nitka07

hej, nie było mnie cały dzień, dopiero wróciłam, robię pomidorówkę, ale mi co chwilę się stawia ta macica, przeholowałam znowu dziś...byłam u koleżanki, która urodziła w czerwcu, dała mi maść na sutki i taki preparat do pielęgnacji pępka - podam nazwę: OCTENISEPT, to położne w szkole rodzenia u nas polecaja i ona tylko tym pępek zasuszyła krawatek on był taki przerażony, że byś nie mogłą zbić dziecka w takiej sytuacji - zobaczysz zresztą :) Przytuliłąm go, powiedziałam kilka razy stanowczym głosem, że nie wolno tego robić, jakie by były konsekwencje, mąż na niego nakrzyczał w pierwszej chwili, ale potem też zaczął tłumaczyć...od razu jeszcze dodaliśmy jakie inne niebezpieczne zabawy są, że z ogniem itp nie wolno się bawić... EULALIA no zobacz kurcze, a Marta ma też 2 cm i jej nie zakładali... każdy lekarz inaczej podchodzi..

No witajcie, jak ja lubię to forum, jak fajnie się z Wami podzielić problemami i radościami !!! WIECIE O WCZORAJ WIECZOREM MÓJ SYNEK ODWALIŁ??? PRZECIĄŁ NOŻYCZKAMI KABEL OD LAMPKI NOCNEJ W MOMENCIE, KIEDY TA LAMPKA BYŁA ZAPALONA!!!!JA W KUCHNI MU MLEKO ROBIŁAM!!! OCZYWIŚCIE KORKI OD RAZU WYWALIŁO I CAŁE SZCZĘŚCIE, ŻE NOŻYCZKI MIAŁY PLASTIKOWE RĄCZKI, BO NIE CHCĘ NAWET MYSLEĆ CO BY MOGŁO SIĘ STAĆ..... EULALIA a z jakiej paczki w szpitalu wylądowałś? szyjka Ci się skraca? miałaś skurcze? Trzymaj się dziewczyno, już tyle leżysz, że pewnie zapomniałaś jak to jest w domu. A co z krawatek zapytaj o te upławy następnym razem, mi powiedział gin, że mam jakąś bakterię ( w posiewie wyszło) i dopóki nie ma upławów, to ok, ale jak się pojawią to od razu do lekarza, bo takie coś grozi wcześniejszym porodem, ale to tylko, gdy się ma bakterię... arisa witaj w klubie nie śpiących w nocy - ja dziś też nie spałam, ale chyba tez dlatego, ze przezywałam tego mojego synka, że takie pomysly mu do głowy przychodzą... No i mam problemy z zaśnieciem, bo - na prawym czy na lewym boku - maleństwo mi się wbija nogami w boki, na wznak - nie mogę oddychać... cafe rozstępy muszą być i tyle ;) Ty się nie przejmujesz i to najlepsze podejście!

krawatek ale jakoś przeżyłaś na szczęście te ćwiczenia hihihihihi ann ja to też w sumie się cieszę,bo z 1szym synkiem miałam 20 kg do przodu a teraz mam narazie 11, to też nie jest tragiedja :) angela no żal dupę ściska - zamiast dla dzidzi coś kupić to na akumulator jasna cholerka!!!!

witajcie - u mnie nic nowego, z wyjątkiem tego,ze nasz nowy samochód się ciągle psuje i dziś padł akumulator i musiałam 400 zł na nowy wywalić a i że mam ostatnio mniej tych skurczów..... :) krawatek - dzięki za linki i neki też dzięki. Tyle napisałyście,.że juuż nie pamietam kto co, krawatek jak zwykle mnie rozśmieszyła z tą nogą pod żebra ! marta widzisz jacy ci lekarze - to samo co u mnie - jedna mnie położyła bo mi się szyjka nicy skraca a drugi powiedział, że mam ciągle 4,5 i to bardzo dużo i żeby się nie martwić! NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZONKA - HAPPY BIRTHDAY, FROHE GEBURTSTAG, :) ann Ty szczuplutka bestyjko :) raz dwa po porodzie do siebie wrócisz!!! angela to Ty podawałaś chyba dane maluszka po wizycie tak? bo już się pogubiam :) rosną te nasze maleństwa... elina podziwiam ze te remonty itp robiliście - ja od ponad miesiąca się byczę w sumie... cafe, gosia też czytałam wasze posty, ale już sama nie wiem co kto

