krawatek

cafe a jakie ciacho robilas? ja musze wymyslic cos super dla j. jak pryjedzie, zeby sie cieszyla;)

dzięki dzięki, ładnemu we wszystkim ładnie, hihihihi :)

dzien dobry:) wyspana;) moja sis przylatuje za 4 dni!!! juhuuuu :) już straaaasznie a nią tęsknię :) a będzie tu na ponad 2 tyg wiec pewnie nie raz da nam popalić :) hihihihi a rado łobuzuje jak zwykle:) jeszcze sie nie przyzwyczailam do jego włosków ;) łysol. śmiałam się żeby my kolega zostawił z tyłu włosy na dredy :P hihihi no ale się nie zgodził:P mielismy jechac do zoo, ale sis poprosila zeby z nią jechac. wiec dzisiaj cos musimy wymyslic ;) mieliśmy

angela, na fb udostepnilam, nie widac?? dziwne... my też dłuuugo dzisiaqj chodziliśmy. uwielbiam:) wlasnie robie remament u radziula...ma chyba z 20par spodni!! a body to juz nie dolicze. dziwne... i ma 5 kurtek wiosenno-letnich... ja kupilam 2 za grosze na wyprzedaży, a reszte dostal, al dobrze, bo czasem po 1 spacerze kurtawa musi isc do prania.

hihihihi rado wpadl dzisiaj pod kosiarkę :P wrzuce fote na fb moje male dziecko wojny :P jak dziewczynki dzień mija?? u na pięęęęęęęęęęęęęęęknie i cieplutko, zetre tylko ziemniory na placki i idziemy znowu w trase, bo żal w domu siedziec (choc by sie przydało, bo syf niemiłosierny:Pale lepiej uciec )

cafe a jakie dobre ciacho robisz?? ;)

no my chodzimy spac po północy... a rado zasnął o 9!!! kosmos! mielismy isc na spacer. o dziwnej porze bobek mi zasnął.

a rado dzisiaj spał do 7!!normalnie sukces, bo zwykle sie budi o 6. ale o 5 to ju przesada, cafe, o której chodzisz spac?? słonce świeci, idziemy na spacer:) tylko muse sie ogarnac, bo glowa mnie boli. a podobno mądra głowa nie boli ;P

powiedziałąm mu co trzeba , bić nie biłam, ale dobrze ze m. ze mna chodził. w ogóle, to teorię miałąm 5lat temu

dzień dobry:) nie witam z kawką bo ni ma :( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Angela, fajnie że będziesz miała normalne wykłady, ja byłam tylko 3 razy i od razu jazdy, na dodatek stary gościu z ohydnym wąsem mnie molestował, pchał łapy gdzie nie trzeba, więc chodziłąm tam z m. no i wtedy gościu powiedzial ze nie musze chodzić, bo się trochę wystraszył :) rado dzisiaj wlazł na biurko teraz to dopiero bedzie jazda! cafe co dostałaś fajnego?? ;)

a cafe pewnie świętuje na maxa, hihihi tyle trójek to trzeba porządnie uczcić :) rado migiem padł po spacerku;) lubię ciepełko :) może w lato jest za cieplo, ale wiosna to jest to :)

a kiedy zaczynacie odpieluchowanie?? ale by sie m. na mnie złościł jak bym tak zapomniała, hihihihi ;) nałaziłąm się, chmury są, ale jest w miarę ciepło. w końcu porządny ruch :P radiullo śpi. mi się też ocy kleją, ale jeszcze tyyyyle do zrobienia. Agnisia o myciu okien nawet mi się nie chce myśleć... fuuuuuuj.

dzien dobry :) szafa brzydka i fuj :P ja kupuję chusteczki tescowe gaga - są bardzo mokre i tAnie;) a czasami można dorwać duże paki po 4. Angela dacie rade!!!

hihihihi moe sobie tu otworzymy wyprzedaz garażową?? :P ja mam do oddania wstrętną wielką szafę!

mi by sie tez staniki przydaly i buty i plaszczyk wiosenny i spodnie (z 3pary) i z 3 sweterki i z 7 bluzeczek:P hihihihi ale to niestety w kwietniu dopiero. eulalio poszaleliscie z wozkami;P dobrze ze macie gdzie trzymac, bo u nas na 50m2 to wsystko zawadza;) agnisia, my mamy turystyczne lozeczko z CARETERO MEDIO i jest super. ale sa tez mniejsze i lzejsze tylko balam sie ze takue mniejsze jest mniej stabilne... ale to tylko moje obawy, nie mielismy mniejszego;)

arisa radowi podawalam w strzykawce plus od razu herbatka- tak jest na ulotce. a co do swistow i charczen to pomysl sobie ze my tak mamy non stop...

no my mamy fotelik z wózkiem 3w1 wiec jeszcze troszke poczekamy bo jezdzimy spacerowka. my narazie nie planujemy dzidzia, ale kto wie??

skasowalo mi posta! kupiliśmy radziulowi buciki!! są super!:) emelki oczywiście i zapłaciliśmy 75zeta! ciesze sie jak dziecko bo normalnie kosztowaly 135! wisze chyba kuleżance duuuze winko;) no i dostały sie niedobruchowi znowu, bo jeszcze dresik kupiliśmy, bo ma same dżiny prawie, a z dresików powyrastał. i pierdzielimy i kupujemy większe ciuszki, rękawki/nogawki można troszke podwinąć, a młody szybko rośnie. ma mase ciuchów których nawet nie ubrał nigdy i nie zamieram znowu pakować kartonów z nieużywanymi ubrankami. no i zadwozdka, dziewczynki, ciuchy oddajecie, sprzedajecie czy jak?? mi jest tak żal niektórych oddać, a nawet sprzedać, tym bardziej że nie wiem czy będziemy jeszcze mieli dzidzia czy nie... ale trzeba by było zrobić porządek z tymi kartonami...

