Skocz do zawartości
Forum

anielinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anielinka

  1. Kurcze ciekawa jestem co tam u Cafe i chłopców... Dobra musze ruszyć tyłek i wziaść się za robote
  2. magda_79Anielinka moze sobie podraznila gardlo jak sie zachlysnela i stad ten kaszel. Okropne to jest jak sie dziecko zachlysnie, ja od razu panikuje. My dzisiaj na spiocha dawalismy mlodemu syrop w nocy, bo jeczal caly czas i tez w strachu.Wcale Ci sie nie dziwie, ze Ci sie ciuchy snia po nocach :) No też tak sobie tłumacze że ten kaszel to od tego zachłyśniecia, bo już był spokój przez 5 nocy...a jak dziś zaczeła znów kaszleć to az mi się ryczeć chciało
  3. Gosia no to jak widać podkradłam Twój pomysł:)) chyba czytam w Twoich myslach Andzia no to trzymam kciuki żeby dziewczyny dostały się do przedszkola, bo aż się boje pomyśleć co mogło by się stać jakby się nie dostały a z tym internatem mnie rozwaliłaś Magda wspólczuje nocki, która piatka Miskowi juz się przebija? u nas piątki są daleko w polu dziąsła takie wąziutkie, wogóle nie przygotowane na wyjście tak duzych zębów...czasem mam wrażenie że chyba jej poprostu nie wyjdą
  4. Witam, a ja wczoraj nie dośc że poszłam spać przed 1 to jeszcze chyba z wrażenia nie mogłam zasnąć i miałam te wszystkie ciuchy przed oczami Wczoraj przed snem Amelki dałam jej syrop i kuzwa zachłysneła się nim tak kaszlała że aż oddechu nie mogła złapać, kilka razy rwało ją na wymioty ale tylko jakąś flegmą pluła :(( przestraszyłam się strasznie no i niestety dziś o 3 w nocy zerwał ja kaszel, ale wydaje mi się że to jeszcze od tego zachłyśniecia ją złapał- nie wiem...achh
  5. andziamagda_79Andzia a jednak zdradz ta swoja diete. Ja nie z tych co wytrzymaja takie restrykcyjne, bo nie wierze w brak efektu jojo. Ale jestem strasznie ciekawa. I nie przesadzaj z tym odchudzaniem!!!Dziewczyny chyba musza wyrosnac z tego "łobuzowania" i tyle. Pojda do p-kola i troche sie ogarna. A w gooe jesli chodzi o p-kole to nie bedziesz miala problemu, zeby je dac? Ale problemu w jakim sensie? Ze mną? Bo ja już dni do września odliczam i rozglądam się powoli za jakąś Podstawówką z Internatem
  6. A ja dopiero co uporałam się z tym moim interesem:)) już od jutro będe miała mase roboty, mam dylemat bo nie wiem czy te ciuchy prać, czy wystaczy tylko przed zrobieniem zdjęcia przeprasować....hmm szkoda że Cafe niema bo by mi podpowiedziała:( co do ciuchów to 1/3 z tych rzeczy to ubrania letnie, więc spowrotem je spakowałam i będą czekały na sezon, bo nie ma sensu teraz tego wystawiać...nawet nie wiedziałam że też będą buty, jest ich około 10 par:) wogóle to bałam się że będzie tam sporo ciuszków które będą dobre na Amelke i że je sobie zostawie, okazuje się że jakieś 70 % to ciuszki chłopięce hehe ale trafiłam Amelce odłozyłam tylko 4 rzeczy:)
  7. I ja jeszcze zajrzałam przed położeniem się, miałam nadzieje że własnie Cafe się odezwie, albo że Andzia ma jakieś wieści od Justynki... Kasioleq świetne fotki, a Kornelka jak już sobie fajnie zajada, ale ona już duzia, szok:))
  8. magda_79P. ma dzisiaj wychodne, ale przygotowal wszysto dla Micha, wiec tylko mlodego kapie i poloze szybko. I puzzle czekaja A to ostatnie kombinacje Michała: Michał: mamusiu, jestem bardzo smutny! Ja: a co sie stalo? M: nie moge znalezc swojego spychacza. Ja: ale Ty nie masz zadnego spychacza. M: No wlasnie dlatego nie moge go znalezc, jest w sklepie i trzeba go kupic! Albo: M: mamusiu, ja bardzo lubie pingwiny! Ja: Ale jakie pingwiny? M: te co stoja na parapecie. Ja: ale na parapecie nie ma zadnych pingwinow! M: no jeszcze nie ma, bo na razie sa w sklepie. Musimy je kupic! Kombinuje, co? No co za mały kombinator z niego, nie moge
  9. A my byłysmy jeszcze się troche przejść i dotlenić nasze móżdżki odrazu w domu lepiej się siedzi :) teraz ugotowałam na życzenie mójej córci budyń i czekam aż wystygnie, a ta się piekli że chce już
  10. Andzia dzięki za informacje o Justynce, o kurcze nie wiedziałam że tak może się dziać oczywiście trzymam kciuki żeby wszystko było w porzadku z nią i maleństwem!
