-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez krowka80
-
JUSTI! STO LAT! Ja trace glos:/ Gardlo mnie boli. Mam nadzieje, ze sie nie rozloze. Tez juz mam powoli dosc pracy, ciezko mi siedziec za dlugo, chodzic za dlugo, itd. Ogolnie marudze i tez sie stresuje, ze mam malo czasu, a tyle do zrobienia. Czy Wy juz macie poskladane lozeczka? Bo ja swojego jeszcze nie przywiozlam.. Wogole, co do waszych badan, to ja sie wogole nie udzielam, bo tutaj wiecie jak jest. Jak czasem czytam o waszych badaniach, to jestem przerazona....Mam nadzieje, ze ja i malutka jestesmy i bedziemy zdrowe!
-
kaaarolinahej dziewczyny! kurcze przeczytalam co pisalyscie ale musze sie przyznac ze zupelnie nie pamietam co pisalyscie heh wyszlismy z domu z S dzis o 9 i wrocilismy kolo 19...i trzeba bylo sie spakowac bo jutro rano juz spadamy na swoje:) padam na ryj doslownie! a jeszcze musze skonczyc pranie:/ ale za to praktycznie wszystko zalatwilismy...zmiane adresow, zakupy do domu, nawet internet juz zamowilam i bedzie we wtorek:) mam nadzieje ze nie bede miala takich problemow jak krowka z tym internetem...no i licze ze do wtorku podlacze sie do jakiejs niezabezpieczonej sieci bo kurde co chwile dostaje jakies maile od dostawcow i na biezaco musze ojca informowac o dostawach bo on przeciez komputer to tylko z zewnatrz oglada hehe moskala slodki ten Twoj chlopak!:) Powodzenia w przeprowadzce! I oszczedzaj sie, daj innym robic, a ty wydawaj polecenia:) Nalezy ci sie!
-
A ile kocykow potrzeba?
-
Hej dziewczynki! My nadal zakupy + urzadzanie mieszkania, a w miedzyczasie wybieram pomysly do sesji zdjeciowej. Juz nie moge sie doczekac! Wczoraj zrobilam kolejne zakupy w ikei. Kupilam dla malutkiej dwa reczniki ( wystarczy?) i lampke w ksztalcie kwiatka i zostalam przylapana na odwiazywaniu ostatniego ochraniacza z wystawowego lozeczka:) Wiec ochraniacza nie mam:) Sprawdzilam na internecie ile rzeczy mi potrzeba do szpitalnej torby, chyba walizke wezme! Jejku, mam niecale dwa miesiace! Trzese portkami:) Tez boli mnie krocze i takie mam uczucie jakbym nie mogla laczyc nog razem:(
-
Hej dziewczynki! My tez nadal zakupy + urzadzanie mieszkania, a w miedzyczasie wybieram pomysly do sesji zdjeciowej. Juz nie moge sie doczekac! Wczoraj zrobilam kolejne zakupy w ikei. Kupilam dla malutkiej dwa reczniki ( wystarczy?) i lampke w ksztalcie kwiatka i zostalam przylapana na odwiazywaniu ostatniego ochraniacza z wystawowego lozeczka:) Wiec ochraniacza nie mam:) Sprawdzilam na internecie ile rzeczy mi potrzeba do szpitalnej torby, chyba walizke wezme! Jejku, mam niecale dwa miesiace! Trzese portkami:)
-
Lawendowakrowka80LawendowaDobry wieczor!krowka mam nadzieje, ze to to nie moja ginekolog byla?????? dobrze ze wszystko dobrze z malutka :) ja mam wizyte w piatek... Przyszly mi wreszcie wyniki odnosnie tej swinki i okazalo sie ze jednak posiadam przeciwciala wiec juz jestem spokojna Martynka wygladasz slicznie a mama plecie bzdury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! madziu sliczny brzuszek! Dobranoc i ja zmykam! Bylam u Tajchmanowej, ty mi ja chyba odradzalas?:) No odradzalam...kasy szkoda jesli jestes niezadowolna Mialas racje, ale mi wszyscy mowili, ze ona zero profesjonalizmu. Ten lekarz, do ktorego mialam isc, niestety nie mogl w tych terminach, ktore mi pasowaly. Na pewno juz do niej nie pojde. Najwazniejsze, ze wie, jak sie obslugiwac sprzetem do USG:)
-
Flawiaa ja chyba jeszcze nigdy nie mialam skurczy i może z 5 razy przez całą ciąże mi stwardniał brzuch.....nie wiem czy sie cieszyć czy niepokoić.....mam wizytę w poniedzialek a jutro ktg to się zapytam...dzis się dowiedzieliśmy że mój mąż musi wyjechać w kwietniu na 6 m-cy...no wspaniale!!!!! na szczęscie niby na każdy weekend będzie w domu itd...a moi rodzice zapowiedzieli że mnie do siebie zabierają bo będa mi gotowac, prac i się wnusiem zajmowac.....niby ok..ale tak bez męża na codzien będzie mi ciężko....chociaż wiem że u rodziców będzie mi dobrze..cisza, spokój, ogród...zawsze będe mogła wyskoczyć coś zalatwić bo z małym będzie miał kto zostać.....musze to przetrawic:)...dla mojego męża ten wyjazd to niesamowita szansa rozwoju i zapewniona spokojna przyszłość.... Monsound...gdzie Ty jesteś??????? mam nadzieje że nie rodzisz jeszcze! Flawia! Ja tez jeszcze nie mialam zadnych skurczy, to chyba nic zlego? Wspolczuje, ze maz musi wyjechac, ale jesli to szansa rozwoju, to trzeba ja wykorzystac!
