joanna28

no i widzicie! Moja gin. rejestruje dopiero 15 grudnia na styczeń!!!! Zostaje sama z moim problemem!!!!Jestem bez lekarza:( Obym zaciażyła bez ich wielkiej łaski!Mam nadzieję ,że do stycznia to juz będzie fasolka.... Polu-test mógł cię oszukać.....Chyba zrobiłas za szybko. Pozdrawiam wszystkie,ja jestem dziś do bani,nie da sie ze mną pisać.Jutro może humorek będzie lepszy,pa kobitki.

normalnie tak mnie nerwy noszą ,że będę zaraz wszystkim chyba rzucać!!!!!!!!!!! nie chcę tu na forum juz k....mi rzucać ale dużo mi nie brakuje!

Gosiu,prywatnie to wołają 120 zł!!!!! to dla mnie dużo tym bardziej ,że mój m jest przed wypłatą:( Poza tym to jaką mam pewność ,że jak kasą machnę to nie bedą na siłę szukać dolegliwośći ,których moze nie ma? wiecie jak to jest!Nie ufam tym konowałom

Wita sie zapieniona i ja ! :( Dajcie mi worek to ponaparzam ,bo aż mnie rece swędzą aby w cos przywalić!!!!!!!!!!! Gin . mnie nie przyjęła-z wielką łaską powiedziała ,że zaprasza mnie dopiero po Nowym Roku!!!!!!!!!!!! :(( Obdzwoniłam prawie wszystkich gin. i wszędzie to samo!!!!! Czy oni pogłupieli?????? Siedzę a świeczki same mi się w oczach pokazują:( Skoczę jeszcze za godz. do mojej gin. może ona będzie miała jakiś możliwszy termin ,bo mnie chyba szlag trafi. Wszystkim nie chce się przyjmować na NFZ,każdy patrzy na kase-co za dziadostwo!!!! Normalnie nienawidzę tego cholernego kraju !!!!

agnieszkab31byłam dziś u ginka.rewelacji nie było.wszystko ok-w ciąży nie jestem.na kozetce podczas badania franca mnie dopadła :-) pokazałam mu wyniki badań genetycznych. dalej mam brać swoje witaminki,Micho swoje.no i staranka możemy zacząć,yupi tylko czekać aż mi jajecznica się zacznie i cziki cziki robić miłego wieczoru :-* Agniesiu ! Super,to ja czekam na dobre wieści .Ja jutro ide do gina,zobaczymy co mi powie albo czy skieruje na jakieś wyniki?

a ja jutro Wam napiszę co mi powiedziała gin.Do jutra babeczki;)

chyba się struła ,bo Aśka( jej mamulka) miała w nocy to samo.Tyle ,że małe dziecko gorzej znosi takie zatrucia niz osoba dorosła-ponoć Laurka płakała i na przemian wymiotowała :( Nie za wesoło jest mieć chore dzieciątko w domu ....Asi też współczuję ,bo ledwie jej dzieci wyzdrowiały ,znowu są chore:( A ja sama w domku jak palec,kot tyljko plącze się pod nogami.Mój w pracy do 18.30 , Rysiu w szkole do 15 -nie ma co robić;( rano zrobiłam porządki i teraz nuda:( chociaż z Wami mogę popisać.:))

Chyba wszystkie nie wychodzą z łóżek a mężowie wzięli wolne :)))))))))))))))

A gdzie nam zwiała Asia? Ja się stresuję jutrzejszą wizytą u gin.!!!!!!martwię się ,że może ze mną jednak jest coś nie tak:( Laurka zachorowała a tak ładnie na dworze -w sam raz na spacerek a ona bidulka całą noc wymiotowała :(

ja myslę ,że Twoje zyczenie juz się spełniło ale z testem bym poczekała(choc do soboty)

Witam dziewczynki! Co tu takie pustki??????? Normalnie jestem rozczarowana !!!!! :((

Cześc asiu! Polu tak czy inaczej ja trzymam kciuki :) Myslę jednak ,że to fasolka skoro temp. ciągle powyżej 37 st. Asiu ! Jak dzieciaczki?

Dziewczyny ,wklejam coś dla Was na dobry początek tego dnia...żebyście były w dobrych nastrojach! :)) To uwielbia mój m,ale ja też lubię ten kawałek http://http://www.youtube.com/watch?v=TXzSg6FhAP4&feature=channel

Cześć Polu! Niestety nie wiem na ile wyjeżdża mój m :( Będzie przyjeżdżał tylko w piątki późnym wieczorem i wyjeżdżał w niedzielę w nocy :( Mam nadzieję ,że w piątek mi powie ,że wyjazd jest dopiero za tydzień lub 2.Beż niego mogę zapomnieć o fasolce! Sama się nie zafasolkuję!!!! :(( Poczekaj może z tym testem jeszcze....kiedy miałaś @ ostatnią?

