MEGA OKRES , no i mam lekką biegunkę i SIKANIE non stop :/ zaraz sie chyba wyprowadze z kompem i z kołderką i podusią do łązienki :/ I katar też mam który mnie wykańcza :/ i homeopatyczne kropelki do nosa które nic nie dają :/ Kathi łóżeczko super :) a Anya pościelka też :)
-
no no no najpierw Brzoskwa nam tu serwuje gorące newsy teraz Anya - robi sie ciekawie :P Właśnie Emilcia podpowiedziałaś mi :) też mu musze spisać :) bo mimo ze wie co i gdzie to jak dojdą nerwy to ja też bym pewnie pozapominała część a co dopiero on :)
-
Agha910 nie martw sie :) ważne ze próbowałaś :) napisz koniecznie na kiedy będziesz mieć termin cesarki :) Emilcia ja też już spakowana tylko staniki tam dorzucić musze, no bo kosmetyki ( szczoteczka, pasta, zel pod prysznic itd spakuje jak zajdzie potrzeba ew maż spakuje :) został przeegzaminowany wie co ma wziazc i gdzie co leży hihi )
-
Emilcia faktycznie brzuszek masz niewielki :) ciutke mniejszy od mojego bo mój też do gigantów nie należy :) Ja już jestem właśnie sobie zamówiłam z allegro staniki do karmienia bo są po 8 zł a jak patrzyłam w hurtowni to takie kosztowały 35 :/ a ja tyle z przesyłką zapłace za 3 :) ot co :) kurde leże sobie i co 10 minut idę sikać :/ wkurza mnie to już :P
-
jeśli chodzi o wagę to ja chyba jestem rekordzistką :P bo walneło mi już ostatnio 33 kg :/ NA PLUSIE MASAKRA!!!!!!!!!! a brzuch też nie jest duży u mnie, koleżanka jest w 6 miesiacu i ma niewiele mniejszy :P Dziewczyny jak któraś ma zone reality to niech sobie włączy :) Opowieści o Narodzinach sie właśnie zaczeły :)
-
Kathi ja na szczęscie sprawe z położną mam załątwioną :) dobra znajoma mojego ojca ( wychowywali sie razem) i miałabyć jako moja położna ale złamała ręke i jest tak ze po prostu będzie przy porodzie, a ona jest starsza położną czy jakoś tak w tym szpitalu więc :) spokooo :) A jak zadzwonisz i sie umówisz już to napisz jak sie z nią ugadałaś :)
-
Kathi - Musisz sobie sama obejrzeć razem z mężulem bo wy macie porównanie :) Ja mleko też pije - na zgage, a mi o obniżeniu brzucha powiedziała już teściowa, mąż i mama :P ja jak zauważyłam jakiś czas temu ze kapke jest niżej tak wg mnie teraz NIC stoi w miejscu, a oni twierdzą ze sie obniża. O..... Woda niegazowana to idzie u mnie litrami :) no bo po prostu czasem mam tak ze WYSYCHAM totalnie :/ A Słoneczny_blask - Brzoskwa już może :)
-
Motylek1984 my wybieraliśmy ostatnio pralke. I tak kupiliśmy BOSHA. Ogólnie gościu nam powiedział ze najlepszy będzie ten i ten model ( kolega męża sprzedawał). Moja mama ma bosha już strasznie długo i nie dzieje sie z nim dosłownie nic. Za naszą teście ( ahh te prezenty ) płacili 1300 zł- kosztowała 1500 ale RABACIK DOSTALIŚMY ;) ale to 2 miesiące temu - ajak są promocje i obniżki to wiesz :) - Kejtik my też mamy z tym programem 15 minut :) hihi i też 40 cm :) Brzoskwa!!!!!!! tylko nie zapomnij odezwać sie odrazu jak będziesz mogła :) trzymam kciuki za Ciebie zeby wszystko poszło gładko i szybko :) Kathi - łatwiej oddychać, częściej do łazienki, czuć i widać żebra!!!! mniej wygodniej siedzieć :) tyle Ci mogę powiedzieć o obniżaniu sie brzucha :) heheh :) AAAAAA dzidzi na pasku wskoczyło mi na ostatni miesiąc!!!!! SASASA :)