-
LawendowaDobry wieczor!krowka mam nadzieje, ze to to nie moja ginekolog byla?????? dobrze ze wszystko dobrze z malutka :) ja mam wizyte w piatek... Przyszly mi wreszcie wyniki odnosnie tej swinki i okazalo sie ze jednak posiadam przeciwciala wiec juz jestem spokojna Martynka wygladasz slicznie a mama plecie bzdury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! madziu sliczny brzuszek! Dobranoc i ja zmykam! Bylam u Tajchmanowej, ty mi ja chyba odradzalas?:)
-
Martynka! Dobrze wygladasz kobieto! Przestan narzekac, bo nie ma na co!
-
Hej dziewczynki! Jestem po dwoch badaniach dzisiaj! Mamy na 100% dziewczynke, widzialam muszelke, nie dalo sie nie zauwazyc! Pani doktor powiedziala, ze jest bardzo dluga, wazy 2kg i zdecydowanie nie lubi byc ogladana i zaczepiana:) Pani w klinice powiedziala ze glowka jest do doul i juz sie na pewno nie przekreci, po czym moja polozna, 2h pozniej powiedziala, ze ma glowke z boku....:/ I komu tu wierzyc? Poza tym wszystko jest ok, szyjka sie nie skraca, ale wedlug usg jestem w 33 tygodniu, wiec porod na 16 marca. Zobaczymy. Moj R. ma nowy pomysl na ime: Victoria? Podoba mi sie.... Zobaczymy:) Ach, jeszcze wracajac do mojej wizyty w klinice. Wizyta kosztowala 100 funtow, opoznienie prawie godzinne, pani DOKTOR nie wygladala mi na profesjonalistke, czasem wrecz gadala glupoty,a na zdjeciach usg, ktore nam podarowala nic nie widac...Nie ujrza mnie tam wiecej. Dobrze, ze chociaz widzielismy nasza coreczke i wiemy, ze ma sie dobrze!
-
Hej dziewczynki! Jestem po dwoch badaniach dzisiaj! Mamy na 100% dziewczynke, widzialam muszelke, nie dalo sie nie zauwazyc! Pani doktor powiedziala, ze jest bardzo dluga, wazy 2kg i zdecydowanie nie lubi byc ogladana i zaczepiana:) Pani w klinice powiedziala ze glowka jest do doul i juz sie na pewno nie przekreci, po czym moja polozna, 2h pozniej powiedziala, ze ma glowke z boku....:/ I komu tu wierzyc? Poza tym wszystko jest ok, szyjka sie nie skraca, ale wedlug usg jestem w 33 tygodniu, wiec porod na 16 marca. Zobaczymy. Moj R. ma nowy pomysl na ime: Victoria? Podoba mi sie.... Zobaczymy:) Ach, jeszcze wracajac do mojej wizyty w klinice. Wizyta kosztowala 100 funtow, opoznienie prawie godzinne, pani DOKTOR nie wygladala mi na profesjonalistke, czasem wrecz gadala glupoty,a na zdjeciach usg, ktore nam podarowala nic nie widac...Nie ujrza mnie tam wiecej. Dobrze, ze chociaz widzielismy nasza coreczke i wiemy, ze ma sie dobrze!
-
Ale mam ochote na gofry z bita smietana i truskawkami. mniam!
