Skocz do zawartości
Forum

nitka07

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nitka07

  1. KRAWATEK nie mów, że to Ty przelicytowałąś!!! hahahaha , tak - na 62 ;) a nie - już widzę , że to nie Ty hahahhahaha:) kdrt podobają m się takie ciuszki co na ukos z przodu są zapinane - baaaardzo praktyczne są!
  2. no i oczywiście przeczytałam wszystkie zaległę posty - od tego snu krawatka - szok!!! Horror! nie odpowiem po kolei wszystkim, ale wiem co pisałyście o wózkach, remontach, ciuszki widziałąm, o wizycie u gina arisy o 1szej sukienusi ;) iid! ja wczoraj nie zglądałm, bo hubcio miał urodzinki :) wiecie co? Chyba ze stoo razy powiedział: Dziękuję wam za urodzinki, dziękuję wam za tort, dziękuję wam za prezenty. Normalnie się popłakałam!!!
  3. hejno to jestem Idę jutro do szpitala jednak. powiem Wam, że moje gin jest niezłą - byłam u niej na dyżurze w pon, na KG i mi zbadała szyjkę dopochwowo usg i mi się skróciła,z 6 cm do 4,5 , więc nadal jest długa Poza tym się wszystko dobrze recentowało Ale - nie mogła o mnie przestać myśleć i wczoraj moja siora była u niej na badaniu i powiedziała siorze, że ja mam przyjsc w czwartek do szpitala i mnie położy na weekend i da kroplówki, żebym była spokojna i ona, bo nie jest pewna, czy się dobrze dzieje u mnie... Następna sprawa - a propos licytacji! Ku......a!!!! Licytowałam kombinezonik coccobello niebieski, bez nóżek - taki śpiworek i były niecała miuta do końca licytacji i mnie ktoś o 1 zł przebił!!!! No tak się wku..am, że szok!!!!
  4. arisa no widzisz - mi tego nie mówiła, że aż coś takiego może byc, ale skoro Ty mówisz że tak miałas to jest to możliwe... No staram się oszczędzać... Dobrej nocki!!!!
  5. hej, to jestem po wizycie u gin w szpitalu Słuchajcie jaja jak berety Tydzień temu mi powiedziała, że szyjka ma 6 cm, dziś 4,5...i nawet przy badaniu dopochwowym odczuwa, ze się skróciła ale za to tak jak ostatnio niby miałam lekko V-kształtne ujście przy łożysku tak teraz mam T-kształtne - czyli jakby się zamknęło, czyli powinno być dobrze A czemu się szyjka skraca? już nic nie wiem...kazała mi dalej brać luteine, no-spe i sie oszczedzac i za 2 tygodnie przyjsc. iga ja cie kiedys pytalam, czy na e-bayu mozna cos wygrac hahhaahhahaha Ty - ja dopiero zajarzyłam , ze to chodzi o wygranie aukcji! a nie ze jakies nagrody dają ! gosia miłęj pracki przy podłodze :) arisa iesze się, że jest ok uffff ;) POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE, ZNOWU NOCUJE U RODZICÓW, KRAWATEK CHYBA PYTAŁAŚ CZY JA TAK ZAWSZE - JAK MI KAŻE SPADAĆ Z DOMU TO NIE BEDĘ TAM NOCOWAĆ, PRZYNAJMNIEJ JAK ON JEST.
  6. krawatek, a teraz widać? Ja biore udział jeszcze w 3 aukcjach - jak wygram hahaha, bo poddałam cenę maksymalną, to będę właścicielką śpiworka i co najmniej 2 kombinezonów! to wtedy będę sprzedawała! kdrt to tanio w realu, a jaka jakość?
