Skocz do zawartości
Forum

Stysia:)

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Stysia:)

  1. Natalek1989to faktycznie jakis glupek z tego lekarza...wiecie co dziewczyny jestem troszke przerazona mam takie brazowe plamienia i boli mnie brzuch wizyte mam w srode dopiero i teraz to juz martwie sie na powaznie...czy ktoras z was miala cos takiego? Natalek spokojnie kochana. Ja nie miałam plamień, ale dziewczyny miały i to wcale nie oznacza najgorszego. Zażywasz luteinę ? może zadzwoń do lekarz.. staraj się leżeć odpoczywać .... moze przemęczyłas się dzisiaj ? Pamiętaj że są izby przyjęć - może warto pojechać i upewnić się czy jest ok
  2. mirabellStysia To rzeczywiście palant :-) Ale mówiłaś kochana że w środę chyba 18.05 z tego co pamiętam idziesz do poleconego i nowego gina????????????? A tak w ogóle to i Ciebie i Natalek zapraszam na forum ciąża po poronieniach:-) Tam więcej piszemy :-) tak , do Pana ginekologa ide 18.05 .. a dzisiaj miałam usg. Poniewaz na pierwszym nic nie było widać, a drugie to była sekundka zeby potwierdzic czy na pewno jest ciąża. Teraz poszłam na porządny ogląd dzidzia i opis ...w sumie sporo tych usg :)
  3. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Olaf - super wiadomosci :) gratuluje ! AniaB witaj w naszym gronie - gratuluje :) madzialska ... nie to nie był lekarz na NFZ - mam pakiet medyczny w prywatnej klinice... :( jak widać wszędzie tak samo ... jovanka_pl ja niestety Ci nie pomogę bo nie mam bakterii w moczu..ale moja znajoma miała i leczyli ją antybiotykiem - jest w 5 m-cu ciązy ... to była jakas pozostałość po niedoleczonym gronkowcu czy cos w tym stylu ...
  4. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    ..jaka tu cisza ostatnio :( tak szybko tylko napiszę, że byłam na usg dzisiaj i dzidziusia ma się dobrze urósł :) ma 18 mm i ok 160 uderzen serduszka na minute... tak wam powiem, ze dla mnie usg to największy stres w życiu... dzisiaj badał mnie jakis kompletny palant . Przepraszam za określenie ale to i tak jedno z delikatniejszych jaki nasuwa mi się na myśl . całe badanie sie do mnie nie odezwał... juz myslałama ze umrę ze strachu ...nie wytrzymałam i pytam czy cos tam widzy czy wszystko w porządku, a ten, ze widzi..na koniec obrócił monitor i pokazał dzidziusia ... do konca się juz nic nie odezwał . Dał mi opis usg i powiedział do widzenia . Na koniec jeszcze zapytałam czy wszytko w porządku, a on od niechcenie odpowiedział na to wygląda .... szok szok szok ... Ja rozumiem, że kazdy może mieć gorszy dzień, ale to już przesada .... Ponarzekałam, a teraz idę gotować obiadek !!
  5. ..jaka tu cisza ostatnio :( tak szybko tylko napiszę, że byłam na usg dzisiaj i dziodziusia ma się dobrze urósł :) ma 18 mm i ok 160 uderzen serduszka na minute... tak wam powiem, ze dla mnie usg to największy stres w życiu... dzisiaj badał mnie jakis kompletny palant . Przepraszam za określenie ale to i tak jedno z delikatniejszych jaki nasuwa mi się na myśl . całe badanie sie do mnie nie odezwał... juz myslałama ze umrę ze strachu ...nie wytrzymałam i pytam czy cos tam widzy czy wszystko w porządku, a ten, ze widzi..na koniec obrócił monitor i pokazał dzidziusia ... do konca się juz nic nie odezwał . Dał mi opis usg i powiedział do widzenia . Na koniec jeszcze zapytałam czy wszytko w porządku, a on od niechcenie odpowiedział na to wygląda .... szok szok szok ... Ja rozumiem, że kazdy może mieć gorszy dzień, ale to już przesada .... Ponarzekałam a teraz idę gotować obiadek :) buziaczki !!