kdrt jeszcze jedno pytanie... a z tymi koankami u Adasia to nie przex to że tak szybko urósł?? jejuuu... nie mam motywacji żeby tu ogarnąc... i ta głowa, cięzka i bolaca. już nie mowię że mi niedobrze po wszystkim co zjem... mam nadzieję że nie zaczyna się zadna jelitowka ani nic bo oszaleje. mam nadzieje ze n weekend bedzie ładnie, to pojedziemy w góry na 1/2 dni połazić troche. szkoda ze nie mamy nosidełka, w koncu nie kupilismy, ale nie wiem cxy jest sens?-

zasnęłam razem z radem. czuje sie teraz beznadziejnie, ale potrzebowalam tego, same mi sie oczy zamykały. kdrt duuuuuuuuuuuuuuuuuuuży Twój Adaś ;) Marta a Oleńka maleńka;) mam dla niej trampki cocodrillo z metkami, rozmiar 19;) rado juz jest na nie za wielki, niestety, a kolor zielony różowymi motylkami[ ;) (rado dostal w prezencie;)) hihihi cos jeszcze mialam napisać... głowa mnie boli i nie pamietam aha! cafe tych pieluszek są 54 sztuki i sprawdzają się naprawdę super, chyba się przerzucimy, bo są mega tanie, chłoną, kupa nie wycieka (raz tylko mieliśmy akcję, ale przzy takiej wieeelkiej luźnej kupce to bylo nieuniknione;)) no i rado nie ma odparzeń, a nawet przy pampersach sie zdarzalo.

kdrt a udaje Ci się upilnować Adasia żeby nie chodził?? po butki jedziemy dopiero po 16, a spacer jest ryzykowny bo jakies czarne chmury nad nami wiszą ;) radek daje czadu, nie nadążam. nie dość że maruda, to w 5sek potrafi wszystko porozwalać, przed chwilą miałam chleb krojony porozwalany po całej kuchni- udało się uratować tylko kilka kromek, reszta przypominała raczej bułkę tartą :P powyciągałam też ubranka wiosenne... już 92. poki co zrobiło się dziwnie, bo rado nosi ubranka od 74 do 92- rozmiarówki robią kosmiczne. a jaki rozmiar butków mają Wasze dzieci?? pani w sklepie mierzyła radowi i ma stope 13,5cm, czyli butki ju na 14 musimy kupowac, a;e jak zwykle- rozmiarówka. te, ktore mierzyliśmy to od 21 do 13!!

w sumie to na spacery juz możemy wychodzić. , ale do pon mamy omijac złobek bo podobno epidemmia ospy!!! jeszcze nam ospy brakowalo. chociaz podejrzewam ze z naszym szczesciem rado pojdzie w pon ni i tak bedziemy miec ospe. ja sie sobie dziwie, bo nad wyraz spokojnie podchodzę do radkowych wrzasków. mówię do niego spokojnie itp itd. jedyne zle co robie to go przytulam, a powinien dostac sygnal ze robi zle wiadomo ze czaseem sie wkurze, ale bardzo rzadko.

arisa, my wczoraj skończylismy summamed, ale rado bral prez 6 dni. w miare pomogło- świsty "tylko" na wydechu. zdrówka. dzien dobry. normalnie juz mam dsyc, rado od 6 wrzeszczy i wymusza. nie dam sie. tylko ze tak ryczy, że przy tym sobie cale ucho r9ozdrapal i krew leci. moja mama mnie na skype wspierała i mówiła żeby go nie brac na rece, bo musi sie naucyc, ze "nie wolno" to własnie znacza i jak coś zrobi źle to nie moge go za to przytulac.... ehhhhhhhhh jak to ciezko jak takie dziecię ryczy non stop przez 20 min z 5min przerwą i przez kolejne 20 min znowu ryczy, az traci glos.... moja mama musiała byc potworem jak nam tak robiła :P hihihihi ale bylysmy usłuchliwe- w miare. ;D boli mnie dzisiaj kręgosłup- masakrycznie (chyba na basenie przeciążyłam) milego dnia! wlasnie nam sloneczko wyszlo, zaraz sie ubiore i pojedziemy po butki, kolezanka weźmie na siebie emelki i wyjda ok 75zł! :) wczoraj patrzyłam to same od 119 sie zaczynaly...

za to kazika baaardzo lubię :P tak mi się jedna "owadowa" piosenka przypomniałą:P : "w kącie zęby szczerzy mucha wkoło żywego ducha, wkoło żywego duuuuuuuuuuuuuucha! PIWKO!" :) i a propos piwka, idziemy sie tulac i na reddsa ;)

Marta - padłam z komarami, hihihihihi a co do MUCH (żeby dalej było "owadowo";P), to... pamiętacie jak na dzien kobiet dostałąm od m. plyty z miłosnym listem, to były właśnie Muchy hihihihihi ale jakoś specjalnie nie umarłam jak ich posłuchalam. ps. byliśmy z m. na basenie, rado u sis. i dogadaliśmy się....uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff :) :) :) chyba się jednak kochamy jeszcze;)