-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez paczanga
-
AnnaWF ja też mam w domu same płytki i Lidka czesto witała glazurę czułkiem. Ponoć chrzątski cięmiączka to też takie naturalna amortyzacja przy upadkach dlatego czaszka całowice zrawsta sie do 3r.ż. Ja jak Lidka zaczyna płakać od razu wynosze na dwór i pora Powiedz jeszcze jak ty trenujesz z tym nocnikiem. u nas jest tak że sadzam małą po obudzenie, bo wtedy z reguły robi kupke. czasami jest rozdrażniona po przebudzeniiu i nie da sie posadzić. czasami jeszcze jak się bawi i widze ze coś konbinuje to ją sadzam, ale łapiemy z reguły kupkę. jak twój mały sygnalizuje potrzeby??
-
Małej od antybiotyku bardzo się gębka poprawiła. trochę nie wiem jak to działa skoro zapalenie jamy ustnej powodują wirusy a pomaga jej antybiotyk który działa przeciez na bakterie ale jest lepiej. tylko chyba ja ten lek uczula bo ma dużo małych pryszczyków na pipuszce. w poniedzałek pójdę do pediatry i sie spytam Karolajna84 przepis mam od sąsiadki :) piekę na drożdzach ze sklepu, o własnym zakwasie czytałam ale nie mogłam sie jakoś przybrać. ale ta stronka co podałaś super jest przy wolnej chwili na pewno wyprubuje
-
ja staram się żyć zdrowo. chleb czesto pieke sama lub kupuje prawdziwego razowca a skórka z chleba z supermarketu:( dla dziecka jak daje babcia to mi się nie podoba. swój czasem jej dam
-
niestety u Lidki galopuje zapalenie jamy ustnej i musiałam jej podać antybiotyk na dziąsełkach widać jeszcze 3 białe kreski, niedawno wybiły się dwa zęby. ząbkowanie przejdziemy hurtowo
-
Cycusiowe ja sie moją też strasznie martwiłam i dużo czytałam i męczyłam piediatrę. a to moje wyniki. -dopajanie jeśli dziecko dostaje cyca częsciej niż 3 razy na dobę to dostaje distatecznie dużo wody, oczywiście jeśli nie ma problemu z zaparciami. u nas jest tak że mała zasypia przy cycku więc cześto pije. w nocy bidzi sie ze 3, 4 razy :( a czasem i wiecej -nocne karmienie podobno w nocy jest mleko bogate w kwasy omega tak potrzebne do budowy muzgu, więc warto jest karmic w nocy -wielkość posiłków niedawno jeszcze strasznie sie przejmowałam co i ile zje i jadła tak 5-10 łyżeczek ale niedawno dałam sobie na zupełny luz pozwalam jej taplać się w jedzeniu wyciągac sobie z buzi zabierać łyżeczkę i teraz zjada wiecej (maly słoiczek). a przede wszystkim pomogła tez głodówka przed obiodkiem, tak się przejmowałam że za mało je stałych pokarmów że cały czas pchałam jej cyca. -co je nabiału nie moge jej podawac bo ma skazę wieć je zupke-około mały słoik około 12, póżniej jak my jemy obiad (około 16) dostaje do towarzystwa kartofla ryż lub coś z naszgo talerza do samodzelnej konsumpcji. wieczorem sama je jakieś owoce szamie banan sliwka, lub słoiczek jej daje. wczesniej przepadala za chrupkami kukurydzianymi ale teraz już nie jest taka chętna. no i zostają codzienne wizyty u babci gdzie babcia ja rozpieszcza wszytkim co popadnie chlebek z maselkiem biszkopciki itp ostatnio chciała jej dać parówkę o zgrozo
-
aldonka23 u mnie plecy nie wysiadaja bo nie pokazałam ze mama moze prowadzac za łapki. innych tez przestrzegłam i Lidka nie zna prowadzania. jak chce iść to sobie taki plastikowy stolik przesuwa. kupiłam jej nawet takiego hipopotana FISHER PRICE JEĹšDZIK PCHACZ HIPCIO Z KLOCKAMI (1172322854) - Aukcje internetowe Allegro do nauki chodzenia ale narazie nie zdaje egzaminu bo za szybko jeździ jak na jej biegi ;)
-
dobrze poczułam sie juz w niedziele i mysłałam że to koniec ale został mi paskudny ból gardła. małej idą 4 zęby na raz i odporność spadła jej do zera. Galopuje jej te zakarzenie jamy ustnej, katar, a do tego zrobiło jej sie okropne odparzenie na pipuszce. to dziwne bo w domu czesto chodzi bez pieluszki. koleżanka poradziła mi termentiol i to dopiero pomogło o dziwo Lidka całe te niedole znosi w miare dobrze. moja mała już chodzi popychając krzesło, ale i tak jej ulubioną formą poruszania jest raczkowanie. przez te nowe umiejętności stała sie nadaktywna. zasypia dopiero kiedy doslownie padnie. Karolajna84 nad te jeziorko to jakie jedziecie????? ja teraz byłam w suchej rzeczce nad jeziorem serwy. nie widziałam już dawno tak czystej wody. polecam też zajazd u lecha jedzenie pycha a ceny małe. moja mała też je tyle co twoja pociecha. z cycusiowymi maleństwami juz chyba tak jest.
