-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Magart
-
marlesia Fajnie, ze jestes jeszcze z nami. Rozmarzyłam się po Twoim poście o Dareczku recytujacym wierszyki Ja dostałam dzisiaj w kość od Darka jak nigdy. Pojechałam z nim do parku, spotkać się z naszymi znajomymi z porodówki i niestety po godzinie darcia się wróciłam do domu. Padam na dziób. Obiadu brak, bałagan i ja nie mająca siły ręką ruszyć. Masakra. Jutro na dzień matki planuję siedzenie w ogródku. Mam nadzieję, że jutro będzie zdecydowanie lepiej. A o to w sumie nie trudno
-
Babka u ktorej Mamy robic sesje troche nas olala. Powiedziala, ze aktualnie ma duzo zlecen i ze mamy zaczekac az Darek zacznie samodzielnie stać i wtedy zrobimy plener. Troche sie rozczarowalam rozmowa z nia, ale robi swietne zdjecia wiec mam nadzieje, ze koniec koncow bede zadowolona. Napewno pochwale sie efektami
-
No chyba niestety Siupka masz racje. U nas jeszcze z nowosci to za chwile bedziemy miec 6 zabkow. Darkowi ida gorne dwojki. Jedna juz prawie jest a druga bedzie napewno za kilka dni.
-
Hejka! A pisałam Wam, że Darek zaczął mówić MAMA ? Na razie to jest jedno wielkie bezpostaciowe MAMAMAMAMAMA, ale jest
-
Rany Dziewczyny przeżyłam imprezę roczkową Jestem z tego powodu niesamowicie zadowlona Jedzenia mam całą lodówkę, bo gościom apetyty w ten upalny dzien nie dopisywaly, ale generalnie jestem z imprezy zadowolona. Darek niestety odreagowywał ją dzisiaj humorkami, ale trudno mu sie dziwić Wkleje Wam w najblizszym czasie zdjecia. Z prezentow dostal zjezdzalnie (choc nie wiem co mamy z nia zrobic...), 2 ciezarowki, 3 zestawy do piasku, troszke kasy, ksiazeczke z bajkami oraz malego konika (a la na biegunach tylko z plastiku, malego i na jednej wielkiej plozie) oraz zaproszenie na profesjonalna sesje zdjeciowa (ciesze sie jak nie wiem, bo pewnie sami bysmy sie koniec koncow nie zdecydowali a tak to nie mamy wyboru). Darek waży 11,5 kg i ciuszki nosi takie na 86 cm. Z jedzeniem roznie bywa, ale je raczej sporo... ok 6 150 ml mleka, pozniej podjada ze sniadanka, o 10 jest kaszka o 14 obiadek, ok 16 podwieczorek (owoc, jogurt) i przed spaniem 150 ml mleka. W miedzyczasie pija herbatki.
-
Ja raczej nie zmienie pracy. Ewentualnie przejde sie na rozmowe i dowiem sie ile byliby mi w stanie zaoferowac kasy i jakie warunki zatrudnienia. Na tej podstawie bede mozliwe wnioskowala o podwyzke w obecnej pracy. Mysle, ze moje plany rodzinne dyskwalifikuja na razie jakies ambitniejsze plany zawodowe.
-
Darek tez ładnie śpi. Kładziemy go o 20. Rano jak wychodzę do dostaje malutką butlę mleka i dosypia tak do 7:30 - 8:00 więc spoko Nigdy nie zastajemy go pod kołderką (tak jak go kładziemy), nigdy nie ma skarpetek, które ma zakładane na noc a dzisiaj znalazł go Mąż bez spodni
-
siupka Oby wszystko było w porządku... Trzymam kciuki. Napisz coś więcej jak będziesz po kolejnej wizycie. W sumie tak sobie uświadomiłam, że za chwilę nasz wątek nie będzie już w Noworodkach i niemowlakach... Eh jak ten czas leci. U mnie wielkie przygotowania do imprezki z okazji roczku. Nie chce mi się jak nie wiem, ale najwyższy czas się za to zabrać. Jutro mam urlop więc będę miała chyba wystarczająco czasu do niedzieli, żeby to jakoś ogarnąć. Tak poza tym to znowu mnie złapało fatum samych problemów i mniejszych lub większych kłopotków i w pracy i w domu. U teścia zdiagnozowano nowotwór, aplikuję do nowej pracy (ze starej mnie nikt nie wyrzuca, ale okazło się, że porównując zarobki w innych szpitalach to w moim są strasznie niskie...aczkolwiek nie uśmiecha mi się jej zmieniać i w sumie sama nie wiem co z tym fantem zrobić...). Pisałam Wam, że po wakacjach będziemy się starać znowu o dziecko? Eh to życie zagmatwane.. Masakra...!
