nitka07

molala A TY Z ZAŚWIATOW???? WITAJ I DZIĘKI ZA ŻYCZONKA ZDROWYCH, SPOKOJNYCH ORAZ SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!!! ŻYCZY ANITA Z RODZINKĄ POWIĘKSZONĄ

Jaja jak berety!!! SŁUCHAJCIE, MOŻE I ARISA KŁAMIE I ZMYŚLA RÓŻNE HISTORIE, ALE TAK NAPRAWDE - CZY MACIE PEWNOŚĆ, ŻE WSZYSCY POZA NIĄ MÓWIĄ PRAWDĘ? I PODAJĄ SIĘ ZA TYCH, KTÓRYMI SĄ? A JAKA MAMY PEWNOŚĆ, ŻE WY TO WY? INTERNET MA TO DO SIEBIE, ŻE KAŻDY JEST TAK NAPRAWDĘ ANONIMOWY I JEŚLI KTOŚ PISZĘ NA FORACH TO ZNACZY ZGADZA SIĘ NA TO, ŻE MOŻE BYĆ OKŁAMYWANY LUB MOŻE SAM KŁAMAĆ. NIGDY NIE JESTEŚ PEWNA KTO SIEDZI PO DRUGIEJ STRONIE PRZY KOMPIE! DAJCIE JUŻ SPOKÓJ. NAWET JEŚLI ONA KŁAMIE - MI TYM KRZYWDY NIE ROBI, NAWET JAK MI OBRĄBIE TYŁEK NA INNYM FORUM - KOMU TO ZASZKODZI, KTO MNIE ZNA Z WAS???

NO PROSZĘ!!!! ARISA JESTEŚ MAMĄ KOCHANA GRATULACJE!!!! cO ZAGLĄDAM TU TO CORAZ TO NOWE MAMY :) Eulalia a co z Tobą? A my od piątku wieczór w domku. Kajtus narazie super - je , śpi i tak co 2 godzinki:) Hubco dorze zareagował, ale bez niunkania itp - po prostu wie, że jest braciszek w łóżeczku i tyle :) Zaraz poczytam co u Was.. marta sueranckie foty hihihihi:) A CZEMU CHCECIE NA PRIV? A JA DZIŚ POSZŁAM DO FRYZJERA - ZNAJOMA SPECJALNIE DLA MNIE ZAKŁAD OTWORZYŁA PRZY NIEDZIELI I ZMINIŁAM KOLOR Z CZARNEGO NA JASNO NIEBIESKI! MARTA przeczytałam Twojego posta - teraz rozumiem, ja mogę na priv pisać cafe jak to jest z dwoma hhihihihi? elina ja tryskam energią, waże już prawie tyle co przed ciążą , mam nowy fryz - EXTRA SIĘ CZUJĘ!!!!

cafe nie martw sie pokarmem, bo nie dalej jak tydzien temu tez to przezywalam i plakalam a teraz Kaj wlasnie wisi przy cycku i mnie doi! :) dzis w nocy bedziesz miala nabrzmiale piersi a jutro twarde!!!! sciagaj narazie laktatorem i dobrze by bylo, zeby polozne daly w butelce chłopakom, bo to zółta siara - same przeciwciała!!! ann co to znaczy zbanowana? krawatek ty energiczna babo - zwolnij nieco... eulalia ciesze sie, ze jest lepiej, kamien z serca!!!!

krawatek, iga dzięki :) Eulalia kurcze dziewczyno, może się zaczyna???

cafe GRATULACJE! kOLEJNY CUD SIĘ ZDARZYŁ - CUD NARODZIN!!!! pIĘKNI CHŁOPCY , BĘDĄ MIELI PODOBNE WSPOMNIENIA DO MOJEGO KAJTKA - WSPOMNIENIA Z INKUBATORKA HIHIHIHI A jak Ty się czujesz? Kochane ja zaglądam rzadko, bo jeszcze w szpitalu jestem a mam słaby przesył na blueconnect i muli mi internet. Jutro chyba wychodzimy - jeszcze rano bedzie badana bilirubinka. Mały przybiera na wadze - już waży 2280! A jak się urodził było 2200 potem spadło, jak u każdego dziecka :) NIe wiem czy wklejałam tą fotkę? bo już się gubię ;)

iga dzięki :) No w sumie tylko ta waga, ale 2200 to też niemało a dlugi 50 cm - dziś mi powiedziały!

hej Laseczki, przepraszam, że tak nie odpisuję na Wasze posty, ale podczytuję, tu nie mam tak czasu, bo ciągle ktoś waży mierzy bada itp, a jak jest chwila pomiędzy karmieniami to odpoczywam. W każdym razie podczytuję... I jako dumna mama musze się pochwalić jeszcze zdjątkami :) Dziś zdjęli i szwy - strasznie cholera bolało, kurka blada... cały czas jakieś stresy tu. Mały ma nadal żółtaczkę i nie wiem co dalej...

dzięki jak zrobie cos to przesle!!!

