-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez krowka80
-
kaaarolinakrowka kurcze wiesz ze ja nic jeszcze nie kupilam...zastanawiam sie czy rzeczywiscie powoli nie zaczac....nie licze pary bucikow ktore dostalam od brata i spiochy - tez prezent:)jezeli chodzi o karmienie piersia to oczywiscie chcialabym ale chyba nie dluzej niz kilka miesiecy, jakos nie przekonuja mnie historie matek ktore karmily po kilka lat...jakies takie to dla mnie dziwne...ale to oczywiscie moje zdanie Podzielam twoje zdanie na temat karmienia. Ja bede probowac, jesli to mnie bedzie kosztowalo za duzo psychicznie, to zrezygnuje. Moze to brzmi egoistycznie, ale ja tu nie mam rodziny, oprocz mojego R., ktory za dlugo ze mna nie bedzie mogl siedziec po urodzeniu. Bede miala malo pomocy, wiec musze liczyc na siebie i na R.Jesli bedzie mi to sprawnie szlo, to chce i bardzo pragne karmic, ale jesli nie dam rady, to trudno. Na pewno nie przwiduje karmienia piersia latami....Nie wyobrazam sobie tego... Bede sie martwic, jak przyjdzie na to czas. Zwlaszcza, ze nigdy nie bylam w takiej sytuacji, wiec moze to bedzie zupelnie inaczej, niz zakladam.
-
Edytka!Mi piersi sie powiekszyly od samego poczatku. Teraz, w porownaniu z tymi malymi guzikami, ktore mialam przed, wygladam jak dojna krowa:) Czyli nie na prozno mam nicka krowka:) Co do igraszek: moje libido jest calkiem, calkiem. Ostatnio to nawet sie domagam:) Martynka! Juz ci kiedys powiedzialam, ze cie podziwiam. Dla mnie rozlaka z R. bylaby ostatnia mozliwa opcja w moim zwiazku. Ja po prostu tego nie uznaje, ze wzgledu na przykre doswiadczenia w innym zwiazku, w przeszlosci. Szkoda, ze w ten sposob musicie sobie uswiadomic, ile dla siebie zanczycie, a z drugiej strony dobrze, ze to dla was dziala! Mam nadzieje, ze wam szybko ta rozlaka zleci! Co do ruchow maluszka, takie bulgotki, to wlasnie dzidzius! Na poczatku delikatne, a poznej wydaje sie, ze sie caly brzuch rusza:) Moj R. tylko raz poczul do tej pory. Pamietacie, jak wam mowilam, ze mnie R. nazywa krowka, bo jestem taka nieporadna? To cos strace, to go podrapie niechcaco, itp. Wiec jest coraz gorzej ze mna. Tylko teraz sobie robie krzywde. Pieklam rogaliki dzisiaj, wyszlam z kuchni z poparzona dlonia i nieruchoma szyja:) Nie moge sie na bok przekrecic! Pewnie mi cos przeskoczylo....Co ja jeszcze zmajstruje do konca tej ciazy A powiedzcie, co macie juz kupione dla maluszkow? Ja zbieram rady i np. wiem co jest po prostu niezawodne na kolki i na pewno to zakupie na wszelki wypadek! Krople SAB SIMLEX. To tak na wszelki:) A jak podchodzicie do karmienia piersia?