-
Przepis na 3 bita jest na stronie 570
-
Aga podawałaś kiedys przepis na 3 bita ciasto. Nie rozumiem jednej rzeczy. Napisalas, zeby smietane 18% zmiksowac z wczesniej ubita bita smietana... Czyli co...ubijam sobie np. kremowke 30 na bita smietane i to rozcienczam plynna 18%, bo troche to dziwne....
-
MAMA ZAWSZE WIERZY W SWOJE DZIECKO ! Film0015.mp4 - YouTube
-
Ja tam czekam cierpliwie. Po tym jak Darek zaczal raczkowac 3 tygodnie przed roczkiem to wiem, ze na wszystko sie w swoim czasie doczekam Dzisiaj biegał za pchaczem wiec moze i z chodzeniem zdarzy do roczku (aczkolwiek ma juz tylko tydzien). Ja wlasnie siedze w farbie na glowie i mi sie nudzi.
-
Hejka! W koncu troche dychu od pieknej pogody to jest czas zeby usiasc i napisac cos do Was. U nas wielkie przygotowania do roczku. Nie wiem jak Wy, ale ja nie mam doswiadczenia w organizowaniu takich spedow ludzkich na 16 osob. Troche mnie to przeraza i jednoczesnie demotywuje, bo nie wiem nawet jak sie racjonalnie do tego zabrac. Biore wolne w piatek, zeby sobie dolozyc jeszcze troche czasu na zakupy i sprzatanie. Fajnie, że urodzinki Darek ma w poniedzialek to bede mogla mu poswiecic cale popoludnie tylko dla niego. Wczoraj pojechaliśmy kupować sandałki. Darek ma już rozmiar 21. Masakra Raczkuje już czasem tak na 1,5 - 2 metry do przodu, ale jakoś nie widzę specjalnego pociągu do raczkowania. Umieć umie, ale nie przepada. Za to polubił chodzenie jak Mamusia badz Tatus (a najlepiej oboje) trzymają za małe rączki. Co prawda te pierwsze niesamodzielne kroki wyglądają przekomicznie i przypominają pijanego na wietrze, ale trening czyni mistrza Wiecie, że my ciągle czekamy na pierwsze MAMA bądź TATA...? Kurde moje dziecko jak zwykle każe nam na wszystko czekać Na urodzinki sprawiliśmy mu basen dmuchany, który bedziemy w gorace dni rozkladac na balkonie lub w ogrodzie u moich rodzicow. Do tego mamy jeszcze 100 kulek do zabawy w chlodniejsze dni. Mamy juz tez kupiony prezent na dzien dziecka w postaci zestawu do piaskownicy z zestawem malego ogrodnika z konewką. Konewkę już wykorzystujemy - Daruś podlewa mi kwiatki na balkonie Właśnie wzięliśmy się z Mężem za poprawianie fug w kuchni i w pierwszej części przedpokoju. Okazało się, że jak zafugowaliśmy drugą część przedpokoju to wyszedl nam zajebisty kolor (taki jak mial byc) a poprzednie fugowanie okazalo sie zjabane... No, ale z tego co widze to co dzisiaj zrobilismy niewiele dalo tym pierwszym fugom. Wiec zmarnowalismy 2 h (jak na razie) na robote, z ktorej nic nie wyszlo a jeszcze czeka nas sprzatanie tego syfu. siupka O chłopach to moze lepiej popiszmy sobie za drzwiami...
