Skocz do zawartości
Forum

krowka80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krowka80

  1. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita! wprowadzilas jakaś rutyne swojej małej? Co ile ja karmisz i ile dajesz? Mi jest jeszcze cieżko, zwłaszcza, ze ona nie śpi w dzień, wiec karmienie jest rożne i o rożnych porach. Jedyne co sie nie zmienia to czar kapieli I wieczorne karmienie. Mam nadzieje, ze wypracuje z nią karmienie co 4h i jako takie spanie w dzień...
  2. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85Sylwianna ja nie martwię się tym, że mała robi jedną kupkę dziennie tylko tym, że strasznie płacze jak chce ją zrobic, stęka, stęka a i tak nic z tego i widac że ją boli brzuszek, bo jak po kilku godzinach w końcu zrobi kupkę to jest spokój - a dziecko jakby inne takie grzeczne.Krowka a na jakie mleko zmieniłaś, może i ja jej podam ??? A karmisz jeszcze w ogóle swoim mlekiem czy tylko sztucznym ??? Bo u mnie właśnie tak jest, że w nocy mała śpi jak aniołek (tfu tfu) a w dzień się pręzy i spina i popłakuje ... już sama nie wiem jak mam jej pomóc ... ??? Ja jej daje angielskie..Aptamil comfort sie nazywa. Z tego co słyszałam, to NAN jest jego odpowiednikiem. Karmie ja znowu wiecej piersią. Najczęściej rano i w nocy, przed butla. Uspokaja sie na cycku, no i napija. To jest bardzo ważne, Nikita. Musisz ja przepoic, najlepiej rumiankiem, albo woda. Uważaj z koperkiem, bo jego nadmiar rownież powoduje wzdecia. Może to troszkę pomoże. Masuj jej tez brzuszek, to pomaga rownież.
  3. Martynka86Moze to glupie o co zapytam ale jak dlugo się hm.. goiłyście, w sensie krwawiłyscie? I jak długo MA PRAWO się tak oczyszczac? Bo ja nadal krwawie... Co do seksu to panicznie się boję i wcale nie mam na niego ochoty ;/ Maja w dzien jak ANIOŁEK, pewnie odsypia po nocce. Dziewczyny wiecie co... to jest chore ale jak Oskara nie ma to ja jestem spokojniejsza przy Majce, nie wiem czym to jest spowodowane, moze tym ze non stop zwracał mi wczesniej uwagę- nie wiem, ale naprawde czuje większy spokój, Majka tez lepiej śpi, przykre to co pisze ale naprawde tak jest :( Ide się połozyc... Buzka ;**** Martynka! U mnie 3 tygodnie. A twój Oskar już wyjechał?
  4. Nikita85Ciekawe kiedy przeniosą Was na "noworodki i niemowlaki" ??? Nie musiałabym tak latac po całym forum .... Wpisz sobie to forum w ulubione.
  5. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Sylwanna! u mnie z kupkami jest problem od zawsze... Karmiłam ja piersią, niby było ich wiecej, ale Maya prezyla sie i stekala strasznie. Teraz karmie trochę sztucznym, trochę z piersi i było gorzej, dopóki nie zmieniłam mleka na specjalne dla dzieci z problemami trawiennymi. Już jest lepiej.Nikita i dziś właśnie Maya zasnela bez problemu w dzień i nie ma nspietego brzuszka. Może u ciebie tez jest ten problem? W dzień zero spania, w nocy śpi bez problemu. Mam nadzieje, ze to zasługa mleka... A dziś byliśmy u lekarza w związku z jej rzekomym refluksem. I tak jak myślałam, była to błędna teoria...ma po prostu problemy z trawieniem.
  6. No my już mamy ten pierwszy raz za soba:-) ja ze strachu, ze zajde w ciążę zaopatrzylam nas w tonę prezerwatyw:-) pierwszy raz był super, ale następne trochę bolesne. Jeszcze trochę i będzie na pewno lepiej.
  7. Justi,Edytka, Martynka! macie slicznotki!:-) kochane, słodkie córeczki!
  8. kaaarolinaTak sobie myśle co się dzieje z Lawendowa?? Na pewno zajęta...napisze do niej. Wczoraj sie dowiedzieliśmy, ze mojego R. kumpla tata zmarł. Miał zawał, najgorsze jest to, ze został sierota, bo mamę rownież stracił kilka lat temu:( martwimy sie o niego, bo strasznie słaby jest psychicznie i nie chce z nikim rozmawiać:( Nie wiem jak mu pomoc... Moj R. bardzo sie zmienił. Bardzo mi pomaga, nawet nie muszę mu nic mówić. Cieszę sie bardzo, mam nadzieje, ze to nie tylko na chwile. A noc mieliśmy dobra i była kupka!!!:-) Strasznie mnie bolą plecy. Nie wiem, czy to krzyż, czy nerki, ale nawalaja mnie jedna strona na dole pleców. Nakleilam plaster, bo nie mogłam sie dosłownie wczoraj ruszać.dziś jest trochę lepiej. Idę jeszcze pospac. Buziaki!