  11. Magda szkoda że jednak to mac. przepadło:( durne szpitale ale poszalałas dziś sportowo, nie za szybko wróciłas do takiej aktywności? dobrze już się czujesz fizycznie?
  12. Właśnie posprzątałam po obiedzie, wydelegowałam Ł. do tego Gdańska, wróci dopiero późnym wieczorem, więc popołudnie spędzamy same :( Amelka póki co spi, a ja spijam kawke, czeka mnie jeszcze dzis góra prasowania, ale później się za to wezme...chyba napisze coś na boku:)
  13. Andzia a no dobierany to wiem co to jest mi się też taki warkocz podoba, ale ja niestety też nie umiem, próbowałam kilka razy, ale mi nie wychodził :(
  14. Andzia masz juz lapka sprawnego? znowu Dukana zaczełaś? ale masz pomocnika w kuchni, suuper dziewczyny pewnie śpią, coo? skoro tak tylko we dwójke urzędujecie:))
  15. Andzia a co to za fryzura francuz?:) trzymam kciuki zeby ciacho wyszło! bo jak człowiek sie stara to własnie nie wychodzi, więc za bardzo się nie staraj
  16. magda_79A ja wlasnie doczytalam, ze nalezalo mi sie 8 tyg macierzynskiego :((( Moglam wykorzystac, dla Michała. A teraz to juz lipa. Szkoda, ze w szpitalu nikt sie nie pofatygowal mnie o tym poinformowac. O kurcze :(( no szkoda że nikt Cię nie poiformował i przepadło:((
  17. Kurcze dziś Ł. jedzie do tego Gdańska, a ja jednak zdecydowałam że nie jade :(( a tak szkoda mi Ikei:( no ale cóż, z Amelką nie ma kto zostać, a z nia boje się jechać, bo jak zacznie jej się nudzic, to nie bede wiedziała co z nia zrobić...
  18. Magda te kozaki były w takim normalnym sklepie obuwniczym:) Justynka co się dzieje? coś nie tak ? mysle że Andzia się nie obrazi ze dasz jej znać w razie czego masz tez do mnie numer to pisz...trzymaj się!
  19. Andzia no trojaczki jak się patrzy świetne laski z nich
  20. andziaAnielinka kupiłam już z cukrem...i co teraz? Kupić bez? A powiedz mi ten budyń jak stygnie to nie robi Ci się taki glutowaty? To nic mogą być te budynie z cukrem, bo ja przeważnie mam w domu bez cukru, ale wtedy dodaje do niego 4 łyzki cukru, więc na to samo wychodzi:) A budyń wychodzi taki ciągnący, ale jak zmiksuje masło (wcześniej trzeba wyciągnąć z lodówki żeby nie bylo zimne) i dodaje po łyżce to wtedy wychodzi ładna gładka masa...
  21. Hej laski:) Zasiadłam dopiero z kawka bo od rana wziełam się za sprzatanie, pranie i zupe, ale teraz musze odsapnąc troche:) U nas dziś rano padał śnieg, wogóle jest brzydko, szaro, mokro...blee Magda rzeczywiście te puzzle to łatwizna a tak naprawde to podziwiam za wytrwałość, ja niestety jakoś nie mam do tego zacięcia, bo wiem że bym się straaaasznie wkurzała:) fajnie że P. choć troche poprawił Ci nimi humor:) Andzia czyli teraz Ty masz takie same akcje nocna z kaszlem co za cholerstwo z tymi kaszlami... co do ciasta to tak, budyń musi być wystudzony, wręcz zimny (napisane jest w przepisie) a budyń do ciasta zawsze daje bez cukru... Kasioleq no to suuuper że mama sobie kogoś znalazła, przynajmniej będzie miała z kim sobie wyjść własnie do kina czy teatru...więc niech korzysta:) a Twoim koncertem też super fajnie że tak zaszalałaś wczoraj zakupowo, a z tymi kozakami to pech, no ale cóz zrobić, ja wczoraj też ogladałam, mam nawet upatrzone, takie jak chciałam czyli czarne oficerki, musze tylko małża przekonać i własnie tez z przeceny z ze 199 zł na 99,99 :) Kurcze mam nadzieje że u Cafe wszystko na dobrej drodze...
  22. Andzia ale ostatnio u Ciebie towarzysko, suuper jak kaszel dziewczyn? Magda tulam mocno trzymaj sie! oby jutrzejszy dzień był lepszy... i mnie łezka w oku się zakręciła jak zobaczyłam Twojego aniołka pod suwaczkiem
  23. Cafe mam nadzieje że chłopcy szybko dojdą do formy i wrócicie szybciutko do domu... mnóstwo zdrówka dla nich! a dla Ciebie duuuuuuuużo sił kochana, trzymaj się! a z krzesłem to porażka z kim został Olek? co na to K.? nie chce wracać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...