-
U mnie z ozdob beda balony i jakis napis typu wszystkiego najlepszego (kolorowy z brystolu). marlesia Ja tez bym sie nie przejmowala. Darek zaczal siadać jak miał 10,5 miesiąca i szczątkowo raczkować jak miał ponad 11. Wszystkie dzieci o jakich slysze ten etap zaczely z 3-4 miesiace wczesniej. Pewnie na rehabilitacji Karolek wszystko nadrobi. Aczkolwiek wiem co czujesz, bo ja od narodzin slysze, ze z moim dzieckiem jest cos nie tak..
-
Hejka! Ja zagladam, ale ilość czasu minusowa NAJSZCZERSZE SPOZNIONE ZYCZONKA DLA KACPERKA I MICHAŁKA! U nas za to pogoda byla dzisiaj piekna. Pojechałam z Darkiem do parku, spotkalismy sie z naszymi znajomymi z porodowki. Alanek juz dawno sam biega i Darek mu chyba pozazdroscil, bo zaczal go gonic na dwoch nozkach Niestety nie obylo sie to bez mojego udzialu i kregoslup mi wysiada. W pracy duzo pracy i intensywnie przygotowujemy sie do roczku Podpowiecie mi jakies prezenty, ktore mozna zamowic u Gosci?
-
Hejka! Moje dziecko mnie zadziwia... Pomijam, że już sam odkurza i całkiem nieźle mu to idzie to dzisiaj sam przygotował sobie kanapkę. Najpierw zabrał ojcu kromkę chleba z talerza, ode mnie wziął nóź i zaczął sobie chlebek smarować masełkiem. Później pokazał paluszkiem serek topiony, otworzyliśmy mu go i sobie kanapkę posmarował tym serkiem a później zaczął ją jeść. Szczęka w dół mi odpadła...
-
siupka My nie uznajemy imprezy bez alkoholu Uwazam, ze ilosc alkoholu masz spoko na tak mniej wiecej 15 osob. Tez tak planuje ok 0,7 litra wodki, 2 wina, szampan. Mam tez jakies zachomikowane Martini to wyciagne jakby ktos reflektowal. Gdzie zlecial ten rok? Nie wiadomo... Ja teraz na tym urlopie, kiedy spedzam cale dnie z Darusiem zakochuje sie w nim wciaz i wciaz na nowo Tylko tak troszke smutno, że nie jest juz malutkim slodziutkim niemowlatkiem. Bede z lezka w oku wspominac okres macierzynskiego. Chyba, ze po wakacjach zaczniemy z Mezem kombinowac Darkowi rodzenstwo to wtedy za okresem niemowlecym Darka nie bede miala czasu zatesknic Kikarika, marlesia Jak u Was sprawdza sie roznica w dzieciach ok 2 latka? Bylo ciezko? Zdecydowalybyscie sie drugi raz na takie w sumie szybkie drugie macierzynstwo?
-
He he Dziewczyny nie widzialyscie jakie Darek osiagnal mistrzostwo w pelzakowaniu Cwiczy juz 4 miesiace wiec on generalnie czolga sie z predkoscia mojego normalnego chodzenia My dzisiaj tez zaliczylismy pierwsza taplajstwo nad jeziorem. Wniosek jest taki, ze musimy jechac na basen, bo Darkowi sie mega podobalo Planujemy wybrac sie w sobote. mil ZDRÓWKA I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WOJTUSIA !!! siupka Ja od jutra zaczynam sprzątanie i zakupy na roczek... my robimy 20 maja. Trzymam za Ciebie kciuki!
