Skocz do zawartości
Forum

krawatek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krawatek

  1. iga7777Witam z rana moj mały w szkole zaprowadziłam go niedawno wczoraj przyszedł Mikołaj do niego o mnie zapomnial....:-( Ja uległam chorobie gardło mnie strasznie boli ale dzis i tak juz jest lepiej...piję herbatkę z miodem i cytrynka ale i tak jest mi zlle .... iga miodek jest dobry, ale jak masz palące gardło, to miodek je podrażnia jeszcze bardziej... chyba lepiej w takim wypadku sobie sok malinowy zapodać.... i o mnie też mikołajowi się zapomniało, ale tak się umawialiśmy ze wszystkimi, że prezenty tylko pod choinę :) każdy ma coś krucho z kasą a my jeszcze tyle wydatków. Właśnie zrobiłam przelew za wózeczek i trochę nas potrzepało po kieszeni ... ale DLA GROSIA WSZYSTKO!!!!! :*
  2. ale się nam tu forum zaśmieciło od rana.... Nitka Jaaaaaaaaaaakie śliczne maleństwo!!!!!!!!!!!!!!!! :* :* :* i jak fajnie sobie cyca ciumka ;) Ann dobrze że jesteś!!! :) Dzisiaj troszkę później przyszłam do pracy bo coś mnie od rana brzucho bolał, ale już git, tak sobie czasem ma :) ja dzisiaj czekam na paczkę z pościelą a na dniach ma przyjść łóżeczko!!! :) Ann super że już masz mebelki!!! :) cafe daj znać co i jak dzisiaj!!! :) Arisa przyjemnego pieczenia życzę. Ja tort zrobiłam raz - z gotowych spodów :P jakoś mam obawy przed pieczeniem biszkopta. Eulalia uważaj na brzuszek! Życzę Wam Miłego Mikołajkowania!!! :)
  3. cześć Babuszki :) byliśmy na miłym spacerku,ale niestety niedługim, bo szkurcze i ból w dole brzuszka... i jestem głodna jak wilk ale muszę poczekać aż się kurczak rozmrozi :P i powiem Wam, ze wgłowie ciągle tylko "co jeszcze zrobić" albo "jak to będzie jak się już grochowski urodzi" szał :) miłej niedzieli i buziaczki dla Was!!! :)
  4. a kiedyś sie dzieci w beciku wynosiło ze szpitala, bo kombinezonów nie było i jakoś żyjemy A teraz kup noworodkowi kombinezon za 200zł i nie wiadomo jaki rozmiar ja kupiłam na lumpach chyba za 15zł i jest fajny :) cafe dasz radę!! :) ale powiem Wam, że warto haję zrobic iryknąć od czasu do czasu, bo tak to ja bym zapieprzała a tak to mój nawet firanki wiesza!!!! szok!!! bo nigdy się nie kwapił
  5. a wiesz cafe, mi to się chyba przez Nitke włączyło, bo tak, to sobie myślałam że jeszcze czas,dużo czasu, a teraz jak Ntka ma juz Małego przy sobie, to jak sobie pomyśle, że ja też mogę lada dzień zacząć rodzić i że tu wszystko nie przygotowane to się denerwuję, że nie zdążę, że nie będzie po mojej myśli itd itd ehhhhh widzisz co mi ta Nitka niedobra narobiła?? ;) :P
  6. cafe to miłego oglądania!!!!! iga fajnie te małe,poprasowane ciuszki wyglądają, nie?? ;) a tez układałaś wszystko rozmiarami??? aha Arisa jak Ty przed samym porodem byłas taka dżaga to fiu fiu ;)
  7. cafe do teatru musiałam odwoływac rezerwację bo byśmy przez te pieprzone drzwi i tak nie zdążyli,a poza tym wybiorę się wmilszym towarzystwie,a nie z tym wstrętnym potworem! no rzeczywiście, Ann i Mola zniknęły. A i Szyszka coś rzadko zagląda... wicie gniazda?? to ja mam na maxa podkrecone, nie wyobrażam sobie mojego slicznego ziecka wtakim barłogu!! we wszystkich szafach i szafkach i w kazdym kącie musze ogarnąć... chyba sobie wezme wolnewpracy od wtorku, to tak w tydzień moze sie ze wszystkim uporam...i wtedy powolutku,bo tak szkoła,praca i wszystko na wariata... ehh... no i nie byłam dzisiaj na uczelni...