-
MonsoundWitajcie! Z tego co zauważyłam niektóre z Was zaniepokoiły się, moim zniknięciem. Flawia, Madzia dzięki. Nie miałam zamiaru zasiać paniki. U mnie już dobrze, z Synkiem też, powoli wracam do siebie, ale leki robią swoje - strasznie osłabiają. Biorę fenoterol+isoptin i z pomocą lekarza będę stopniowo zmniejszała dawkę, tak, żeby do 35 tc odstawić całkowicie (żeby nie mieć później problemów przy porodzie). A do szpitala trafiłam ze skurczami i potwornym bólem brzucha i bólami odkrzyżowymi łącznie z drętwieniem nóg. Oczywiście najpierw próbowałam skontaktować się, ze swoim lekarzem, ale bez rezultatu (pisałam wam jak to z nim jest). Tego dnia powinien pracować w dwóch przychodniach. Z tego co się dowiedziałam, to odwołał wizyty i wziął urlop. Żaden z ginekologów wtedy nie przyjmował- szok i bezsilność. Zdecydowałam się jechać do szpitala, i to było najlepsze co mogłam zrobić. Bardzo jestem wdzięczna ordynatorowi i położnym, miałam naprawdę dobrą opiekę. od ordynatora dostałam nr jego komórki, mam dzwonić o każdej porze, gdyby coś mnie zaniepokoiło. Na razie jestem spokojna, skurcze ustały, brzuch nie boli, Mały dokazuje w brzuchu i czuję, że ma się dobrze. Cieszę się, że u was wszystko w porządku i nic złego się z brzuszkami nie dzieje. Życzę przyjemniej niedzieli:) Hej! Cale szczescie, ze juz dobrze wszystko! Dbaj o siebie! :36_1_6 7:
-
Hej dziewczynki! Edytka! Zakupy byly jedzeniowe tylko:) Musialam isc z R. bo wiem, ze co minute mialabym tel, gdzie ma znalezc to, czy tamto:) Ogladalam ZANIM ODEJDA WODY, jak bylismy w Polsce. Ale sie smialam, naprawde dla mnie na poziomie KAC VEGAS, choc tamten byl lepszy. Ja tez dzisiaj sama, do 18, moj R. ma takie zmiany, ze wiecznie siedze sama. A do tego chca dac mu awans na poczatku roku, co oznacza wiecej pracy. Prawdopodobnie tego nie przyjmie, kasa wcale nie duzo wieksza, a obowiazkow mnostwo, no i dyspozycyjnosc, co moze byc trudne, jak Maja przyjdzie na swiat. Martynka! Plecy mnie bola czasem, ale mam za to bole krzyza i to z jednej strony. Jak za dlugo siedze lub leze, to ciezko mi wstac... Wydaje mi sie, ze brzuszek mi jakos nie rosnie. Taki maly mam ostatnio jakis. Ale kopniaki sa regularne. A jak u was? Kopie was juz dzidzius? Miego dzionka!
-
Hej dziewczynki! Ja juz wyszlam dzis na chwile, ale tylko na zakupy. R. to by mnie najlepiej wogole z domu nie wypuszczal. W poniedzialek wracam do pracy w koncu. Na pewno mam duzo do nadrobienia! Spalam dzisiaj do 11! Bylam w szoku, jak zobaczylam, ktora godzina. Niezle sie rozleniwilam. hehe Justi! Mam nadzieje, ze Zosia szybko wyzdrowieje! Trzymam kciuki! Moskala! Ale laba:) Milych zakupow! Zycxe wam milego weekendu! Buziaki!!!
-
Hej brzuszki! Ja juz sie czuje zdecydowanie lepiej, ale moj prywatny(:)) doktor nie pozwolil mi wyjsc jeszcze z domu:) Ale jutro juz musze wyjsc, chociaz zaczerpnac troche swiezego powietrza! Zazdroszcze wam, ze juz urzadzacie swoje mieszkanka. Juz mnie stres ogarnia na mysl tego calego zamieszania z szukaniem i przeprowadzka Moja szkola rodzenia zaczyna sie we wtorek. Nawet bym nie wiedziala, poniewaz polozna nie wyslala mi listu i od wtorku jej tel jest wylaczony. Znalazlam numer do centrum dziecka, gdzie przyjmuje i tam sie dowiedzialam, ze jest ona po zabiegu jakims i jej po prostu nie ma. Tak sie tylko zastanawiam, po co dala wszystkim pacjentkom ten numer do kontaktu, nawet jak sie cos dzieje, skoro numer wylaczony! Super opieka! Jakbym nie zadzwonila tam dzis, to pierwsza godzina w szkole rodzenia by mi przeszla kolo nosa....Nie mowiac o tym, co by bylo, gdyby sie cos dzialo zlego.... Szkoda slow po prostu! Milego wieczorka!
