Skocz do zawartości
Forum

anielinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anielinka

  1. Kurde a ja siedze i nic nie robie wysłałam tylko 2 moje CV w sprawie pracy...jesssu jak ja bym chciała gdzies do pracy bo zwariuje!!!
  2. Witajcie! Amelka w przedszkolu siedze jak na szpilkach, żołądek mnie boli...miałam dziś jechac troche popracować, a tu deszcz leje nosz kurde jak na złość, a chciałam się dziś czymś zająć.. W przedszkolau było tak, zawiozłam Amelke na 8, tam jak weszłyśmy to była masakra, myślałam że to ja zaczne płakać zamiast Amelki taki wrzask, pisk, lamenty że ja mialam łzy w oczach, nie wiem czy to tylko ja tak reaguje na płaczące dzieci??? Troche było zamieszania, bo Amelka pierwszy dzień, Panie nie wiedziały że Amelka została przyjęta, tylko wiedziała dyrektorka, a jej nie było....zaczeły szukać wolnej szafki itd. okazuje sie że one dają Amelke do straszaków, czyli 4- latków...no wkurzyłam się jak nie wiem, bo Amelka juz się cieszyła że będzie w grupie z Olą i Mariką, spotkały się już w szatni, wszystkie się cieszyły....a tu wzieli Amelke i do innej sali zaprowadzili weszła, rozglądała się taka spłoszona, ale nie płakała...Pani wzieła za rączke i jej zaczeła wszystko tłumaczyć, ja tylko powiedziałam w progu że teraz zostanie sama z dziećmi, a mama później po ciebie przyjedzie, dałam buziaka, a ona powiedziała że dobrze...i koniec drzwi zamknięte. A ja jeszcze czekałam na dyrektorke, bo miałam jej dać umowe i karte, za chwile przyszła, poszłam do niej i mówie, czy Amelka będzie chodziła do straszaków, a ona mówi że tak, a po chwili pyta się, a ile ona ma lat, a ja mówie że teraz we wrześniu kończy 3 latka, a ona : uuu to ona jeszcze malutka, to my ją przeniesiemy jednak do maluchów :)) jednak poduszke i piżamke mi zabrała (bo straszaki nie mają drzemki) i mają ją przenieść...ale czy ją przeniosą...nie wiem, mam nadzieje że tak, bo jednak było widać troche różnice wiekową, pomiędzy tamtymi dziećmi, a moją trzylatką no i reszte będe wiedziała jak ją odbiore po 14...mam nadzieje że będzie zadowolona i się nie znięchęci...
  3. Mei no to widze że i Ty miałaś niezłą przeprawe przez egzaminy ja pierdziele, to nie jest takie łatwe, serio... moim marzeniem jest żeby to prawko jak najszybciej zdać... a masz juz jakieś autko, czy nie?
  4. cafe82anielinkaglodnemu chleb na mysli,coo?a tak zmieniajac temat gdzie znajde te wszsytkie swiatla co sa w renault clio(no te co wymagaja na egzaminie) dalam siorce plyte a musze do czwartku je opanowac chociaz teoretycznie A no na myśli, na myśli ja jeżdziłam puntem i egzaminy u nas tez są tylko puntem, ja miałam na płycie, a oprócz tego znalazłam na necie...a o reno może poszukaj coś w google...
  5. Cafe ale śmiać mi się chce z tego cieniowanego ptaka K....:Sofunny: chyba mam jakieś chore skojarzenie
  6. cafe82veronica_20cafe82verciajak zaba czyli stopy na zewnatrz,tak?tak.... rehabilitntka mowila,zeby zwracac uwage zeby dziecko siedzialo po turecku duzo dzieciakow siada tak,ze stopy i kolanka ma wlasnie na zewnatrz-mam nadzieje,ze wiecie o co mi chodzi Kurcze ja właśnie z Amelką o to walcze, bo ona tak siada i każe jej siadać po turecku, albo nóżki pod pupe brać...
  7. Mei dzisiaj mówiła mi bratowa że ktoś tam z jej znajomych zdawał egzamin praktyczny u tego samego egzaminatora co ja i za każdym razem oblewał facet poprostu z kosmosu... a dziś mój tata się zgadał z moim wujkiem i okazał się że on go zna z wojskowości, że kiedyś był półkownikiem, tzw. trepem...i mówił że rzeczywiście facet wredny do bólu... a powiedz jak Ci poszło za drugim razem? już na kogoś innego trafiłaś?
