krowka80

Anja!Gratulacje!!!!Ale duuuuzaaa:-) dużo zdrowka dla was! Cieszę sie, ze masz już to za soba i w końcu malutka na swiecie! Justi! Od kiedy mozna podawać sab simplex? Martynka! Moj R. pomaga mi od początku. Myśle, ze to co sie ze mną stało miało tez na to wpływ. Kapie ja nawet sam.Wogole powiedział, ze bardzo sie cieszy, ze był przy porodzie i wogole nie żałuje. Wogole to nagrał film z porodu, całe 8 minut jak Maya przychodziła na świat. Za każdym razem łezka mi leci jak oglądam. Bardzo wzruszajace... Boże, czy ja dziś pospie?

Hej! Oj, ja dzis mialam ciezka noc...Maya spala moze ze 4h, prezyla sie, brzuszek ja znowu bolal. Herbatke musialam jej wpychac, troszke wypila i znowu to samo...Jestem ledwo zywa. Teraz sobie spi jak zabita, musze ja na karmienie budzic, bo nie chce, zeby w nocy znow byl problem. Glowa mi peka... Ja mam nianie z kamera- summer, jestem bardzo zadowolona.

Justi24Malenka Mojej Dominice też ropieje oczko, trzeba przemywać wodą przegotowaną (sorry krowka, że Cię poprawię,) ale od zewnątrz do środka, rano i wieczorem wkrapiać po kropelce soli fizjologicznej i też przetrzeć gazikiem. u nas już to ropienie trochę trwa, mamy od dzisiaj gentamycynę do oczka, a jak nie przejdzie to mamy iść do okulisty.Dominisia też ma problemy z brzuszkiem, kupek robi dużo, ale wieczorami tak strasznie płacze i się pręży, wciągu dnia też się zdarza:( ehhhh Noc też mieliśmy mega ciężką :( Nic nie szkodzi:-) Ja bylam pewna, ze od wewnatrz... Glowa mnie lupie od niewyspania i nie ma mowy, zebym sie kimnela jakos...

malenka21czesc dziewczyny miałam w piątek iść na kontrol do lekarza z Mają ale niestety go nie bedzie. Maja coś dzis jest bardzo niespokojna - spi i budzi sie z placzemnie wiem czemu tak jest. Mam pytanie czym moge przemyc oczko malej skoro jej ropieje?? czekam na wiadomosci buzka Malenka! Najlepiej gazikami nasaczonymi przegotowana woda. Od środka oczka, do zewnatrz. Jeden gazik użyj tylko raz. Moskala! ja ci współczuje tego czekania, wiem jak to jest...jeszcze troszkę. Karolinka! mi to ulewanie wydaje sie dziwne, koniecznie daj znać, co powiedziała polozna. Ja miałam ciężka noc. Maya spała ogólnie ze 4h. Brzuch ja znowu bolal. Masowalam ja i dawalam herbatke na sile, bo ona jej nie chce pic:( kupiłam infacol, może coś pomoże. Teraz śpi jak zabita od rana, muszę ja budzić, bo w nocy nie usnie.

AnjaDzień dobry :) Byłam dziś na rozmowie u anestezjologa, wszystko jest w porządku i jestem zapisana na liście na jutrzejsze cesarki Mam się zgłosić na izbę przed 7 bo chcą jeszcze morfologię zrobić i jakieś badania a potem przyjmą mnie na oddział :) No to trzymam kciuki Anja! Powodzenia!

Maja 84Aga Now 3 to Ci zazdroszczę ja nawet z domku nie mam jak wyjść.Słuchajcie czy Któraś z Was karmi piesi i dokarmia jeszcze ściągniętym mlekiem butla? czy jak tak bede robiła, to Maja będzie jeszcze chciała pierś? Ja tak robię, bo mam mnóstwo pokarmu. Ściągał dwa razy dziennie po trochę i w nocy daje jej butle. Nie ma problemu z ciagnieciem piersi, nie widzę żadnej różnicy. Co do kupek, u nas tez problem. Mala sie prezy, spina i steka. Najgorsze jest to, ze ja nie mogę na razie dać jej nic innego niż herbatke koperkowa, której ona nie chce pic:/ Wczoraj byliśmy ja zarejestrować w urzędzie, zmieniliśmy jej imię na Maya, ze inaczej nazywali by ja tu Marza. Wogole to schodzi jej skóra strasznie:/

