MeganeHEHE, dziewczyny, dobrze, że jesteście:) pocieszyłyście mnie trochę :) ja też mam 27 lat i powoli zaczynałam sądzić, że może to prawda co czasami słyszę, że to już czas najwyższy, albo nawet już późno :-) dzięki Wam już mi przeszło takie myślenie :)No więc u gina: powiedziała, że wszystko się zagoiło itp, wyniki które jej pokazałam były ok, tyle tylko, że nie mam odporności na toxo i wyniki tarczycy nie bardzo jej sie podobały - prosiła zeby skonsultować z endokrynologiem. Jeżeli chodzi o dalsze starania to jeden cykl już za mną, prosiła tylko zeby upewnić się co do tej tarczycy i ...nie widzi przeciwskazań tak więc zaraz umawiam się do lekarza, ide prywatnie wiec mam nadzieje, że szybko się uda, ten cykl moze jeszcze poczekam, a potem..
Kurcze, muszę Wam powiedzieć ze ta moja lakarka jest bardzo fajna, wczoraj widać było ze bardzo starała się mnie pocieszyć, mówiła, że we wrześniu było bardzo dużo poronień i podejrzewa, że to może jakaś infekcja krążyła. Fajnie też ze mówiła o ciążach 8-10 tygodniowych jako "duże" "dojrzałe" ciąze. Wkurzało mnie jak słyszałam o poronieniach ciąż 8-10 tygodniowych jako "wczesnych" "to jeszcze nic".. Super wiadomości !!! Megane ja jestem w Twoim wieku .... wiem, że jakiś zapas czasu jeszcze mam na dziecko, ale z drugiej strony wiem też, że staranie zajmują trochę czasu, że nie wiadomo jak to będzie z tym wszystkim ehhh.... Sprawdź tą tarczyce, zdarza się, że jej nadczynność lub niedoczynność jest przyczyną poronienia . angela00000 odpoczywaj kochana bez wyrzutów sumienie... bo jak się pojawi dzidziuś to nie będziesz miał na to czasu :) nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jakie to musi byc fantastyczne uczucia jak taki mały "cud" szleje w brzuszku - " zazdroszcze" w pozytywnym znaczeniu tego słowa :)