
Anja
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Anja
-
Mnie cos nosi na zrobienie ciastek, ale nie mam kiedy się za to zabrać, M pewnie raczej czeka aż chałkę znów upiekę ale chyba musiałabym to w nocy robić
-
Madziu u mnie nadal jest 20 tygodni i 4 dni, a w rzeczywistości jest 5 dni :) Taki kosmetyczny w sumie zabieg :)
-
majka_majkaczesc przesledziłam forum i wysłałam prośby o darmowe próbki, zarejestrowałam się także w streetcomiei czekam na ankiety, długo trzeba czekać? pozdrawiam Niektóre są od razu, inne dopiero po wysłaniu pocztą oświadczenia podpisanego własnoręcznie. A co do kampanii to różnie to bywa :)
-
Martynka żaden wykład, ja po prostu mam problemy ze zwięzłym formułowaniem tego co chcę przekazać Fajna silna babka jesteś, ale niestety nie każdy taki jest i widocznie on jest z tych słabszych osób. Najwazniejsze że się określił i przyjedzie! Bo przeszło mi przez myśl że tak wymysla bo próbuje Cię przeczekać z nadzieją że może Ty się zdecydujesz wrócić do niego do Irlandii, nawet jesli to postawiłaś sparwę na tyle jasno że darował sobie podchody Co do ataku zimy to dziś jechałam do miasta z tyloma przesiadkami że myślałam że zwariuję, tempo slimacze i jeszcze jedna z pętli tramwajowych wyłączona z ruchu bo zasypało i zamarzły tory. Śnieg sypie od rana i nie zanosi się żeby miało przestać. Sytuacja na drogach tragiczna wprost, ale ja wielbiciel zimy i tak jestem szczęśliwa Jedyny minus to to że nasz fachowiec miał stłuczkę i znów opóźnienia w pracy ;/ A miał do czwartku skończyć i weekend byłby na sprzątanie, skłądanie/ustawianie mebli itp, a tymczasem skończy chyba dopeiro w niedzielę A co do kopniaczków to czuję że maluch się rusza, zwłaszcza wieczorami i w nocy. W dzień chyba odpoczywa. A z takich poważniejszych ciosów to jeyne kopniaki z prawdziwego zdarzenia poczułam gdzieś w okolicach pęcherza
-
karolina Bardzo mi się spodobała Twoja wypowiedź :) To faktycznie inne istoty i sama się czasem dziwię że facet pomyślał tak odmiennie niż kobieta w jakiejś sytuacji :)
-
Martynko Nie zrozum mnie kochana źle ale czy na pewno nie przesadzasz? :) Wiadomo jak to jest w ciąży, ja sama bez przerwy sę czegoś doszukuję w zachowaniu M co świadczyłoby o tym że kogoś ma albo ja i maleństwo go nie obchodzimy i naprawdę rzadko dociera do mnie jakie to absurdalne zarzuty :) Już tyle razy sama chciałam go zostawić jak mnie coś zdenerwowało ale po jakimś czasie uspokajałam się, stawiałam w jego sytuacji i było mi zwyczajnie głupio. No chyba że akurat poszło o coś poważnego bo bywało i tak niestety. No ale wracając do O, nie przyszło ci do głowy że faktycznie może mieć tam coś do załatwienia lub coś się zmieniło? :) Wiem jak to nieprawdopodobnie brzmi ale różne rzeczy się dzieją w życiu. Sama widzisz że wydzwania, próbuje ratować sytuację, nawet do teściowej odważył się odezwać po pomoc. Poza tym pisałaś jaka to wredna baba z Ciebie się zrobiła i nawet obcych się czepiasz To też przecież przesada, uzasadniona bo masz prawo jako ciężarówka no ale skoro tak odbierasz cudze zachowanie to to co robią bliscy uderza dwa razy mocniej. I podejrzewam że i w tym przypadku