Dosia34

Ale widocznie samo patrzenie w oczy Mu nie wystarcza...

Milly zdolniacha z tej Twojej Laury, pewnie po mamusi to ma! Gatto współczuję oparzenia, może Altacet pomoże. Ezelko pycha to ciasto, ale wy dziewczyny kusicie, ja nadal prawie słodyczy nie jadam chociaż na obciążeniu 75 g jeszcze nie byłam. Dorotko, ale oko, jak taka laska jesteś to nie dziwię się, że mężuś ciągle chce więcej.

Wiem, wiem, że muszę się oszczędzać, bo jeśli nie to mogę wylądować w szpitalu na zakładaniu szwów. Tylko, że czasami jest to trudne. Ale teraz idę się trochę położyć. Do napisania później.

U mamusi dobrze, jak zwykle, jest po remoncie i trochę sprzątania miała, a ja za bardzo nie mogłam jej pomóc, ale dziewczynki trochę ją wyręczały, no i mogły pobyć u babci, bo jak chodziłam do pracy to były tam codziennie, a teraz już nie.

jul100monika 25Czesc dziewcynki:):):) Przez kilka dni nie zaglądałam, jakoś sie tak narbiło że nie miałam chwili czasu juz dawno tak nie miałam. Teraz leże w łóżeczku z laptopem na kolanach i nadrabiam zaległości w czytaniu U mnie śliczna dziś pogoda, niebo błękitne i ani jednej chmurki Pozdrawiam i wysyłam buziaki Niebo błękitne??? Łał. U mie to zimno i śnieg leży... Jeszcze wieje brzydko. Brrr U mnie tak jak u JUL, zimno, leży śnieg, wieje wiatr, jak to dobrze,że nie trzeba wychodzić. Szczęśliwe jesteście dziewczyny jeśli u Was słoneczko! No Dorotko to jesteśmy dwie ja też dziś mam dzień lenia i będę leżała tyle ile się da, tym bardziej, że takie zalecenie P. doktor. Od czasu do czasu wstanę, żeby do Was zajrzeć. Współczuję zakwasów, mam nadzieję, że nie będziesz już zmuszona wchodzić do siebie po schodach. Mi wystarczy jak wejdę do mamy na 4 piętro, a co dopiero 7. Ardhara super ciuszki, chyba niedługo nie będziesz miała miejsca w szafie. Właśnie dzwoniła moja mama i tez coś tam kupiła dla maleństwa. Mamma szczęśliwej podróży! Jestem ciekawa co u Milly i jak poszła klasówka jej córeczce?

jul100Dosia34, jak film? Coś godnego polecenia poza towarzystwem męża? Film super! Komedia "Kac Vegas" polecam. A towarzystwo męża tez niczego sobie. Ezelka fajnie,że rocznica się udała, a cyce są zabójcze! A jaką masz figurkę tylko pozazdrościć. Magda gratuluję córci! Ja dziś tylko na chwilę, idę coś zjeść, bo chyba kisielu już dla mnie zabrakło...Trochę zmęczona tym pobytem u mamuśki. Buziaczki!

Znikam dziewczyny, idę z mężusiem oglądać film. Potem prysznic i lulu. A jutro cały dzień spędzę w Wejherowie u Mamuśki. P.S. Agusia już zdrowsza.

Super Ardhara, że wyniki o.k. Masz zmysł do robienia zakupów, świetne ciuszki!

Oczywiście, że nasi mężowie to szczęściarze, w końcu czy ktoś inny by ich chciał, dobrze z nami mają. A na wiek mężusia nie mogę narzekać, bo ja tylko 10 dni od niego młodsza jestem. Chwilę Dorotko leżałam, ale już mi się nie chce, jeszcze jakiś odleżyn dostanę.

Dziewczyny jak wasi mężowie przechodzą kryzys wieku średniego, to mój to prawie staruszek, we wrześniu skończy 35. Bpiwak to mało przytyłaś, bo u mnie to + 6kg. Wszystkiego najlepszego dla mężusia!