krawatek a u jednego sprzedawcy? podaj linki please...

ann hihihihi - to nie ja miałam ten udany wieczór tylko krawatek ;) A Ty masz wspaniałego męża skoro rozmawia z dzidzią, mój nawet mnie nie dotyka w brzuch, chyba, ze mu co powiem, żeby się zainteresował. Ale za to synuś mnie całuje ciągle w brzusio i mowi "kocham Twój brzuszek". Czego to doczekałam - że syn mi okazuje więcej czułości niż mąż!!! krawatek rzeczywiście jakoś musiałam dać rad,e, ale nie byłam na wszystkich zajęciach... dziś dwa koła napisałam - jeden test z angielskiego i koło z hiszpańskiego - zaliczyłam na szczęście... A wieczór mieliście rzeczywiście cudowny!!!! ja już tylko leżę w domu wieczorami :( a kumela dziś stwierdziła, że mam nisko brzuch - ale ja chyba w poprzedniej ciąży też tak miałam. gosia piękny brzusio - też sobie pstryknę i wrzucę, - porównamy :) A GDZIE RESZTA BABEK? CIEKAWE CZY MARTĘ WYPUŚCILI ZE SZPITALA...

Cześć, ja dziś byłąm trochę na zajęciach - a nie tak jak Ty KRAWATEK hihihihii - bierz przykład ze starszej koleżanki ;) Co do masowania krocza - to ja pytałam, bo przy pierwszym dziecku nie robiłam tego i miałam nacięte, ale teraz się dowiedziałam, że niby jak się masuje to może nawet nie pęknąć a ni nie będzie trza nacicnać Ale jak próbowałam tam sobie pomasować to jakoś tak mało przyjemnie mi było i dałam spokój - co będzie to będzie, tym bardziej, że Neki też tu coś pisze, że to bez sensu.. KRAWATEK - co w tej szkole mówili co Cię tak zaskoczyło - podziel się, bo może coś nowego! NEKI - co do zaparć, ja też mam , biorę czopek glicerynowy jak już mi bardzo dokucza a i na czczo staram się jeść zalane wieczorem wrzątkiem suszone śliwki. A co do farbowania - nie znam kobiety, która by w ciąży nie farbowała włosów i jakoś wszystkie mają zdrowe dzieci!GOSIA - ja to mam brzuchol taki, że oddychać trudno... musze konczyc , bo moj synek sie taki upierdliwy, ze szok, pokazał mu mąż painta i jakieś gry na kompie i mi teraz truje cały czas, żeby mu włączyc i mi przeszkadza...

Cafe no to fanfary na cześć Twoich 'malców" !!! Aż tyle już ważą??? Ja mam ten sam czas ciąży co TY 31 tyg i 2 dni, ale ja myślę, że mój nie waży więćej niż 2 kg narazie. Do gina idę dopiero 17go....A Ty dwóch nosisz i po tyle kilo???? Jak Ty dajesz radę? Należy Ci się nagroda ;) elinka współczucia - ja to w szoku jestem, jacy starzy ludzie potrafią być wredni! Ja też mam babcię, ma już 89 lat, ale ta z kolei łagodna jak baranek i baaaardzo chora, właśnie w szpitalu leży. NA starość niektórzy tak mają, że się stają wulgarni i wredni - nie przejmuj się nią, bo na 100% to są jakieś zmiany starcze w mózgu. ann urządzajcie się , urządzajcie - poprosimy potem fotki :) krawatek hihihihi Ty jak zwykle mnie rozbawiłaś o tym łożu :) A JA SOBIE PIJĘ PIWKO BEZALKOHOLOWE - CHYBA DRUGI RAZ W TEJ CIĄŻY!