więcej to wymysły niż obawy bo każda z nas w takiej sytuacji sobie mnóstwo rzeczy sama dopowie :) Daj mu szansę, niech wróci, pokaże się jako ojciec. Przecież interesuje się Twoim zdrowiem i tym czy Maja rozrabia, to zwykłe pytania faceta, nie są ani głupie ani jakieś nie wiem jak fałszywe. Wiadomo że teraz jak zagroziłaś czymś poważnym zaczął się przejmować i starać, zawsze tak jest. No ale postaw się w jego sytuacji również. Może być nawet wystraszony faktem tego że będzie miał dziecko albo tego że musi wrócić do Polski. Poza tym... chyba zdajesz sobie sprawę że dziecko które nosisz jest również jego dzieckiem, ma do niego niemal takie samo prawo jak Ty, tlyko że on w chwili kiedy hormony mu uderzają nie może Ciebie pozbawić tego skarbu. Nie lubię takiego podejścia że kobieta się denerwuje więc zostawia faceta i odchodzi z dzieckiem w lub poza brzuchem pozbawiając je ojca. Pomijając oczywiście sytuacje gdzie to zrozumiałe bo mężczyzna jest draniem. Ale w Waszym przypadku wydaje mi się raczej zagubionym chłopcem :) Nie zrozum mnie źle, nie atakuję Cię w żaden sposób, ale po prostu nie chciałabym żebyś podjęła jakąś pochopną decyzję która opierać się będzie na nerwach i burzy hormonalnej, bo Maja to również jego dziecko i szczęśliwa nie będzie dopóki Ty nie będziesz, a jesteś pewna że uda Ci się to bez niego skoro tylko wokół O, błądzisz myślami? :) Mam nadzieję że wszystko dobrzę będzie :*
-
Zamawiałam tą mapę 9 listopada, jeszcze nie doszła chociaż czytałam że zwykle w 2 tygodnie jest dostarczana, poczekam. OB też zamówione jakiś czas temu, również oczekuję :)
-
Że słodkie to słyszałam, ale zawsze od osób które ich nie mają ;) Czosnkiem zapcham się jutro (masz jakieś sprawdzone sposoby? Bo raczej nie będę jeść ząbków jak chipsów ), najwyżej ludzie padną w autobusie :) Dzisiaj tylko mandarynki bo teściowa kupiła mi cały worek a mam ogromną chęć na nie :)
-
40. Bo dostałam cały worek mandarynek!
-
Krówka Masz przynajmniej ciemną karnacę a ja mam bielutką jak mąka, do tego jeszcze piegi wychodzące od słońca wiosną i znikające na jesieni. W zimę to ciężko by mnie było w zaspie śniegu znaleźć gdyby nie ciemne włosy Ech dzień się przyjemnie zaczął a kiepsko rozwinął, tak mnie głowa bolała że wytrzymać nie mogłam i w końcu poratowałam się apapem ;/ Trochę przeszło ale chyba coś mnie bierze bo i katar się nasilił i pokasływać zaczynam ;/ Muszę to zwlaczyć przez tydzień bo w następny weekend sprzątamy, składamy meble i wprowadzamy się już chyba :) Justi Dużo zdrówka Wam życzę
-
Witam panie :) U nas też śnieg :) Póki co niewiele ale cały czas pada i podobno po weekendzie ma być go mnóstwo. Mi osobiście ani trochę to nie przeszkadza :) Miłego weekendu :*
-
DzIaBoNgTez dostalam probke ariela i wspolczuje listonoszowi bo pewnie walilo mu w calej torbie bo opakowanie z plynem bylo rozlane w kopercie ://// Dlatego ja zamawiałam w proszku I chociaż było szczelnie zapakowane to i tak na odległość przez kopertę można było wyczuć co jest w środku.
-
Mnie też bolało w jednym pośladku, opisywałam to jako miejsce gdzie noga łączy się z resztą :) Czasem jeszcze łapią mnie te bóle ale rzadko.
