anielinka

Hej! U nas dzis oczywiście leniwie...leżymy jak te bąki, z boku na bok się przewracamy Ł. boli w jednym miejscu ta siatka, juz się zamartwia czy zawsze tak będzie, no i czy z tym tamtym będzie wszystko ok w każdym bądz razie przekonamy sie dopiero za miesiąc, bo wcześniej nie można tak więc mam szlaban na miesiąc Kasioleq no to pomimo wszytsko szkoda że R. dziś nie przyjechał, no ale dobrze że akurat był u siostry to chociaż jej pomógł przy dziecku... Mei ale jestes bidula z tymi zatokami:(( strasznie wspólczuje, bo wyobrażam sobie jak to musi być uciążliwe...kurcze jak juz kolejny antybiotyk nie pomaga to musi być coś nie tak pomimo tego trzymam mocno kciuki żeby jednak zadziałał Gosia jak tam po egzaminie???? mam nadzieje jednak że zdałaś....

Cafe dokładnie rozumiem Twoje zdenerwowanie do mamy, przeciez dopiero co wyszliście ze szpitala...masakra! Andzia no i fajnie że jednak wyszłaś z kumpelami! współczuje kaszlu:(( mi juz tez powoli brakuje pomysłów Kasioleq zaraz poczytam na boku! Magda zdrówka dla Miska dobrze że osłuchowo ok no i super że trafiliście na swojego lekarza...

Wczoraj na balu było tak sobie, w zeszłym roku jak byłysmy to była orkiestra i wodzirej, który organizował różne zabawy, konkursy itp. a wczoraj była lipa bo puścili muzyke z jakiegoś tam sprzętu, te dzieci latali, wariowali i sami nie wiedzieli co robić, większość dzieci była straszych więc te małe były ciagle popychane, potrącane itd. no wiadomo Amelka troche tam potańczyła w kółeczku z dziećmi, ale po półtorej godzienie przyszła juz do mnie na kolana i chciała do domku do tatusia ale jakoś wytrzymałyśmy troche przyszedł Mikołaj rozdał paczki i pojechaliśmy do domu... Acha jeszcze był taki konkurs dla dzieci w układanie wieży z klocków kto ułozy najwyższą ten wygrywa, no i Amelka ze swoją koleżanką (z listopada 08) były najmłodszymi uczestniczkami i razem zaczeły układac tą wieże i ułożyły najwuższą:)) wygrały po maskotce Później wrzuce jakieś fotki, koleżanka ma mi przesłać bo ja mało robiłam i jeszcze na dodatek jakieś rozmazane mi wyszły

Witam! A ja teraz mam teraz dwójke dzieci w domu i przy tym "straszym dziecku" mam więcej roboty niż przy Amelce widomo jak chłopu coś dolega to już koniec świata i klękajcie narody Wczoraj w dzień Amelka poszła na drezmke, więc Ł. połozył się razem z nią na łózku i zasnęli, a a Amelka przez sen sprzedała mu kopa prosto w tą rane, aż się lekko krew posączyła bolało go później że az wstać z łożka nie mógł, a zamiast w szpitalu przepisać coś przeciwbólowego to nic nie dali, dobrze że ja zaopatrzona w Ketonal to mu dała i troche przestało...ale w związku z tym to rozłozylismy łóżko w duzym pokoju żeby sam spał, bo w razie Amelka by przyszła w nocy do nas to pewnie znowu by się rzucała...o godz 3 w nocy Amelka obudziła się że chce iść do taty ale jakoś ja zagadałam przytuliłam i zasneła, ale o 5.30 znowu się obudziła że chce mleko normalnie masakra, już nie wspomne że znowu kilka razy przez sen kaszlała...ku**** mam dosyć tego kaszlu!!! No to tyle u nas, Amelka oczywiście od rana leży z Ł. w łózku, teraz ciagle jest tylko tatuś, mama poszła w odtawke