  8. JomiraKrawatku, Ty sobie wyluzuj. Nam na ostatnim spotkaniu polozna mowila, ze ciezarowki tak maja - nagle zaczynaja widziec ile jeszcze do zrobienia i wpadaja w szal roboty, a pozniej wpadaja do nich na porodowki. Strasznie nas przestrzegala przed szalenstwem i kazala odpoczywac. Byla na tyle wyrazista, ze tylko wrocililsmy do domu, maz kazal mi sie klasc i wiecznie na sofe zaganial. No ale, meze nie ma, wiec musze jakos chalupe utrzymac w jakims chociaz srednim porzadku. Na szczescie jeszcze tylko 12 dni. Co do chlopa, ech... nie ma mu kto do rozsadku przemowic? Moze nasza polozna mu wyslac??? taka położna z batem to by mu się przydała, bo prośbą nic sie nie zdziała. jak zaczęłam na niego wrzeszczeć(bo prośbą nic nie zdziałałam) to mi powiedział, że go wkurzam i że ja nic nie robię!!!! normalnie myślałam że go rozerwę!! i co? wydarłam japę porządnie, przez co dostałam takich skurczy ze nie mogłam wstac z podłogi na która się osunęłam z niemocy, i teraz siedzę sobie w łóżku a on: umył klatkę schodową, odkurzył, a teraz próbuje myć podłogi w mieszkaniu i tak pewnie będę musiała poprawiać, ale niech robi, ja sie nie ruszam. ale było ostro uhuuuu.... :) ale za jest mi o wiele lepiej :) a on się chyba w końcu wystraszył i moze zacznie myślec jak facet a nie mały gnojek ... a wiecie jak ciężko tu siedzieć z myślą że jeszcze tyle do zrobienia?? firanki musze powiesić...
  9. aha i jeśli chodzi o wody plodowe i ich odejście, tomam ostatnio troche obfitsze upławy, ale nie stale, więc może to jeszcze nie to... kurcze, tutaj większość z Was już bardziej doświadczona, bo to 2 albo 3 szkrab :) ale rzeczywiście zazdrość u starszych dzieci może mieć różne skutki i trzeba to dobrze rozegrać. Mój m. np. tak dokuczał swojej młodszej siostrze, że potem jak tylko podchodził do wózka to ona siedarław niebogłosy,bo sięgo bała
  10. sory Dziewczynki, ale mnie zaraz szlag trafi!!!nawet lekarka mi mówiła że musze byc strasznym nerwusem bo zagłuszam tętno Groszka...ale co poradze?
  11. juz nie mówię że mnie jeszcze czeka mycie klatki schodowej i całego mieszkania a mój zamiast cos porobić to siedzi!! ale mam na niego nerwy, ja zdążyłam 3 prania zrobic, poczyscić kuchnie, przygotować obiad, zdjąć i wyprac firanki, poszyc i wyprać pokrowce na krzesła i jeszcze tyle tu widzę do zrobienia a ten buc siedział cały dzień i grał w te swoje zasrane gierki!!!a teraz sie gapi wpieprzony telewizor na pieprzone skoki...!!!!!!!!!!! uhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
  12. ale Marta nie urodziła jeszcze?? !! ?? kurde, jak mam leżeć jak mi tu od 10 rano drzwi robią??!! jestem tak wkurzona że szok! spartaczyli mi pół ściany dookoła!! w przedpokoju jest korek i jeszcze mi cement na równi z korkiem położyli!!! no myślałam że zabiję!!! a mój DURNY chłop, zamiast im cos powiedziec to stoii patrzy, a jak ja se miałam niby ten korek dokleić potem???? ja pier**** ale mam nerwa. i kazałam im zerwać ten korek i wyrównac do ściany!!! i jak tu nie miec skurczy???
  13. dzień dobry u mnie okropny syf i harmider - panowie kują i kują... wszędzie pełno pyłu i gruzu... nie wiem jak to wszystko potem ogarne... no ibrzucho ciągnie od raNa - właśnie tak nisko jakby na okres. co noc śni mi się teraz poród, mojemu m. tez... ale niech sobie tam jeszcze siedzi... dziewczyny, jak to jest jak odchodzą wody???odrazu wiadomo ze trzeba do szpitala?? bo słyszałam ze się mogą sączyć po troszku...