-
DzIaBoNg ja za tydzień mam osiemnastke szwagra. nie wiem jak twoja siostra ale szwagier strasznie to dorastanie przechodzi. jest dla mnie strasznie opryskliwy, myslę że jest zazdrosny o brata. najgorzej ze mąż chce żeby był chrzesnym naszej córy a ja narazie nie chce bo jak on mnie tak traktuje to nie widzę czemu by miał byc chrzesnym. i tak czekamy z tymi chrzcinami byłam z córa w ambulatorium i się okazało że ma zapalenie jamy ustnej. dostała neomycyne. zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie. mała wazy 9kg a to dla mnie ważne bo niedawno lekarka chciała mi wmusić żebym córe sztucznym mlekiem dokarmiała. "jesteśmy nad kreską" w siatce centymecowej
-
przy karmieniu piersią to z tymi antybiotykami trzeba uważać. do tego jestem uczulona na penicyline więc wszytskie bezpieczne odpadają. wg mnie to wirusówka więc antybiotyk i tak by nie pomógł
-
poległam i to sromotnie:) gorączka 38 i w górę. Lidka ma też temperaturę ale mała 37,3 i letki katarek a ze mnie to sie leje z nosa. do tego przyjechał moj brat 10lat i musze się nim zajmować. wszystko dobrzej jak jestem zdrowa ale teraz bez tv i bez konsoli to sie strasznie nudzi.
-
Lidka karmiona piersią zawsze miała na policzkach porcelanową skórkę czasem trochę krostek na plecach. Lekarze stwierdzili że to skaza białkowa i kazali eliminowac z diety alergrny. doszło do tego że nie jadłam mleka, ryb, jaj, moich ukochanych bakalii, kapustowatych itp itd prawie chleb i woda. byłam wyniszczona a mała dalej miała tą suchą skórę. wkońcu pielegniarka poradziła mi żeby w wieku 5miesiecy wprowadzić jej kaszki bez mleka wg teorii że bedzie dostawała mniej ode mnie alergenów to obiawy skazy znikną. lekarz przepisał jej maść holesterową i skóra sie poprawiła. wprowadziłam małej jeszcze zupki. gdy byłam na kontroli u lekarza (okoloo 6,5m) okazało sie że córka zaczeła gorzej przybierac na wadze.lekarz stwierdził że to z dwóch powodów -bardzo źle robie że podaję dziecku kasze bez mleka bo to produkt dietetyczny -napewno moje mleko jej już nie wystarcza. kazał przejśc na samą pierś w celu sprawdzenia czy to mleko moje jej wystarcza. okazało się że przybrała w normie, lekarz dalej proponował dokarmianie sztucznym ale sie nie zgodziłam i juz nie chodze do przychodni na kontrole wagi. na domowej wadze wyglada to tak że Lidka rośnie. pozatym teraz i zawsze jest bardzo pogodna. fizycznie rozwija się bardzo dobrze. córa dostaje zupki z wywarem miesnym lub rybnym z dodatkiem kaszy mannej i oleju lnianego. wieczorem owoce. bardzo mało pije czasem troche kawy zborzowej. jako przekąski dostaje chrupki kukurydziane lub biszkopciki. kupki ma bardzo gęste często zielone. Lidka urodziła sie z wagą 3960 teraz waży około 9kg. pytania o te kaszki czy je podawac bez mleka na wodzie? czy gdy gotuje zupke na miesię dodawać do niej żółtko czy dodawać żółtko kiedy zupka jest bezmięsna? ile mięsa ma być w zupie? *kiedy gotuje jej teściowa tego mięsa jest pół na pół z warzywami. teściowa sersuje jej herbatniki paluszki i chleb, sądze że to niezbyt dobrze ale nie wiem jak ją przekonać :( czy wprowadzać córce jakieś dodatkowe posiłki? różne schematy żywieniowe różnie mówią o wprowadzaniu np porzeczki, z którego radzi pani skorzystać? przepraszam że pytań tyle ale z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
-