Idę gotować zupkę i robić mielone, chyba na siedząco, bo mi twardnieje ciągle (brzuch oczywiście hahahaha).

krawatek tak - Emoilium. Wprawdzie są drogie te kosmetyki, ale warto kupić. A co do Hiszpana - ja już na łep dotaję, bo 5 lat studiowałam rosyjski, potem 3 lata niemiecki, teraz robię angielski i jeszcze ten hiszpański nam dowalili, a w ogóle nie byłąm na zajęciach, bo wtedy w szpitalu leżałam, i nie mam pojęcia jak się czyta nawet :) ALe zciągam z internetu jakieś rozmówki itp i dam radę...

krawatek witaj ale miałaś doła wczoraj, co Bidulko? ale mam nadzieję, że już lepiej... Ja mam w końcu swój komputer i leżę, bo wczoraj pochodziłam troszkę i wieczorem miałam co 10 minut twardy brzuch i to jak! Podziwiam Cię, że masz tyle energii, znaczy ja też mam , ale ja jej nie mogę używać i jeszcze bardziej się przez to wkurzam... A Ty to i praca i studia ...Ja leżę w domu i nie chce mi się uczyć a nam wymyślili lektorat z hiszpańskiego i mam w tą niedzielę koło... Ja masowałam dwa razy oliwą z oliwek - o olejku z pszenicy chyba jeszcze słyszałam i migdałowym... A co do laktatora - ja z hubertem miałam taką gruszkę i gówno ściągałam za przeproszeniem - jak mi się udało z jednego cyca 20 mil to był dobrze! tak, że w końcu tylko się denerwowałam. Ale jak przyłożyłam buźkę hubcia to mi zaczynało lecieć. Tak, że nie wiem, czy elektryczny w ogóle jest sens w moim przypadku kupować , bo ja mam jakoś dziwnie, e tylko przy dziecko mi pokarm leci... kdrt ja myślę, że jednej firmy lepiej kupować kosmetyki, tylko ja radzę uważac na Jonson & Jonson (nie wiem czy dobrze napisałam) . W ogóle uważam, że im większa korporacja kosmetyczna tym więcej chemii dodają. Jeśli dziecko bedzie miało tendencje do alergii to chyba od razu najpiej kupic te kosmetyki Oliatum lub na E jest taka seria - nie pamiętam nazwy. No i te zwykłe polskie z naszego dzieciństwa (znaczy mojego , bo ja pokolenie 1974 hihihihi) też są lepsze niż jakieś przereklamowane zagraniczne. Ja też jeszcze, żeby już nie być taką nacjonalistką popieram Nivea :) iga daj znać!! JA JUŻ W 32 TYDZIEŃ WESZŁAM!!!!!!!!! SZOK

Witajcie. \jak ten czas leci - dziś od 6tej na nogach a nic nie zrobiłam a już 11, synek w przedszkolu a ja sie obijam, zamiast sie uczyc. \juz sie zastanawiam, czy nie zrezygnowac z tych studiów, bo jak teraz nie mam ochoty na nauke to co dopiero mowic jak sie maly urodzi!!! \mam pytanko - czy któraś z \was w końcu masuje sobie to krocze? bo już o olejkach pisałyśmy,ale o technice nic nie było a ja nie umiem sobie masować a poza tym jak próbuję to mam jakieś dziwne uczucie nieprzyjemne i chyba sobie odpuszczę, bo coś mi się zdaje, ze to nie do końca tak się sprawdza, ze łatwiejszy poród itp. W pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia i niby nas uczyła połozna przeć i oddychać i mięśnie kegla ćwiczyłyśmy a mimo to miałam bardzo ciężki poród i mi powiedziała położna, ze nie umiem przeć!!!

