anielinka

Witam się i ja! A ja dziś niewyspana, wczoraj poszłam spać o 1, oczywiście nie mogłam zasnąć, a jak już zasnełam to Amelka obudziła się z kaszlem o 3 do tego boli mnie dzis kark, nie wiem chyba poduszka źle mi się ułożyła i głową az nie moge ruszać Cafe no to super wieści że już jest lepiej z chłopcami i oby tak zostało! Magda fajnie niedziele wczoraj spędziłaś, nie ma to jak ploteczki z koleżankami A powiedz kiedy idziesz do lekarza, bo coś kojarze że na poczatku lutego, tak?

Andzia dzięki za informacje od Cafe...mam nadzieje że już niedługo chłopcy wrócą do domku i wszystko będzie ok! A to że Kinga jest taka dzielna to zawsze wiedziałam:) od samego początku jak tylko chłopcy przyszli na świat to było widac że kobieta jest mega silna! i tak trzymac kochana! Buziaki dla Was wszystkich

a to fotki z dziś:)

A to fotki z dziś:)

Kasioleq zapłaciłam za nie 159 zł. przecenione z 239.

A my dziś całkiem niespodziewanie bardzo miło spędzilismy czas:) Amelka dzis rano ogladała bajke i tam dzieci byli nad morzem, robili babki, opali się itp. no i ona sobie ubzdurała że ona chce jechać nad morze robić babki męczyła nas pół dnia, aż wkońcu pojechalismy było dziś bardzo ładnie, świeciło słonko i nawet mocno nie wiało:) także nasze dziecko zorganizowało dziś nam dzień

Kasioleq kozaki takie jak te, tylko klamerka u góry ciut inna, ale cholewka, obcas identico:)

Gosia oby głowa przestała szybko boleć! fajnie że już masz ferie, mam nadzieje że sobie odpoczniesz i bedziesz do nas częściej zaglądać:) Magda to super że jesteś zadowolona z fryzjera, nie wyszły Ci żółte odrosty tym razem? ja niestety po ostatnim fryzjerze jestem załamana, byłam 2 tyg. temy a juz mam odrost na 2 cm! i do tego zółte włosy taka lipe mi odstawiła że masakra... Andzia zdrówka dla dzieci! u nas kaszel w nocy nie ustępuje nie jest on częsty bo 1-2 razy ma taki atak, ale wiadomo juz trzeba wstac dać pić, syropek...ehhh kiedy te kaszle się skończą??!! Anouk zdrówka kofana! ale Cię ostatnio rozkłada...szok! Beata ale fajny dzionek spędziłaś z synkiem:) jak gardło dziś??? Cafe hop- hop!!! co tam u WAs??? mam nadzieje że lepiej, bo jak tak milczysz to juz się troche martwie:( więcej niestety nie pamietam:(

Witam niedzielnie! Wczoraj wszystko na wieczór przeczytałam, a dziś już mało co pamiętam A u nas wczoraj nie było prądu przez cały dzień tzn. od 8-15 ale skorzystalismy z tego faktu i pojechaliśmy do miasta na zakupy, kupilismy dla Ł. "wyprawke" do szpitala, a dla siebie kupiłam kozaczki miały byc oficerki, ale wyszły muszkieterki:))) ale też bardzo mi się podobaja, bo są czarne, klasyczne z delikatną klamerką u góry, zrobiliśmy jeszcze zakupy spożywcze, póxniej pojechalismy na obiad i wróciliśmy do domu akurat przed 15, nawet nie wiemy kiedy ten czas nam zleciał:)) Koło 17 poszlismy do rodziców na kolęde, był fajny ksiądz, podziwiał naszą liczną rodzine, że wszyscy byliśmy itd. Amelka wogóle nie bała się księdza, dała mu pione, zrobiła papa, a on do niej mówił blondi:)) Później mama zrobiła herbatke, ciacho i tak pod wieczór wrócilismy do domu, Amelka padła już o 20 bo w dzień nie spała, a ja standardowo wieczorem -pranie, prasowanie i wystawianie aukcji...wiadomo bizsnesłómen

Cafe sił kochana jeżeli będziesz miała taką mozliwość to prześpij się troche, wiem że pewnie cięzko oko zmrużyć w takiej sytuacji, ale musisz nabrać trochę sił.... a powiedz co mówią(o ile wogóle coś mówią) lekarze? ile takie coś jeszcze potrwa? jak wogóle chłopcy sie czują? A personel medyczny to to niestety tak jak Andzia napisała- temat rzeka

Beata hej! co tam u Ciebie? powiedz co to za operacja? bo juz nie pamiętam...i co wogóle się dzieje? jak dzieci?