  9. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej Sylwanna! Witaj w naszym gronie!:-) By;ismy u poloznej na wazeniu. Mala wazy 4,5 kg, wedlug tej tabeli, ma wage idealna. Powiedzielismy o brzuszku, polozna powiedziala, ze Maya moze miec refluks, jutro mamy wizyte u lekarza.Mi to jakos nie pasuje, no ale sprawdzimy. Zmienilam mleko, na specjalne dla dzieci z problemami trawiennymi i wzdeciami. Noca spi dosc dobrze, ale w ciazu dnia wogole...Placze ciagle i steka, caly czas mi zajmuje. Moze po tym mleku bedzie lepiej, bo kupe tez rzadko robi. BARDZO RZADKO. Polozna poradzila mi wrocic do karmienia piersia, chociaz na tyle ile moge.Ja ja przystawiam, ale ona juz jest tak leniwa przez butle, ze jest naprawde ciezko, spedzam wieki, zanim ona sie TYLKO napije. Bede probowac, bo nie chce, zeby miala takie problemy z trawieniem,a jestem pewna na 100%, ze gdyby nie sztuczne mleko, bylo by o niebo lepiej... Ja tez mam sterylizator aventa, ale elektryczny. I tez polecam, aczkolwiek zajmuje duzo miejsca....
  10. Anja! Czy w szpitalu powiedzieli ci jak często mozna dawać czopki glicerynowe?
  11. Justi! uczysz sie migowego? Wow! Podziwiam cię. Mam koleżankę nieslyszaca, chciałam kiedyś jej zrobic przyjemność i choć trochę sie nauczyć. Cieżko jak cholera! Co do karmienia, wisiała na cycku po 1,5h przy każdym karmieniu, a po pól godzinie sie budziła głodna, wiec postanowiłam dokarmiac ja butla. Jak zaczęłam dokarmiac butla, to na cycku zrobiła sie leniwa , wiec częściej karmiłam butla, niż cyckiem i zanikl mi pokarm. Wiem, ze gdzieś popem kłam błąd i nie powinnam była sie poddawać, bo może teraz Maya nie miałaby takiego problemu z trawieniem:((
  12. Anja Krówka to jak u nas. Wiecznie głodna po cycku. A teraz to już tylko butla bo szkodziło jej mieszane karmienie. Położna położną ale pamiętaj że to tylko i wyłącznie Twoja decyzja :) Anja! Czemu jej szkodzilo mieszane?
  13. Daje jej czasem te glicerynowe. Chyba kupie te co polecacie.bylismy na wizycie u poloznej, powiedziala ze moze to byc refluks, jutro idziemy do lekarza, poza tym maya ma idealna wage. I jeszcze jedno, Polozna namawia mnie do calkowitego powrotu na piers...ja przy butli nie wiem w co ręce wlozyc, a na cycu? Jak ona sie nigdy nie mogla najesc...
  14. Moj jest fisher price, aquarium take-along swing, nie mogę teraz przesłać linka. Jest fajny, ma swiatelka, buja sie na 8 poziomach i gra. Justi! czy to ty pisalas o tych czopkach? Czy ty je podawalas? Od jakiego wieku mozna? Napisz mi coś wiecej, proszę.