krawatek ja jako,zesie lepiej poczulam tez wyruszylam do chemii, i kupilam jakis proszek dla dzieci henkela, ale nie pamietam nazwy a nie chce mi sie wstawac do lazienki, bo po tym ruszaniu sie jednak pod wieczor dostalam znowu twardnienia i ledwo co hubcia do spania polozylam bo tak mnie do dolu ciagnelo. marta jestem pelna podziwu zarowno co do synka jak i mieszkania, ze masz tyle na glowie teraz - szok! a na ile idziesz do szpitala? cafe pewnie,ze damy|!!! A TU MAM WSPANIALY ARTYKUŁ - MĄDRA DZIEWCZYNA JAKAŚ PISZE O LEKARZACH - STRASZAKACH, O TYM, ZE CZĘSTO LEKARZE NAM WMAWIAJĄ PATOLOGIE CIĄŻY - PRZECZYTAJCIE,SZCZEGÓLNIE TE,KTÓRE BIORĄ LEKI I MAJA LEŻEĆ JAK NAJWIĘCEJ lekarz = tropiciel patologii ? - Dobry poród - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl

Hej Kochane. Ja w domu spedzilam te 3 dni, na cmentarzu tylko wieczorem wczoraj bylam,ale wiecie co - odpukac, ale mniej mi twardnieje brzuch a nawet nospy nie biore! jomira nie wiem czy rodzeństwo może byc, wiem, ze w polsce jest warunek,ze musi miec bierzmowanie. o - wlasnie doczytalam,że \marta \ci odpisala. A co do daty porodu - rzeczywiscie fajna,obys dotrwała :) marta wspólczucia a jednocześnie zaczynam sie zastanawiać jak to u mnie bedzie! hubert też taki rozrabiaka. elina cola nie jest za zdrowa - lepiej ogranicz, tak jak zreszta dziewczyny pisza, i bardziej cukier mnie niepokoi w niej, ktory wplywa tez do organizmu dziecka i obciąża jego trzustkę, wlaśnie dzis w dzien dobry tvn mowili. krawatek ja weszlam na wage - juz ma 68 kg czylin 11 od poczatku ciązy....dzieki za stronke o imionach!!! szyszka troche slabo widac na tym drugim zdjeciu co podpisalas , ale pierwsze extra cafe a no leci ten czas jak szalony, pamietam jak bylam 28.09 u gin i mi powiedziala, ze mam przestac cwiczyc i sie oszczedzac a ja sie pytam do kiedy a ona - przynajmniej do polowy listopada - ja wtedy pomyslalam, ze to kupa czasu a tu juz za 2 tygodnie bedzie polowa listopada!

marta no masz rację, ja pisałam o wodzie ale potem dodałłąm Elince, że oprócz wody można herbat spróbować itp. A co do krocza - ja mialam nacinane i nie czulam (mialam znieczulenie), zszywania też nie czulam (bo znieczulenie jeszcze dzialalo, az mialam nogi bezwladne, ale moja mama mowila np, ze jak rodzila siostre to zszywanie bardzo ją bolało. samo ciecie rzeczywiście nie boli :) ALe można z tym masowaniem krocza - może pomaga? ;) gosia o mein Gott!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobrze, że masz ANioła Stróża!, a to Twoje maleństwo coś wstydliwe ;)

