sylwia77

A w ogole to wygibasy Dziewczynek mnie zadziwiaja!!! Schodzic z kanapy? Agula, po kim Malutka taka gimnastyczka? :))) Ranyyyy, mistrzyni no! Zreszta tak samo jak Juli i Majka, super!

Czesc Dziewczynki! Jak Wam mija sobota? Nam leniwie i sennie. Maksior odsypia ostatnie nocki. Spi juz z 1,5 godziny. Jak na niego duuuzo. Oczywiscie mamy nowy zabek na gorze. I dzieki temu, ze juz wyszedl Masior zaczal znow wcinac mleko z butli ;-) oraz ze tak powiem trzec zebami. Brrr... :) PO prostu jest Kasownik, Maks Kasownik ;-))) Milego weekendy Dziewczynki! Ide ogarnac chatke i wymyslec jakis obiad na jutro. Co gotujecie w niedziele? Dajcie jakiegos prostego przepisa! :)))

Mamutek - Miko ma spisane zadania ;-), ktore zalicza na poszczegolnych lekcjach religii. Czyli nie jest tak zle. Moj maly brat mial liste pytan, ktore musial zaliczyc w dany dzien. Uwazam, ze takie cos, tyle materialu do nauczenia w jeden dzien to duzo za duzo dla osmiolatka. MIlego dnia Dziewczyny! U Was tez tak pochmurnie?

Kami- no Kochannaaaa, moj komunista - buntownik szukal dzisiaj pol godziny (plus 150 fochow...) "wieczny odpoczynek...", ekhm... w ksiazeczce od nabozenstwa :) a niedawno bylo siedem grzechow glownych na tapecie :) obcykana jestem w katechizmie tak dobrze, ze ho ho... Aretas - czy Twoja starsza corka jest zazdrosna o Lucje? bo Miko ewidentnie ma jakos faze buntu... zazdrosny pewnie. A mnie cierpliwosci brak. Przez brak snu itd itd.. Kolko sie zamyka :/ Gosia - gratki dla nowego zebola :))) A jesli chodzi o diete, to ja z kolei musze miec sztywne ramy, inaczej potrafie od platkow owsianych poleciec po polowie lodowki. Niefajnie, zero samodyscypliny niestety.

Czesc Dziewcznki :) Mamy zeba na gorze ;p Zeby nie bylo za prosto to druga jedynka juz tez sie wyzyna. Czyli wyspie sie jak sie dzieciaki z chaty wyprowadza :) Milego dzionka ;*

Mirandus - dlatego wspolczuje tego samotnego zycia w tygodniu... Ech, a sa szanse zeby eM pracowal gdzies blizej? Wiesz teraz Ty tesknisz, za moment jak Milek podrosnie to i On bedzie tesknil, odczuwal brak ojca na miejscu.. Bajustynko - moze sprobuj Mala przetrzymać, niech zasypia pozniej, czyli jak przy butli zasypia, to butla pozniej? Da sie tak zrobic? Kami- kurna, nawet nie wiesz jak zaluje, ze jestem juz w pracy... Brakuje mi jaj (czytaj motywacji.... i dopingu A.), zeby isc na wychowawczy. Tym bardziej, ze dziewczyna ktora pracowala ze mna dostala wypowiedzenie na wychowawczym. Podobno gdy sa zwolnienia grupowe w firmie, a pracownica ma urlop wychowawczy dluzszy niz 3 mce to mozna ja zwolnic jak kazdego innego pracownika. Kurde Dziewczyny - WYSPALAM SIE!!! Jedna pobudka tylko byla, przed 4ta, i nawet nie ze z placzem tylko po prostu szukal smoka. No szok! W zyciu tak dobrze nie spalam jak dzis :))))) MIlego dzionka, ide popracowac :/

Happy- ja skonsultowalam zapchane oczko z jedna okulistka, ktora odradzila mi zabieg mowiac zeby masowac i do roku powinno sie poprawic. Poprawic, poprawilo sie... nawet ostatnio zaniklo ale gdy teraz jest przeziebiony to ropieje mu oko jak diabli. Wiec nie wiem co radzic, moze konsultacje z lekarzem po prostu... A w tej naszej Polsce, to w sumie z dwoma lekarzami najlepiej... :/

Wlasnie wykapalam mojego Malude, zapakowalam paracetamol w pupe, nawet troche zjadl z butli, teraz lezy w naszym lozku i robi za A. :))) Rany, jak ja nie lubie jak Go nie ma w domu. Szkolenia, phi :) Pewnie tankuje teraz moj biedny szkoleniowiec :))) Gabalas - znaczy, ze nie jestem sama. Kurna, bo juz zaczelam podejrzewac, ze marudzi Maksior nie przez zeby, ze to cos innego. Z Miko w ogole nie odczuwalam zabkowania dziecka, teraz odwrotnie. Maks nadrabia piszczeniem za siebie i brata. Czyli co, po prostu trzeba czekac?