-
Hej brzuszki! Ja juz dzisiaj moge powiedziec, ze naprawde czuje sie lepiej! Umylam wlosy i nalozylam maseczke na twarz. Moze koloru nabiore, bo jak na razie to nie odrozniam sie od sciany:/ FlawiaJa tez nie ide na usg w 4D. Moze jestem dziwna, ale nie uznaje tego za konieczne. Teraz mialam bardzo dokladne usg, z pomiarami, a i tak musze isc tu na prywatne usg, bo na kase chorych juz mi sie nie nalezy. Koszt prywatnej wizyty jest naprawde wystarczjacy....I szczerze bardziej podobaja mi sie zdjecia z tradycyjnego usg. no ale to kwestia gustu. Moja polozna jest po jakims zabiegu. Po urlopie spodziewalam sie listu w sprawie szkoly rodzenia i nic nie dostalam. Dwonie do niej od wtrorku, jej telefon(ktory sama mi podala) milczy. Zdzwonilam dzis do centrum dla dzieci, gdzie ona przyjmuje i sie dowiedzialam czemu jej nie ma. Numer musialam znalezc na internecie, bo nikt mi go nie podal, jako telefonu "w razie co". Tak sie teraz zastanawiam, co by bylo, gdybym potrzebowala pomocy? Ona mi kiedys powiedziala, ze mam dzwonic na podany przez nia numer....Ktorego nie odbiera nikt od wtorku....Super po prostu...A co do szkoly rodzenia, zaczyna sie we wtorek. Pewnie jakbym sama nie zadzwonila, przepadlaby mi pierwsza godzina.... welcome in England:/ Milego dnia!
-
eeedytkaSzczerze Ci powiem Krowko, że ja też jak byłam ostatnio chora i siedziałam parę dni w domu to nie wiedziałam co ze sobą zrobić :) narazie czuję się bardzo dobrze więc pracuje, a potem zobaczymy :) myślę że do lutego... chociaż nie wiem co będę robić w domu!!! Ja ogólnie bardzo dużo zawsze pracowałam, więc ciężko mi będzie się przestawić na siedzenie w domu ;) A Ty jak długo będziesz pracować? Wiem o czym mowisz. Mi tez bedzie ciezko sie przestawic, bo tez pracuje od kiedy pamietam. Mysle, ze dzidzie nam zapelnia nude i to z nadgodzinami:) Ja planuje pracowac do poczatku marca. To jeszcze zalezy od tego jak to wszystko ogarne w czasie. Mi o tyle bardziej zalezy pojsc jak najpozniej, bo nie moge isc na zwolnienie. Wiec moje odejscie w odstepie od 11 tygodni przed porodem jest liczone jako macierzynskie:/ Zobaczymy.... Najwazniejsze, ze sie dobrze czujemy!
-
eeedytkaHej dziewczynki, ja dopiero niedawno dotarłam do domciu, 11h w pracy :( masakra a jutro to samo!!!Martynko widzę, że masz nowy awatar, śliczna z Was para. aniamm witaj w naszym gronie!!! Krowka wracaj do zdrowia szybciutko, dobrze że Twój mężczyzna o Ciebie dba!!! Dzieki Edytka! Poszedl juz dzis niestety do pracy, wiec zajelam sie czyms. Powystawialam troche rzeczy na aukcji, przed wszystkim troche nieudanych zakupow. Wiec moze co nieco mi sie zwroci. Czuje sie juz troszke lepiej, ale nadal jestem blada jak sciana... Przegladam poduszki dla ciezarowek. Chyba sobie sprawie, bo coraz gorzej sypiam. Do kiedy zamierzasz pracowac? Teraz jak siedze na wolnym, to czuje sie odcieta od swiata:( Nie jestem do tego przyzwyczajona.