  14. Nitka!!! jak dobrze że u Was wszytko ok!!!! jejku, jak się cieszę!!! 2200g i długi, to taki chudziutki przecineczek musi z Kajtka być :) ale faaaaajnie, ja co chwilę mojemu M. mówiłam, "ciekawe co u Nitki" a on zadziwiony, że my sie przecież nawet nie znamy,że to jest zwykłe forum, a ja się martwię jakby to rodzina była ale Dziewczyny, prawda jest taka, ze piszemy tu sobie codziennie od dłuższego czasu i powiem Wam że się z Wami bardzo zżyłam Nitka Powodzenia z Maluszkiem!!kurcze, jak ja urodzę w terminie, to będzie prawie 2miesięczna różnica między naszymi Groszkami !!!!! :) SUPER ŻE JESTEŚCIE!!!! ps. jeeej, ale się podnieciłam wieściami!!! :) :*
  15. mniam mniam naleśniczki :) kurcze,idena teleekspres :) zaduzodzisiaj siedzeprzy kompie,tylko głupoty wgłowie
  16. nie dziwię się :) a tak a propos zamówionej przeze mnie przed chwilą pizzy: "Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa" Kłapouchy :P chyba niedługo tak bedzie ze mna :d
  17. co do kolczyków to mój też nie chce się zgodzić i może to i dobrze :) a ja miałam długo kolczyk pod językiem(nie w!) no ale teraz nie zakładam, bo mi przez to trochę szkliwo popękało na zębach!! Arisa dzięki za zaproszenie!! :) tylko ze po teatrze będzie już strasznie późno, a zanim się do sosnowca dokulamy.... tym bardziej ze najprawdopodobniej pojedziemy busem brrr!!! czy u Was też teraz tak sypie???? kosmos !!!! lubię śnieg ale bez przesady!! :P
  18. no i jeździliśmy też do teatru do wrocławia, bo mój tam potem studiował, więc mnie zapraszał czasami :)
  19. hihihihi saperkę??? dobre:) my idziemy do Koreza w Katowicach na "scenariusz dla 3 aktorów" jestem ciekawa co to :) mój M. nie chodził w ogóle do teatru jak się poznaliśmy, ale w Wałbrzychu, gdzie studiowałam jest całkiem dobry teatr i fajny festiwal, gdzie zjeżdżają się grupy z całej polski :) a że ja byłam na Filologii polskiej to mieliśmy często supertanie bilety :) :P no i się moje kochanie nauczyło teatru, ba, bardzo to polubił :) ;)
  20. cafe82no ja K na pewno kupie pasek PASKI SKĂ�RZANE - A & M MARIUSZ BATYCKI (1336833260) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy co takiego ale jest kilka wzorow i nie potrafie sie zxdeecydowac a do tego jakas fajna bluze moze...zobacze jeszcze mi się podoba, ale wiem że mój chłop by nie wyszedł z taką klamrą dużą, jak wszystko, kwestia gustu. ja mam uraz do kupowania prezentów mojemu M. - jak do tej pory, to wszystko co dostał, zniszczył w kosmicznie szybkim tempie, taki jest narwany! a nie kupuję nigdy bardzewia, tylko porządne rzeczy. I tak już poszły 2 zegarki, myszka dla graczy, pasek też itd itd. jedyne co to książki nie rozwalił, tylko sobie dokupił potem 2 i 3 tom czytałyście może "Achaję" Ziemiańskiego?? ja nie czytam takiej literatury wcale, ale to mnie wciągnęło, że hej :) dobra, czas sie w końcu zabrać do pracy, bo póki co tylko zamawiam i zamawiam i za pierdołami patrzę :) ale mam dzisiaj wenę, sorry Dziewczęta!!
  21. my na Mikołaja nic nie kupujemy, tylko na święta muszę coś wymyślić. Już w sumie wiem, że temu mojemu by się porządny windstopper(nie wiem jak się to pisze) przydał, ale jeszcze mój tato, siora, teściowie, siora mojego ...uhuhuhuuu.. to się zacznie!!! :) lubię kupować prezenty jak wiem co!! ps. zamówiłam bilety do teatru!!!! na dzisiaj!! :) dzięki kdrt za mobilizację!!!:) tylko że... musimy tam dojechać autobusem!!!!!! nasze auto zasypane i nie odpala, drugie bierze siora (bo jej też nie odpala:P) no a tacie zabierac nie chcę...bo się boję, takie wielkie.... chociaż może...:)
  22. a z wózkami to jest naprawdę kwestia gustu, ten mi się nie podoba jakoś superancko (kolor wybrał mój M.)ale ma wszystkie funkcje, które chciałam żeby były i jest naprawdę porządny! wytestowaliśmy w sklepie i ma wieeelką gondolę, super się prowadzi i ma 2 rodzaje amortyzacji, można sobie ustawić czy ma bujać czy nie, spacerówka też duża, do płaskiego się rozkłada itd itp...jeśli chodzi o funkcjonalnośc to przebił wózki za 2,5tys :) no i szukaliśmy czegoś do max 1800zł
  23. jeeeej kdrt ale super z tym teatrem, my też polujemy na jakiś fajny spektakl, ostatnio juz mieliśmy jechać ale dobrze że M. zadzwonił wcześniej, bo byśmy jechali ponad godzinę w 1 stronę, a biletów brak:) az zaraz sprawdzę czy na jutro coś leci :) a skąd jesteś ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...