  15. Hej! U nas noc spoko, teraz oczywiście jest płacz i jeszcze dniowej drzemki nasze dziecię nie zaliczylo...bujaczek mamy, z wibracjami, samo sie buja, Maya była w nim spokojna dwa razy i już go nie lubi... Najlepiej jest, jak jej smoczek dajemy, dopóki smoczek w buzi( z którym nigdy nie śpi)jest ok, smoczek wypadnie( a to jest tak co 5 min) i jest płacz...teraz R. ma urlop i bardzo mi pomaga, ale jak wróci do pracy, to wątpię, żebym poszła siku bez stresu... Już nie wiem czy dziś to ból brzuszka, czy po prostu już sie przyzwyczaiła być tulona i noszona. R. to by ja zaglaskal... Ja nawet nie mam czasu kompa włączyć, z tel wszystko robię... Martynka! Wspolczuje, ja bardzo zle znosilam rozlaki z moim bylym, a noce?? Kochana myslalam, ze sie w gacie po.....m:) taka stara, a taka glupia:-)
  16. Hej. Nam dziś Mayka dała pospac do 12!! Ale sie wyspalam! Poza tym przeprowadziłam z R. rozmowę i mamy porozumienie:-) Zmieniłem małej mleko od dzisiaj, kupiłam specjalne na kolki. Zobaczymy... Przewertowalam internet, co mama to inna opinia, ale większość sie zgadza, ze picie herbatki koperkowej w dużych ilościach nie pomaga na wzdecia, a jeszcze bardziej je gromadzi! Niby Maya mało jej piła, ale odstawilam całkiem. Jak rownież espitucan( tak sie chyba nazywa?) bo po tym tez jakoś poprawy nie było... Jakoś to przetrzymamy...w końcu musimy, nie? Tylko, zeby Bóg cierpliwość dał:-)
  17. Martynka86DZIEWCZYNY JA NIE DAJE JUZ RADY.... jest godzina 22 a kapalam i karmilam ja o 20, jest marudna i nie wiem o co jej chodzi dzisiaj caly dzien sie meczyla zeby zasnac... daje jej ten espumisan, nie wiem moze jest uczulona, moze odstawie na 2-3 dni i zobacze jak sie zachowuje w kazdym razie ja jestem psychicznie wyprowadzona z rownowagi dzisiaj... od rana do godziny 14 usypialam ja 6 razy, po poludniu spala dluzej-wymeczona po poranku... Dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic... boli mnie ta bezsilnosc, a z drugiej strony nie moge chwilami zniesc tego placzu... klnę jak szewc i juz chwilami krzycze bo nie daje psychicznie rady!!!!!!!!!Co wy robicie w takich sytuacjach ??? Moze skorzystam z waszych doswiadczen bo ja naprawde nie wiem juz momentami co mam robic... :((( Wychodze z pokoju, liczę do 10( czasem kilka razy), wracam i staram sie bardzo nie krzyczec na moje dziecko...zawsze mysle, ze to nie jej wina I jesli ja sie nie uspokoje, na pewno jej nie uspokoje. Ciezko jest Martynka, wiem co czujesz, bo ja ze zlosci polykam lzy I dzis tez mam podobny dzien do twojego. R. caly czas sie nia zajmuje, od kiedy wrocil z pracy. Ja juz nie daje rady...espumisan, sab simplex, lezenie na brzuszku, masaze I nic!!!!kweka I steka...
  18. Martynka, z tego co wiem, to tylko w ciąży nie mozna jeść krewetek. Ja zwariuje...Moje dziecko zasnelo na 30 minut i to wszystko. Głowa mi pęka. Wczoraj spała pięknie przez cały dzień, a dzisiaj masakra jakaś! Boże, jak nauczyć dziecka spać!
  19. Hej! U mnie tez noc do dupy. Maya od 2.30 do 7 nie spała. Najpierw był brzuszek a potem to chyba jej sie wszystko pomieszalo, bo wyglądała na wyspana. Potem zasnela na 2h i znowu nie śpi.... Czuje sie jakbym była po niezłej imprezie... Co do płaczu, mam to samo, Madzia. Smutno mi strasznie:( ciagle. Staram sie nie nie dolowac, ale cieżko jest. R. zrobił sie kochany, chyba widzi co sie ze mną dzieje.
  20. Moskala! Bardzo mi przykro! Jestem z Toba myslami....Jaki ten swiat jest dziwny....Trzymaj sie cieplutko i pisz, zal sie i placz, a z czasem bedzie latwiej....
  21. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Strasznie przykra sprawa z ta dziewczyna:( Wspolczuje szczerze jej rodzinie:(
  22. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawiajejku...ale tragedia.....ja też sie zastanawialam czemu jest załobna wstążka na forum.....i to jeszcze dziewczyna w moim wieku.....Krowka.....sytuacja nie do pozazroszczenia z Twoim R......hmm..może czas na poważną rozmowę???wiesz mój mąz też trenuje, chodzi codziennie na siłownie i gra w piłke ale robi to wtedy kiedy mały śpi ... najpierw obowiązki a potem przyjemności.....od zawsze też wstaje ze mną w nocy, nie zdarzyło się żeby nie wstal ze mną ...do niego nalezy nocne karmienie malego i zrobienie mu mleka ja tylko przewijam Franka i potem go kładę....Krowka....musicie podzielić między soba obowiązki i wytyczyć jasne granice bo sie zagryziecie Krówka....kładź Mayę na brzuszku jak ma wzdęcie bo to pobudza mięśnie brzuszka i ułatwia prykanie.......albo położ ją na pleckach i przyciśnij zgiete nóżki w kolanach do brzuszka i potrzymaj ta przez chwilkę Tak jej robie z brzuszkiem, w koncu zasypia, ale jak sie biedna nameczy:( Masz racje, musimy porozmawiac. Zrobie to, jak tesciowa pojedzie jutro. Ja rozumiem, ze on jest zmeczony po pracy na podwojnej zmianie(jest kelnerem), ale ja czasem czuje, ze moje zycie to tylko obowiazki i zycie w biegu, a jego niewiele sie zmienilo....Bardzo go kocham i on nas rowniez, ale to nie znaczy, ze na mnie spoczywaja wszystkie obowiazki...