Cześć Kochane, dopiero włączyłam kompa - jakoś tak mi czas leci szybko, no i odsypiałam nockę. Zasnęłam około 2giej, ale nastawiałam budzik na co pół godziny i patrzylam czy okularki nie spadły , no i jak mały płakał to tez się budziłam, żeby go wyciągnąć i nakarmić. Około 5tej też go karmiłam na leżąco i razem zasnęliśmy - obudziłam się , on cycka w buzi a tu 7ma godzina! Szybko go do inkubatora włożyłam hihihihi Po obchodzie około 11tej kazała go wyjąć, ale tylko na oko , badań na bilirubinę nie robili, pewnie jutro zrobią i mam nadzieję, że już będzie ok!!!! Mam jedną fotkę - koleżanka obok zrobiła, później jak się obudzi zrobie jeszcze jego buzię :)

Hej Kochane! Ja załapałam doła w tym jeb..... szpitalu!!!!! Nie będę spała całą noc, jutro odeśpię, bo mojego synka naświetlają lampami, bo ma żółtaczkę. Najpierw się cieszyłam, że ma tu w szpitalu a nie w domu, bo potem kroplówę by musiał mieć, ale potem się zdołowałam!!! Wstawili koło mnie inkubator z lampą, i wsadzili tam Kajtka. Założyłą mu takie specjalne okulary z takiego bandaża i kazała ściągać do karmienia. Ale takie ciasne były, że jak mu założyła to prawie, ż nie mógł prze nos oddychać. Jak przyszła inna zmiana to pielęgniarka mnie opieprzyła, że czemu ja ściągam okulary do karmienia!!!! Kur.... - każdy tu gada coś innego !!!! No i ta druga dała mu większe okulary,ale za to takie, że jak się poruszy to mu spadają, zsuwają się, a bez okularów pod lampami moze stracić wzrok!!!! Będę czuwać całą noc...Poza tym jako wcześniak ma jeszcze podlączony monitor oddechu

Arisa piękne dziewczyny jesteście!!! angela dzięki :) Eulalia nie uwierzysz może, ale 2 godz po porodzie poszłąm już wykąpana zobaczyć maluszka do inkubatora, 3 godziny potem, czyli 5 po porodzie poszłam z laptopem i torebka na salę na położniczy a moja torba jechała wózkiem ;)

Eulalia mały śpi przy moim łóżku :) A co do tych twardnień - ja myslę, że przez nie właśnie te wody mi odeszły i przez to, że odstawiłam luteinę :( ja już się w ostatnie dni tak nie kładłam, nawet jak miałam twardy brzuch to łaziłam...

Cześć Kochane krawatek tak jak napisałąś - takie forum naprawde zbliża - np. ta MINI, która Was informowała na bierząco to moja koleżanka z pierwszej ciąży z forum e-mama. Mamy do dziś kontakt telefoniczny!!!!! A co z Tobą się dzieje? TY uważaj, co byś druga nie była!! ALe z wodami uciekającymi to można nawet 8 tyg wytrzymać - była to taka dziewczyna, której wody odeszły w 20tym tyg a urodziła w 28 - ale w szpitali te 8 tyg leżała. WIDZĘ, ŻE PORUSZYŁYŚCIE TEMAT DRUGIEGO DZIECKA - JAK SIĘ ZACHOWAĆ JAK URODZISZ. DZIĘKI ZA POMYSŁ Z TYM PREZENTEM! MÓJ HUBI JUŻ MNIE NIE WIDZI TYLE DNI, PYTA CZY MAMA GO KOCHA :( DZIŚ MA DO MNIE PRZYJECHAĆ, TO SPĘDZE Z NIM CZAS! POWIEDZIAŁAM MU, ŻE TERAZ NIE MAM BRZUSZKA I MOGĘ GO WZIĄĆ NA RĘCĘ I SIĘ Z NIM WYGŁUPIAĆ - POMOGŁO!!! CO DO PRZYGOTOWAŃ DO PORODU - NIE MIAŁAM NAWET TORBY SPAKOWANEJ!!! POJECHAŁAM KARETKĄ DO INNEGO MIASTA MAJĄC KOSZULĘ NOCNĄ I RĘCZNIK HIHIHIHIHI. I CIĄGLE MI COŚ DOWOŻĄ;) Mały miał dziś usg główki - jest ok, jak się obudzi to zrobię mu fotkę i wam wyślę :)