-
Martynka napiszę Ci coś w prywatnej wiadomości :)
-
Moskala To jak Ty piszesz z tymi kciukami? MartynkaGratulację kochana! Teraz pewnie będziesz już stale okopywana od środka! :) Mam nadzieję że się objadłaś tam porządnie i wyleciały Ci te głupoty z głowy! Nie ejsteś ani nie robisz się gruba tylko okrąglutka i to w najlepszy mozliwy sposób, poza tym masz śliczną buźkę i O. musiałby postradać zmysły żeby zamianić taką fajną babkę w dodatku noszącą jego córeczkę, na jakiegoś małoletniego pustaka, o czym by on z takim rozmawiał? O paznokciach czy o błyszczykach? A może o tym co było na matematyce? Mam nadzieję że opchnie ten samochód, wróci szybko i przemówi Ci do rozumu :) :* Krówka Wspaniale że mieszkanie się podobało, no i jeszcze jak kuchnia urządzona i może zejdą z ceny to nic tylko się decydować :) No chyba że trafi się lepsza oferta :)
-
Mnie też ten problem dotknął. Czasem nie mogłam się przewrócić na drugi bok albo łapało mnie nawet jak szłam. Nie smarowałam się maśćmi tylko próbowałam masować, efekt średni. Ale pomagało mi bardzo spanie na boku ze złożoną na pół poduszką między nogami. W taki sposób że nogę na którą mi promieniowało miałam na górze i w zasadzie leżała prostopadle do kręgosłupa.
-
Edytka Może po prostu macica rośnie :) Rozpycha się w brzuszku. Poza tym może po prostu zmęczenie po całym dniu, tym bardziej że jeszcze stres tą łazienką, no i wiadomo wieczór to taki czas kiedy się bardziej można na sobie i brzuszku skupić, może w ciągu dnia też pobolewa ale nie masz czasu na zastanowienie nad tym. Na pewno nic nie groźnego :)
-
Moskala gratuluję dźentelmena! :) Widzę że temat imion się rozwinął :) U nas bez zmian, Weronika i Dominik :) Aniamm wózek juz jakiś czas temu wybrałam i tylko potwierdzam się w swoim wyborze gadając z kolejnymi posiadaczkami :) Jumper X firmy TAKO :)
-
LinkBucks.com - Get your share! Płyta dvd z ćwiczeniami :)
-
Popieram Sunset, ja tez miałam niską hemoglobinę i już drugi miesiąc przyjmuję żelazo w tabletkach, wyniki są super a i ja czuję się świetnie :)
-
Świnka morska :-)
Anja odpowiedział(a) na Marti1986 temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Ja również miałam świnkę i była naprawdę kochanym uroczym zwierzątkiem. Biegała sobie po domu, zaprzyjaźniła się nawet z psem który nie znosi gryzoni. Niestety skończyła dość przykro swój żywot. Była zdrowym zwierzątkiem a pewnego dnia znalazłam ją leżącą i trzęsącą się w klatce. Okazało się że dostała wylewu i miała sparaliżowaną jedną stronę ciała. Dostała jakieś leki i poprawiło jej się na chwilę. Jadła, chodziła sobie powoli przy naszej pomocy (trzeba było podpierać jej bezwładną stronę), a po tej poprawie niestety zdechła -
Witam dziewczyny :) Podczytuję was regularnie ale nie zawsze mam siłę coś napisać, nie zawsze też mam coś mądrego do powiedzenia Weekend nam zleciał na ponownym wybieraniu sprzętu agd, bo wynikły pewne problemy z poprzednim, bnie będę się znów denerwować i wdawać w szczegóły, no i musieliśmy wybrać w innym sklepie więc i przy okazji inny, ale nie żałuję bo wybraliśmy rzeczy naprawdę z wyższej półki a wcale nie drogo :) Jutro przychodzi fachowiec i zacznie ejdnak od tynkowania jednego z pomieszczeń i podwieszania sufitu, ściany okazały się marnym stanie a sufit krzywy i zniszczony. Co dzień okazuje się że więcej pieniędzy