-
siupka Darek od kilku miesiecy pelzakuje takze nic nowego mnie nie czeka
-
Darek przypomniał sobie jednak o raczkowaniu Bardzo nieśmiało, na krótkich dystansach, ale raczkuje
-
Kurde napisałam długiego posta i mi się skasował :( My tez spedzamy aktywnie długi weekend. Dzisiaj mam Męża w domu więc jak chłopaki się drzemną to wybieramy się na miasto pozałatwiać zaległości. Wczoraj byliśmy z teściami na działce. Było nawet fajnie. Siostra Męża zajmowała się Darkiem a ja miałam chwilę oddechu. I uwaga uwaga... Darek zaczął raczkować po kocu W domu niestety zapomniał, że to robił, ale może może w końcu zacznie ? Przedwczoraj byłam u kumpeli ze starej pracy. Jej synek ma 6 miesięcy i waży 6 kg - taka miniaturka malutka kochana. Darek miał 5400 jak miał 6 tygodni Zważyłam u niej Darka na takiej wadze dla niemowląt i wyszło 11,11 kg. Ale był po 3-4 butlach soku takich po 150 ml wiec moze w rzeczywistosci wazyc ciut mniej. marlesia Zdjecia cudne. Najbardziej podobają mi sie te ze zdjeciami z USG i czytaniem ksiazeczki.
-
Ja wczoraj tez grilowalam. Dzisiaj tez jedziemy. Na razie fugujemy z Mezem przedpokoj, bo chcemy, zeby juz bylo ladnie na roczek. Mały spi wiec mamy chwile, zeby to zrobic, ogarnac sie i znowu jechac na ogrodek. Darek wczoraj pol dnia siedzial ze mna na kocyku pod parasolem i bardzo mu sie podobalo. Tylko trawy nie lubi Tez musze kupic jakies sandalki, mimo tego, ze Darek jeszcze nie chodzi. Spadam fugowac dalej
-
Hejka! Rzeczywiście w taką pogodę grzech siedzieć przed komputerem. Ja zaraz po pracy pojechałam do parku na 2 godziny. Spotkaliśmy się z naszym znajomymi z porodowki. Bylo fantastycznie. Ja własnie zaczelam swoje 9 dni urlopu. W dobrym momencie, bo wczoraj wyszlam z pracy w takim stanie, ze nie umialam przejsc przez przejscie dla pieszych i tyle mojego szczescia, ze kolega zaproponowal, ze mnie odwiezie, bo najpewniej to bym sie roztrzasnela w takim stanie Jutro wybieramy sie na ogrodek takze tez powinno byc fajnie. W niedziele tez na zielonej trawce. marlesia Nie przejmuj sie tym opoznieniem ruchowym. Darek ma to od samego poczatku... siupka Ja z zimnej plyty na roczek robie tak: jajka w sosie tatarskim pomyslu kuzynki (jogurt plus majonez, ogorki i ser starte, troche czosnku), sałatka pomidorowa z fetą i migdalami, salatka a la gyros, sledzie w buraczkach, talerz wedlin, salatka owocowa (jesli bedzie cieplo), dwa rodzaje ciasta, tort, moze lody aczkolwiek jesli lody to moze tylko jedno ciasto... (ale jedno to troche pusto...). Na cieplo udka z kurczaka i moze gulasz.
-
siupka Wspolczuje Ci strasznie kochana. Trzymaj sie cieplo. Hejka! Co tam u Was ciekawego? Coraz mniej tu piszemy i zagladamy. Pewnie przez to, ze dzien leci nam za dniem i codziennosc nas pochłania. Mam nadzieje, ze jednak sie zmobilizujemy i utrzymamy nasz watek jak najdluzej. Ja zaczynam przygotowania do roczku. Ustalam menu, maz tworzy stol na impreze (3 m dlugi). Musze jeszcze jakies zaproszenia wykombinowac i dekoracje na stol. Macie jakies pomysly jak udekorowac stol na roczek?
-
nieobliczalna Oj wspolczuje dziewczynie niesamowicie... marlesia Moze lepiej jedzcie pokazac Karolka jakiemuś lekarzowi. Biedactwo... Na uszka to tylko antybiotyk i kropelki Otinum...wszystko na recepte.