-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez krowka80
-
Hej! U nas wszystko dobrze:-) zaczynamy z malenka wspolpracowac:) Je juz o stalych porach, ze spaniem nocnym nie ma zadnego problemu-kapiel, butelka(czasem dodatkowo cyc) i wielki buziak od mamusi i tatusia i malutka idzie spac do lozeczka. W dzien spi(o ile wogole spi) na sofie w salonie. Na razie pracuje nad tym, aczkolwiek mi tu nie przeszkadza, bo mam ja na oku, a ona spi nawet przy wlaczonym mikserze:) Ile wasze dzieci jedza? Maya je co 3h w dzien i raz w nocy, butle 120ml+piers. Czy to duzo? Wazy 4700. Niby powinnam ja karmic co 4h, ale ona jest glodna wczesniej...czyli przbra.la prawie kilogram od urodzenia. Co do szczepien...Martynka, moze masz racje, ale ja nie znam osobiscie zadnego takiego przypadku, wiec balabym sie jej nie zaszczepic, np przecwko zapaleniu opon mozgowo-rdzeniowych....Ale oczywiscie to jest wybor kazdego, a co do robienia kasy na zdrowiu innych, to rzeczywiscie prawda i oby jak najdluzej nie oddawac swojego zdrowia w rece lekarzy. wiec DUZO ZDROWKA KOCHANE!
-
eeedytkaMartynko ja Cię podziwiam, że ubierasz Majusię już na krótki rękaw... ja byłam dzisiaj na spacerku i Marika miała body z długim i cieniutką rozpinaną bluzę a po chwili raczki miała takie zimne ze przykryłam ją kocykiem. Co prawda w słońcu było goraco, ale w cieniu troszkę gorzej i troszkę wiało więc bałam się ja tak rozbierac!!! Zimne rączki nie oznaczają ze dziecku jest zimno. Ja tez Maye ubieram cienko, gorsze jest przegrzanie. Jak jest ciepło, to ma bodziaki na krótki rękaw i spodnie, czasem ja przykryje pieluszka, a jak chlodniej, to body na długi rękaw i czasem na to koszulka.
-
Wracając jeszcze do ubierania, pamietam jak była u mnie Polozna i wręcz mnie ochrzanila za to, ze mala miała w domu body z długim rekawem i spodenki! Posciagala jej wszystko i powiedziała, ze może nawet bez skarpet smigac, jak jest gorąco. I tak robię, ostatnio w upał wzięłam ja tylko w koszulce i spodenkach na spacer. Chyba, ze wieje to wtedy ja przykrywam góra od gondoli, albo zarzucam cienki kocyk lub pieluszke. Żebyście zobaczyly, jak tu ubierają dzieci! Jak jest ciepło, to są prawie nagie. I nie chorują, a antybiotyki są tu naprawdę przepisywane tylko w ciężkich przypadkach. Co do antykoncepcji, my na razie gumki, ale ide na kontrole po porodzie, w następnym tygodniu i chyba niestety przejde na tabletki:( nie mam żadnego lepszego pomysłu. Polozna już na pierwszej wizycie o tym wspominała. Całe szczęście, ze tu antykoncepcja jest całkowicie darmowa, jak i lekarstwa dla mnie i dziecka do 1-go roku życia.
-
Martynka!może to zbieg okoliczności z tym jej płaczem dzisiaj? Wiesz, jesteś pierwsza osoba,która sie na nie skarży. Może wszystko jej sie jakoś skumulowalo w tym brzuszku i dlatego? Nie rezygnowalabym. Edytka! tylko pampersy, zero problemów, wiem, ze hugginsy uczulaja. Moja Maya grzeczniutka była cały dzień, wszystko sie jakoś reguluje. Zobaczymy jaka noc będzie. Co do facetów. Muszę pochwalić mojego R.bardzomi pomaga i tak sobie myśle, czy on sie czasem czymś w głowę nie uderzył:-) ze tak sie zmienił! Kochany był zawsze, ale lekko leniwy:-) Jeszcze raz dziękuje za życzenia i spokojnej nocki, mamusie:-)
-
Martynka! 15 kropel, co 4h. Jesli ma male wzdecia, zmniejsz do 8-10 kropel i zobaczysz. To, ze nie puszcza baczkow, nie znaczy, ze nie dziala. Sab Simplex zaczyna dzialac troche pozniej, ale wierz mi, ze na pewno zauwazysz efekty. Moja Maya mnie zaskakuje! Wczoraj zasnela o 22 i obudzila sie o 5.30, potem 9.30, zjadla troszke piersi i spi jak zabita! Przedwczoraj zrobila dokladnie tak samo, moze tak juz bedzie. Super by bylo. Ach, wczoraj okupala sie dwa razy, a tak ladnie ja ubralam! Taka byla spokojna w bujaczku(ktorego nie lubi), ze czulam ze cos sie swieci....Musielismy ja kapac po poludniu, bo nawet skarpetki miala w kupie:) dziekuje wam bardzo za zyczenia:) no i 31 strzelilo......Ech, a w glowie nadal fiu bzdziu:) Buziaki dziewczynki i milego dnia. R. nas zabiera na lunch gdzies:-) Ach, zapomnialam wam powiedziec! Infekcja w moczu coraz powazniejsza, po tym antybiotyku prawdopodobnie ide na usg nerek:(
-
Duża! zimne rączki nie oznaczają, ze dziecku jest zimno.