  7. cześć krawatek, ja spałam u rodziców, bo znowu bonanze mi mężuś zrobił - to nic, że i tak mam twardnienie brzucha bez jego kłótni - gówno go to obchodzi, bo najpierw mnie wyprowadza z równowagi a potem się drze, że ja w ciąży a takie nerwy pokazuje i szkodzę "naszemu" dziecku! SZkoda gadać...Ide dziś do szpitala do mojej gin na dyżur, niby ma mi zrobić ktg i zobaczyć, czy te twardnienie nic tam nie powoduje złego... a co do śpiworka - właśnie niechcący wygrałam aukcję, ale chyba nie będe zadowolona, bo jakiś taki brzydki, ale do wózka go bede używać, do gondoli i przykrywać takim przykryciem nieprzemakalnym co do wózków są dołączone... masz linka a po hubciu mam taki kombinezon, ale chyba na 68, musze zobaczyc kiedys w piwnicy. Strona przedmiotu - Aukcje internetowe Allegro
  8. cafe fenoterol mówisz... ja narazie tylko te no- spę i luteine, czytałam o fenoterolu, że dziewczyny biorą i jak zadzwoniłam do gin to ją zapytałam o to, a ona na to, że teraz to się nie zaleca tego fenoterolu.... każdy lekarz gada co innego. Fakt - powiedziała, że w pon mam przyjść do niej na dyżur do szpitala i mi zrobi ktg i szyjkę zbada i jak cos to do szpitala i fenoterol w kroplówce... marta ja kurcze juz naprawde sie mocno marwtwie, pewnie też mam paranoje... eulalia naprawdę gorąco polecam ;) krawatek słuchaj - ja to chyba coś czuję, że znowu dojdę do 20 kg! bo jak porównuję moją starą kartę ciążową to w tym samym czasie ważyłam o 4 kg mniej, ale teraz jak nie mogę za dużo chodzic tylko leżeć to pewnie bede tyc i tyc - tym bardzij, że na słodycze mam ochote! kdrt powiem Ci, że już z tym okiem nieco lepiej, ale patrz - zwykły magnez nic nie pomagał - dopiero ten 500 mg!
  9. krawatek :) nie wciągniesz gila a gąbeczki się zmienia - paczka chyba około 3 zł kosztuje (wymienia się co jakiś czas! A grucha - nie dośc ,że słabo wciąga to jeszcze możesz małe,u nosek skaleczyć - nie chcę Was straszyć, ale moja bratowa jakieś 4 lata temu skaleczyła tygodniowego synka niechcący gruchą w nosek a kilka dni później zachorował na sepsę, wyszedł z tego, ale lekarze mówili, że mogły sie dostać bakterie przez skaleczony nosek... może coś prawdy w tym było... A FRIDA WCIĄGA aż miło! cafe właśnie wypoczywam ile się da. Dziś naprawdę jest o wiele lepiej!!!!
  10. Witajcie, u mnie się zepsuł internet, ale przypomniało mi się, że mam jeszcze ostatnio miesiąc blue connect i podłączyłam, taki przenośny. Zresztą cały dzien jak wróciłam tylko z przedszkola to leżę, bo te skurcze są wtedy mniejsze. Zadzwoniłam do gin wczoraj, że no-spa mi średnio pomaga, kazała dołączyć magnez - ale w dawce 500mg! Może to pomoże, bo ja mam chyba niedobór, bo mi oko drga ciągle - taki nerw, mówią, że jak magnezu brakuje. To może i dlatego tak brzuch się spina? Tak Was szybki przeczytałam, to jeśli chodzi o prasowanie to bardzo nie lubię, ale prasowałam dośc długo ciuszki dla pierwszego synka - chyba parę miesięcy to na pewno, moze z 6. A co do zakupów - podziwiam Was - ja nic nie mam jeszcze oprócz tych po synku rzeczy, z dużych to łóżeczko i wózek i wanienkę, a małych termometr i FRIDĘ do noska (polecam)!!! I maść do pupy hihiihi. Musze się też wziąc i spisać co bedzie potrzebne i zacząć kupować...