  23. Moskala! Gratuluje synusia:-) Sliczniutki jest! Duzo zdrowka dla was! Moja Mayeczka caly dzien wczoraj marudzila, tak mnie wymeczyla, ze padlam w ubraniach... Ten sab simplex jej pomaga, ale wzdecia nad ranem jej nie przeszly...masujemy brzuszek i w koncu zasypia skulona w moich ramionach. I tak sie ciesze, ze to nie kolki... Ja mam chyba jakas depresje. Placze ciagle i kloce sie z R.To chyba przemeczenie i oczekuje od niego wiekszej pomocy, on zmeczony po pracy, ja po malej i kolo sie nakreca... Z tego stresu, braku czasu na jedzenie zostalo mi 4 kg do zrzucenia. Jedyny plus tego:/ Jutro tesciowa jedzie do domu, gotuje dla nas jeszcze zapasy... Anja! Ale masz fajnie! Ja marze o calej nocy przespanej....
  24. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsoundkrowka80Moje ulubione zdjecie:)[ATTACH]68330[/ATTACH] Śliczne! A ten błogi uśmiech... cudny, widać, że ma się dobrze:) A pisałaś, że jest marudna:) Krówka ile razy podajesz Majeczce butlę z mm w nocy? Ten blogi usmiech zdarza sie bardzo rzadko, czesciej jest grymas:-) Podaje jej raz wieczorem i do niedawna resztę tylko pierś, jak sie budzila, ale mam coraz mniej pokarmu jesli marudzi w nocy po piersi, to dokarmiam ja z butli. Wiecie co? Mayce niby pomaga ten sab simplex, ale na te wzdecia co ma nad ranem, nie bardzo:( nie wiem, czy spróbować czegoś innego? Herbatka nie dziala, masaże brzuszka tez nie... Mam dola wogole, kłóce sie ciagle z moim R.Nigdy sie z nim tyle nie klocilam co teraz:( Nie pomaga mi prawie wcale, bo ciagle ma coś innego do roboty. W nocy nie może wstać nawet raz, bo przecież pracuje, w dzień jest piłka, treningi, itp... Myśli, ze dla mnie 24h z dzieckiem to relaks...jest mi przykro, ze nie możemy sie dogadać i nie mam już siły mu tłumaczyć...
  25. krowka80

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawiauważam że nie ma się co męczyć...pamiętam że ja byłam tak umęczona tym że musze karmić piersią a do tego mały sie wściekał i chcial wisiec non stop....i wszytsko sie lepiło....jak był wyciek mleka.....hmm.....ja nie mam tyle cierpliwości co niektore z was...potraficie siedzieć przy dziecku godzinami i karmić .....ja bym zwariowała...dla mnie osobiście karmienie butelka jest o wiele latwiejsze niż piersią...robisz, podajesz i wiesz ile zjado...a przy tych akcesoriach do karmienia ktore są dostępne na rynku w tej chwili to karmienie butelką staje sie bardzo proste..... jak wychodzę z malym na cały dzień to mam taki termosik 0,3 z gorącą wodą i butelkę z przegotowaną do tego kupilam z aventu specjalny dozownik do mleka(wcześniej sypie sie ilość miarek do pojedynczych pojemniczków a potem tylko przesuwa i wsypuje do butelki) i nie trzeba nosic puszki mleka albo odmierzać miarki. na poczatku używalam podgrzewacza bo nie potrafilam wyczuć temperatury mleka a teraz nabralam juz takiej wprawy i nauczyłam sie dobierać proporcje cieplej i zimnej wody. i co najważniejsze...mojego synka nakarmić może każdy!...nie jestem uwiązana wczoraj karmilam małegow supermarkecie..po raz pierwszy mi sie to przytrafilo ale taki byl głodny...i nie wyobrażam sobie karmic go piersią w takim miejscu Flawia! podoba mi sie Twoje podejscie. Mozesz mi dac linka do tego dozownika do mleka z aventa? Bede cie wdzieczna. Ja nadal karmie w nocy piersia, ale w dzien tylko chwile, bo mam malo pokarmu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...