-
Nikita85Dziewczyny mam do Was takie pytanie: jak ubieracie teraz w taką pogodę swoje maluchy jak wychodzicie na dwór ???My dzisiaj znowu byliśmyna grillu, mała całą imprezkę przespała, potem od 18.00 trochę popatrzyła, pogaworzyła do 20.00, a teraz po kąpieli i karmieniu smacznie śpi - ciekawe do której da dzisiaj pospac, bo wczoraj jak zasnęła o 20.00 to obudziła się o 4.00 nad ranem :) Może dziś też tak będzie ... Jak jest slonce i okolo 20 stopni, to body z dlugim, lub krotkim rekawkiem i jakies spodenki, lub rajstopki i sukienke, przykrywam ja kocykiem, albo nakryciem od gondoli. Jesli jest chlodniej, to ubieram ja podkoszulke pod body, albo bluzeczke na body. Nie chce jej przegrzac.
-
Martynka! a skąd wiesz, ze te wzdecia, to od mieszania mleka? Co do rożnych por drzemek, jeszcze trochę to potrwa... Nasze dzieci są jeszcze malutkie i cieżko oczekawac już od nich rutyny ze snem. My byliśmy u znajomych dzisiaj, Mayka nie dała nam ani zjeść, ani pogadać, znów były jeki, lub płacz. Ja czasem myśle, ze może ona już sie nauczyła na raczkach i być tulona, dlatego płacze, ale ostatnio ja zostawiłem w łóżeczku, to płakała 20 minut, aż była czerwona i wtedy naprawdę sie prezyla. Chce już zacząć ja uczyć ja jeść o tych samych godzinach i spać, ale czuje, ze ta nauka potrwa, zwłaszcza teraz, przy tych wzdeciach.
-
koko! Filipek jest sliczny!!!!
-
Ja sie dziś wyspalam! Maya obudziła sie raz, o 5, a była to kolej karmienia R, wiec spalam dalej. Potem ja zabrał do salonu, bo marudzila. Spalam do 9:-) Moja Maya tez jest silna, tak sie podnosi na rekach, ze wyladowala ostatnio z brzuszka na plecach! I to była chwila... Wciąż walczę z nią o spanie w dzień. Nie chce wogole...i płacze:/
-
Tego to juz nie wiem, Koko A ja dais spalam do 9, bez przerwy:-) maya sie obudzila o 5 I to byla R. kolej podania mleka, nie mogla zasnac po, wiec zabral ja na sofe do salonu. Jestem wypoczeta. Wciaz walcze z jej zasypianiem popoludniowym. Cieżko jest, ale będę twarda....
-
Koko! tak podali jej. Ja daje tylko witamine d. Kapalismy ja teraz i złapał mnie taki ból w plecach, ze sie prawie przewrocilam. Może to korzonki są? Cholera, po tej ciąży ciagle coś mi dolega:( Acha, pisałam do Lawendowej, ale nie odpisala... Moskala!trzymaj sie jutro, bądź dzielna...
-
moskala22Krowka mój mały nie chce spać w łóżeczku, ale na naszym łóżku i na rekach to zasypia od razu :) Aż się boję co będzie jak nie będę stanowcza... Oh, Maya tez pieknie zasypia mi na rekach, a jak ja poloze na piersi i klade sie z nia, to dla niej rewelacja. Czasem jej pozwalam, bo wiem, ze tego potrzebuje i ja tez lubie jak ten maly szkrabek sie tuli do mnie, ale staram sie jednak, zeby miejsce na spanie bylo w lozeczku. Moj R. jest jeszcze slabszy. On od razu po nia leci, jak tylko widzi na kamerze, ze sie kreci. Dostaje ochrzan ode mnie, ale malo pomaga. A calowana jest chyba miliony razy przez nas:) Byla rano polozna, wziela probke moczu, mam czekac do srody na wynik, ale jesli bedzie gorzej, to mam jechac do szpitala. Wyszlam z mala na spacer,jest chyba z 30 stopni, a ja dwie podkoszulki, koszulka i sweter owiniety wokol brzucha. R.w nocy dwa razy grzal termofor, staram sie jakos domowymi sposobami sie tego pozbyc, ale boli nadal:( Nadal mam delirke w nocy i sie poce, pytalam sie dzisiaj przy okazji, czy to aby nic groznego. Dowiedzialam sie, ze tak jest czesto przy produkcji mleka, wiec chyba wszystko gra. Teraz znow wiecej ja karmie piersia, wiec to by sie zgadzalo.