Hej Kami, wczoraj i jedno i drugie poszlo w ruch, a mimo tego plakal przez sen... Obiecalam sobie, ze jak dzis bedzie niespokojny, to ide do lekarza i na opieke albo urlop. Wtedy sie wyspie.. A Ty, kiedy, czy w ogole planujesz powrot do pracy, hm?

Czeeeeesc, Mam pytanko Mamulce ;-) macie jakis sprawdzony sposob na wyzynajace sie zebole? Ratunku, pomocy, hilfe :) Chce sie w koncu wyspac, rany... Wiecie co? Tak sobie mysle, ze jak mu nie przejdzie to ide z nim do lekarza. Moze ona cos poradzi.

Czesc Baby! Juz piatek, ufff. Na poczatek to ogromne gratulacje dla Styski!!! Bardzo sie ciesze i duzo zdrowka dla Was zycze/sle! Super, ze serducho jak dzwon u Hani :)) Swoja droga, imie super! Poza tym to oczy mam na zapalki, Maksowi wychodza zeby na gorze. Masakra jest. Goraczka w dziaslach, noce nie przespane, ugh. Chodze jak zombie i tylko warcze w domu. Trzymajcie kciuki za mojego zebacza, niech mu juz wyjda te zebole.. Buziole i sorki, ze tak rzadko pisze ale slowo honoru - czuje sie jak flaczek. Najchetniej to bym sie skulila w kaciku i pospala, ech. No ale poki co wracam do robnoty. Chce sie dzis zwolnic wczesniej, bo Mlody placzacy mimo paracetamolu w pupce dzis rano. Ech. Powiem Wam, ze Miko chowal sie inaczej. Spalam cale noce ;-) Buziaczki i duzo slonca Wam zycze i zdrowka dla maluchow. No i ten tego - przespanych nocy echhhhh! P.S. Aha, no ale musze pochwalic sie moimi skarbulami :)))

Czesc Baby :) Nie doczytalam Was wczoraj. Wstyd sie przyznac ale po kapieli z Maksiorem zasnełam pod kocem w trakcie na wspolnej :) Jestem kurde padnieta, super ze juz piatek... Wyspie sie w koncu :) Co do tych zebolow Maksiora, to mowie Wam skomplikowana to sprawa :))) Jedyneczki na dole ma chudziutkie, a ta dwojka ktora mu wyszla jest czersza niz jedynki. Jakby sie pokrecilo cosik :) Oki, uciekam popracowac. Dzis sama jestem w moim pokoju, wszyscy se pojechali na integracyjne spotkanie do Wilna, mam nadzieje, ze grypska nie przywioza. A... Dzieki z ainfo o zabawkach w Biedronie, dzis pojde i kupie cos Maksiorowi. Milego dzionka dziewczyny! P.S. Nie piszcie o tych slodkosciach bo zasliniam monitor Kocham slodkie. Zamiast obiadu potrafie wciagnac czekolajde. Jak dziecko normalnie...

A w ogole to - rany! - baaardzo za Wami tesknilam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :****

Czeeeesc :) Alescie naskorbaly. Nie mialam internetu, stad cisza z mojej strony. Lojezzzzuuu mowie Wam, masakra, bez internetu. Zmienialismy operatora na netie i kuuu.... nie polecam. Spedzilismy ;acznie z 5 godzin na infolinii i po tygodniu opoznienia zaczal byc sygnal w gniazdku :) Najwazniejsze, ze juz jestem z oknem na swiat :)) POchwale sie Wam - mamy trzeciego zeba Jestem w szoku, ktoregos razu patrze Maksiorowi w zeby a tam wieeelki duzy, wyrosniety zab Teraz mu czwarty zaczyna przebijac. Co smiejszne wszystkie na dole, gora milczy ;-) Oki, a teraz ide zrobic obiad na jutro, potem Was poczytam. Tyyyyleeee stron, nie wiem ile bede czytac, hm :))) Buziole :)

Niom, pogorszyly sie rozmowy. Teraz sa takie hm.. masoweczki. Wchodzi czlowiek, musi powiedziec cos skandalizujacego, bo jak nie to koniec, idzie nastepny :) Taka szybka produkcja... Kiedys to byly rozmowy... :))) Ale dzis super temat echh byl. Z pierwszym synkiem mialam podobne jazdy jak Gabalas opowiadala. Z drugim sie nie dalam, poza tym dojrzalsza bylam, inaczej podchodzilam do tematu. No i polozne byly naprawde super mile, fachowe. Wiec moge rodzic znow :)))) i karmic cyckiem, albo butla, jak sie uda :) Kiedys mialam parcie zeby byc idealna ksiazkowa mama, teraz mam luzzzz... Tylko spokoj :) Wracam do szpitala. Mlody, tzn Miko ma goraczke od nocy, byli u lekarza ale nic nie powiedziala. Zero objawow, oprocz goraczki i leciutko czerwonego gardla. Moze sie cosik wykluje, a moze nie - taka diagnoza. Oby nie. Buziaki, milego popoludnia. Choc za oknem juz kurna ciemnosc :/