  6. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    wesolabetiHej babeczk Napisałam mega długiego posta i mi wcięło wrr.... Nie mam już siły pisać kolejnego, jutro napiszę.Wczoraj byłam u gin. Wszystko oki serduszko bije i wg usg wyszło, że to 7 tydzień. Witam nowe mamusie:) Do jutra kobietki papa:) GRATULUJE !!!!! i czekam na długiego posta :) Jak się dzisija dziewczynki czujemy ???? Ja jestem już lekko zmęczona codziennymi rewolucjami żołądkowymi ..dzisiaj tak mnie męczyło nad kibelkiem, że aż się rozpłakałam :( a teraz siedzę w pracy i marzę o powrocie do domu :)
  7. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    piekielko178Cześc Dziewczyny! Jestem tu nowa ale mam nadzieje że szybko dołącze do Waszego grona. Termin na 9 grudnia, choć jak by nie patrzeć pierwszy był na Andrzeji drugi na Mikołajki wiec zobaczymy jak to faktyczbie będzie. Na ta chwile wg ostatniego USG 9tydzień 6dzień wg OM równo 11tydzień Piszecie o zachciankach, no ja też miewam ale sporadycznie co najgorsze na rzeczy których normalnie nie jadam, albo jeśli już to okazyjnie raz na ruski rok. Ostatnio pikantny kurczka KFC kilka dni później frytki z majonezem. Niby nudnosci i wymioty mnie juz nie męczą i za specjalnie mocno mi nie dokuczały a jednak straciłam od OM ponad 5 kg. Pewnie za miesiac nadrobie wszystko z nadwyżką ale przy mojej naprawde konkretnej wadze bedzie to "tragiczne w skutkach". No to może jeszcze dodam że mam niemal 29 lat i to moje pierwsze maleństwo, choć już druga próba zostania mamą (niestety pierwsza próba dwa lata temu skończyła się tragedią w 7tyg.) Dlatego teraz tak bardzo się boje! Witaj super, że do nas dołączyłaś :) my wszystkie tyjemy, a ty chudnie :)) fajnie. Bardzo Ci współczuje pierwszej straty, tez jestem po przejściach ;( trzymam mocno kciuki !!
  8. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    marhand1981Cześć dziewczyny Nie odzywałam się trochę, bo taka ładna pogoda, że prawie cały czas na dworze z córcią jestem, a wieczorem też razem padamy. W końcu zmobilizowałam się i umówiłam do lekarza (na 26 maja). Jak już wcześniej pisałam termin będę mieć raczej na styczeń albo przełom roku. Macie już zachcianki? Ja to bym lody pożerała litrami Mdłości na szczęście mnie omijają, ale za to waga idzie do góry :( ja mam też dużą ochotę na lody :) mniam mniam i orzechy ... Poza tym troszkę odrzuciło mnie od mięsa.... dziewczyny a jak tam z objawami ciążowymi ? w poprzedniej ciązy bardzo bolała mnie brzuch teraz nic spokój jakby nie mdłości i poranne rewolucje żołądkowe nie podejrzewałabym, że jestem w ciąży :) a jak jest u WAS????
  9. mirabellWitajcieNie odzywałam się chwilę ponieważ była od niedzieli moja siostra z rocznym chrześniaczkiem i musiałam się nimi nacieszyć bo teraz zobaczymy się znowu za jakoś przynajmniej miesiąc:( U nas wszystko WSIO jak to się mówi:-) Mały w brzuchu tak się wierci że aż boli! A jak postawi brzuch w kwadrat albo jeszcze co innego to ból nie do zniesienia! muszę wtedy robić wszystko żeby się przekręcił:-) No i ciężko już straszliwie uffff :-) stysia Kochana profilaktycznie na przeciwciała jeśli lekarz nie jest pewien czy wyjdą pozytywne czy negatywne powinnaś brać ACARD! Ja biorę całą ciążę!!!! I większość dziewczyn też go bierze chociażby profilaktycznie jak do końca nie zna się powodu poronienia, chyba że dla Ciebie acard profilaktycznie nie byłby dobry nie wiem musisz o to zapytać jak najszybciej gina!!! Trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze wszystko :-) Natalek1989 Witaj w naszym gronie Natalek! Bardzo mi przykro z powodu strat Twoich aniołków! Wiem jakie to bolesne bo straciłam 3 aniołki! Teraz jestem w 34 tygodniu ciąży i za kilkanaście dni można powiedzieć w końcu przytulę swojego synka! Także jak widzisz warto walczyć i myśleć pozytywnie! Trzymam kciuki żeby wszystko tym razem było dobrze! i dobrze że wiesz co było przyczyną poprzednich strat bo to pomoże Tobie zrobić wszystko żeby w tej ciąży było już wszytko dobrze:-) pozdrawiam Mirabell wizytę u lekarza mam dopiero 19 maja - nie ma do niego numeru telefonu. Acard jest bez recepty ... czy jeżeli go będę zażywała na własną rękę mogę zaszkodzić dziecku ... kiedyś brałam acard - ale to było dawno i jak bolał mnie mięsień przysercowy lekarz mi przepisał.... jak go zażywać ? wynik na przeciwciała mam za 2 tygodnie :( doradź.... boję się o dzidziusia ...