Cafe dobrze że już K. jest z Wami, zawsze to pomoże...zostaje z Tobą na noc w szpitalu? czy się wymieniacie? a powiedz od czego to cholerstwo się przyplatało? jakis wirus czy coo? trzymam mocno kciuki za chłopców!!!

no mi bez problemu się wgrało...hmm

to na próbe...

Ja też wrzucam zdjęcia poprzez zarządzaj załącznikami... zaraz spróbuje wrzucić i zobacze czy mi się uda...

andziaJa nie wiem, ale ten rok jest jakiś po******, niech się ten cholerny styczeń chociaż skończy, bo to co się dzieje to masakra Wiesz co dziś o tym samym myślałam, że styczeń jakiś popier.... jest. Mam nadzieje że od lutego będzie spokój z tymi okropnymi "atrakcjami"

andziaJustynka pisała, że Olek już sam oddycha i uczy się cycać:)Kasioleq dobrze, że Kacper pojechał, Ty trochę odsapniesz, a i dla niego to jakaś atrakcja:) Magda nie, dieta raczej nie...takie tam...w sumie to co zawsze Pewnie miałas na mysli Julka, ale wybaczam Ci tą pomyłke super wiadomość, Julek oczywiście cudowny! az się chce takiego poprzytulać

andziaKinga właśnie napiała, że Carek też trafił pod tlen Brak słów, nie wiem co napisać...trzymaj się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze Ja pitole brak mi słów...

Witam tak wogóle.... po tym co przeczytałam nie moge się ogarnąć i o niczym innym nie myśle :((

Cafe jak przeczytałam Twoje posty to się poryczałam jak bóbr Boże, wyobrażam sobie co Ty musiałaś przeżyć:(( nawet nie jestem w stanie tego sobie wyobrazić... co za kur.... lekarze!!!!!!!!!! bardzo dobrze że wkońcu sama zareagowałaś, bo kuzwa jak by coś się stało to by dopiero zaczeli się tłumaczyc i szukać winnych, no brak słów normalnie na tych pierd.... konowałów Baaaardzo mocno Was wszystkich tulam mam nadzieje że teraz juz będzie tylko lepiej i szybko wrócicie do domku....Buziaki kochana!

I ja też ciągle zaglądam, ale tu nadal żadnych wieści :((((((

Ehh mam nadzieje że Cafe wkońcu odbierze telefon, albo chociaż jakiegoś smsa puści, bo kurde o niczym innym nie mysle tylko o jej chłopcach

Andzia proszę mi się tu nie śmiać z biznełómen napewno nie bede Was zaniedbywać, to tylko dzisiejszy pierwszy dzień taki najbardziej pracowity, bo musiałm to wszystko ogarnąć, posegregować itd.

Ale dziś naskrobałyście, musiałam az na raty czytać:) Ale fajnie że Justynka już po, ciesze się że znowu "Nam" dzieciątko przybyło:)) Kasioleq super fotki, a Kornelka jest prześliczna i taka słodka no i fakt baaardzo podobna do R. dobrze że już po szczepieniach, a wage Kornelka ma identyczna jak Amelka w jej wieku, aż musiałam zerknąc do książeczki Mei Andzia ale rozbawiły mnie te Wasze bąki u nas Amelka jak puści bąka to zawsza ze zdziwieniem na twarzy mówi "kto to? chyba tata" także zawsze jest zgonione na Ł.

justynka1984Witam panie. Piszę teraz S. Justyna urodziła przed chwilą jadę do szpitala więcej info jak wróci. Ale super wieści!!! Gratulacje dla obojga rodziców!!!