-
"próbuje coś uprasować" :36_2_27: hihihi Ah Ci mężczyźni :) jak wasi znosza końcówkę ciąży?:>
-
Słoneczny_blask ja sobie zdaje sprawe z tego ze nie odrazu będzie taki jak był ale chcę już nad nim pracować :/ Anya a męża to od czego masz hęę :) niech sie łapie za żelazko.xhogata Ty tak samo :P zagonić proszę panów do roboty a nie :P
-
MOtylek dokładnie taka wydzieline jak opisałaś i ja mam :) zdaje sobie sprawe z tego ze to nie wody ale wiesz każda wilgoć to od razu :) tymbardziej ze jak poczuje to nie wiem czy to będzie lecieć cały czas czy tak tylko kapke. Z tym ze ja mam całymi dniami a nie tylko rano- demyt :/ denerwuje mnie to STRASZNIE :/ a 13 w piątek sie urodził mój męzusio :) Odnośnie swędzenia skóry ja też tak miałam, dopóki nie zaczełam tej neutrogeny stosować pisałam już kiedyś, teraz mam super nawilżoną i nie czuje swędzenia a ze jest napięta to widze jak dotykam. Mnie swędziało jak była sucha, spróbuj może Tobie też pomoże. Odnośnie badań ja jak będe na ktg przed wizytą to sie musze zapytać czy mi lekarz zapomniał zaznaczyć czy po prostu mam nie robić już bo nie mówił nic ani nie zaznaczył badań moczu i krwi. Brzoskwa ja ze względu ze mam sie oszczędzać nie mogę tykać odkurzacza ani mopa- robi to teraz mój mąż a ogólnie wcześniej to po każdym pokoju robiłam sobie przerwe :P Anya - ja sie niesamowicie cieszę ze mam już wszystko poprane i poprasowane bo teraz to bym nie dała rady napewno :/ haha Agha910 jesteśmy chyba na tym samym etapie - bo ja mówie mężowi ze kolejne dziecko to będziemy musieli adoptować albo czekać aż mężczyzna będzie mógł być w ciąży, albo za jakieś 10 lat jak mi sie zapomni jak to było. Wcale nie traktuje tego jako najwspanialszego okresu w życiu kobiety- raczej jako czasu w którym mam same ograniczenia :/ też już mam dość i chciałabym już być bez wielkiego brzucha przez który momentami sie czuje jak totalny inwalida :/ zawsze byłam dość sprawna fizycznie, mogłam robić to co chciałam nie zwracałam zbytnio uwagi na to czy coś jest szkodliwe- miałam ochote robiłam a teraz ........ A największe moje marzenie to ząłożyć dziny w rozm 26 :/ i teraz to mi sie śni nawet to jakie miałam chudziutkie nóżki, malutki tyłek i płaski brzuch :/ Już bym zaczeła prace na sobą ale jak i co :/ ah licze tylko na to ze jak w końcu zobaczę moją Julitke to zapomne o tych wszystkich dołach i nerwach :P Ciąza powinna trwać max 3-4 miesiące :P
-