Cześć, ja dziś byłam po raz pierwszy od nie wiem kiedy na spacerku krótkim z synkiem. ale teraz juz mam twardy brzuszek i leżę. Ale drożdżaka zrobiłam w międzyczasie :) gosia a TY kobito gdzie w sobote po poludniu pracujesz??? ja bym juz w zadnej pracy nie dala rasy, chyba, ze leżącej ;) cafe mój mąż się wybrał dziś w Polskę - z Mazur do Łodzi!!!! W takie korki się wpakował, że szok, i mandat za brak dokumentów zaliczył...ale przynajmniej mi na głowie nie siedzi i nie ma powodu do kłótni. Ann ciekawa jestem jak to wyglądało, te bąbelkowanie ihihihhi słuchajcie wracam do tych olejków do masażu krocza - a czy nie może być zwykłą oliwka do ciała? MIŁĘJ SOOBOTY

elina L:) to się poświęcasz z tym olejem z pszenicy hihihhihi krawatek masz rację, że co kobieta to inna opinia i tak o wszystkim. ja np leżałam u nas na ginekologii i jestm baaardzo zadowolona z opieki itp a spotkałam kobietkę, która tak narzekała, że niby jak leżała to aż musiała do dyrektora interweniować na opiekę! może taka sfochowana była, że nic jej nie pasiło....

krawatek jaką drużynę? :) to ten Twój synuś jak w zegarku bedzie chodzil hihihihi

marta koniec świata - to aż niemożliwe, że tylu chlopcow byśmy tu mialy urodzic ale najważniejsze, żeby byl zdrowy a tak bedzie! a TY kochana się nie martw - jeszcze tylko troche do konca zostalo :) kurcze - tak to jest jak masz sie niby oszczedzac a nie masz jak, bo brak pomocy... JA już 10 kg przytyłam :(

krawatek a no widzisz- tego nie napisali w tym artykule!!!! hihihihi, ale to nawet lepiej, bo oliwę mam w domu a olejek bym musiała zamawiać ;)

Hej Kochane! Ja się wczoraj o tym karmieniu piersią rozpisałam , że hoho, oczywiście Elinka masz rację co do koleżanki, że musiała do szkoły iść itp. Ale chodzi mi właśnie dokładnie o to, że jak ktoś chce bardzo to wykarmi i tyle, KRAWATEK - DZIĘKI ZA MURZYNKI Z AFRYKI Elinka - nie tylko musisz wodę pić jak karmisz - można herbatki różne ;) i niektóre soki.!!!!jomira - dzięki za ten link do artykułu! Przecież to zupełnie jak o mnie - podejrzewam, że niepotrzebnie ten cały szpital w ogóle był.... bo pewnie nic by mi nie było!!!! cafe - ja jak narazie też leniuchuje, ale mam zamiar dzis jechac po tesciowa, bo na swieto zmarlych przyjezdza. ann - jak chcesz bez znieczulenia to ćwicz sobie oddychanie przeponą i masuj krocze - odcinek pomiędzy pochwą a odbytem , przy pomocy olejku migdałowego, około 5 min dziennie. Przeczytałam gdzieś o tym artykuł, że powinno się od połowy ciąży już przygotowywać w ten sposób - można uniknąć nacięcia. ALe lepiej późno zacząć niż wcale - ja mam zamiar zaraz zamówić olejek migdałowy ;) gosia - ja nigdy też się nie szczepiłam, i nie mam zamiaru, jakoś w te szczepionki powątpiewam, czy to nie jet naciąganie ludzi przez korporacje farmaceutyczne, tak jak to było z ogłoszeniem pandemii świńskiej grypy!!!!narazie tylko się zakatarzam lub gardło mnie pobolewa i lekki kaszel, nie miałam jeszcze chyba prawdziwej grypy z gorączką i bólami stawów... na szczęście...a z tymi przeciwciałami to w ogóle nie jarzę jakie oni mają zalecenia w tej Islandii, bo u nas to musiał mąż zadać grupę i ja. I jak się okazało , że ja mam Bminus a on B plus to po pierwszym porodzie dostałam ten zastrzyk a teraz tylko robię co jakiś czas badania na Coombsa - czy mój org nie wytwarza przeciwciał