  11. Eulalia no mój już trochę rozumie chyba, ze bedzie dzidzia, bo latem na plazy podszedl do takiego wózeczka z dzidzia i mówi do meza mojego : tata a my tez takiego bedziemy mieli! A słuchaj - przed czasem urodziłaś, ze był w inkubatorze? marta - ja tam w 1 ciazy jadlam czasem plesniowy i teraz tez jem - nie popadajmy w przesade! ;) słuchaj a co Ty masz nie tak z tą ciążą, bo nie moge znalez posta, w ktorym opisywalas? cafe tez uwielbiam te kolorki krawatek - piekne rzeczy kupilas! ja narazie nie kupuje. A co do klorów dla chłopca - nie zgodze sie z Toba, bo mozesz kupowac wszystkie oprócz różu - więc to duży wybór molla hihihihi
  12. Marta coś dla Ciebie (ale nie tylko) jeśli nie podnieca Cię myśl o "Murzynku" czy innych słodkościach ;) PRZEPIS NA SAŁATKĘ "co się nawinie" W 5 MINUT: porwij sałetę lodową (kilka plastrów), wkrój trochę papryki (czerwonej np), jednego ogórka - ja wzięłam kiszonego, ale może być obojętnie jaki, miałam jajko na twardo ugotowane - wkroiłam, pół pomidora, 3 plastry sera żółtego na kawałki, resztka pleśniowego - na kawałki, posyp to lekko cukrem i solą, zrób sos z 2 łyżek jogurtu naturalnego i 2 majonezu i polej. Posypałam ziołami sałatkowymi - takimi gotowymi! Właśnie zjadam drugą porcję - mniam! A ile składników odżywczych! do tego, żeby nie było za dużo kal - chlebek ryżowy ;)
  13. Eulalia witaj, ja też bede miała drugiego synka, tylko mój pierwszy jest z 5 października 2007 - we wtorek kończy 3 LATKA! DZIEWCZYNY najlepszego dla Waszych mężów! marta wiem co czujesz z Szymkiem, bo Hubert też rano się z podkówką budzi, ale w przedszkolu jest juz lepiej ! A co do chandry - UŚMIECH PROSZĘ, ZARAZ PRZYJDĄ LEPSZE DNI ZOBACZYSZ! CAFE Kochana wyobraź sobie, że dziś się oszczędzam, nawet piszę na leżąco, bo jak stoję to mam cały czas twardy i obolały brzuch!!! kurcze pieczone jak mówi mój synek... szyszka zdrówka życzę!! krawatek dzięki za przypomnienie, że dzień chłopaka jest! Co do ubranek do szpitala, znaczy rożka , kombinezonu - ja kombinezon mam po Hubercie, rożka nie miałam, bo miałam kocyki, w które zawijałam jak w rożek, tak, że nie wiem, czy teraz bedę rożek kupować... tak o tych 100 dniach napisała któraś z Was i patrzę, że też mi już tylko 97 zostało! szok...
  14. Cześć Kobietki, to już 100 stron jak skrobiemy ;) Ja dziś byłam z mężem w Wawie - po dyplom , który od 2007 tam leżał i czekał hihihihi, mąż jechał do Żuromina a ja od Żuromina do domku z synkiem sama. I oczywiście - twardniał mi cały czas brzuch i bolał - myślałam, że nie dojadę! Zaraz w domku wzięłąm no - spę a na wieczór luteinę. Wiecie co? Ja już sama nie wiem, czy mi tak ciągle twardnieje, czy to gazy się zbierają, bo potem są często "bączki" i już sama nie wiem, bardzo się stresuję tą całą sytuacją, że mi kazała leżeć i w ogóle, nawet szpitalem mnie postraszyła...I jeszcze jedno - wiecie jaką długość ma Wasza szyjka macicy? Bo mi zrobiła to dopochwowe USG, żeby sprawdzić co tam się dzieje, no i stwierdziła, że jest tam od strony dzidzi już trochę otwarta, ale ...MA 6 CM!!!!!! Jak poczytałam na forum to norma jest około 3! Może dlatego miałam problem z urodzeniem Huberta, bo się nie chciało rozwarcie zrobić, bo taka długa szyjka! ? Jak jest u Was? molala mój waży 1 kg ;) gosia krawatek, gosia ja mam też potencjalny konflikt z mężem - ja mam B- a on B+. Ale ani w 1szej ciąży nie miałam przeciwciał (bo synek ma męża krew, po porodzie dostałam zastrzyk specjalny w szpitalu i teraz w tej ciąży też nie mam przeciwciał, czyli ok. Ale będe jeszcze powtarzac te badania na przeciwciała, bo robi się około 18 a potem 26 tygodnia i chyba na koniec ciązy jakoś/ AnnD, krawatek ja też od 16go tyg chyba brałąm ten za 50 zł Feminatal z DHA, ale kurcze - myślę, że te firmy farmaceutyczne wymyślają ciągle coś , żebyśmy my płaciły! W 1 ciąży brałam zwykły feminatal i też było ok. Teraz od miesiąca biorę Falwit Mama.