Witam! Ł. wraca dziś do domu właśnie mój tata po niego pojechał, także za godzinke, półtorej będzie juz z nami:))) A u nas strasznie wiatr hula, w nocy to aż spać nie szło, bo co chwile coś na dworze hałasowało, a to gałęzie spadały itp. pewnie na morzu sztorm... my dzis na 16 na ten bal choinkowy, nie chce mi się ruszać w taką pogode nigdzie, no ale trzeba iść, bo Amelka strasznie przeżywa że będzie wróżką wczoraj 4 razy musiałam jej ubierac ten strój, za każdym razem jak ktos przyszedł to się chwaliła :)) Kasioleq jak tam wczorajszy wypad??? Justynka, ale masz fajnie z tymi dziadkami na dole, zawsze to jedno dziecko mniej choc na chwile Juleczek grzeczny? czy daje popalić? Mei zdrówka chorowitku! kurcze znowu antybiotyk- szok oby teraz pomóg na dobre!!!

gosiammmandziaanielinkaAndzia a Ty nadal bez laptopa???No Dziadka już się nie dało odratować, teraz czekam na przypływ gotówki, żeby kupić nowego. o matko kochana jak przeczytałam o dziadku to nie wiedziałam o co chodzi... myślałam, że coś się stało z Andzi dziadkiem... tylko zastanowiło mnie to, że chce kupić nowego

Andzia a Ty nadal bez laptopa???

andziaanielinkaandziaJaka polewa? czekoladowa Ja zawsze robię na mleku i nigdy się nic nie spaprało.Na 2 czekolady daję 6 łyżek mleka, jedna czekolada mleczna a jedna biała:) A Ty do miodownika dajesz polewę czekoladową? Tak daje, tzn. wierzch smaruje masą i na tym robie takie delikatne zygzaki, bardziej dla wyglądu niż smaku a z czekolady to jak robie to poprostu ją rozpuszczam z 2 łyzkami wody i to wszystko i wtedy też jest ładna, ale dziś ten miodownik był nie planowany i nie miałam czekolady... a jak robie sama polewe to taką: 1/4 kostki marg. 2 łyzki wody, 2 łyzki cukru, 2 łyzki kakao...nie wiem chyba to zależy od margaryny...

andziaanielinkaandziaKasioleq super z baletami Anielinka zgęstło i placek pychano to super, ciesze się:) a mi za to nie udała się polewa:( kurcze czasem wyjdzie ładna lejąca się, a czasem się zważy Jaka polewa? czekoladowa

andziaKasioleq super z baletami Anielinka zgęstło i placek pycha no to super, ciesze się:) a mi za to nie udała się polewa:( kurcze czasem wyjdzie ładna lejąca się, a czasem się zważy

Acha Andzia pytałaś kiedyś o aukcje na allegro...na boku podam link:)

Kasioleq ale super że dzis idziesz na balety:)) napewno troche sie zrelaksujesz i odprężysz przy dobrej muzyce i drineczku a to że mama tak chętnie zostaje z dziećmi to strasznie zazdroszcze!!!

gosiammmAnielinka jesteśmy u teściów bo mam ferie, a P. pracuje przed kompem także czy pracuje w domu czy u teściów to co to za różnica;) Teście mieszkają przeszło 100 km od nas, a więc zawsze jedziemy na parę dni, a przez studia to chyba nie byliśmy tu z pół roku... A Ty mnie nie podziwiaj bo dzisiaj już prawie wybuchłam... A jednak podziwiam ja jak bym miała wolne od pracy to teściowa była by ostatnią osobą z którą bym spędzała wolny czas ...no ale Ty masz fajną(tak kiedys pisałaś) teściową więc pewnie dlatego u niej siedzicie...

Gosia hej! A powiedz mi czemu Wy jesteście u teściów? nie wiem czy czegos nie doczytałam, czy co... a tak wogóle to podziwiam że tyle wytrzymujesz z teściową

andziaAnielinka dzwoniłam do Ciebie, ale nie odbierasz. Powiedz mi(chociaz już po ptokach) czy ta masa musi być super gęsta, czy zgęstnieje jeszcze w lodówce? O kurcze, sorki Andzia, ale zawsze jak wracam z miasta to zapomne telefon wyciągnąć z torebki masa jeszcze troche zgęstnieje w lodówce, ale aż tak mocno wyszła ci żadka?