Dla kolejnego aniołka \*/

Dziewczyny! Mój kochany m naprawił kabel ,mam neta ! No ...juz myslałam ,że będę bez okna na świat Asiorku ,jak tam Twoje maluszki? zdrowieją? Polu,pisz szybko jak samopoczucie?jaka temp. rano ? Ewciu,karm maleństwo :) wysypiaj się porządnie :) nie mogę się doczekać jakiegoś foto usg !!!! Gdzie Mosia? Gdzie Agmi? Gdzie Gosia? Ja nie mam się czym pochwalić Mój m zostawia mnie na niewiadomo ile czasu Jeszcze tylko jesteśmy razem do końca tego tygodnia i wyjeżdża w delegację z pracy-będzie tylko w weekendy. Chyba u mnie w tym roku nic nie wyjdzie z planowania-nie będzie fasolki ...ani jedna owulka nie wypada mi w weekend!!!!!! ...a do gin . idę jednak w czwartek ...

Ja też się witam . Jestem na chwilkę-nie piszę z domku bo coś mi sie porobiło z netem.:(( Pisze ,że kabel jest odłaczony a przecież jest włączony,nikt go nie ruszał.Pisałam wiadomość do Was i w tym czasie rozłaczył mi sie net!!!!(wczoraj) Tak wiec będę pisać jak mój m załatwi sprawę neta !Jutro lub po jutrze idę do gina,zobaczymy co mi powie ?albo czy wyśle na jakieś badania? Odezwę się (mam nadzieję) niedługo! Całuski dla Was:)

ewcia_kczesc kobietki ja nie mam slow od kad joasi @ przylazla Te wszystkie objawy wyraznie wskazywaly ze sie udalo... Kurde... polu temp zadowalajaca, i jeszcze tylko 2 dni do terminu@... Chce powiedziec ze pewnie sie udalo ale nie nic nie powiem bo znow zapesze...ehhh ale... Ciche mysli sa... Joasiu ale pysznosci zaserowowalas A ja juz wiem ze bede miala chlopca:d bo z filipkiem mialam mega smaka na truskawki i teraz jest tak samo Tak bardzo chce mi sie truskawek ze kupuje wszystko co z nimi zwiazane jogurty, lody wszystko Hih a tak ogolnie gotuje dzisiaj tylko zupke pomidorowa bo nie mam natchnienia na gotowanie... Bylam z samego rana krew oddac i mocz na badania, bo za tydzien wizyta.... Brzuch juz zaczal rosnac...troszke szybko bo z filipkeim dopiero w 5 miesiacu bylo cos widac No a pozatym czuje sie roznie...juz nie wymiotuje ale ciagle mi niedobrze...ale wytrzymam bo 12 grudnia zaczyna sie 4 miesiac wiec z nim mam nadzieje ze wszystko minie Pozdrawiam was kochane i do pozniej pewnie ewciu kochana!!!! To będzie mała ewcia!!!!!!!!!! Ja ci to mówię !!!!!!!! Na dziewczynkę tak rośnie brzuch jak na drozdżach!!!!

no ....juz jestem w domciu :)))))))))))))))))) ... i idę coś podjeść ,bo mi Asiorek jeden smaka narobił !:))))))

no....:))) Aśka była przed porodem a mi w tym czasie brzuszek rósł z Sandrulką.... Miałam być jej chrzestną ale głupi ksiądz nie wyraził zgody bo nie mam ślubu kościelnego a cywilny to za mało.:(( ale i tak rozpieszczam ją jak tylko mogę :)) Fajnie już gada ,mozna ją zrozumieć ,a ona rozumie wszystko .Jak soc chce to mówi na tyle ,że wiem o co jej chodzi :)) Ja Polu właśnie chyba dlatego ją tak rozpieszczam ,bo nie mam własnej dziubulki.Miało być inaczej ...ale to co się stało to się już nieodstanie :(( Pozostaje mi seria prób ale czy ja długo wytrzymam te zawody to nie wiem...co m-c boli mnie to ,że jest kolejny niewypał:(

Ach... tak Lauka obchodziła w sobotę urodzinki -2 latka

Ponoć podnosi odporność! Kurdę ,napiszę z domu ,bo moja mała królewna chce się bawić.Zresztą niedługo wracam do domku :) ...ale ta Laurka gadatliwa :)))) chyba ją sobie pożyczę :)))

no ..ten syropek jest naprawdę dobry!!!! Teraz Rysiek ma już leki dla dorosłych ale bioaron C zapamiętałam bo naprawdę służył.

cha ..cha... ja sprzątałam wczoraj w nocy i dziś o 6 rano robiłam poprawkę-mam juz sprzątanie za sobą- No ale Ty masz maluchy a przy takich dzieciach to jest roboty od groma ,sprzątania tym bardziej Mogę pomóc ,niestety tylko wirtualnie

Jak Rysiek był mały to mi zawsze lekarka to przepisywała (oczywiście jako dodatek) i szybciej zdrowiał ,a potem nie chorował tak często.