elina ja akurat jestem tego zdania, że brednie o braku pokarmu to tylko nieumiejętność, lenistwo, niewiedza kobiet - zwłąszcza młodych. Tak jak KRAWATEK napisała - ile ml ma pojemność żołądka małego dziecka???? każda kobieta może wykarmić swoje dziecko, CHYBA, ŻE - I TU UWAGA - SPECJALISTA Z PORADNI LAKTACYJNEJ, PO PRZEBADANIU PRÓBKI POKARMU STWIERDZI, ŻE JEST RZECZYWIŚCIE MAŁO WARTOŚCIOWY I SIĘ NIEDA NIC ZROBIĆ! Ale większość dziewczyn jak ma co 1,5 godziny w nocy przystawić do piersi to ma to w dupie po pewnym czasie nie wytrzymuje i stwierdza, że jej pokarm jest zły i daje butlę. A im częściej podasz butlę, tym mniej pokarmu wyprodukują Twoje piersi (bo dziecko nie ssie) i tym szybciej mały przyzwyczai sie, że mu lepiej leci z butelki i koniec karmienia.... Ja się uparłam , że będę karmić i dałam radę, ale lekko nie było - potrafiłam nawet 4 h trzymać małego na ręku i mu podawać piersi non - stop - aż się siebie nauczyliśmy. Ja miałam naprawdę mało pokarmu (jak na mój gust, bo nawet laktatorem nie mogłąm ściągnąć wiećej jak 30 ml do butelki! ale jak mały zaczynał ssać to leciało ;) NO I DIETKA TROCHĘ I DUUUUUUUUŻO WODY MINERALNEJ - 2 BUTLE 1,5 L CONAJMNIEJ DZIENNIE

Elina - jedz na zdrowie, ja jem paztet, ser pleśniowy, ale wszystko przecież od czasu do czasu, prawda? Czy 2 kg dziennie wpierdzielasz hihihihi :) A co do przytycia - młoda jesteś to zrzucisz Ja w 1szej ciąży 20 kg przytyłam, a około 6 miesięcy po porodzie ważyłam tyle ile przed ciążą, karmienie piersią pomaga w zgubieniu kg. CO do znieczulenia - ja miałam, ale nie na żądanie , tylko sami mi dali jak już po 11 godzinach nie było efektu a ja wymęczona jak cholera. Ja zniosłam to znieczulenie ok, chociaż samo wkucie w kręgosłup bylo koszmarem, bo mi to robili jak już skurcze mialam co minute a musialam 5 minut bez ruchu na boku leżeć - masakra! ale za to jak zadzialalo znieczulenie to odetchnęłąm z ulgą i nawet przysypiałam na chwilkę - odpoczęłąm z godzinkę na tym łóżku porodowym, a potem sręcili ilość znieczulenia, żebym poczuła skurcze parte, bo się zaczął poród :) no i zszywania nie czułam dzięki znieczuleniu... teraz będę w naszym szpitalu, to już tak luksusowo nie bedzie, ale mam nadzieje, ze bez znieczulenia urodze i szybciej niz pierwsze.

ann witaj, bierz tę wanienkę jak w dobrym stanie! krawatek - sorki, ale do Lidla pojechalam, bo mama po mnie zadzwonila. Juz pisze na prv ;)

CAFE NIE NO JUŻ DO KOŃCA ZOSTANE U NIEJ, TO JUŻ KOŃCÓWKA TO WIESZ - A W SZPITALU TO JUŻ ZALEŻY OD LOSU NA JAKIEGO LEKARZA TRAFIĘ. A CO do butelek - ja 11 miesiecy piersią bez dokarmiania z butelek. Ale w razie herbatki czy wody z glukozą to miałam avent i mam do dzis te butelki - juz 2 lata hubert z nich je! krawatek mój 2 tyg temu ważył 1300! ale ważyłą go ta moja gin, więc mogła się pomylić hahahahahaha jomira co lekarz to inna opinia, a specjaliści to tylko w dużych miastach. a - coś jeszcze wam napiszę - ale na privie ;)