-
Moskala! Supcio, na pewno mu sie spodoba nowy kacik:) Dostalismy takiego samego pieska dla maluszka, jak jest na polce, na Twoim zdjeciu:)
-
Hej! Witam od poniedzialku:) Jutro mamy usg, juz sie nie moge doczekac:) i troszke sie boje... Siwucha! Powodzenia na egzaminach! O truskawkach myslalam ostatnio, bo uwielbiam! A wiem, ze jest na liscie zakazanych:( I czekolada tez! I mandarynki! O nie, wszystko co lubie. Trzeba sie najesc na zapas! Musialam kupic dzisiaj nowe spodnie ciazowe, te co nosze do biura, mimo, ze sa ciazowe, robia sie ciasnawe...I po drodze widzialam dzial z ciuszkami. Matko, jakie sliczne! A mam juz zapowiedziane od kolezanek-mam, zeby nie kupowac, bo mam juz nawet za duzo... Ale jak? Jak takie piekne sa:) Czuje, ze sie nie powstrzymam...A zreszta wiekszosc jest na noworodka, wiec troche wieksze nie zaszkodza:) Co do pielegnacji ciala, bardzo sie natluszczam balasamami, olejkami i mam jakis specjalna oliwke do kapieli, na rozstepy. Brzuch na razie ok, ale na piersiach pojawilo sie kilka:/ Flawia! Ale masz dobrze! Olga! Niezlego masz MALUSZKA:) Co do ospy, spolczucia. Dbaj o siebie, miejmy nadzieje, ze bedzie lagodnie. Pozdrawiam!
-
Hej! Martynka! Nie lam sie, wrocisz do swojej wagi na pewno. Sprobuj jesc mniej i czesciej, pij duzo wody i unikaj soli, bo w ciazy sol zatrzymuje sie nawet bardziej, niz normalnie. Moze pomoze:) Jutro idziemy na usg, no ciekawe jakie wiesci przyniose....Mam nadzieje, ze termin mi sie nie zmieni. Odchodze na macierzynskie 7 marca, mam nadzieje, ze dam rade! Moskala! Czekamy na fotki!
-
Hej! Karpatke zostawilam dla was:) Edytka! Wspolczuje Ci tych wypadkow rodzinnych... Ja juz mam sie lepiej. Pogadalam z R., przeprosil, ukochal i obiecal, ze sie poprawi. Wiem, ze to tylko gadanie, ale i tak sie ciesze:) Tesciowa dzisiaj tez mnie podniosla na duchu. Przyjedzie na pewno mi pomoc, wiec juz nie bedziemy tak kompletnie zdani na siebie. Moskala i Anja! Jasne, ze zazdroscimy wagi! Karolina! Ale mnie rozsmieszylas tym postem o powrocie od znajomych:)
-
eeedytkaKrowka nie denerwuj się tak na niego, dla Ciebie stres nie wskazany a faceci i tak tego nie zrozumieją... mój też zawsze mówi "po co ty tyle sprzątasz? przecież jest porządek..." jak juz pisałam oni są z innej planety i niestety chyba musimy się do tego przyzwyczaić... Ja tam na swojego nie narzekam, chociaż też ma swoje wady, ale wokól mnie jest dużo gorszych facetów i cieszę się że on jest taki jaki jest :) Jejku, Kochana jak czytam co Ty juz masz to mnie to przeraża... Bo ja nie mam nic, a Ty już nawet witaminki i herbatki kupiłaś :) normalnie od jutra zaczynam zakupy!!! Zdazysz nie martw sie. Pamietaj,ze ja mam termin wczesniej:)
-
Hej! Ja wlasnie skonczylam robienie karpatki, mniam:) Dostalam dzis od kolezanki mnostwo rzeczy! Pelno ciuszkow i inne potrzebne rzeczy. Ciuszki poukladalam i wlozylam do komody. Chociaz wiem, ze jeszcze musze wyprac, ale tak ladnie juz tam wygladaja:)) Ja kompletnie nie wiem jak mam niemowlaczka ubierac? Czy np. na body z krotkim rekawem zakladac kaftanik? Albo spioszki, lub pajacyk:/ ?Cholera tyle sie na dzieci napatrzylam, ale nie wiem co z czym:) Jeszcze potrzebuje sporo rzeczy, jak sie okazuje, no i czekam na kosmetyki, herbatki i witaminki dla maluszka z Polski. Wracajac do tematu tych gadow-facetow, to sobie z moim R. dzisiaj pogadam, jak wroci z pracy! Wogole sie nie garnie do sprzatania! Jak ma wolny ranek, to go spedza na kompie, a ja wracam z pracy jak go nie ma i co? Gary w zlewie, z kosza sie sypie, pranie sie suszy trzeci dzien, a lodowka pusta....A potem mi mowi, ze po co to wszystko robie i sie mecze, przeciez on zrobi?????Jak dojdzie dziecko, to sie w tym syfie nie polapie. On na nic nie ma czasu! Ja od 9 do 7 w pracy, przychodze i zanim usiade to gotuje, sprzatam i piore! Po prostu robi sie bezczelny. Wlasnie sie poplakalam, bo normalnie mam dosc. Faceci to lajzy. Czuje, ze swietne zycie mnie czeka....Wlasnie dostaje jego namiastke.... Zapomnialam jeszcze dodac, ze wszystko musze mu mowic, nie ma tak, ze sam zrobi cos. Ze zlewu moze sie wysypac, ale przeciez nie powiedzialam, ze trzeba umyc?! To nie umyje. A czasem nawet jak powiem, to zapomni.... Ale wiem, moze byc zawsze gorzej....
