Magart

No to jak miałaś te zastrzyki to pewnie wszystko jest ok a odczyn Coombsa mozesz dla spokoju zrobic sobie sama. Jak znam zycie to lekarz i tak pewnie by Ci go zlecil predzej czy pozniej.

Tak, to normalne pobranie krwi. A nie miałaś w pierwszej ciąży lub zaraz po porodzie podanych antyglobulin, żeby nie wytworzyły Ci się te przeciwciała? Myślę, że lekarz już będzie wiedział co z tym fantem zrobić.

Odczyn Coombsa mam zrobić dlatego, że mam grupę krwi Rh(-). Ojciec pierwszego dziecka (i tego w sumie też :P ) też jest Rh(-), Darek też Rh(-) [przynajmniej wg nie do konca wiarygodnych badan w pierwszych dniach zycia], ale doktor w tej sprawie woli sprawdzic czy nie mam przeciwcial anty Rh (+). Ja mam objawy niestety od srody. Mdli mnie strasznie...jestem zmeczona i mam problemy z koncentracja. Jeszcze z 2-3 tygodnie i mam nadzieje dojde do siebie.

Ja tak miałam w 8 m-cu, że budziłam się punkt 3 w nocy i patrzyłam do punkt 5 jak Mąż śpi sobie smacznie obok. Nasłuchiwałam sąsiadów zbierających się do pracy, oglądałam sufit itp itd. Strasznie to frustrujące być totalnie zmęczonym i nie móc zasnąć. Ja dzisiaj pospałam aż do 8 [z przerwą na danie mleka o 6 Darkowi] także ekstra. Śniadanie, pranie, sprzątanie, teraz synuś ma drzemkę więc Mama ma relaks. Mężulek niestety w pracy...

marlesia Dobrze, że szybciutko zareagowałaś i Karolkowi błyskawicznie pomogli. Każdemu może się zdarzyć... ja nie raz też miałam już stresy czy dziecko ma całą rączkę jak mi się np. próbował rzucić ze schodów i jakoś tak wyszło, że go mocniej szarpnęłam żeby nie poleciał.... Z tego co wiem z tym doradztwem to jest tak, ze im wiecej masz klientow tym wiecej zarobisz, ale w obecnych czasach bedzie Ci bardzo trudno zacząć. Może to jest będzie Ci się wydawało trochę głupie co teraz napiszę, ale bardzo dużo ludzi ostatnio chwali pracę w biedronce. Panie na kasie zarabiają takie stawki jak technicy farmacji w aptekach...

Pewnie

No to juz mamy calkiem niezla reprezentacje Majówek

Jeśli bym miała coś podawać na odporność to był by to tran... Tylko nie wiem jak smakowo dzieciaczki reagują na te cytrynowe, owocowe, ale były Mamuśki, które regularnie kupowały tran Mollersa więc chyba ich dzieciaczki się nie buntowały.

Mi za pierwszym razem sikanie przeszło po 2 miesiącu no i oczywiście wróciło około ósmego... Próbowałaś może napić się szklanki ciepłego mleka na problemy ze spaniem? Albo szklanki meliski?

Ja tam spie bez problemow po 10 h dziennie. W nocy 9 i 1 h drzemki w ciagu dnia (poza ciaza nie umiem spac w dzien). Sikanie za niedlugo minie

Od kad Darka przestały męczyć zęby zaczął być o wiele bardziej współpracujący... Nie powiem, że się nie sprzeciwia pomysłom rodziców, bo to robi od samego początku, ale pracujemy nad tym Trochę ciężkie to wychowywanie Aktualnie na tapecie jest całkowie zejście z rąk rodziców - schodzenie z 4 piętra, wchodzenie na 4 piętro, nie wymuszanie brania na rączki itp itd. Idzie nam całkiem nieźle, bo od 3 dni Darek za każdym razem wchodzi i schodzi sam. nieobliczalna Strasznie Ci wspolczuje. .. Kuruj się szybciutko, niech Ci chłopak pomoże przy Majci, żebyś jak najszybciej doszła do siebie. Ja już przy moich mdłościach mam ciężko więc Tobie to już musi być mega ciężko...

Hejka! Nie przejmujcie się dziewczyny tak biciem serduszek jeśli jeszcze nie uda się ich usłyszeć. U mnie już po raz drugi ciąża jest młodsza niż wynika z matematyki więc ja we wtorek widziałam tylko kulkę bliżej niezidentyfikowaną. Spokojnie doczekamy się i na serduszka W pierwszej ciąży też z resztą późno usłyszałam serce Darusia, bo w 13 tygodniu. Super, że jest na coraz, coraz więcej

patricia2010Czesc Dziewczyny, czy macie cos przeciwko temu, zebym do Was dolaczyla i razem przezywala 5 tydzien drugiej ciazy ;) ? Jak narazie nie jest zle, tylko czasem zoladek zamuli i zawrot glowy zlapie, ale to minimalnie i majac juz jedno baby "na zapleczu" nie ma sie co rozczulac. A jak to idzie u Was ? Pozdrawiam serdecznie ;) Zgadzam się, rozczulanie przy drugim małym człowieku na świecie nie wskazane Chociaż mnie dzisiaj popołudniu wzięło na takie mdłości, że tylko siedzę i medytuję nad tym czy w końcu się porzygam czy nie Fajnie, ze coraz więcej Majóweczek do nas dołącza. A na kiedy masz termin?