  8. Dziewczyny o co chodzi na FB z tymi Waszymi opisami np. 38 cm 15 min???:)))
  9. No a ja na jutro już musze dać Amelce po przedszkola poduszke, piżamke i kapcie i to tyle, wszystko podpisane :) Andzia ja robie jeszcze u taty, tylko ostatni tydzień była brzydla pogoda więc siedziałam w domu, ale jutro zawożę Amelke z moim tatą i jade do niego robić...także czas będe miała wypełniony, ale pewnie i tak będe nerwowa u mnie najgorzej jest teraz z dojazdami, póki nie mam prawka i auta to musze liczyć na tate, albo brata, ewentualnie autobus, który w żaden sposób mi nie pasuje...ja pierdziele, nie wiem ja to wszystko sobie poukładam, no nie wiem...
  10. Juz dziś strasznie przeżywam, a jutro to pewnie będe chodziła z kąta w kąt i miejsca sobie nie znajde...Amelka się cieszy i nie może się doczekać, w grupie 30 dzieci, w tym 2 córki moich koleżanek, czyli Amelki psiapsiółki mam nadzieje że jak one przynajmniej będą to jakoś łatwiej się zaklimatyzuje... Dostałam się fuksem....ale o tym później na boku napisze.
  11. cafe82anielinkanie boj zaby pierwsze koty za ploty bardzo sie denerwowalas?magdabrawo dla michala hehehe usmialam sie z tego,ze w ogole sie pobrudzil weszlam dzisiaj do tup tupa i znalazlam jedna w miare bluzke na kr rekaw No właśnie Cafe pomimo tego że nie zdałam, to juz wiem teraz co i jak będzie, więc na pewno za drugim razem będzie juz lepiej... A czy się denerwowałam...masakra była, wczoraj juz nie mogłam zasnąć, dzis od rana na kibelek latałam, zołądek miałam ściśnięty i cała latałam z nerwów, ale jak siedziałam na tej poczekalni przez te 2 godz. to pod koniec juz się troche uspokoiłam, ale tylko troche jak mnie wyczytali to myślałam że serce mi wyskoczy tak mi waliło..
  12. Witajcie! Widzę że Wasze przedszkolaki coraz to lepiej radzą sobie z przedszkolem , brawo ! Cafe jestem w szoku, że T. zrobili Wam taki prezent- na pewno przyda się taki zastrzyk gotówki super że impreza się udała i goście trafili z prezentami... brawa dla przedszkolaka, dzielny chłopak A ja miałam dziś pojeżdzić po przedszkolach, ale nic z tego nie wyszło...bo... miałam dziś egzamin i nie zdałam :((( egz. miałam na 12, czekałam ponad 2 godziny az mnie wyczytają, masakra- myślałam że tam padne z nerwów no i tak, trafił mi się mega wredny instruktor, był tak chamski że głowa mała, plac zaliczyłam, pojechalismy na miasto, tam jeżdziłam przez 40 min., przyjechaliśmy na plac i tam zaczął pierd...sratatatata, w każdym bądz raziie egz. nie zaliczony...gnojek szukał normalnie dziury w całym no ale nic dziś juz nie zdążyłam się zapisać, bo kasa do 15, ale jutro zapisuje się na kolejny i już się modle żebym na tego dziada wstrętnego nie trafiła... jak przyjechałam to stres ze mnie zszedł i tak mnie głowa rozbolała, że aż ciemno przed oczami mi się robiło...
  13. Witajcie! Ojoj widze że tu strasznie chorobowo się zrobiło :( zdrówka dla chorowitków! Amelce zauważyłam że dopiero wyszła pierwsza piątka...a ostatnio przecież też była przeziębiona, więc pewnie to ten ząb był powodem... Cafe gratki za zdany egzamin! zapisałaś się już na praktyczny? masz jazdy?