No Dorcia, ale my obrotne kobitki jesteśmy, dość szybko nam poszło to prasowanie (łącznie z koszulami dla mężusia). Agusia czuje się lepiej, bawią się razem i od jakiś 3 godz. nie robiła już kupki. Iwonka fajne to łóżko, piszą, że istnieje możliwość zrobienia dwóch, to tez dobre rozwiązanie i szczebelki dość wysokie, nie wiem tylko czy cena dobra bo się nie orientuję jakie są.

Zdrzemnęłam się trochę a więc teraz Dorotka przylatuj, bo idę prasować.

Szczęśliwe małżeństwo od 6,5 roku!

Bpiwak super zakupy zrobiłaś, a jaki masz fajny brzucholek i widok za plecami, tylko pozazdrościć. Wiesz Drucilla ja to tylko chodzę po lumpeksach gdzie wszystko wisi na wieszakach, wcześniej myślę co mogłabym kupić i szukam pod tym kątem. Nie mam raczej problemów z kupieniem czegoś dla siebie bo bardzo szczupła to nie jestem. Dzięki Iwonko za troskę, kiedyś już ją nóżka bolała i wtedy dowiedziałam się, że tak może być gdy dziecko rośnie, zobaczymy jak będzie dzisiaj. Ezelko udanej zabawy, romantycznego wieczoru i dużo szczęścia dla Was.

Dzięki Dorotko za pomoc w prasowaniu, chyba się za nie wezmę po południu. Mam nadzieję Ezelko, że masz rację i Agusi szybko to minie, jeśli nie to trzeba będzie jutro pójść z nią do lekarza. Co do używanych ciuszków jestem jak najbardziej za. Często zaglądam do lumpeksów i kupuję coś dla siebie lub dziewczyn, a jak coś po kimś dostaniemy to cieszymy się jak głupie, wszystkie trzy. Ja też za pierwszym razem byłam w sali 1 osobowej, ale to ze względu, że urodziłam bliźniaki. Takie rozwiązanie jest naprawdę super. Teraz zobaczymy ile by to wszystko kosztowało.

Mamma gratuluję córeczki! Nie zamartwiaj się, skoro lekarz powiedział, że jest w porządku to tak faktycznie jest! Pretty dobrze że z małą wszystko OK, szybko wracaj do zdrowia. Jul niestety nie umiem Ci powiedzieć dlaczego takie masz dolegliwości, ale odpoczynek na pewno pomoże, cieszę się, że dogadaliście się z mężem! Za to u mnie humor do bani. Jestem niewyspana, bo Agusia w nocy się budziła i płakała, że nóżka ją boli, poza tym ma od wczoraj biegunkę i nie wiem co jest jej powodem. A na dodatek czeka sterta prasowania i internet nawala, ciągle się zawiesza...

Zgadzam się dzieciaczki są słodkie. Moje np. dziś po obiadku jak zrobiłyśmy sobie małą sjestę to stwierdziły, ze wszystkie trzy mamy duże brzuszki: "Mama-duży brzuszek, Agusia-duży brzuszek i siostra duży brzuszek"A wieczorny rytuał to paciorek, bajka, buziaczki i życzenia kolorowych snów.

Zgadzam się dziewczyny, mam jeszcze kupony rabatowe na 20% zniżki w Smyku, a po takiej zniżce to może będzie cena jak w innym, normalnym sklepie. A kupować wszystko razy dwa, to spory wydatek, a niedługo będzie jeszcze trzecie.

Jul śliczne opowiadanie, prawie się popłakałam. Dałam do przeczytania mężowi, też mu się spodobało, choć powiedział, że jest stronnicze. Ach ci faceci! Ardhara też byłam w Smyku na wyprzedaży, chociaż kupiłam małe rzeczy i adidasy dla dziewczynek, ale po normalnej cenie to bym się nie zdecydowała.

Trzymaj się Pretty, dużo zdrówka!

Ezelka mój to tez się mniej stara, niż przy pierwszej ciąży, ale faceci chyba już tak mają. U nas na obiad też zupa tylko, że wielowarzywna, z wyciąganiem groszku, bo dziewczynki nie lubią. Wspaniały pomysł na prezent! Ja też lubię się poprzytulać, trochę podrapać tu i ówdzie, pomasować plecki, bo nam to tylko zostało, mamy zakaz baraszkowania do końca ciąży. Przesyłam link na Allegro WYPRAWKA NIEMOWLĘCA PIĘCIOCZĘŚCIOWA roz. 62 (1452423988) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy, ten sprzedawca ma fajne body (całe rozpinane), ma też pościele i inne przydatne rzeczy, może któraś z Was skorzysta!