  10. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Anetko no to troszkę przybrałaś na wadzę :) ja na razie odnotowałam wzrost 0,5 kilogramowy :) Ja teraz jem bardzo często co 2 godziny bo juz mam rewolucję żołądkową :/ Przed ciążą nie miałam czasu na jedzenie, w pracy jakies śniadanko i w domu obiadek i tyle.... teraz to jedzenie mnie troszkę męczy ....i coraz częściej mam smaczki na różne rzeczy ...
  11. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    .... ojjj dziewczyny u mnie też piękne pogoda, ale niestety sa plusy i minusy:( w biurze tak gorąc, że odpływam ...... aneta1808 trzymam kciuki, żeby wszytko ułożyło się po Twojej myśli :) apiw no to masz troszkę do załatwienia :) ...już potrzebujesz spodnie ciążowe ? ja jeszcze zapinam się w jeansach więc jeszcze nie planuje takich zakupów ....ale czekam na brzusio :) Calinka ciąża to dla nas zawsze wielkie wyzwanie.. troszkę się zmieni i myślę, że każda z nas bryka się z myślami jak to będzie ....
  12. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    aneta1808 ....a to coś poważnego ?
  13. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Witajcie dziewczyny :) Jak się dzisiaj czujemy ??? aneta1808 witamy :) i trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze :) Miłego dnia :))
  14. Witajcie dziewczyny muszę skorzystać z Waszego doświadczenia i zadać pytanie w poniedziałek robię badana na przeciwciała kardiolipinowe oraz na przeciwciała glikoproteinowe... trochę jestem zestresowana wyniki pierwszego dostanę za 2 tyg a drugiego za m-c ...a jak wykażą coś złego czy to nie będzie za poźno ???? trochę się martwię tym wszystkim :(
  15. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    madzialskaStysia, fajny termin :) Będzie prezent pod choinkę :) madzialska dokładnie też tak uważam :) zawsze myslałam , że urodzę dziecko w lecie albo na wiosnę ..... a tu psikus :) zima mnie troszkę przeraża ...
  16. Asia36 dziękuje :)jestem bardzo szczęśliwa :) angela00000 jak tam dzisiaj mały jest już troszkę spokojniejszy ? Natalek1989 trzymam za Ciebie mocno kciuki i czekam na wieści :) ja się mam dobrze tylko poranne rewolucje żołądkowe mnie męczą :((( a;e wszytko wytrzymam !!! dziewczyny w poniedziałek robię badana na przeciwciała kardiolipinowe oraz na przeciwciała glikoproteinowe... trochę jestem zestresowana wyniki pierwszego dostanę za 2 tyg a drugiego za m-c ...a jak wykażą coś złego czy to nie będzie za poźno ????
  17. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    apiwHej Stysia:) na kiedy masz termin ja na 30.12 i obawiam się, że załapie się na 2012 rok;) Miałam okropny dzień a jeszcze okropniejszą noc:(((( Dopiero co godzinę temu wróciłam z pracy, a w nocy spać nie mogłam :((( Weekend wolny :)))))))))))))))))))))))))))))))))) apiw Mam termin na 24.12.2011r. marhand1981 współczuje choroby :( polcia83 na pewno wszytko się uda i Matii też wytrzyma.
