Anja

Moja koleżanka miała wózek z takimi kółeczkami i chociaż spodziewałam się tragedii w prowadzeniu, kiedy miałam zajmować się jej córką, zmieniłam zdanie :) Okazały się bardzo wygodne! :) Co prawda ja nie jeździłam po plaży czy lasach ale w mieście i parku dały radę ;) Nie mniej jednak ja wolę inne :) Jeden mi się podobał ale nie mogłam zdecydować się na kolor bo żaden mi się nie podobał, i nagle pojawił się ten! Jumper X firmy TAKO, kolekcja 2010 z nowymi kółkami i stelażem :) Jeszcze nie wiem czy go kupimy bo opinie niby są bardzo dobre, ale zdarzają się też negatywy chociaż w większości wydają nieco naciągane. Podobno ciężko samodzielnie zmieniać gondolę na spacerówkę i odwrotnie i gdy często to się robi potrzeba pomocy drugiej osoby, tylko tak się zastanawiam po co to tak zmieniać? Skoro dziecko przesiada się do spacerówki to chyba gondolę już żegna, ale może się mylę

Może rączkę się przekłada? :) Albo odwraca siedzisko

Ależ się ostatnio rozpisujecie :) Moskala Skoro jeszcze nie ważysz 150 kg to żaden z Ciebie grubas :) Martynka Ja miewam często bóle wieczorami i w nocy. Ale mijają tak jak się pojawiły więc nie uznaję tego za niepokojące :) Bo gdyby działo się coś poważnego to raczej bolało by długo i nie do zniesienia, dla pewności porozmawiaj z lekarzem. Ja myślę że tam po prostu wszystko rośnie, a bóle w dniach okresu to raczej przyzwyczajenie ogranizmu :) Krówka Ja mam okropnych sąsiadów na dole. Albo libacje, albo łomot (bo muzyką ciężko to nazwać. Przy pralce się lepiej bawię...) od bladego świtu. Czasem dla odmiany awantura i biegają po całym domu i walą drzwiami. Aaaach i jeszcze ta ich kuchnia... Po kilka dni pod rząd smazone ziemniaki i chyba na jakimś starym oleju bo cuchnie niemiłosiernie. Ale zdecydowanie łomot wpienia najbardziej, zawsze kiedy próbuję zasnąć... A jakieś dwa tygodnie wcześniej w ramach atrakcji inny sąsiad, w czasie remontu wiercił wiertarką udarową dziury w ścianie. W sobotę od 7:30, a jeszcze miałam wtedy mega problemy ze snem. Jak już skończył to przyjechali dekarze do budynku obok i zaczęły się bluzgi i walenie młotkami :) Żyć nie umierać

Ewa ja zawsze miałam 110/70 - 120/80 no podręcznikowe wprost. Odkąd jestem w ciąży miewam o wiele wiele niższe. I nawet po biegu do przychodni i wspinaczce po schodach miałam 'aż' 113/63. Może warto zainwestować w elektroniczny cisnieniomierz? przez internet mozna sobie zamówić nawet nie tak drogo i kontrolować to o różnych porach :)

Krówka Jak już powiedziałaś to publicznie to teraz w razie problemów wszystkie będziemy Twoją babcię nachodzić Ja obstawiałam Olek, Oskar i Olaf A je syna od niepamiętnych czasów chciałam nazwać Seweryn, ale również miałam przyjemność z facetem o tym imieniu i o ile ja bym nadal chciała takie imię nadać, o tyle M nie bardzo Tak więc będzie Dominik :)

O kurczę no to macie problem :( Może znajdzie coś innego? Powrót byłby rozsądny bo rodzice blisko i w ogóle, ale skoro się nie zgodzi to mam nadzieję że chociaż znajdzie inną pracę :) Strasznie nurtują mnie dwie rzeczy, Jak ten Twój O ma na imię Nie często spotyka się imiona na O u facetów ;) No i drugie, gdzie zniknął Twój ładny avatar? Pusto tak teraz...

Ja już po :) Razem z Panią doktor słuchałyśmy dziś bicia małego serduszka. Bije mocno i rytmicznie, i mogłabym tego słuchać cały dzień! Z maluchem wszystko w porządku, z macicą również. Szyjka dobrze zamknięta i prawidłowej długości. Dostałam skierowanie na morfologię i mocz, w grudniu kolejne badania na toksoplazmoze. Do tego gin zaproponowała mi pójscie na USG 3D/4D za 3 tygodnie, i tak się wybierałam tylko nie wiedziałam kiedy najlepiej się udać :) Ogólnie wszystko w porzadku i Wam również życzę dobrych wieści :)

P.S. Justi podziękowałam Ci pod postem z kopniaczkami bo nie było opcji 'Zazdroszczę!'