  15. Hej Babolki, no to kurcze mam też luteinę przepisaną, i No Spę forte...I 3 tygodnie "leżeć" ale to przy Hubercie nie możliwe, to chociaż trochę zwolnię tempo (bez ćwiczeń i chodzenia zbyt wielkiego...Powiedziałam gin , że chyba mi czasem twardnieje brzuch a ona na to, że sprawdzi przez usg dopochwowe szyjkę . No i się okazało, że jakieś tam jest V przy końcu szyjki a to niezbyt dobrze bo powinna być zamknięta całkowicie...A poza tym synek rośnie i tylko jego rozmiary badała, nic więcej. Któraś z Was też ma luteinę - ile macie brać? też 2 razy dziennie? dopochwowo oczywiście mam. No i ta nospa - jakoś kurczę nie mam zaufania do tej nospy , bo na opakowaniu piszę , że jej składnik jakiś przenika przez łożysko... Marta stolarz jak stolarz - ale zdjęcie kuchni koniecznie wklej! ;) szyszka sen naprawdę - -fuuj, pamiętasz - ja też niedawno nie za ciekawy miałam!
  16. Jejku, na 2 h wyjechałam a Wy tu tyle naskrobałyście , że szok! Ja znowu po drodze do Lidla wskoczyłam i kupiłam sobie stanik do karmienia za 17,99 :) a - i aproos jedzenia i naleśników - też tam kupiłam takie ciasto w proszku na omleta cesarskiego - jadłyście kiedyś? Ja jadłam kiedyś w Austrii jak tam pracowałam - to jest taki omlet , ale porwany na małe kawałki, a,la kluski i podaje się go np z konfiturami śliwkowymi albo śmietaną i jagodami, albo cukrem pudrem - jak kto woli! Ja sobie wczoraj nasmażyłam i jeszcze dziś rano jadłam! krawatek dzięki za te linki! już dziś ćwiczyłam, ale z płyty"Aktywne 9 miesięcy". Kupiłam sobie też jakiś czas temu zestaw za 50 zł - piłka, guma, piłeczka z kolcami taka i mata, plus płyta dvd dla ciężarnych i po porodzie - super! krtd WITAMY, WITAMY! Pierwsza dzidzia rozumiem? no i witam wszystkie Babeczki - jak Was poczytam, to zawsze mi się humor poprawia, bo zawsze któraż coś śmiesznego napisze :) DZIŚ O 17.30 GINEKOLOG!
  17. Marta ale jak rozpoznać to, czy to twardnienie, czy może jelita coś tam szwankują, albo może dzidzia się wypycha...? kurcze sama nie wiem, jak powiem gin to mi da leki a może nie trzeba ich wcale przyjmować. A co do majstra - hihihhihihi - no, no ;) angela wózek jest śliczny, tylko... te małe skrętne kółka z przodu - ja akurat jestem przeciwniczką, bo mieszkam w miejscowości, gdzie jeszcze gdzie niegdzie są piaszczyste drogi , żeby dojść gdzieś no i wtedy- zakopana jesteś. A - Ty w sumie zimą będziesz jeździć, nie wiem czy w śniegu nie będzie się zakopywać... Ja mam z dużymi kołami, może niech Ci doradzi ktoś kto miał z małymi. Ann dobrze, że masz też taką pomoc od mamy :) Ja od teściowej dostałam 500 na łóżko dla huberta! ;) krawatek Ty może opiszesz jakieś ćwiczenia które tam robicie?