  18. Natalek1989Witam dziewczyny, na wstępie musze powiedziec ze czytam fora juz od jakiegos czasu ale na tym jetem pierwszy raz Może , żeby pokrótce przedstawic swoją osobe to opowiem swoja historieA więc jestem z mezem po slubie 2 lata. Prez pierwszy rok czasu nie moglam zajsc w ciaze. Udalo sie po roku i 2 miesiacach bylam w upragnionej ciazy okazalo sie ze jest to ciaza blizniacza , niestety w 9-10 tyg okazallo sie ze jest nie bija serduszka- ciaza obumarla. Skierowali mnie do szpitali i tam po tabletkach poronilam. Po jakis 3 miesiach ponownie zaszlam w ciaze tym razo okazalo sie ze serduszko przestalo bic w 8tyg i znowu skierowanie do szpitala tylko tym razem tableti nie pomogly wiec mialam zabieg. Żaden lekarz nie umial mi pomoc, moja pani ginekolog wyslala mnie na badania i okazalo sie ze mam niedoczynnosc tarczycy wiec dostala skierowanie do endokrynologa, Tam po dokladniejszych badaniach na dzien dzisiejszy juz wiem ze mam chorobe hashimoto.teraz jestem w 4 tygodniu ciazy bylam uz u mojej dr endokrynolog i u ginekologa tylko niestety ciaza jest jeszcze zbyt mala i nie bije jeszcze serduszko. I tak samo jak wy jestem cala w strachu czy tym razem mi sie uda...Kazdy dzien jest dla mnie znakiem zapytania...natepna wizyte mam 18maja i wtedy okaze sie czy bije serduszko. Nie moge sie juz doczekaca...pozdrawiam i bede pisac jesli pozwolicie oczywiscie. Kochana ja jestem w podobnej sytuacji.. tylko oprócz hashimoto mam stwierdzoną chorobę Gravessa Basedowa. Jestem po jednym poronieniu w 12 tyg ciąży - serduszko mojego maleństwa przestało bić - miałam zabieg. Przez rok szukałam przyczyny nie wiem czy ją znalazłam, ale dowiedziałam się,że nie jestem do końca zdrowa miałam 3 biopsje, leżałam juz prawie na stole operacyjnym, setki badań... 9 marca 2011 roku dostałam zielone światło od mojej wspaniałej Pani endokrynolog, że już możemy się strać.. Udało się w pierwszym cyklu ( bez szczególnego starania się ) jestem w 8 tyg ciąży. Jest pod stała kontrolą mojej Pani dr ( badania i wizyty co 2 tyg) nie ma pewności, że moja choroba była przyczyną ostatniego poronienia. Jak również nie ma pewności, że donoszę tę ciążę, ale zyję nadzieją że mi się uda. Natalek1989 kochana życzę Ci, żeby tym razem sie udało!! Bądź dobrej myśli kochana !!! trzymam za Ciebie kciuki !!!
  19. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Polcia83 Pomimo tego że kończy się moja 9 godzina pracy i nic nie zapowiada, że za chwilkę wyjdę z pracy - czuję się nieźle :) Chyba perspektywa weekendu tak na mnie mobilizująco działa:) Ja wiem, że taki maluszek daje popalić mamie, ale ile to radości w domu ..do pozazdroszczenia !!! A gdzie się podziały pozostałe dziewczyny ?????
  20. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Polcia83 a ty pracujesz czy zajmujesz się synkiem ? zawsze podziwiam kobiety w ciąży opiekujące się jeszcze małymi szkrabami :) Ja nie wiem czy dałabym radę ...jak wracam z pracy po 8 - 9 h idę spać i nawet jak by się paliło nie ruszę się z łóżka ... już mi się marzy spanie :))
  21. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Witajcie dziewczyny, Mam na imię Justyna, mam 27 lat. To moja druga ciąża, pierwsza niestety zakończyłam się poronieniem w 11 tyg. ( w lutym 2010r.) Mam nadzieję, że tym razem się uda. Choć cały czas żyję w strachu. Niestety my Aniołkowe Mamy już tak mamy. Więc dziewczyny trzymajcie kciuki..... Na razie wszystko jest w porządku. Dobrze się czuje, choć mdłości i poranne wymioty mnie dopadły i od 2 dni mam poranne rewolucje żołądkowe. A Wy jak się dzisiaj czujecie ?
  22. Stysia:)

    Grudzień 2011 :)

    Witajcie dziewczyny podczytuje was od 2 tygodnie, ale dopiero dzisiaj mam 100 % pewności, że mogę do Was dołączyć. Dzisiaj zobaczyłam moje 9,22mm szczęścia z pięknym serduszkiem... Jestem bardzo szczęśliwa. Jak wszytko dobrze pójdzie termin mam na 24.12.2011r.
  23. Dziewczyny dzisiaj wybrałam się do lekarza po skierowane na drugie usg. Pan dr był bardzo dobrym nastroju i zbadała mnie oraz zrobił szybkie usg ( ma stary sprzęt i raczej rzadko go używa )... wielka była moja radość jak zobaczyłam dzidziusia i bijące serduszko. Jestem przeszczęśliwa :) dzidziuś ma 9,22 mm i jest śliczniutki !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...