Hej! Dzisiaj trochę pospalam, Maya ładnie spała. Karolinka! u nas tez jest problem z kupka. Robi tych kup sporo i są takie jakie powinny być, ale często sie spina i ma twardy brzuch. Najgorsze jest to, ze herbatki koperkowej nie lubi! Nie wiem co jej dawać:/ Wogole to schodzi jej skóra zewsząd. Ma taka sucha, kapie ja tylko w opowie z oliwek, tak mi poradziła Polozna, chyba ja czymś nakermuje dzisiaj. Mam wizytę u lekarza na zwazenie, wiec zapytam o ten pępek. Martynka! Ja używam tylko tamtum rosa. Co do fryzjera, nie widzę przeszkód, a jesli chodzi o spacery, u nas po 8 dniach. Poszlibysmy wcześniej, ale ja byłam bardzo słaba. Buzka!

Hej! Ja miałam ciężki dzień. Byliśmy zarejestowac mala w urzędzie, daliśmy jej imię Maya, bo nazywali by ja tu Marza. Baba pomyliła moje imię, wpiasala mi jakieś afrykańskie i musieliśmy sie wracać... Maja cały dzień marudzila i była na cycu, nic nie mogłam zrobić koło siebie:( Jak mam chwile wolnego to nie wiem za co sie zlapac... I do tego dewocieje przy teściowej:/ Mam chyba jakaś chwilowa zalamke:(( Malenka! Śliczna ta twoja malutka! Ale masz dobrze, ze mala ci sie tak rzadko budzi! Karmisz piersią? Anja! no bardzo sie cieszę, ze twoje sprawy jednak sie wyjasnily! Już niedługo! Moskala! czuje, ze twój czas nadchodzi! Madzia! fajne te twoje chłopaki! Martynka! u mnie z pepkiem tez jakoś dziwnie, już minęło 11 dni, a on nadal nie odpadł, najpierw był suchy, a teraz coś tam sie saczy, o smrodku nie wspominam! Jutro mam wizytę u poloznej, to spytam. Dziewczyny! Jak tam u was z krwawieniem? Mi niby ustapilo i wróciło znowu, do tego strasznie sie poce w nocy, aż mam mokra koldre, włosy. Madziu! wpisz imię mojej malutkiej Maya i złe podalam wymiary, ona miała 54 cm, nie 56. Dzięki! Buzka mamuski!

Hej!justi! wsplolczuje ci, oby wszystko szybko wróciło do normy. Śliczna niunia! My byliśmy na spacerku ze 2h, pogoda piękna, chyba z 25 stopni. Ja wciąż sie czuje słabo i szybko sie mecze. Jeszcze trochę... Dopiero dziś wykapalismy Maje! Aż wstyd, Alez płakała...nie wiedziała co sie dzieje, biedna. No ale przynajmniej pachnie:-)

Madzia! Filipek jest przeslodki!!! Ile wkoskow!

Anju!Sto lat i spełnienia marzeń! A my mamy spcerek zaliczony:-)

Śliczna Majusia! Dużo zdrowka, Malenka!

Herbatke koperkowa od 1 tygodnia, ty sama możesz sie napić, będzie lepiej małe na brzuszku. Ja nie dopajam woda, podobno jak małej czkawką nie drażni, nnie ma potrzeby dawać wodę. Tez mam mleko sztuczne gotowe na wszelki wypadek. Podajecie wiramine d? Ja tak i ciagle zapominam jej dać!

Martynka86HEJ DZIEWCZYNYMam pytanko, czy te zWas ktore armia piersią miały w 3-4 dobie problem z piersiami ? Ja mam piersi jak balony zalałam dzisiaj 2 koszule, jedna jest twardsza wiec karmie Maje tam gdzie twardsza i wieksza, narazie mnie nie bolą.... Uzywac juz laktatora ? Martynka, miałam to samo. U mnie Laktator uratował mi życie. W 3,4 dobie laktacja sie normuje. Jeśli będziesz miała nabrzmiale piersi, możesz mieć zapalenie, a Maja nie będzie miala jak chwycić. Masuj, przede wszystkim boki i pod pacha, rób masaże ciepłym prysznicem i ściągaj. Zawsze będziesz miała ekstra mleko na czarna godzinę. Możesz trzymać w lodówce do 5 dni, a w zamrazalce chyba do 3 miesięcy.