  18. Dzień dobry moje Słonka! Zaświećcie trochę, bo tego prawdziwego nie widać! brrrr...Hubert dziś nie płakał! SUKCES! krawatek no to pięknie - jestem za ćwiczeniami w ciąży, ja mam kilka płyt DVD i ćwiczę w domu ;) W pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia, u nas jest płatna i teraz mi szkoda kaski... iga to na ebayu można wygrać coś? fajnie, na allegro chyba nie ma angela Ty 7 a ja się dziś ważyłam wprawdzie w ubranku, ale mam już ...9 ann byłam w tym lidlu, i tak - kupilam dla huberta piżamki, rajstopki z frotte i komplet koszulka z majtkami. ALe dla groszka nie wzięłam jednak nic, bo moja mama mi odradziła, że za wcześnie i ble ble ble i że muszę sprawdzić co mam po hubercie a potem kupować dopiero.. TU MACIE TE FAJNE RZECZY, KOMBINEZON NIE JEST BARDZO GRUBY - NA WIOSNĘ LIDL LIDL - TO FAJNE, ALE JA W IKEI CHCĘ KUPIĆ LIDL - A TO KWESTIA GUSTU - JA WOLĘ BAWEŁNĘ NIŻ WELUR
  19. Ann fajne uczucie co nie? ;) Ja jestem u moich rodziców (w tej samej miejscowości) , bo mama siedziała z Hubertem a ja miałam jednego ucznia na korepetycjach. Macie LIDLw swoich miejscowościach? Dziś są fajne promocje - kombinezonik dla niemowlaka za 29,90, albo 39,90 - taki gruby, bez nogawek, ale z kapturem, śpiworek do spania za 20 z groszami, staniki do karmienia, komplety ciuszków...Jadę zobaczyć...
  20. angela kurcze, to jednaka dała Ci coś na wszelki wypadek... Ja Ci powiem, że jutro idę, i też powiem mojej gin, że mam często uczucie takie dziwne w brzuchu, jakby był twardy jak się narobię, ale nie wiem, może mi się wydaje, w pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów i nie pamiętam, czy też taki twardy był ten brzuchol czy nie... Ann właśnie złożyłąm ostatni mebel z ikei (szafkę), wywiesilam pranie i wstawiłam nowe a teraz zmykam odkurzać ;) Ann, Marta mój mąż mieszkał w Londynie przez całą moją ciążę i pierwszy rok życia synka! Widywaliśmy się raz na 2 - 3 miesiące! Nie wiem jak ja się wtedy na to zgadzałam! Hubert widział go przez skypa i jak się pytaliśmy, gdzie tata to pokazywał na komputer .... NOSPĘ WZIĘŁAM, BO MNIE ŻOŁĄD NAPIERDZIELA...ZNOWU TE MOJE DOLEGLIWOŚCI - RAZ NA JAKIŚ CZAS ODZYWA SIĘ ZAPALENIE ŻOŁĄDKA - JA TO NAZYWAM PO PROSTU NERWICĄ :)
  21. U nas też leje...Ja sama, bo mały w przedszkolu (znowu płakał), najadłam się słodkości i żołądek mnie zaczyna boleć.... Od 9tej przed kompem siedzę i czytam o chustach i pieluszkach, ale już kończę i za robotę się brać!!! Sprzątac!!! Ja akurat nie jestem meteopatką - poje samopoczucie w ogóle nie zależy od pogody - w każdej znajduje pozytywy - np jak jest taka słota jak dziś to przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że siedzę w domu, zamiast iśc na spacer, a w domku baaardzo lubię ;) mam tyle pomysłów, że czasu brak!