I ja widzialam :))))) Gabalas, powiedz mi, bo mnie to od zawsze nurtowalo - placa za wystep w rozmowach? Czasem ludzie mowia tyle osobistych rzeczy, ze sie zastanawiam ile dostali by tak sie wynurzac, wywalac brudy na forum. No chyba, ze taka potrzeba jest, nie znam sie :)

Aha - Stysiu - piekny brzusio!!! Nie sadzilam ze to kiedys powiem ale zazdroszcze Ci tego brzuszka :)))) I Kochana, pewnie wszyscy Ci to mowia ale... spij duzo, spij duzoooo :) Ciotka SYlwia wie co mowi

Czesc Kochane! Melduje sie z posterunku, znaczy sie z pracy :) z kawa i glowa wielka bu. Kolejna nocka nieprzespana... Wasze dzieciaczki przyzwyczaily sie do zmiany czasu? Bo ja pobudke po mleko ;) mam juz o 5tej rano. Plus jakies dwie pobudki bo katar, ech. Choc po postach Aguli kupilam sol morska i rewelacja... Super wyczyszcza nosek. Wczesniej lalam sola fizjologiczna, ale jednak spray lepiej pomaga. Takze Krlnk - sproboj z sola morska, jesli wczesniej nie probowalas. Rewelka. Dzis sie Maksior obudzil z czystym nosem. W szoku bylam. Poza tym dzis Miko zostaje w domu bo goraczke mial nad ranem. Popoludniu pojdziemy do lekarza... Szpital znow bede miala. Lece po nastepna kawe. Buziole Dziewczyny! Ja chce juz weekenda! Aha, oczywiscie Gabalas i ja bede przed telewizorem o 16tej :) :) PS. Jakies wiesci od Joli?

Kurde, dzieki za informacje Mirandus. Pozytywna energie slemy do Joli. Bedzie dobrze!

Czesc dziewczyny :) W pracy poogladalam sobie fotki :) Swietne wszystkie, w turbanach i kolczykach i w ogole - sliczne sa te nasze dzieci :) A tak troche a'propos powiem Wam tak szczerze, ze mi macierzynstwo super odwalilo, wszystkie dzieci mi sie podobaja, potrtafie ogladac sie na ulicy za dzieckiem, ze takie slodkie, ze ach i och :) Ze tak powiem - nie mialam tak wczesniej. Jakos srednio za dziecmi nie swoimi przepadalam ;-) A z takich opowiesci och i ach to ostatnio kapalam sie z Maksiorem i pierwszy raz odkad przestalam go kamric piersia zareagowal na piers :) Spojrzal na nia, westchnal glosno i wtulil sie w nia :) a ze mam male teraz piersi to wtulil jedynie nosek, bosko to wygladalo :))) I tak ochowo zegnam sie i dobrego wieczorku zycze Wam :) Ide na cos aslodkiego, a coooo

Mirando - sto lat, usciski i pozdrowienia dla Meza :) Jola - 3mam kciuki mocno!

Zrobilismy dla Ciotek mala sesyjke ;-) Milej soboty Kochane ;* :)))

Aha :) Ale zaczal robic czesc Podaje reke na komende czesc hehe i cieszy sie jak nie wiem :)))))) Ja zreszta tez

Kami - Maksior wazy 8600 :) A. byl z nim w zeszlym tygodniu na szczepieniu i tyle waga pokazala :) Duzo? :))) Ktos da wiecej? :)) Co do siedzenia, to niby troche siedzi sam, ale jak go uloze oczywiscie. Potrafi upasc na bok ale generalnie zaczynam widziec, ze probuje zlapac rownowage i dluzej siedzi sam. Tyle, ze jemu do Dziewczyn forumowych hoho on na razie kreci mlynki na podlodze, czyli robi to co dzieciaki robily miesiac temu :)))) Na barzuch i ryk. Na plecy i na brzuch znow :) Powolny gosciu jest, no ale coz :)

Dziewczyny, moze sie orientujecie, jak to jest, czy pracodawca musi przyjac pracownice po macierzynskim? Chyba musi, nie? Ewentualnie po miesiacu zwalnia... A po wychowawczym? Tez jest przymus przyjecia?