Hej.Edytka! Masz jakis sposob na te bole brzuszka u Mariki? Spalam 2h, malutka taka biedna:(prezyla sie i robiła cała czerwona... Dałam jej herbatke z koperku, pomogło za pierwszym razem, ale jak sie obudziła, znów było to samo. Ona ma tydzień, co ja mogę jej dać, żeby jej ulżyć? Kupa nadal jest rzadka, wiec z tym nie ma problemu, tylko ten brzuszek... Tak mi jej żal, masaże brzuszka wogole nic nie dają, tylko czuje jaki twardy ma brzuch...

Tak jak myslalam, Maja ma wzdecia:( Meczyla sie biedna kilka godzin, nie chciala usnac, nawet nie plakala, tylko sie spinala i cala czerwona byla. Plakac mi sie z nia chcialo. Dalam jej odrobine herbatki koperkowej, pomoglo. Teraz mysle, co zjadlam nie tak? I kiedy to musialo byc, skoro dzis wieczorem miala wzdecie? Wiecie moze? Nie moge sobie przypomniec, zebym jadla cos nie tak, ale jakbym wiedziala, kiedy to latwiej by bylo mi sobie przyypomniec.

Tak jak myslalam, Maja ma wzdecia:( Meczyla sie biedna kilka godzin, nie chciala usnac, nawet nie plakala, tylko sie spinala i cala czerwona byla. Plakac mi sie z nia chcialo. Dalam jej odrobine herbatki koperkowej, pomoglo. Teraz mysle, co zjadlam nie tak? I kiedy to musialo byc, skoro dzis wieczorem miala wzdecie? Wiecie moze? Nie moge sobie przypomniec, zebym jadla cos nie tak, ale jakbym wiedziala, kiedy to latwiej by bylo mi sobie przyypomniec.

Hej! U nas na szczescie jest ok z zasypianiem. Tylko Maja zasypia mi czesto na cycku i musze ja budzic. Jak zje, to ja przewijam i jak jest wciaz niespokojna, to daje jej jeszcze cycka i klade do lozeczka. Troche pomarudzi, czasem sie prezy, jakby nie mogla kupki zrobic, az w koncu zasypia. Cos mnie martwi to jej prezenie sie.

Justi24Dziewczyny opadam z sił :( Zosia we wtorek szczepiona do dziś gorączkuje, ma mega biegunkę, noce zarwane bo jak nie jedna płacze to druga. Zosi tak mi żal, że jedną noc przepłakałam razem z nią, bolał ją brzuszek i co chwilę kupkę wołała, wysadzałam na nocnik, nóżki jej się trzęsły, strasznie płakała normalnie koszmar. Jak jutro będzie tak dalej to znowu jedziemy do lekarza. Co prawda mam skierowanie do szpitala, jakby bolał ją tak brzuszek, że nie dałaby dotknąć na szczęście nie jest tak źle, ale wieczorem miała ślad krwi w kupce Na szczęście Dominika dużo śpi, to mam kiedy zajmować się małą. Trzymajcie kciuki, żeby ta moja córeczka wyszła z tego :( Justi! Szkoda mi Cie bardzo. Biedna Zosia:( Mam nadzieje, ze wszystko szybko sie skonczy. Trzymam kciuki! Wyjdzie z tego na pewno! Czasami jak Maja lezy sobie w lozeczku i nie placze, to sie boje, ze cos z nia nie tak. Taka jest cichutka... Martynka! Owszem, stany depresyjne sa.Przejda, staraj sie odpoczywac, kiedy mozesz. Bedziesz czula sie lepiej.

moskala22Malinka no ja właśnie mam zamiar zacząć znów wykorzystywać męża (mielismy przerwę 2 tygodnie), ale się boję :) Nie ma co sie bać! Chociaz sie rozluznisz:-) my do samego konca sobie nie zalowalismy..:-)

Anja ! co za debilny system.najlepiej odsyłać z rak do rak i mieć problem z bani.... Kuzwa, szlag człowieka trafia! Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło sie po Twojej myśli... Co do kupek...Maja niby robi kilka razy dziennie,ale tez sie spina,aż czerwona sie robi...Póki co, nie jest to problem,bo nie płacze bardzo z tego powodu,ale nie wiem co robić jak będzie gorzej. Ze zgroza myśle o kolkach, mam nadzieje, ze nas ominą....