Brzoskwa to napisz koniecznie co tam u was może sie dowiesz ze dzidzia już blisko :P hehe ja dopiero dopiero przewidywany kontakt z lekarzami mam na 26 lutego na KTG. A z ostatniej wizyty to sie dowiedziałam ze sie szyjka skraca i jest miękka :P ale mała pięknie rośnie podobno ot co :) Dziewczyny ze sie tak zapytam niedyskretnie - macie w tej końcówce jakaś zwiększoną wydzieline?? Bo mnie normalnie już szlak trafia - co poczuje coś wilgoci to już panika ze słynny czop mi wypada i sprint inwalidy do kibla :/ Złamaliśmy dziś z mężem nakaz leżenia - bo pojechaliśmy na zakupy wspólnie- kupić pare pierdołek do reala - a ze real jest 5 minut samochodem z domu to stwierdziliśmy ze nic mi sie nie stanie jak sobie pomalutku poczłapiemy. Załowałam tego już na wejścu do sklepu gdy musiałam lawirować między ludzmi :/ ale powolutku i zakupki zrobione. Ogólnie czuje sie teraz dobrze tyle ze ZGAGA mi znowu dopieka :/ ale wiem dlaczego..... teściowa takiego mniamuśnego murzynka zrobiła ze........ no nie mogłam sobie odpuścić zarówno wczoraj jak i dziś, wczoraj jeszcze gyrosa zrobiła ale stwierdziłam ze po tym to już bede ziać ogniem :P Ogólnie po każdym placku mam zgage- tylko co z tego ze o tym wiem jak i tak nie umiem sobie powiedzieć NIE :/ hiehie Dziś podjeliśmy ważną decyzje o zamianie samochodu :/ w ogóle samochód mamy nie rodzinny, a już w ogóle nie nadający sie dla kobiet w ciąży :/ Ma tak sztywne zawieszenie ze ja na swoim fotelu mam już 2 poduszki i no NIE DA SIE na polskich drogach nim poruszać :/ może tam gdzie był czyli we francji to ok nikomu nie przeszkadza ale u nas koszmar jak dla mnie łączony z bólem :/ w innych tak nie ma, a tu masakra powiem wam :/ Ogólnie nam go strasznie szkoda bo pierwszy samochód który nie zasłużył na rozstanie sie z nim :/ tzn nie popsuł sie zbyt, nie psuje sie, nie zrobił nic złego, mało pali, zarówno mi sie nim rewelacyjnie jeździ :P ( magiczny guzik city ) jak i mężowi :P znaczy mi to jeździło bo chyba już nie będę mieć okazji :/ powiem wam ze mi sie bardzo nudzi, co porabiacie w domku?? Mi sie już tv znudził totalnie, komputer tak samo a czytać nie mam co :/ i po prostu już mi sie coś w głowe robi chyba :P ale cisza przed burzą mała sie pojawi to się skończy czas na myślenie o nudzie Ale sie rozpisałam...... ło matko.......
-
BrZoskwa ale te nasze brzdące lubią nas straszyć nie?? a u mnie pierwsza ciąża i skurczybyki ;) od długiego czasu już. W ogóle kuzynka męża miała taka sytuacje ze mały jej chciał opuścić brzuchol za wcześnie a potem mu sie odwidziało i sie urodził 2 tygodnie po terminie hiehie :) Teściowa się śmieje zeby tak u mnie nie było, ze teraz ciśnie ciśnie a potem jej sie odwidzi ;p w ogóle dziewczyny u was też tak sypie?? u mnie normalnie półmetrowa warstwa śniegu leży i ciągle sypie!!!!
-
Agha910- moja mała już 14 stycznia była główką w dól, o ile sie nie przekręciła to nadal tak siedzi a tak mis ie wydaje bo czkawke bardzo nisko czuje. Słoneczny_blask też czytałam tą historię - wzieli to dziecko które miało większą szanse na przeżycie :/ No ja po poście Kejtik też bym sobie racuchy z dzemem oszamała :P ot co :P
-
Brzoskwa no to niecierpliwie czekamy aż sie rozpakujesz bo wychodzi na to ze będziesz pierwsza jak nic :) Kejtik fajnie Ci :) aa widać ze walentynki udane jak sie paczy :)jakie placki robisz? a nie za dobrze muu??