My właśnie, całą rodzinką wróciliśmy ze spaceru. Kurczę już idzie jesień... 19 a tu zimno, ciemno, buro i ponuro. Jeszcze nie dość, że mi się dzisiaj włączyły mdłości to jakiś facet nam groził, bo mieliśmy na totalnym odludziu psa bez smyczy. Jakoś zwykle się takimi dziwakami nie przejmuję, ale był szczególnie agresywny, na smyczy miał ujadającego boksera a my z małym dzieckiem... . . . Siedzę i medytuję... porzygam się czy się nie porzygam...

Ja aktualnie mieszkam na Niwce od listopada

No ja już po wizycie. USG było. Pęcherzyk jest, maleństwo w pęcherzyku też. Dzieciątko zakotwiczyło się wysoko w macicy także dobrze mu to wróży. Kolejna wizyta za 3 tygodnie. Ja z badań mam zrobić tylko morfologię, mocz i odczyn Coombsa. Dużo badań mi lekarz przepisał z poprzedniej ciąży więc przynajmniej HIV, krew i parę innych pierdół mi odpadnie. Musiałam użyć dużo swojego uroku osobistego, żeby mnie nie wysłał od razu na L4 po tym jak usłyszał gdzie pracuję. No, ale muszę pozamykać kilka spraw przed tak długą przerwą w pracy. Teraz tylko pozostaje trzymać kciuki, żeby tak gładko przebiegało kolejne 8 miesięcy.

Właśnie wróciłam od lekarza. Pęcherzyk jest i maleństwo w pęcherzyku też. Jedno Wszystko w najlepszym porządku. Tylko jak lekarz usłyszał gdzie pracuję to o mało z krzesła nie spadł i próbował mnie siłą wysłać na L4. A ja całym swoim urokiem osobistym utargowałam 3 tygodnie do następnej wizyty Zaświadczenie o ciąży dostałam, parę badań mam zrobić, ale nic szczególnego. No i policzył mi termin na 9 maja.

siupka Musisz być wytrwała. Ja to przerabiałam jak Darek miał pół roku, trzeba było wrócić do pracy a pobudki były co dwie godziny... Mnie teraz czeka trochę rewolucji w dniu Dareczka - pożegnanie z butlą, z noszeniem na rączkach i pożegnanie z pampersami. Oczywiście nie wszystko na raz. Plan przynajmniej na pół roku

Lekarz Ci zlecił tyle badań ? MaSaKra jakaś... Mam nadzieję, że mój ograniczy się do krwi, moczu i ewentualnie toksoplazmozy... Ja mam za to trochę pod górkę w pracy. Zobaczymy co to będzie, ale jeszcze tylko jutro pracuję na starym stanowisku pracy. W środę położę zaświadczenie i muszą mnie przenieść w inne miejsce... Co do głodu to ja miałam tak w pierwszej ciąży. Teraz na razie na szczęście tak nie mam, ale obiecałam sobie, że maksymalnie przytyję 9 kg i zrobię wszystko, że się zmieścić w tym zakresie. Także jak tylko skonczy sie remont na pobliskim basenie to 3 razy w tygodniu plywanko, zdrowe odzywianie i mnostwo spacerow z Darusiem. Jakieś pomysły na imiona dla dzieciaczków?

KoronekMagart, a co z mdłościami? Masz już? Ja jeszcze nie doświadczyłam, tzn. takie lekkie tak, ale nigdy nie kończyło się nad kibelkiem :) Troszeczkę mnie mdli, ale to nic specjalnego. Myślę, że jeszcze 1-2 tygodnie i dopiero wtedy się zacznie. Już zaczynam mieć wrażliwy nos na różne zapachy, których inni nie czują

Myślę, że doczekasz spokojnie do tego 15 :) Ja bym chciala miec ciut pozniej to USG, ale widze ze jednak moj lekarz naciska na to, zeby bylo koniecznie w tym 6 tygodniu. Ja dzisiaj powiedzialam Babci, za chwile jade powiedziec swoim rodzicom a za tydzien tesciom. W pracy juz wiedza, ale nie bylo wyjscia, bo pracuje z lekami bardzo niebezpiecznymi w ciazy i musialam wczesnie powiedziec najblizszym wpolpracownikom.

Powiedziałyście już swoim bliskim o ciąży? Ja wybieram się jutro do rodziców ich poinformować...

Dzisiaj kupiłam Darkowi taką grubą polarową bluzę na rozmiar 98... Ale generalnie czasem 92 jest za duze. Generalnie z H&Mu to wychodzi wlasnie takie 92/98. Buciki nosi rozmiar 23. Jutro idę powiedzieć swoim rodzicom o ciąży. Kurczę czuję się jakbym coś nabroiła i szła ich poinformować. Trochę stresu jest nie wiadomo dlaczego i po co. Ostatnio zamiast sie jakos ucieszyc to padl komentarz "No nareszcie"...

A ja mam dzisiaj kiepski dzien. Z Darkiem nadajemy na totalnie innych falach. W domu jakos otworzyly mi sie oczy na totalny syf... Poklocilam sie z Mamą, z Mężem. Zrobiłam co prawda dobry obiad, ale pewnie wejdzie mi w wage i bede sie wkurzac jutro rano na ważeniu. Mialam jechac z Darkiem kupic mu polar ale padam na dziob a w domu ledwo dotknelam sprzatania...

Ja USG chyba będę miała zrobione we wtorek. Przynajmniej tak to się zwykle odbywa u mojego lekarza, że robi USG tak od 6-7 tygodnia. Ciekawa jestem tego USG wiec mam nadzieje, że nie wymysli jakiejs dodatkowej wizyty za kolejne 2 tygodnie. justina No to czekamy na Ciebie. Mam nadzieję, że dołączysz !