Hej! My tez dziś mieliśmy dość dobra noc. Maja sie budzi co 3h, raz jej daje ściągnięte mleko i śpi prawie 4. Staram sie ja karmić wiecej w dzień, żeby wiecej spała w nocy. Co do wagi,Martynka, to ja tez około 10 już zrzucilam, chociaż w ostatnich dniach sie nie wazylam, wiec tak naprawdę nie wiem, ile przytylam. Co do kawki, to pije jedna, słaba dziennie, nie przeszkadza to malutkiej. Tak samo z jedzeniem, powoli wprowadzam wszystko i obserwuje. Zjadłam ostatnio 2 duże jogurty truskawkowe, bo zapomniałam, ale nic jej nie było, wiec ok. Wczoraj Polozna pobrala jej wczoraj krew miedzy innymi na chorobę wrodzonej tarczycy i muscowiscydoze( nie wiem czy dobrze napisałam:-). Jutro idziemy na spacerek:-)

Hej! U nas wszystko dobrze, polozna nas odwiedzila, pobrala krew na szereg badan, miedzy innnymi na wrodzona nadczynnosc tarczycy i muscowiscydoze. Balam sie, ze bedzie plakac, ale byla bardzo dzielna:-) Nie ma przeciwskazan do wychodzenia na dworek, a zreszta juz byla, bo poszla z tatusiem sie zwazyc do kliniki. Ogolnie stracila n62 gramy, wiec super. Troche walczmy z jej spaniem, w dzien spi pieknie, za to w nocy sa przeboje. Musze ja kilka razy przystawiac do piersi, zeby w koncu zasnela, smoczek ssie, a jak wypluje to placze. Wczoraj dalismy jej 90ml sciagnietego pokarmu i nadal sie domagala...Probuje wprowadzic jakies metody, ale jakos wszystko jeszcze w polu...Mam nadzieje, ze wszystko sie unormuje. Czekam ze zgroza na okres kolek, mam nadzieje, ze nas to ominie! Ksiazka Giny Ford w praktyce malo u mnie zdaje egzamin, moze jeszcze za wczesnie. Jestem jeszcze slaba, ale z dnia na dzien czuje sie lepiej.... Teraz tak sobie pomyslalam, ze ciesze sie, ze mamy to forum. Latwiej mi z wami:-)

Martynka! Gratulacje!!!! Śliczna Majusia!!! Malinka!ja robiłam wosk w ciąży, choć zdania podzielone. Golenie szło strasznie.

Hej! Oj czuje dziewczynki, ze juz sie niedlugo wypakujecie:-) Anja! Nie martw sie ta cesarka, pomysl co ja przeszlam rodzac naturalnie....I pomyslec, ze w mialam wpisane, ze moja ciaza nie przewiduje zadnego ryzyka...A jak bym tak zdecydowala sie na porod w domu?....Nie chce nawet myslec. Wiecie, ze tu byla ostatnio akcja, dziewczyna rodzila w autobusie! Moja bratowa to widziala. Pomagal jej kierowca i policjant...Boze, wspolczuje jej... U nas dobrze, polozna byla. Powiedziala, ze jest tak cieplo, ze mozna juz wychodzic. Malutka juz byla na chwile w klinice, bo polozna nie miala mozliwosci zabrania wagi. Zwazyli ja, teraz wazy 3660, no i byla na przymusowym, chwilowym spacerku. Wczoraj dalismy jej odciagniety pokarm i zjadla prawie 100 ml i jeszcze plakala, wiec musialam ja dokarmic cyckiem! Ogolnie sypia srednio, mam nadzieje, ze to sie zmieni.... Edytka! Dobrze masz z Mariczka, ze taka grzeczna. Maja jak sie obudzi to od razu jest wrzask o jedzenie. Acha, kup robi z 8 dziennie....Dzis w nocy wywalila fontanne z pupki na posciel i podloge....:-)