  22. Hej witajcie po weekendzie Przeczytałam wszystkie posty przed chwilą, pamiętam, że Arisa miałaś urodzinki - STO LAT!, że nie jesteście za eko - pieluszkami (hihihihi) a ja nadal zamierzam kupić, ale najpierw wypróbuję na synku (bo on na noc jeszcze nosi), Marta - dzięki za linka do chustonoszenia,zdrówka dla synków, powodzonka u lekarza, Angela - dla Ciebie też! JA JUTRO IDĘ, Molala - cieszę się, że masz mniejsze nerwy z mężem, ja zresztą też, jakoś w weekend pogadaliśmy, byliśmy w IKEI i wydaliśmy ponad 2000 na umeblowanie pokoju synka a takie wspólne działania łączą (TAK TAK ANN - też Was to czeka - meblowanie, ale to fajna sprawa! Ładna fotka! KRAWATEK - ja ostatnio mam napad na słodycze, ale od dziś ograniczam i nordic walking zamierzam ćwiczyć! cafe - też widzę remonty ! SZYSZKA, GOSIA - POZDROWIONKA! I MIŁEGO DNIA ;)
  23. Więc Wam powiem, że już zamówiłam te orzechy, prosze tu link na ten temat - wypróbuję. A co do pieluch - kupuję na 100% te wielorazowego użytku - teraz są tak nowoczesne, że pierze się w 40 stopniach razem z innymi ciuszkami, nie prasuje się, mają często uniwersalny rozmiar itp - raz się zainwestuje i masz z głowy, a pampersy - 50 zł paczka na 2 tygodnie! Bede miala kilka tych wielorazowych i pampersy na wszelki wypadek, ale zaczynam nowy rozdział w życiu - EKOMAMA! napaliłam się straaaasznie ;) Ekologiczne pranie i sprzątanie - orzechy piorące - EKOdzieciak : Naturalnie ...wybĂłr istnieje! gosia ja jestem w szoku, że TY nawet biegasz... ja jak chodze to mnie caly dół brzucha boli a co dopiero biegać. Ćwiczę 2 razy w tygodniu aerobik z kasety "aktywne 9 miesięcy! " i spaceruję dużo. angela a mi za 4 latka 40! cafe dzięki za linka, w sumie już w dzień znalazłam o tych pieluchach i już na alegro znalazłam sprzedawce :)
  24. Cześć moje Kochane\ angela piękną masz córci, a jakie korale - fiu fiu ;) Ty też w formie, młodziutka jesteś jeszcze:) krawatek krcze, że to człowiek musi mieć od rana jakieś spieprzenie humoru - jak nie z mężem to z siostrą...!!!! Przykro mi - trzymam kciuki, żeby się rozwiązało. Co do snu - ja miałam dziś koszmar - śniło mi się, że dziewczyna 16to letnia z 15to letnim chłopakiem mieli dziecko. Ona je urodziła, ale to był wcześniak, w ogóle prawie nieukształtowane, takie maleństwo z 20 cm miało! I oni nim rzucali, złamali mu rączkę, bo go nie chcieli. ja zabrałam im to dziecko i poleciałam szybko do szpitala. Miałam nawet krew z rączki tego dziecka na swojej dłoni - brrrrr Ann super, że zadowolona z lekarza jesteś - to ważne, żeby mieć zaufanie... A proszek - ja też LOvella ale...dziś w tv była Reni Jusis jako ekologiczna mama i zaczęła opowiadać jak to ona ekologicznie wychowuje swoje dziecko i wiecie co - podnieciłam się, że też zacznę próbować w tym kierunku! Kupię pieluchy tetrowe (pampery też, ale nie tylko bede na nich bazowa, ) no a do prania można przez internet takie specjalne orzechy kupic (egzotyczne), że niby kg kosztuje tyle co proszek a pierzesz 3 prania w jednej porcji orzechów! One jakieś naturalne detergenty wytwarzają i nie uczulają! no i na 100% kupuję chustę do noszenia dziecka!
  25. Jejku jak tu mało postów! krwatek słodkie ciuszki! A z Ciebie to widzę niezła kuchara! Ja w zyciu żurku nie ugotowałam, nawet nie umiem :) ale za to robiłam dziś polędwiczki w sosie muślinowym z brandy ;) brzmi tajemniczo, ale proste jak drut do wykonania! \ Arisa - uwielbiam placki! A tarkujesz czy przez maszynkę jakąś przepuszczasz ziemniaki? bo z tarkowaniem to duuużo roboty! iga a mi cola czasem pomaga na niestrawność , jakmnie mdli... ann - jak u nowego lekarza?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...