klabackaczesc mamusie mam pytanie jak to jest z raczkowaniem?? marek jezdzi po panelach i jest problem. ale wczoraj wyczail, ze zamiast sie rozkladac jak zaba i pelzac na brzuchu mozna przemieszczac sie inaczej. juz dlugo dzwiga sie na rekach i kolanach..ale dopiero teraz wyczail,ze rece mozna przekladac na zmiane i zdarza mu sie ciagnac na kolanach..albo ma jenda noge podwinieta i ciagnie. nie trwa to dlugo..ale "kilka kroczkow"..a potem pelzanie.grunt,ze cos nowego:) czy to oznacza raczkowanie?? a zebow brak. pewnie po roczku dostanie:) J P OM \ to pozdrowienia od marka:) u mnie to było tak jak u ciebie. Lidka bardzo długo pełzała że już myśleliśmy że nie bedzie wogóle raczkowała. później zaczeła raczkować podobnie jak to ty opisujesz. chyba takim treningiem w raczkowaniu był wyjazd na wekend do rodziny gdzie byly same dywany i nie dało sie za bardzo pełzać. pożniej raczkowała długo jakby ciągnac za soba jedną noge. i teaz czasem jeszcze tą jedna noge ciągnie
-
ja juz jedno wesele sobie darowałam bo było w takiej starej stodole przerobionej na dyskoteke a później na sale weselną. nie było gdzie bachorka położyć. a teraz idziemy do kolezanki i mam taki plan że zostawie małą z babcia w hotelu przy sali weselnej a sAMA bede tam przybiegac z cycem co 2godz (bo srednio Lidka tak mi się budzi w nocy) Justyś mówisz że twoje dziecko je mało tzn ile, bo moja tez je mało. jak miała około 6m to jedna lekarka przyczepiła sie że słabo przybiera i że to napewno moje mleko już jej nie wystarcza. ja jednak byłam zdania że to nowe produkty w diecie jej nie służą. na tydzień odstawiłam wszystko i okazało sie że przez tydzien na samej piersi przytyła tyla co przez 3tyg ma diecie mix. jak byłam na tej kontroli wagi druga lekarka już nie widziała problemów z jej przybieraniem. pozniej jeździłam kilka razy na wage i jedna doktorka widziała problem a inne mówia ze jest to w granicach normy. teraz już sie tym wogóle nie perzjmuje. a Lidka fakt je mało (pół słoiczka) jak jest upał ze 4łyżeczki aldonka23 odebrałas już te odbitki. jakiej są jakości?
-
mkt100 ja też przerobiłam chrzcino ślub. dobrze że robicie to teraz bo ja robiałam jak mała miała 5miesiecy i zaczeła poznawać kto swój kto obcy. finał był taki że nie chciala z nikim innym siedzieć w hotelu jak nie ze mna i pół wesele spędziłam z dzieckiem. pozatym z początku trochę piłam bo myślałam że Lidka bedzie piła moje odciągnięte mleko lub modyfikowane. z moim sie okazało że po przemrożeniu nie pachnie za ładnie (kazałam wylać) modyfikowanego nie chciała pić. podałam jej pijanego cyca i się uspokojiła Lidce sie nic nie stało tylko teściowa się na mnie obraziła śmiertelnie.
-
AnnaWF ile ten twój antoś ma ząbków????????
-
u nas temperatura spadła do 25 stopni i Lidka zaczeła jeść prawie cały mały słoiczek. jak na nią to sukces kupiłam orzechy piorące i już nie mogę sie doczekac kiedy przyjdą. może ktoś z was używa wogole ostatnio dużo zaczełam czywać na temat ekologi i zastanawiaja mnie te nowoczesne pieluchy wielorazowe. kiedy mała sie rodziła kupiłam bardzo duzo pieluch tetrowych i chcialam ją w nich pieluszkować, ale po powrocie do domu okazała się że to bardzo nie romantyczne - cała kupa przeciekała na boki. myślałam że coś źle zakładam te peluchy ale pielęgniarka środowiskowa powiedziła że z tymi pieluchami to juz tak jest i niedługo poźniej dałam sobie z nimi spokój. ale te nowoczesne może nie są takie wypadkowe??????????