-
eeedytkaNikita to chyba największa radość jak dziecko zrobi samo kupkę :) zrozumie to tylko ten co to przeżył :) To fakt:-) my dzis mamy juz wie na koncie! Wlasnie walcze z ta mala niedobrota , zeby zasnela w lozeczku. Oczywiscie sie zali:/ Jak to jest, ze ona wieczorem i w nocy idzie spac po karmieniu i nawet nie pisnie, a w dzien walczy, zeby w konccu zasnac ze zmeczenia. Szkoda mi jej i zawsze mam ochote ja wyjac, ale mysle, ze jak sobie tak pozwole, to im dalej, tym bedzie gorzej...
-
Maja! Ja tez jeszcze nie chrzcilam. Zajme sie tym po wakacjach.
-
dzwonila do mnie polozna. Ten moj bol plecow, to nie krzyz, niestety, to infekcja w moczu i bol nerki:( Znowu. Antybiotyk mi pomogl na chwile, jutro mam kolejne pobranie moczu i pewnie znowu antybiotyk. Plecy mnie bola coraz bardziej...:(
-
Moskala! przydalaby sie coreczka jeszcze:-)
-
Co do tych boli sutka, to tez tak mam i tylko jednego, jak wychodzę na wiatr to tez czuje jakby klucie.Dbaj o piersi i uważaj, zeby ich nie przeziebic. Podobno ból jest straszny. Moja Maya zjada około 120ml, no i pierś, ale zazwyczaj tylko sie napije chwile i jest znudzona ciagnieciem cycka:-) waży 4580 i jest to waga podobno idealna, wiec nie wiem Karolinka co oni chcą od wagi Adasia? Moskala! jesteś dzielna jak cholera!
-
Hej! nasza noc spoko, ja spala smacznie do rana,bo Maya sie obudzila raz i byl to raz R:-) Z tym plakaniem, to chodzi mi o cos innego. To ze Maya sie prezyla i jeczala to swoja droga, ale wzoraj w czasie robienia kupy darla sie w nieboglosy! Jakby ja ze skory obdzierali. Tak jakby wyproznianie sie sprawialo jej bol. Czy wasze dzieci tez tak prykaja? Zamowilam sobie butki, przyszly dzis:-) Bylam u fryzjera,czas sie wziac za siebie!
-
Aga! A w czym go kapiesz? może jakieś kosmetyki? Chociaż wątpię. Spróbuj szykować pare krysztalkow nadmanganianu potasu. Mojej mayi to pomogło i krochmal. Jeszcze troszkę ma, ale żadne nowe sie nie robią.
-
Ale mi chodzi o to, ze płacze w czasie jej robienia...A co do karmienia wieczornego mam identycznie to samo, tylko, ze czasem jak ja odbijam to ona sie wybudza, no i jest problem...
-
Dziewczyny! Czy to dobrze, ze dziecko puszcza często baczki?
-
Dziewczyny! Czy jak dziecko często puszcza baczki, to dobrze, czy nie?
-
Nikita85krowka80Nikita85Ciekawe kiedy przeniosą Was na "noworodki i niemowlaki" ??? Nie musiałabym tak latac po całym forum ....Wpisz sobie to forum w ulubione. Ale jak ... ??? Ja wejdziesz na nasze forum, to u góry jest taki pasek i na nim narzędzia wątku, rozwin to i tam będzie dodaj wątek do ulubionych. I gotowe! Dziewczyny! czy wasze dzieci płaczą czasem jak robią kupke? No moja Maya tak sie dziś zalila, ze myślałam ze jej brzuszek albo dupke rozerwie. I już druga kupa dzisiaj! To mleko naprawdę dziala, ale zeby z takim płaczem tej kupki nie robiła:(padła teraz od razu po kąpieli i karmieniu. Nawet nie zdążyłam jej odbić. Właśnie, czy wam sie to zdarza?
-
Justi24kurcze dziewczyny mam lekkiego stresa, jak to będzie w ten weekend... jak mąż z tą dwójką da radę i co będzie z karmieniem...w piątek mam zajęcia od 13 do 21, w sobotę i niedzielę od 8 do 16, planuję w przerwach podskoczyć do domu, na jedno, albo dwa karmienia postaram sie mleko ściągnąć, ale boję się strasznie, pewnie nie dam rady na niczym się skupić, jeszcze tylko 5 zjazdów.... Dasz rade,Justi! Na 100%