Eulalia w środę odeszly mi nagle wody i pojechałam do szpitala a stamtąd karetką do Olsztyna do wojewódzkiego, bo tu mają opiekę nad wcześniakami. Ale leżałam sobie spokojnie z odpływającymi wodami, byłam pod kontrolą, wody się odnawiają - nie wiedziałam o tym nawet, no i w sumie dostałam 2 zastrzyki na dojrzewanie płucek, kilka kroplowek z magnezem i w sobote odstawili mi wszystko i czekali na poród. I sobie wyobraźcie,że w sobotę dostałam biegunki. Męczyłam się strasznie, wtedy jeszcze nie przypuszczalam, ze to zapowiedz porodu. W niedziele taka wymeczona leżałam na diecie W nocy z niedzieli na pon jakos dziwnie mnie lapal ból w dole brzucha, a w pon rano na ktg wyszły skurcze :) o 12tej podłączyli mi oksytocynę, od razu zaczeły sie bolesne skurcze, najpierw co 10 min potem nawet co minutę , 2 minuty, itp - aż do 16tej. Straszny ból miałam, mąż masował mi plecy - pomagało, i na piłce siedziałam - extra! no, ale skurcze nie powodowały rozwarcia, dostałam zastrzyka n a skracanie szyjki i nic... Wtedy taki fajny lekarz zaproponował ZOP. Oczywiście sie zgodzilam, bo z Hubciem tez mialam. No i znieczulenie o 16tej dostałam, odpoczelam 1, 5 godzinki i 17.15 nagle poczułam parcie! A tu ja nałóżku porodowym, ale nie rozłożonym do porodu! Bar zawołał połóżną i okazało sie , ze jest 8 cm, 15 minut później Kajtek był na świecie :) po 3 parciach :) ale cięko mi było...ale położyli mi go na brzusiu, dostał 9 pkt :) Arisa - jutro postaram sie fote wysłąć :)

iga, cafe nie wiem kiedy do domu, bo dzis widzial go pedistra po raz pierwszy na innym oddziale, bo wtedy lezał na wcześniakach a teraz na normalnym ze mną i nie miał żadnych jego danych badań itp - tu jest taki burdel,że szok ja się czuję ok.

IGA hej, ano mam do jutra dostep, moze nawe dłuzej do komputera i internetu - ma swoj znacz sie, ale moze oddam jutro do domu. Bo ja w szpitalu jeszcze

Cześć Brzuchole, Wiecie co? Włąśnie siedzę przed kompem i płaczę - autentycznie, poczytałam Wasze posty od czwartku do dziś - przede wszystkim te na mój temat, ale też i inne. Bardzo się wzruszyłam, że mi tak życzyłyście wszystkiego najlepszego i że trzymałyście kciuki i wspominałyście mnie. Za to Wam dziękuję, A co do nas - wczoraj dostałam Kajtusia do siebie już, bo od pon był najpierw dobę w inkubatorze a potem jeszcze tam w tym pomieszczeniu, ale juz w ubrankach i go mogłam karmić :) Ważył 2200 ale chyba jest długi - nie zmierzyli go, ale na 54 są dobre ubrankai na 56. patrzcie jaki mam jeszcze podpisik nieaktualny...Z jednej str cieszę się, że już jest Kaj ze mną, z drugej - smutno mi bez brzuszka - tak szybko to się stało...ale najważniejsze,żeby mały nie tracił temperatury i przybierał na wadze DZI EKUJE MINI ZA TO, ŻE PRZEKAZAŁA WAM INFO - KOCHANA JESTEŚ!!!! NO TO JESTEM PIERWSZA CO ? HAHAHAHAHA :

Hej laseczki, ja się nie mierzę, bo się nie chcę dołować hihihihi, dzięki za wszystkie odpowiedzi, przeczytałam wsze posty jak zwykle, Eulalio u mnie w brzuszku też takie drgawki często czuję i to nie czkawak, bo czkawka inaczej. Tak jakby dzidzia się zatrzęsła... Też o tym myślę często....