-
Słoneczny_blask 35 tydzień to u mnie jest - chyba ze masz coś z suwaczkiem nie tak :) Mi sie cały czas wydawało ze bezpieczna granica to 37 tydzień - tylko nie wiem czy zaczęty czy skończony. W ogóle to jak patrze na suwaczek dziewczyn co już mają ten 37 tydzień to też bym tak chciała niby tak krótko ale u nas już te tygodnie takie istotne nieee :) Agha910 dzięki :) ja ogólnie też mam nadzieje ze córcia już mi nie będzie takich wrażeń dostarczać :) a kolejne stresujące przeżycie jakie mi zafunduje to dopiero poród będzie.
-
haha Agha nie wiem czy by wytrzymał taki nalot ciężarówek na dom :) aż ciekawa jestem czy by mu starczyło cierpliwości. Z sokiem nie próbowałam jakby kiedyś tak było to wypróbuje jeszcze to, jadłam cukier! żeby ją pobudzić ehh :) Przypomniał mi sie taki film ze mama i córka była w tym samym czasie ciąży i tej córki mąż gdzieś tam musiał jechać i tata sie nimi dwoma zajmował..... co w domu chodził w futrze bo im było gorąco i non stop coś tam przynosił odnosnił podawał.......
-
hihi słoneczny_blask a która z nas ma umiar jeśli chodzi o zakupy :) :) mój umiar = ilości gotówki :) a nie ciężaru - ale ja zawsze na zakupy z mężem, a co najlepsze zawsze mówie w sklepie już - nie bierz wózka weźmiemy koszyk bo tak to sie za dużo kupi a poźniej idziemy do kasy obładowani jak wielbłądy :) I teraz już nawet nie proponuje mojej metody bo mój M bardzo agresywnie reaguje bo ostatnio mu sie jabłka przy kasie rozpierzchły po sklepie :) Słoneczny_blask jak to Ci wolno rodzić? jak 34 tydzień??? to jak rodzić?! TŁUMACZ TO SZYbko!!!!!
-
Kejtik - jakże romantyczne mogą być parówki - powinien to docenić :) odnośnie drętwienia rąk to Ci powiem ze miałam tak samo ostatnio. :) A zdjęcia to fajna pamiątka będzie :) Brzoskwa- nie mów nie mów może będzie pierwsza marcówka u nas?:> Nerwy mineły :) rusza sie jak dotąd :) nie robi mi już niespodzianek i stresów dziś :) za to mąż nadrabia :) znaczy teraz grzecznie odkurza, zrobił listwy, jeszcze ma pare rzeczy zrobić ale po porannej awanturze to chodzi grzeczny jak baranek :) haha :) ja chodze tylko na kontrole sasasasa :) Słoneczny_blask - no ładnie!!! naprawde, po co walczysz ze schodami!!! dobrze ze nic poważnego sie nie stało, a co stresów to nie wątpie ze dawka była spora :// Ja miałam ktg robione wczoraj ze względu na brak współpracy z córcią :/. Ogólnie planowo pierwsze ktg mam 26 lutego czyli w 37 tygodniu ciązy. :) Wiecie jaki mam dobry humor, i mimo ze mam leżeć ze mąż sie czepia jak do kuchni idę, ze sie z nim pokłóciłam to humor mam WSPANIAŁY - mała daje mi takie szturchańce ze aż mi łzy stają ale im mocniej mnie wypchnie zaboli przykopie to tym bardziej sie ciesze jak głupia do sera..... teraz siedzi na swoim ulubionym miejscu a ja mam z prawej strony wypchaną kulke z której bardzo sie mój mąż śmieje :)
-
my jakoś tak nijak nie obchodzimy, na prezenty nam szkoda kasy bo są teraz potrzebniejsze wydatki, a z uczucia to........ zdązyliśmy już sie tak rano pokłócić ze szkoda gadać... ogólnie u nas dziś bardziej to wygląda jak Walę W Tynki niż walentynki :P :)