O Martynka a ja się dziś zastanawiałam gdzie się podziewasz Poród fakt bolesne sprawa i nie sądzę aby poszło mi to szybko, gładko i bez krzyku. Ale ja również się nie boję. Po pierwsze istotnie tyle kobiet to przechodzi, w końcu skądś na świecie jest tyle ludzi Poza tym moja babcia powtarza zawsze że to taki ból który szybko się zapomina, po prostu gdy maleństwo jest na świecie traci znaczenie. No chyba że ma się jakieś traumatyczne przeżycia. Zresztą, mogę się przemęczyć, byle tylko maleństwo wyszło z tego bez szwanku całe i zdrowe, ja i mój zadek to coś mniej istotnego :) A rodzić będziemy razem z M. On nawet nie wyobraża sobie że mogłoby być inaczej, poza tym to taki chłop że krwi się nie boi no i marzy mu się przecięcie pępowiny. Poza tym wiem że po porodzie nie chciałby opuszczać dziecka na krok, a poród rodzinny daje mu mozliwość bycia przy myciu i badaniu malucha :) Odebrałam wyniki, oczywiście są dobre. Mile zaskoczyli mnie w centrum krwiodawstwa. Miałam przyszykowane 40 zł za badanie, a okazało się że 'ich' krwiodawcy nie płacą i pieniążki poszły na zapas witaminek :) Poza tym babcia M. uradowała mnie dzisiaj w końcu przekazała nam ciuchy jakie gromadzi dla dziecka. W ogóle to chyba założyła sobie że to musi być dziewczynka i coś maleństwu sugeruje bo widziałam już typowo dziewczęce ubranko :) Jeśli będzie mały mężczyzna to najwyzej będzie miał sliczne body z falbankami i myszką Minnie w różowych barwach

Dzień dobry :) Bo uparcie wierzę że taki będzie ;P Od samego rana rewelacje. Okaząło się że ebdziemy musieli kupić łóżeczko i komodę pod przewijak, no trudno jakoś damy radę :) Już rozglądałam się na allegro i znalazłam sklep który ma dosyć tanie rzeczy w swojej ofercie. Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro To tyle w kwestii reklamy Na domiar złego później stłukłam swoją ulubioną miseczkę Przynajmniej wyniki badań w proządku, M już zdążył zadzwonić i się dowiedzieć :0 Czekają sobie na odbiór :) Później wycieczka do dziadków M, będzie wesoło

Koko Śliczny bobasek :) Chyba zabierał się za ssanie kciuka :) Mój jak go podglądaliśmy na USG w sobotę, miał akurat czkawkę. Myślałam ze to później występuje ale jak zobaczyłam jak podskakuje nie było wątpliwości :) Edytka Ja też chciałabym po ciąży zrzucić więcej niż przybrałam, tym bardziej że chyba kłopoty z jajnikami się skończyły razem z ciążą :) Poza tym mam nadzieję że będę karmić piersią a to tym bardziej pomoże bo nie można się wtedy odżywiać byle jak :) Moskala Przynajmniej wysoka jesteś to dodatkowe kg się gubią, ja to taki kurdupel okrągły

Edytko ja się wagą i figurą nie martwię, nie ejstem z tych co liczą każdy kilogram tylko z tych co czują się dobrze ze swoim ciałem nawet jak jest większe ;) Przed ciążą byłam pulpecik a jajniki nie pomagały chundąć. Brzuszek zrobił mi się większy, czekam tylko aż zrobi się okrąglutki bo póki co to nadal moje sadełko ;) Myślę że po porodzie to my się akurat wagą będziemy najmniej przejmować

Moskala Zastanawiałam się ostatnio ile przybiore, niedługo pewnie zbliże się już do magicznej 90tki a potem setki A jak było ze spadkiem wagi po ciąży? Lenkaa U nas całe szczęście jeszcze nie pada, ale pogoda ponura i nie zachęca do spacerów, a muszę jeszcze jechać na drugi koniec miasta do stacji krwiodawstwa na badanie. W ogóle widziałam wczoraj na ich stronie jak mało krwi mają, zwłaszcza mojej grupy i tak bardzo żałuję że nie mogę oddać, pomogłabym komuś z pewnością :(

Moskala Kurcze a przeglądając kiedyś Twoją galerię byłam przekonana że masz mniej ciałka ode mnie :) Ale z drugiej strony daje mi to mniej więcej jakiś pogląd na temat tego jak mi brzuszek urosnie, bo bałam się że będzie niewidoczny spod sadełka Krówka Miałam podobny dylemat co do zimowej kurtki. Więc zdecydowałam że najprawdopodobniej postawię na ciążowy płaszczyk :) Widziałam sliczne z paskiem nad brzuszkiem :) Też dzisiaj miałam spięcie z M. ale poszło już o coś poważniejszego niż rzeczy na które nie ma wpływu :d Ale przynajmniej od razu zauważyłam zmianę i poprawę :) Śpijta słodko :)