trzeba w to mieszkanie ładować... No ale przynajmniej na początku najdalej w połowie grudnia, będziemy na swoim :) Kurczę jak ja Wam zazdroszczę tych kopniaczków! Ja kilka razy poczułam coś tam na dole jak sie wierci i na tym koniec... Już kilka dni nie czułam żadnego poruszenia tam, ale w międzyczasie miałam wizytę u ginekologa i słuchaliśmy tętna dziecka i wszystko w porządku :) Waga poszła znów w dół ale za to brzuch do przodu, wypełnia się coraz bardziej i to już nie takie zwisające sadełko Zwłaszcza nad ranem dobrze czuć co tam się skrywa w środku poza tłuszczykiem :) Krówka ja też taka ciamajda, ciągle poobijana albo coś przewracam, z tym że mam niesamowity refleks do łapania wszystkiego co się przewraca i dawno nic nie stłukłam. Ale jak już mi coś spadnie to coś ważnego np ulubiona miseczka lub jak kiedyś kryształowy wazon babci :( Martynka 3 tygodnie to jeszcze nie tragedia! Naprawdę kawałeczek czasu, jak wróci O. to jeszcze z żalem będziesz wspominać czasy spokoju Moskala Dobrze że 'tylko' kolano. Jakby co mogę Ci poelcić świetną maść na stłuczenia i obrzęki. Maść ale ja stosowałam w formie okładów, zresztą tak zalecają. Rozciera się np na gazie lub kawałku materiału i kładzie na bolące miejsce. Działa fajnie bo wymraża ból (M. twierdzi że jego parzyło ale on zawsze musi na odwrót ) Mam nadzieję że długo nie poboli :) kaaarolina nie pamietam czy ktoś już pytał, nie ma tam u Ciebie żadnych praktyk polskich lekarzy? Temat cycków się pojawił z tego co widziałam Moje mnie wkurzają, nie urosły normalnie tylko szaleją tak jakbym miała normalne misiączki. W połowie miesiąca nie mieszczą się w staniku, a po kilku dniach znów takie cytrynki
-
Przepraszam że tak post pod postem, i przepraszam jesli już było (przyznam bez bicia że nie sledziłam dyskusji od początlku:)) NUTRICIA - Odżywki dla dzieci i niemowlšt oraz żywienie kliniczne Koleżanka dostała próbki ich produktów i książeczkę o żywieniu, pozazdrościłam i czekam na własną :)
-
Nie wiem czy już się to pojawiło, jeśli nie to zapraszam :) http://www.carefree.pl/free-sample
-
Witam mamunie :) Zwłaszczą nową kwietnióweczkę :) Ewa jakie kolory wybraliście w końcu? i jak długo to trwało? My półtora godziny staliśmy przed kilkoma wiaderkami farby Ja pomóc nie przyjadę ale możemy się zamienić, Ty przypilnujesz chłopów przy malowaniu u mnie a ja będę miała wszystko na oku u Ciebie ;) U nas to już wszystko pełną parą. Latanie po sklepach i straszny zapieprz w domu, trzeba wszystko przygotować przed fachowcami bo już w poniedziałek zaczynają i na początek mają wymienić drzwi od łazienki i kabinę prysznicową, potem to już malowanie i zakładanie karniszy (w końcu jakieś wyrbaliśmy), do tego wymarzył mi się blat w kuchni który ma służyć za stolik więc jego też muszą zamontować. Ogólnie ten poprzedni lokator zrobił po prostu melinę z mieszkania. Od poniedziałku wietrzymy ale dalej jakiś dziwny zapach unosi się w mieszkaniu. Mam wrażenie że wszystko się tam lepi z brudu (w sumie to mam pewność bo przykleiłam się ręką do drzwi...) i każde ubrane przesiąka tym smrodem. Na szczęście wiem że jak pomalują to wszystko będzie odświeżone. Moskala Mam nadzieję że z Kubusiem już wszystko ok, dobrze że chociaż się przespał :) A Ty może też się zdrzemnij, niech mąż go popilnuje albo ktoś z rodzinki przez chwilę :)