-
Hej dziewczynki! Ja kolejny dzien w lozku. Niby mi sie poprawilo, ale slaba jaks jestem i blada jak sciana:( Flawia! Dzieki za info, moze sobie zamowie ja wkrotce, albo zaczycze sobie na gwiazdke(o ile wytrzymam do tego czasu). Nie martw sie o zakupy-zdazysz. Zrob sobie liste, jak ja, bedziesz miala swiadomosc ile potrzebujesz kupic, a moze czesc dadza, lub pozycza ci znajomi lub rodzinka. Ogladalam sie dzis po kapieli dokladnie i jak na razie nie widze zadnych rozstepow. Jak u was? Nie sadze, zeby byly jakies genialne kremy, ktore sprawia, ze nic sie nie pojawi. Raczej wychodze z zalozenia, ze jak skora jest podatna-to beda:/ Wiec nawilzam ja obficie oliwka i bardzo tlustymi balsamami. Nie wiem, czy wam pisalam, ale czytam swietna ksiazke! "ciezarowka przez 9 misiecy". Jest naprawde niezla i smieszna. Ciaza troche na wesolo, a do tego dobre rady. Smieje sie z niej czasem na glos:) Buziaki!
-
Madzia86krowka80Madzia! Ja chyba przeoczylam jakiegos posta. Czy tobie sie zmienil termin porodu?tak na usg 4d wyszło że nie 3 marca tylko 30 marca Madzia! To Ci powiem, ze niezla robieznosc! prawie miesiac! kurcze, az zaluje teraz, ze nie zrobilam tego usg w 4D Trudno, mam nadzieje, ze na nastepnym normalnym usg(juz prywatnie) sie ewentualnie upewnie. aniammCześć dziewczyny! Dopiero dołączyłam do tego forum i tak niesmiało zapytam czy mogłabym dołączyć do Waszego wątku. Też będę rodzić w kwietniu- dokładny termin mam na 20, płci jeszcze nie znam, idę ostatniego listopada na wizytę i USG i mam nadzieje że się dowiem, chociaż czuję, że chyba tym razem będzie dziewczynka. Zobaczymy:) Jestem już na zwolnieniu lekarskim i powoli bzikuje w domu, a tu jeszcze w tym tygodniu taka plucha za oknem i przeziębienie jakieś mnie dopadło. Witaj Aniamm! Super, ze do nas dolaczylas! Im nas wiecej, tym razniej!
-
Madzia! Ja chyba przeoczylam jakiegos posta. Czy tobie sie zmienil termin porodu?
-
Dzien dobry! Lenka! GRATULACJE SYNUSIA! To ile jest teraz chlopcow i dziewczynek? Pogubilam sie:) Ja nadal w lozku, R. mnie czosnkiem i syropem z cebuli faszeruje. Kaszel mam okropny. Maja mnie juz niezle kopie, ostatnio miala chyba czkawke, bo czulam jak mi sie brzuch co chwile trzesie:) Zrobilam wczoraj liste rzeczy potrzebnych dla maluszka i troche tego jest...Zaczynam zakupy wkrotce, zebym potem w stresie nie biegala. Milego dzionka mamusie:)
-
Flawia! Na plecach, nie brzuchu! Glupia ja:) A co to za podusia? A co do Maclarena, to wlasnie sklada sie na plasko praktycznie i bardzo latwo! A to wazne....Ja tez chce go sobie sprawic po 6 miesiacach, zdecydowanie...
-
Widze, ze nikt sie nawet ze mna nie przywital Madzia! Piekne to zdjecie! Ale ty masz duzy brzusio! Szok!