Ewa Tyle to ja miałam i bez ciąży Myślę że nie będzie tak źle poza tym taki brzuszek dodaje tylko uroku :) A tydzień po ciąży nikt nie będzie oczekiwał figury modelki od Ciebie ;) U mnie też niezbyt wesoło dzisiaj było... Również pogotowie i badania, w tym USG. Od rana czułam dosyć silny tępy ból w dole brzucha, do tego ból krocza i kręgosłupa. Przestraszyłam się bo bóle miałam do tej pory ciągnące i mało bplesne. M szybciutko zawiózł mnie do spzitala. Na szczęście wszystko w porządku i ze mną i dzidziusiem.Dostałam receptę na tabletki na wszelki wypadek. Jedyny plus tego wszystkiego to to że zobaczyłam maleństwo na monitorze. Co prawda niedobre odwróciło się plecami i chyba spało, ale kiedy lekarka zaczęła zartować i kazać mu się ruszać, machnęło tylko ręką w stylu 'odczepcie się! Odpoczywam" Co do planów to miałam w planach iść dzisiaj na zajęcia ale w tej sytuacji zostałam w domu. Jutro chyba się poobijamy razem z M :) Dobrej nocy dziewczynki i maluszki :)

krowka80Hej! Ostatnio kupilam tez kilka ciazowych ubran na aukcji i okazalo sie, ze jedne spodnie sa za krotkie, drugie za male( a sa swietne), a spodnica wogole mi sie nie podoba..... Wybacz ale... Po prostu rozłozyłaś mnie tą wypowiedzią. Jak nie urok to co innego Co do podarków od rodziny to my dostaniemy jeszcze własnie łóżeczko i komode z przewijakiem od rodzinki M. Oni odchowali już troszkę synka i chyba nie będą mieli więcej dzieci, a nawet jeśli to łóżeczko wróci do nich :) Jedynie pościel sobie sami kupimy i jakieś wiszące i grające zabawki :) Ahh no i wózek bo oni jeszcze wożą swojego smyka, a ja chyba anwet już wybrałam model :) Co prawda bez hamulca w rączce ale i tak cholernie mi się podoba :) Ewunia Cudny ten Twój brzucio i pieknie rośnie :) Ile masz w obwodzie w najszerszym miejscu? Lenkaa Witaj P.S. Chyba muszę zmienić dolny suwaczek. Za każdym razem jak przejeżdżam po nim wzrokiem to widzę "Żyję zdrowo i bez PAMPERSA już X dni."

Tak terminy przerażają, na szczęście moja dr chciała szybko zajrzeć bo ostatnie USG miałam rok temu i jakoś dopisała mnie do listy już po godzinach swojej pracy :) Właśnie z TSH też problem, a tarczyca za mała ale ładnie zaczęła pracować o dziwo lepiej niż jak nie byłam w ciąży ;) Szczerze mówiąc uspokoiłaś mnie nieco :* A co do ciuszków to wśród mojego kuzynostwa też wysyp dzieciaczków z tym że same dziewczynki i jeśli ja urodze chłopca to nie dość że będzie to ewenement w naszej rodzinie to jeszcze będzie chodził przez pierwsze miesiące życia w sukieneczkach w kwiatki

Agusiu Nie mam nawet pojęcia co Ci powiedzieć bo nie ma słów które sprawiłyby że poczujesz się lepiej :( Po prostu trzymaj się i nie trać nadziei. Jesteśmy z Tobą. Samopoczucie chyba w porządku, nos jedynie mi dokucza. Mam wrażenie że wszystko wewnątrz jest spuchnięte i delikatne. Co chwila mi naczynka pękają. Byłam dziś na USG tarczycy. Póki co wygląda dobrze i prawie sobie radzi. Jednak i tak musimy pomagać jej lekami. Co 4 tygodnie badania na hrmony tarczycowe i potem wizyta u endokrynologa. Przez insulinooporność którą miałam wcześniej czeka mnie przyspieszone badanie na krzywą cukrową (raz miałam już robione w zeszłym roku i szczerze tego badania nienawidzę), bo może się okazać że będę musiała zostać również pod opieką diabetologa i do tego wszystkiego dojdzie jeszcze zabawa z glukometrem. Ech za dużo tego wszystkiego, ale skoro to ma pomóc maleństwu bezpiecznie rosnąć i wyjść na świat to już jakoś zniosę kupę tabletek i lekarzy :)

Witam :) Również jestem ambasadrorką w Streetcom. Zarejestrowałam się w te wakacje ale nie wysłałam oświadczenia (zupełnie wyleciało mi z głowy) i ku mojemu zdziwieniu załapałam się na kampanię Ice Tea. Mam jeszcze pytanko do DzIaBoNg'a Zgłaszałaś się do tych pieluszek na stronie Pampers Premium Care czy jakoś dostałaś się przez Streetcom?