hej KoBietki, ja na chwilę, nie mam czasu, bo jak wiecie synek w domu i okupuje mi komputer a wieczorem musze sie uczyc, bo na zjazd w tym tyg mam 3 koła! JESTEM PRZERAŻONA SYTUACJĄ W KOREI, BO ZNALAZŁAM ARTYKUŁ O PRZEPOWIEDNI 3 WOJNY ŚWIATOWEJ :( Co do antybiotyku - nie miałam na myśli, że po 3 dniach przerwę, tylko zobaczę czy jest poprawa po 3 dniach. A lekarka mi kazała dawać 7 dni i tyle chyba dam, albo 5. Najgorsze, że mnie zaczyna gardło pobolewac.... ANGELA - CIESZĘ SIĘ, ŻE W DOMKU, CAFE - SUPER CI ROSNĄ DZIECIACZKI, POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE, CZYTAŁAM POSTY, ALE NIE ODPISZĘ, BO IDĘ DALEJ DO NAUKI :)

jomira no właśnie nie wiem, co robić, chyba dam mu 3 dni antybiotyk i zrobię badanie krwi prywatnie a jak po 3 dniach nie zejdzie nic to pójdę do innego lekarza...bo mam niby dawać antybiotyk 7 dni, ale po 3 powinien zacząć działać. chyba, że jutro się dodzwonię do prywatnego lekarza to pójdę.

marta kochana - będzie wszystko dobrze, zobaczysz!!!!!!! oni zawsze przewidują , straszą a potem co do czego jest dobrze, a często bywa odwrotnie - nic nie powiedzą, że jest coś nie tak a dzdzia chora się urodzi! CO DO PŁYNU PO PORODZIE - NAJLEPIEJ TANTUM ROSA!!!!!!! nie będę odpisywać wszystkim, bo się gubię, zresztą mi tez mało kto odpisał na dzisiejszego posta hihihihii TYLKO CHCIAŁAM WAS ZAPYTAĆ, SZCZEGÓLNIE TE KTÓRE MAJĄ JUŻ DZIECI, CO SĄDZICIE O TAKIEJ SPRAWIE. HUBI BYŁ TYDZIEŃ NA LEKACH NA WIRUSA, BO MIAŁ KATAR, ODRYWAJĄCY KASZEL I ZAPALENIE SPOJÓWEK I WĘZŁY POWIĘKSZONE. PO TYGODNIU PRAWIE NIC LEPIEJ (MOŻE KATAR MNIEJSZY I KASZEL, ALE WĘZŁY NADAL, WIĘC POSZŁAM DO LEKARZA A TA DO MNIE, ŻE ON MA ....ANGINĘ ROPNĄ!!!!! GORĄCZKI NIE MIAŁ, ENERGIĄ AŻ TRYSKA. NO I DOSTAŁ ANTYBIOTYK. JAJA CO? dobrej nocki P.s. Stronka świetna mamuś październikowych! ciekawe co u Moli, no i Angeli...

Hej, Wy jak zwykle naskrobałyście, że nie da si każdemu odpisać. Ja tylko a propos złej formy - Czy Wam też leci wszystko z rąk? Każdy mi mówi, że nie powinnam się schylać , ale jak się nie schylać jak ciągle coś upada mi na podłogę??? dziś np zrzuciłam m.inn. aparat fotograficzny - i zamknięcie na baterię się zepsuło!!!!! Akurat teraz kiedy się niedługo maleństwo urodzi!!!!! nie będę miała aparatu, albo muszę kupić nowy !!!??? k.....a Któraś z Was pytała o wymaz - ja mam sobie zrobić sama, dostałam ten patyczek i mam zrobić , ale tylko z pochwy.

jomira podziwiam...Ja niby studiuję języki, ale liceum kończyłam w mat - fizie, tak, że sama do końca nie wiem jaki ja umysł - matematyczny czy humanistyczny? pewnie żaden - powinnam zostać matką Polką :) ann TY TEŻ MASZ ZAJEFAJNE POMYSŁY - MÓJ MĄŻ TO BY NIE ZAUWAŻYŁ, ŻE WODA CZERWONA. gosia dzięki za te słowa. marta no - żeby do świąt coś zostało. eulalia ja to piję kawę codziennie. arisa ja nie lubię gorącej czekolady - jakaś inna jestem! :)

ARISA Ty masz pomysły kobieto! hihihihihhii DOBREJ NOCKI MARTA ja już przepis przepisałam i zaraz zamawiam na allegro foremki do pierniczków ;)