Jul kochana nie załamuj się. Mój mąż tez nie należy do chłopów z inicjatywą, a kwiaty to dostałam od Niego chyba tylko 2 razy, mimo, że już prawie siedem lat jesteśmy małżeństwem, mówi, że to zbędny wydatek. Posłuchaj tego co napisałą Ci Dorotka i nie porównuj, bo nie wyjdzie Ci to na dobre. Jeśli nie masz ochoty na seks to w inny sposób okazuj Mu czułość, może zrób coś pysznego do jedzenia, mój np. uwielbia ciasta, albo jakąś niespodziankę, jesteście w tej dobrej sytuacji, że możecie spędzić czas tylko we dwoje, korzystajcie dopóki możecie. Spaniem na kanapie się nie przejmuj, mój często zasypia przed telewizorem, kiedyś próbowałam go budzić, ale to nic nie dawało, więc się przyzwyczaiłam. Powodzenia i bądź dobrej myśli.

Milly[ A reszta jakie ma brzuchy? Jak z wagą? Mi skoczyło na 7 kg No i byłam na zakupach dla maluszka. Kupiłam body z krótkim i długim w rozmiarze 56 i 62, pajace, śpioszki i dwa dresy . Zamówiłam rożek. Oczywiście beżowy i inne kolorki tez neutralne dla wstydziocha. Kurcze, zapłaciłam fortunę. Za jedne body to chcą od 15 zł w górę!! No to pomału trzeba zbierać. Postanowiłam, ze najpierw ciuszki uzbieram. Teraz przymierzam się do zakupu rampersów, pieluszek, skarpetek itp. Póżniej kupię łózeczko i pościel. I tak jakoś postopniuję te wydatki. Dosiaa ty dziewczynki rodziłas normalnie czy przez cc?? Oj, oj, moja mysia ma dzisiaj klasówkę z przyrody. Trzymam kciuki Tym bardziej, ze dopiero wczoraj ja do szkoly poscilam po chorobie. Wiesz Milly ja też mam ogromny, zresztą miałam duzy dość szybko i wszyscy się dziwili, że to był dopiero 4 miesiąc a u mnie taki brzuchol, przytyłam ok. 6-7 kg, ale nic nie pobije mojego brzucha z pierwszej ciąży. Dziewczynki rodziłam przez CC po pierwsze dlatego, że wcześniej miałam szew na szyjce macicy, po drugie bo jedna z nich nie była dobrze ułożona. Ostatnio kupiłam w Smyku z wyprzedaży kaftaniki za 10 zł i w Pepco body za 6 zł i 10 zł, oglądałam też rzeczy na Allegro, niektóre oferty są bardzo tanie i fajne. Później prześlę link, może Wam wszystkim coś się spodoba. Powodzenia dla córci na sprawdzianie, dobrze, że już zdrowa.

Wiesz Dorotko dzisiejsza noc była już spokojniejsza, a teraz to nawet słonko świeci, ale nie wiem czy wypuszczać dziewczyny na dwór, bo jeszcze trochę wieje, a one lekko kaszlące. Ardhara, gratuluję chłopczyka, coraz więcej tych maluszków płci męskiej, a imię Grześ też mi się podoba, tylko u nas w rodzinie już jest. Pretty kuruj się, będę trzymać kciuki żebyś jak najszybciej wyzdrowiała. Drucilla dzięki za pomysł z poduszką po pupą. Podziwiam Was dziewczyny, że macie siły i chęci do robienia remontu, ja tylko chcę zmusić mojego męża żeby wymalował pokój zanim pojawi się dziecko.

renkak Dosia-Dorotko Ty już będziesz na zwolnieniu do końca? Korzystaj ile się da, dziewczynki pewnie Ci pomogą w odpoczynku ::) Tak jestem do końca na zwolnieniu, a dziewczynki, na pewno mi nie przeszkadzają w odpoczynku, czasami tylko tak troszkę zdenerwują, ale nie potrafię się długo na nie gniewać. A pomocne są bardzo zwłaszcza jak trzeba coś przynieść lub podnieść.