  14. Spóźnione życzenia urodzinowe dla Olasia, dużo zdrówka i samych szczęśliwych chwil w życiu!!
  15. Witajcie! Jak czytam o tych histeriach dzieci to az ja zaczynam się nie potrzebnie denerwoać i przezywać z jednej strony troche Wam zazdroszcze tych przeżyć, a z drugiej ciesze się że amelka jeszcze w domu...ehh zobaczymy jak to będzie. Veronica bardzo dobrze że Marcel został w domu, nie ma co takich chorych dzieci zaprowadzać do przedszkola, bo później inne się zarażaja, a przecież same też byśmy nie chciały żeby naszych nikt nie pozarażał...mam nadzieje że szybko się wykuruje! Magda super z tymi obiadami... Misiek dzielnie się zachowuje w przedszkolu, brawo! Andzia nie jestem w temacie...jaki remont robicie? laski od zawsze miały swój pokój? bo ja myślałam że one ze Stasiem razem były... jeszcze troche kochana i się ogarniesz, dziś dopiero drugi dzień bez dzieci, więc i dla Ciebie jest to pewien szok
  16. magda_79Ja juz plamie o wiele mniej, mysle, ze to ten krwiak sie oczyszcza. Gdyby to bylo cos innego to by sie nasilalo. Zobaczymy. Wyjatkowo nie jestem zestresowana, co ma byc to bedzie. Nawet jesli cos jest nie tak to i tak nie mam na to wplywu. Magda mam nadzieje że jednak wszystko będzie ok!, a lekarz mówił że tak może być po tym krwiaku? i masz racje nie stresuj się bo to jeszcze pogorszy sytuacje...trzymaj się dzielnie!
  17. Magda no to super że Misiek w sumie zadowolony, no i że te kubki mu się spodobały
  18. Andzia aż jestem ciekawa jak laski będą się jutro zachowywały :) czy tylko na chęciach się skończy... Veronica zdrówka dla Marcela! kurcze akurat teraz bidulka choróbsko dopadło :(( a Pani w przedszkolu nic nie mówiły, że jest przeziębiony? szkoda tych ciuszków :( mi kiedyś myszy pożarły buty i to całkiem fajne, ale byłam wściekła...wrr A ja ostatnio powystawiałam troche ciuchów Amelki na allegro i dziś już troche się pokończyło...w sumie już mam ponad 500 zł. zarobione szok, nie spodziewałam się...no a w zamian już kupiłam trzewiki jesienne, kamizelke, jeansy, bluzy, troche bluzek, bo ostatnio ze wszystkiego powyrastała...więc póki co jest obkupiona :)
  19. Veronica i znowu po Twoim poście miałam łzy w oczach...aż się boje pomysleć co to będzie u nas (jeśli sie dostanie), dziś Pani dyrektor tez mówiła że były histerie w przedszkolu i rodzice też przerażeni byli...więc dlatego mówiła że jak niektórzy rodzice się zniechęcą, to będą np. chcieli żeby babcia pilnowała, no i wtedy dzięki takiej sytuacji Amelke by została przyjęta :) Gosia aż miałam uśmiech na twrayz jak czytałam Twój post:) Ogromne gratki dla Kubuli! dzielny chłopiec
  20. Witajcie! Kurcze musiałam dziś tu zajrzeć i zobaczyć jak wasze maluchy dziś pierwszy dzień w przedszkolach... Magda jak przeczytałam Twojego posta, to aż mam łzy w oczach, nic dziwnego że się tak stresowaliście, ja bym tak samo zareagowała, mam nadzieje że Misiek jednak szybko się uspokoił i nie zniechęcił... Andzia no fakt w przedszkolu troche przegieli, jak raz zobaczą że można iść do domu przed drzemką, to zawsze takie akcje będą urządzały...może te Panie maja po prostu dosyć takiego użerania się z wrzeszczącymi dziećmi i najprościej jest zadzwonić po rodziców i finito...jestem ciekawa jak jutro będzie :) Mei widze że i Ty siedzisz jak na szpilkach :) daj znać jak tam było ... A ja dziś byłam w tym przedszkolu co Amelka jest zapisana i na liście rezerwowych, przedstawiłam dyrektorce zaswiadczenie o zameldowaniu, no i kazała czekać, po 15-tym albo się odezwą, albo nie...kurde już się stresuje...masakra!
  21. Witajcie! Postaram się do Was częściej zaglądać, dziś tylko na chwilke bo zaraz się szykuje do miasta, pogoda dziś super, więc trzeba wykorzystać ostatnie chwile w słonku:) Andzia tort cuuudny! gdzie go zamawiałaś? pamiętam że kiedyś coś wspominałaś o Sowie...bo u nas niedawno otworzyli...
  22. Witajcie kochane! Przepraszam że nie zaglądam do Was, ale ostatnio jakoś nie moge sie ogarnąć... Ide na bok popisać...ojojoj ale Tu się dzieje:))))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...