-
Hej mamusie! Melduje sie po wakacjach:) Wczoraj wrocilismy z Polski, bylo super i smutno bylo wracac. Wrocilam zaziebiona, wiec do konca mojego urlopu bede lezec w lozku! Dostalismy mase prezentow dla maluszka: pozytywki, grzechotki, kocyki, butelki, itd. Ciocia zamykala sklep dziecinny i zostawila mi mnostwo rzeczy. Czekaja u mamy do poczatku nastepnego roku. Oprocz tego, ze jestem chora, to nie moge spac! Biodra mnie bola okropnie! I jedna i druga strona, musze lezec na brzuchu. Krece sie ciagle zanim zasne. Maja juz kopie zdrowo:) Poza tym puchna mi lydki, musze trzymac w gorze. Wiec lezenie nie jest dla mnie przyjemnoscia ostatnio:( Flawia! Widze, ze zastanawiasz sie nad Maclarenem. Polecam ci go.Tu w Anglii jest na liscie najczesciej kupowanych wozkow i wszyscy bardzo go sobie chwala. Jeszcze do niedawna byl dla mnie opcja od zera, ale przemyslalam sprawe i stwierdzilam, ze jest za niski i kregoslup mi odpadnie. Moje kolezanki woza maluchy od 6 misiaca w nim i nie ma zadnego problemu. Jest naprawde rewelacyjny. Pozdrawiam was wszystkie goraco!
-
Hej dziewczynki!!!! Wrocilismy wczoraj! Urlop nam sie udal( ja mam jeszcze do konca tygodnia). Dostalismy maser prezentow dla Majusi i porady na wage zlota:). Smutno bylo wracac:( Teraz wszystko zwalilo mi sie na glowe. Przeziebilam sie, leze w lozku, w nocy nie moge spac na bokach, bola mnie okropnie biodra. Z jednej i drugiej strony:( Rano przechodzi, ale noc jest straszna....Zaczely mi puchnac lydki, musze lezec z podniesionymi nogami. Wiec po prostu pieknie! Dziewczynki! Piekne brzuszki! Ale nas wywalilo przez ten krotki czas. Ja tez widze roznice, wstawie fotke jak dojde do siebie. Martynka! Tez bedziesz miala Majusie:) Super. Dostalam super ksiazke! CIEZAROWKA PRZEZ 9 MIESIECY. Jest super, pare razy wybuchalam smiechem na glos. Fajnie opisuje kolejne etapy ciazy. Polecam! Suwaczek przesuwa sie w blyskawicznym tempie. Jestem w szoku normalnie. Ani sie obejrzymy jak dzidzia bedzie z nami. A przed nami jeszcze znalezienie mieszkania i przeprowadzka.... Sciskam was wszystkioe mocno!!!
-
Hej brzuszki!:) Widze, ze u was wszystko dobrze:) Ewa! Gratuluje synusia! mimo, ze mi powiedzieli, ze to dziewczynka, nadal czuje, ze jednak chlopczyk:) Okaze sie... Ja ostatni dzien u tesciow, jutro do mamy. Zlecialo tak szybko, szkoda:( Zrobilam badania krwi, na cukier, itd. Wyniki dobre, cukier robilam na czczo w sumie, wiec jeszcze bede chciala powtorzyc. Bylam rowniez u dentysty, nic nie mogla mi zrobic, bo nie mogla mi zrobic zdjecia zeba, a ja dwa zeby do kanalowego....Otworzyla jednego i stwierdzila, ze na jej oko zab do nie uratowania:(((ale bez zdjecia nie powie na 100%. Moja dentystka w Szczecinie powiedziala, ze zdjecie mi zrobi jesli chce. Zalozy mi dwa fartuchy i ma punktowy sprzet i ze nie bedzie zadengo ryzyka, ale ja nie jestem pewna....Z drugiej strony mam tam zapalenie i do tego wypadlo mi lekarstwo, ktore ta dentystka mi wlozyla....Pomysle nad tym jeszcze.... Poza tym mam jakies mieszane uczucia ciagle, chyba jestem troche wystraszona tym, co mnie czeka....Az sama sie dziwie, ze ta radosc bycia w ciazy przycmiewa mi jakis dziwny dol. Mam nadzieje, ze to sie zmieni...Moze po prostu dotarlo do mnie, ze po urodzieniu maluszka, wszystko sie zmieni.... Sciskam was mocno!!!!! i brzuszki:)
-
EDYTKA!!!GRATRULACJE!!!!!!WYCHODZI NA TO, ZE MOJA MAJA BEDZIE MIALA KOLEZANKE:) BABY GORA:))) Anja! Zaskoczylo mnie twoje zdjecie, bo pisalas,z ze jestes duza? jaka duza?????Chyba wariatka, to raczej:) Wygladasz super! I myslalam, ze jestes blondynka, nie wiem czemu... Ja odpoczywam u tesciowej. Pychoty mi gotuje, supcio jest. W piatek jedziemy do Szczecina:) SCISKAM WAS MOCNO!!!!