A ja dziś skoczyłam do miasta, brat mnie podrzucił, bo musiałam mojej damie strój odebrać z wypożyczalni:)) nie chce mi się iść jutro na ten bal, ale robie to tylko dla Amelki żeby dziewczyna się troche rozerwała mam nadzieje że nie będzie siedziała jak mysz pod miotłą:)

Cafe super że juz jesteście w domku! strach napewno będzie jeszcze w Tobie siedział, ale napewno 2-3 dni i dojdziesz do siebie! szkoda że K. musi wracać do pracy:(( no ale takie jest życie... Kasioleq i jak po bieganiu? już lepiej troche? wierze że napewno Ci dziś trudno:((a dzieci jeszcze nie ułatwiają dobrze że masz mame na miejscu to zawsze coś pomoże... Andzia no to fajnie że już jesz, pewnie nadrabiasz zaległości, coo? a ja musiałam się czymś zająć i właśnie robie Miodownika:) placki i masa gotowe, teraz się studzą:))

Ł. jest już po operacji, miał znieczulenie tylko w kręgosłup- nawet nie wiedziałam że takie będzie miał... lekarz powiedział że jak będzie wszystko w porządku, to go jutro wypiszą:))))))

Andzia dobrze że już dziś lepiej ze szczeną! szkoda tylko że wypad do kina Ci przepadł:( Tynia obiecałaś zaglądać częściej, a Ty się pokazujesz raz na ruski rok fajny weekend za Tobą, tylko pozazdrościc, powodzenia w odpieluchowaniu! Kasioleq no i dobrze że łachy wywaliłaś to znak że wszystko jest na dobrej drodze:)

magda_79anielinkaDopiero co Amelka się kąpała i wylała do wody cały mój litrowy szampon juz nie wspomne ile było piany Hihih! To i Amelka potrafi nabroic a no jak widać ... podniosłam ta pustą butelke i pytam się gdzie jest szampon? a ona mi na to "nie ma skończył się, trzeba kupić nowy"

Magda dobrze że już Misiek bez goraczki! oby było juz tylko lepiej... Jstynka jak Julek? jak nocka? Andzia jak szczena dziś??

justynka1984cześć dziewczynyanielinka nie martw sie wszytsko bedzie dobrze. a wiesz ile potrwa operacja?? właśnie nie wiem, może operacja długo nie trwa, ale pewnie będzie musiał dojśc do siebie po...

Witam! Ł. jest właśnie operowany! a ja chodze jak galareta, nie mogę się skupić na niczym...

Dopiero co Amelka się kąpała i wylała do wody cały mój litrowy szampon juz nie wspomne ile było piany

Oj widze że ostatnio tutaj puściutko popołudniami się robi :(( Andzia współczuje bólu...jutro pewnie będzie lepiej U mnie totalna nuda i smutno mi wiadomo z jakiego powodu :(( wiem, wiem że te 4 dni niby szybko miną, ale dla mnie to wieki, poprostu Ł. nas nigdy nie zostawiał i dlatego tak mi dziwnie, Amelka gadała z Ł. przez telefon jak nigdy, bo ona zazwyczaj nie lubiała z nikim gadać, a dziś włączyłam jej na głośno mówiący i gadała, pytała się jak się tatusiu czujesz, tęsknie za tobą, kocham Cię itd.a w głosie Ł. słyszałam mega wzruszenie i pewnie jemu też nie jest łatwo:(( w szpitalu ogólnie mówił że nie jest źle, wszyscy mili, rozmawiał z anastazjologiem, wszystko mu mówił, tłumaczył, aż się zdziwił ze ktoś taki może pracować w publicznym szpitalu w każdym bądz razie jutro od 9 będą go przygotowywać, dostanie głupiego jaśka itd. najgorsze jest to że miałam do niego jechac w sobote, a okazuje się że jest całkowity zakaz odwiedzin, w związku z ta świńską grypą także du... nie pojade....