-
eeedytkano Anja długo Cię nie było!!!! dobrze ze u Ciebie wszystko w porządku! a faceci są z innej planety, trzeba mieć do nich świętą cierpliwość ;)U mnie dzień troszkę pechowy, a to za sprawą tego, że moi dziadkowie mieli wypadek... co prawda nic poważnego im się nie stało, chociaż babcia coś narzeka że ją żebro boli... Jakiś koleś wjechał na ich pas (przysnęło mu się za kierownicą)... I muszę Wam powiedzieć, że jestem pełna podziwu dla mojego prawie 80-letniego dziadka, ze zdążył trochę odbić i koleś nie wjechał im na czołówkę tylko bokiem, no i zatrzymali się w rowie... Ale auto prawdopodobnie do kasacji!!! Jak dobrze, że nic im się nie stało... Ojej, Edytka! Wspolczuje. Duzo zdrowka dla nich!
-
hej Anja!
-
moskala22Karolinko dasz radę, wydaje mi się że po porodzie człowiek staje się bardziej zorganizowany, cierpliwy i dorośleje. Zmieniają się jego priorytety - to, co do tej pory było ważne, okazuje sie niczym w porównaniu do tej małej istotki, za którą staje się odpowiedzialny. A pierwsze uśmiechy, gaworzenia sprawiają że człowiek "głupieje" z miłości :) Masz racje, juz samo patrzenie na dzieci innych sprawia radosc, co dopiero swoich:) Dzien dobry kobietki!
-
Wiem, ze na pewno jakos przezyje ten strach przed porodem i na pewno bedzie dobrze. Przejdzie mi. Pewnie jak upewnie sie po usg, ze maluszek ma sie dobrze, pomoze mi troche odpedzic negatywne mysli! Karolinka! Ja tez mam czasem takie "jazdy" z R. I czasem jak go porzadnie nie opierdziele, to moge to jakbym gadala do sciany. Ma swoje wady i ja tez. W normalnym stanie to akceptuje, ale w ciazy nie za bardzo:)
-
Hej dziewczynki! Ale mam hustawki nastrojow...Nie wiem co sie ze mna dzieje. Coraz czesciej lapie sie na tym, ze mysle z przerazeniem o porodzie:( Ja z natury jestem wytrzymala na bol, wiec bardzo sie dziwie, ze az tak strasznie sie boje...Nawet mysl o tej malej istotce, ktora bedzie tego finalem, nie pomaga. Musze zmienic nastawienie, bo jakiegos zawalu dostane ze strachu:)
-
aganow3z racji dzisiejszych moich urodzin i jutrzejszych imienin czestuje was drogie koleżanki wirtualnym tortem!!!!!!!! sto lat!!!!
-
MonsoundJestem już po wizycie. Z dzieckiem wszystko jest w najlepszym porządku, wszystkie organy są ładnie wykształcone. Za 2-3 tygodnie mogę iść rodzić. A przynajmniej stosować techniki przyspieszające, jak to się wyraził lekarz. Synek jest szczuplutki, waży 2100 g, za te 2-3 tyg. powinien już przekroczyć wagę wcześniaczą, czyli 2,5 kg. Jak dociągnę do 40 tc to Mały powinien ważyć 3200 g przy porodzie. Zdaniem lekarza to jest dobra waga do porodu. Ale fajnie!!!! Ja tez bym chciala uslyszec taka wiadomosc! Bardzo sie ciesze!