-
u nas okazało się ze mammama to nie tak bardzo do mnie jak że Lidce źle jak jej cos podpasuje i jest w super humorze mówi tatatati
-
okres pierwszy już dostałam ale później długo dlugo nic koleżanka nie miała okresu przez rok:) nie ma za czym tęsknić Znalazłyśmy super patent na żąbkowanie: kostka lodu zawinięta w pieluche (do smoktania) i mrozona marchewka zupki je tylko prosto z lodówki mam nadzieje że tylko jej gardło to wytrzyma a ząbkami to czytałam że im później się pojawią tym lepiej bo są bardziej naciągnięte minerałami normą sapierwsze okolo roku
-
z polem namiotowym jest tylko jeden problem (w naszym przypadku) jak usypiasz dziecko w namiocie to słychać całe pole namiotowe i dziecko sie rozprasza. ja chodziłam usypiać ja do samochodu a pozniej przenosiłam do namiotu. moja mała tez nic nie je podczas zabkowania, nawet swoich ulubionych chrupków kukurydzianych. pić też nie chce. buntuje sie przed wkladaniem jej czgokolwiek do ust, nawet masci znieczulajacej. czasami łapnie mrożoną marchew to jej ulge przynosi
-
my byliśmy pod namiotem na jeziorze serwy. mąż trochę się tego namiotu obawiał ale wyszło super. Lidka dobrze się czuła na świerzym powietrzu, nie bała sie zostawać z obcymi (w domu nie chce zostać nawet z babcia która widzi czesto), przełamała strach przed wodą. była taka zadowolona że prawie spać nie chciała a przy tym nie marudziła. a dzis zmiana wychodzi nam górna jedynka. o wiele bardziej boleśnie niż dolne zeby. jest już biały bombelek który nie moze sie przebić. a i muszę sie pochwać jeszcze jednym sukcesem mojej córy mówi ze zrozumieniem mama i tata tzn gdy chce do któregoś z rodziców (cześciej do mnie) mówi nieskończony ciąg sylab mamamama to takie rozkoszne
-
dziecko ma teraz 7miesięcy, cały czas jest karmiona piersią. gdy miała 4-3miesiące stwierdzono skazę mleczną, obiowami była porcelonowa skórka. gdy mała miała 5 miesięcy wprowadziłam jej kaszki na wodzie, ale zostałam upomniana przez pielegniarkę bo wg niej to jest posiłek dietetyczny. teraz mała nie ma już tej porcelonowej skórki i wg mnie nie wykazuje objawów skazy. czy powinna jej wprowadzić kaszkę na mleku, wodzie? ogólnie to dziecko je 2 posiłki dziennie: zupke z łyżeczką kaszy mannej i mieskiem, wieczorem owoce. dania te zjada słabo góra 100g zupki i 60g przecieru. bardzo lubi skrobać marchewkę czy rzodkiewkę, a nawet szczypiorek. jako przekąskę wcina ze smakiem chrupki kukurydziane. piers ssie czesto w nocy i dzień, żadko opróżnia cała pierś. czy dobrze ją karmie
-
Która babcia bardziej angażuje się w opiekę nad wnukiem/wnuczką?
paczanga odpowiedział(a) na Dusiula temat w Ankiety, sondy
moje mamy to ogien i woda moja mam nie miesz się jak ja sie mocno nie poprosi to raczej typ luzary mama męża jest strasznie nadopiekuncza i pomaga bardzo duzo czę sto za duzo. dobrze że teść ją troche stopuje -
chodzę prywatnie bo gin jest moja sąsiadka, ale gdyby nie ona chyba chodziła bym państwowo. sąsiadka daje mi super zniżki. u nas w szpitalu jest zwyczaj że kazdy gin przyjmuje po miesiąc w przychodni przez cała ciąże można poznać wielu lekarzy i wiedzieć co cię czeka przy porodzie
-
ja psychicznie czułam się jak na haju wszytsko było piękne i mi się podobało I tymestr było mi wtedy ciągle zimno ale tak wszystko ok zmienne nastroje przyszły w połogu- a może nie zmienne tylko całkowita załamka
-
w bloku sie dusze ale dom to bardzo duzo obowiazków i spore wydatki