A mi się wydaje że kolejność się zaburzy i dzieciaczki "powyskakują" jak im się podoba ;) Ale zgadzam się z tymi radami, wtedy będą najcenniejsza no i chyba najbardziej będziemy męczyć te doświadczone już mamusie ;)

Cieszę się że to najprawdopodobniej bóle spowodowane rozciąganiem :) Uspokoiłam się ale na wszelki wypadek wspomnę o tym za tydzień na wizycie :) Krówka Mnie też takie bóle głowy męczą dosyć często, i również nasilają się przy schylaniu. Do tego jeszcze przy wstawaniu i jakimkolwiek wysiłku. Podejrzewam że u mnie to sprawka niskiego ciśnienia, bo zauważyłam że lepiej się czuję kiedy piję colę lub cokolwiek z kofeiną lub gdy mnie ktoś po prostu wpieni Lawendowa Nie mogę sobie wyobrazić jak oni tam prowadzą te ciąże bez podstawowego badania, już nie mówiąc o lekceważeniu Twoich obaw. W końcu Ty znasz siebie najlepiej i skoro miałaś w poprzedniej ciąży problemy to masz prawo martwić się że to się powtórzy i nikt nie powinien tego bagatelizować. Nie rozumiem, czekają aż coś się nie daj Boże stanie niedobrego? Kłóć się o to badanie! Justi Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze z szyjką. W pierwszej ciąży wiadomo że miałaś możliwość leżenia nawet 24 godziny na dobę ale teraz przy córeczce możesz mieć trudności z obijaniem się popołudniami ;)

Martynka myślę że nie ma się czym niepokoić skoro to tylko jednorazowy wybryk w dodatku nie na dużą skalę. A ciekawość całkowicie rozumiemy :) Jejku jak Wam zazdroszczę że już czujecie swoje dzieciaczki! U mnie to tylko jakieś przewracanie się w brzuchu i nawet nie wiem czy łączyć to z ciążą czy jelitami No ale to już Wasze kolejne maleństwa więc wiecie jak odróżnić ruch dziecka od ruchów trawiennych brzucha ;) Dziewczyny macie może jakieś bóle? Bo ja od kilku dni miewam takie pobolewania podbrzusza, czasem z boku brzucha i nie wiem czy mam się niepokoić czy to po prostu się tam wszystko rozciąga. Ból nie ejst jakiś silny, raczej taki "ciągnący". Miewacie takie? W ogóle zauważyłam dzisiaj coś co poprawiło mi o niebo humor. Mi też pępek robi się płytszy! ^^

Z tego co podejrzałam u jakichś poprzednich kwietniówek, to u nich porażająco dużo dziewczynek było :) Ponad 3 razy więcej niż chłopców ;) Może unas będzie podobnie, a może odwrotnie, zobaczymy ;)

Eedytko Mnie trzyma przeczucie że będzie dziewczynka, ale czy słuszne to się przekonamy za jakiś czas :) Nie miałam zlecanych badań na cytomegalię jak dotąd. Póki co mam zalecenie zrobić 25 badanie na przeciwciała anty-D. Nie wiem dlaczego moja gin uznała to za konieczne skoro oboje z M jestesmy rh ujemni. Jak poniedziałek minął? Mi niezbyt dobrze. Pogoda chyba źle wpłyneła na moje samopoczucie. Aktualnie pokonałam zły nastrój ale walczę jeszcze z bólem głowy który nie odpuszcza i nie chce mnie opuścić

Noo a już się bałam że mylnie liczę ;) Właśnie moja ginekolog mówiła że ok 25 mam zrobić badanie i mówiła że to będzie jeszcze 16 tydzień i tak zaczęłam podejrzewać że coś źle obliczam :) Dwa dni zakupów, nogi mi w tyłek wchodzą a kupiłam raptem kilka rzeczy. Międzi innymi legginsy ciążowe.Czekały sobie na mnie w sklepie. Ostatnia para z tej serii i materiału, mój rozmiar i idealnie na mój wzrost :) W dodatku całkiem tanio... To musiało być przeznaczenie Uciekam spać bo padam na twarz, a mam dziwne problemy ze snem. Zasypiam jak niemowlę, potem budzę się o 5-6 rano na dwie godziny i jak już postanawiam dać sobie spókój z przewracaniem na boki i wstać to nagle zasypiam a po pobudce chodzę nieprzytomna i zasypiam w ciągu dnia Dobrej nocy mamusie