-
Hej dziewczynki! Wpadlam tylko na chwilke. Dolecialam szczesliwie i powitalam Warszawe w deszczu:/ Ale to niewazne:) Odpoczywam....
-
Hej! Dziekuje wszystkim za gratulacje!:36_3_19 Lecimy jutro do Polski jutro, wiec do napisania po powowrocie. Trzymajcie sie cieplutko i dbajcie o siebie!
-
Hej dziewczynki! Dziekuje wam slicznie za gratulacje! Zycze kazdej z was szczesliwego polowkowego usg! Edytka! Widze, ze czujesz sie lepiej! To dobrze, ciesze sie, ze sie pozbieralas:) Lecimy jutro rano, R. juz panikuje, dobrze, ze poszedl do pracy, ale czeka mnie ciekawy wieczor z nim, nie mowiac o jutrze:) Ledwo co sie zmiescilam w walizke, bo nie wzielismy bagazu glownego....Swietnie pomyslelismy. A prezentow kupilismy jakbysmy caly samolot mieli dla siebie. R. sie jeszcze nie spakowal, wiec czeka go niespodzianka, bo mu pare swoich rzeczy zostawilam do spakowania:) Bylam na jodze dzisiaj. Cizeko bylo. Nie moglam sie ruszac, sapalam jak slon. Nie wiem co sie ze mna dzieje, jakis slaby dzien chyba... Nadal mam dylemat jaka kurtke wziac jutro. Mama mowi, ze cieplo, ale skora za cienka, za to zimowa za ciepla. A innej nie mam:) Wiec bardzo mi jej rada pomogla:) Edytka! Wiem, ze ty lubisz filmy, jak ja, wiec mam pytanie: ogladalas nowa komedie Date due? W polsce chyba jest tytul " kiedy odejda wody", albo cos takiego...Tego samego rezysera, co Kac Vegas....A moze ktos inny ogladal? Ania! Czy to twoja fotka w avatarku? Jesli tak, to inaczej sobie ciebie wyobrazalam... Buziaki dziewczynki. Odezwe sie zapewne jeszcze raz dzis. Lece obiadek robic....
-
Mi tez wszyscy mowili, ze chlopczyk i ja czulam, ze chlopczyk, a bedzie dziewczynka:) Edytka! Pojecia nie mam co na grype zoladkowa w ciazy. Poczytaj na necie moze.
-
Jestesmy po usg! DZIEWCZYNKA!!!!! Bedzie Majusia! Rozwija sie dobrze, wszystko jest w porzadku! Kreci sie i zalozyla sobie noge na noge, jak dama:) R. troszke zawiedziony, chcial chlopczyka bardziej. Trudno, nastepnym razem moze:)
-
Bedziemy mieli dziewczynke!!!!!! Wszystko jest super, ciaza rozwija sie ksiazkowo, Majusia miala noge na noge, jak prawdziwa dama:) Wierci sie, ale wstydliwa nie jest:) Moj R. troszke zawiedziony....Ale sie cieszy. Ja najbardziej, ze jest zdrowa!